Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   manufaktura

manufaktura

Data: 2009-11-15 21:27:45
Autor: Nitria
manufaktura
Witam,

mam małe pytanko, chce założyć mała manufakturę - produkcje przetworów, i nigdzie nie mogę się doszukać co i jak. Ogólnie schemat jest taki kupuje półprodukty i sprzedaję gotowy produkt. Jakie wymogi muszę spełnić.
  Chce tylko zaznaczyć nie jestem rolnikiem, chodzi mi o rzeczy typu marynowane grzybki, kandyzowana dyniÄ™ itp. żadne wÄ™dliny sery itp. i co ja siÄ™ już dowiedziaÅ‚am jest ważne: nie mam wÅ‚asnego ogródka z którego pochodziÅ‚yby warzywa.


pozdrawiam
A.

Data: 2009-11-15 21:47:44
Autor: Tomek
manufaktura
Dnia 15-11-2009 o 21:27:45 Nitria <nitria@gmail.com[usunto]> napisa³(a):

Witam,

mam ma³e pytanko, chce za³o¿yæ ma³a manufakturê - produkcje przetworów,  i nigdzie nie mogê siê doszukaæ co i jak. Ogólnie schemat jest taki  kupuje pó³produkty i sprzedajê gotowy produkt. Jakie wymogi muszê  spe³niæ.
  Chce tylko zaznaczyæ nie jestem rolnikiem, chodzi mi o rzeczy typu  marynowane grzybki, kandyzowana dyniê itp. ¿adne wêdliny sery itp. i co  ja siê ju¿ dowiedzia³am jest wa¿ne: nie mam w³asnego ogródka z którego  pochodzi³yby warzywa.


To pewnie, oprócz podatków, zusów, kodeksu pracy - sanepid i ustawa o  bezpieczeñstwie ¿ywno¶ci
+ dodatki, przepisy ¶rodowiskowe (ustawa o odpadach, op³aty za korzystanie  ze ¶rodowiska),
i pewnie jeszcze kilka przyjemno¶ci.


--
Tomek

Data: 2009-11-15 23:50:47
Autor: Robert Tomasik
manufaktura
Użytkownik "Nitria" <nitria@gmail.com[usunto]> napisał w wiadomości news:4b00644enews.home.net.pl...

mam małe pytanko, chce założyć mała manufakturę - produkcje przetworów, i nigdzie nie mogę się doszukać co i jak. Ogólnie schemat jest taki kupuje półprodukty i sprzedaję gotowy produkt. Jakie wymogi muszę spełnić.
 Chce tylko zaznaczyć nie jestem rolnikiem, chodzi mi o rzeczy typu marynowane grzybki, kandyzowana dyniÄ™ itp. żadne wÄ™dliny sery itp. i co ja siÄ™ już dowiedziaÅ‚am jest ważne: nie mam wÅ‚asnego ogródka z którego pochodziÅ‚yby warzywa.

Po pierwsze trzeba zarejestrować fakt prowadzenia działalności gospodarczej. Razem z tym będzie rejestracja w REGON i ZUS. Potem musisz równolegle postarać się o uprawnienia dla siebie (i ewentualnych pracowników) oraz odpowiedni lokal. Co do osób, to muszą mieć ważne badania lekarskie (lekarz medycyny pracy) oraz tzw. minimum sanitarne (kurs robiony przez SANEPID). Od tego ostatniego są pewne wyjątki związane z ukończeniem odpowiednich szkół. Co do pomieszczeń, to nie ma sensu, bym tu wypisywał wszystkie wymogi. Udaj się do właściwej terenowo stacji SANEPID-u, bo i tak oni to będą odbierać. Mają stosowne wytyczne.

Jak już Ci siÄ™ przez to uda przebrnąć, to bÄ™dziesz mógÅ‚ zacząć produkcjÄ™. Tu problemem może być pochodzenie grzybów. Zapomnij o produkcji żywnoÅ›ci z grzybów zbieranych w lesie, chyba że masz uprawnienia albo zatrudnisz osobÄ™ tzw, grzyboznawcy. Znam z opowiadaÅ„ sytuacjÄ™, gdy pracownik SANEPID-u wyszkolony w rozpoznawnaiu grzybów poszedÅ‚ do restauracji prywatnie z mężem na obiad  i bodaj w jakimÅ› sosie zobaczyÅ‚ trujÄ…cego grzyba na swoim talerzu. Afera z tego byÅ‚a okrutna i ostatecznie osoba, która zakupiÅ‚a te grzyby od zbieracza dostaÅ‚a wyrok w zawiasach oraz zakaz pracy przy żywnoÅ›ci przez kilka lat.

Co do oznaczeń żywności, to wystarczy w sklepie pooglądać słoiki. Dokładne wytyczne są zawarte bodaj w ustawie o bezpieczeństwie żywności albo w którymś rozporządzeniu. Ma być nazwa, producent i termin przydatności do spożycia - to tak z głowy. W razie wątpliwości pytałbym w Inspekcji Handlowej, bo oni to kontrolują, więc muszą wiedzieć dokładnie.

Data: 2009-11-16 01:05:22
Autor: macso
manufaktura

Użytkownik "Robert Tomasik"

>
Co do oznaczeń żywności, to wystarczy w sklepie pooglądać słoiki. Dokładne wytyczne są zawarte bodaj w ustawie o bezpieczeństwie żywności albo w którymś rozporządzeniu. Ma być nazwa, producent i termin przydatności do spożycia - to tak z głowy. W razie wątpliwości pytałbym w Inspekcji Handlowej, bo oni to kontrolują, więc muszą wiedzieć dokładnie.


no to potraficie gościa zachęcić.
przecież on nie pisze o fabryce tyko manufakturze.
a jak chce robić dla sąsiadów?

a wracajÄ…c do zniechÄ™cania, to kandyzowanie (oczywiÅ›cie  w manufakturze niekoniecznie)
wymaga urządzeń ciśnieniowych więc i UDT się kłania

macso

Data: 2009-11-16 01:24:08
Autor: Robert Tomasik
manufaktura

Użytkownik "macso" <macso@poczta.oniet.pl> napisał w wiadomości news:hdq4vv$p7a$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Robert Tomasik"

>
Co do oznaczeń żywności, to wystarczy w sklepie pooglądać słoiki. Dokładne wytyczne są zawarte bodaj w ustawie o bezpieczeństwie żywności albo w którymś rozporządzeniu. Ma być nazwa, producent i termin przydatności do spożycia - to tak z głowy. W razie wątpliwości pytałbym w Inspekcji Handlowej, bo oni to kontrolują, więc muszą wiedzieć dokładnie.


no to potraficie gościa zachęcić.
przecież on nie pisze o fabryce tyko manufakturze.
a jak chce robić dla sąsiadów?

Jak chce robić dla sąsiadów, to źle zadał pytanie i dostał głupią odpowiedź.

a wracajÄ…c do zniechÄ™cania, to kandyzowanie (oczywiÅ›cie  w manufakturze niekoniecznie)
wymaga urządzeń ciśnieniowych więc i UDT się kłania

Idąc tym tropem będzie potrzebował speca od instalacji elektrycznej, ale chyba nie o to pytającemu chodziło.

Data: 2009-11-16 06:29:28
Autor: Jacek_P
manufaktura
macso napisal:
a wracając do zniechęcania, to kandyzowanrze wymaga urządzeń ciśnieniowych więc i UDT się kłania

Naprawde? Moja patelnia o tym nie wiedziala... ;)
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-11-16 09:16:02
Autor: Michal Jankowski
manufaktura
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> writes:

Znam z opowiadañ sytuacjê, gdy pracownik SANEPID-u wyszkolony w
rozpoznawnaiu grzybów poszed³ do restauracji prywatnie z mê¿em na
obiad i bodaj w jakim¶ sosie zobaczy³ truj±cego grzyba na swoim
talerzu.

A ja znam z opowiadañ potwora z Loch Ness i Yeti.

  MJ

Data: 2009-11-16 10:19:59
Autor: Nitria
manufaktura
Witam ponownie:)

Małe sprostowanie ja jestem nią a nie nim ale to tak na marginesie
:p

Odnośnie zakresu produkcji to (bo też trzeba sprostować jak widzę):
- ogóreczki konserwowe, papryczki marynowane całe nadziewane, buraczki w różnych sosach, selerki itp. ogólnie przetwory z dostępnych i pospolitych warzyw ale w takim bardzo domowym wydaniu.
- drzemy, powidła itp ps jest jeszcze proces podobny do kandyzacji dający bardzo słodkie owoce/warzywa o smaku owoców kandyzowanych a jednocześnie bardzo soczystych i miękkich.
- no i moje małe marzenie przetwory alkoholowe (o zawartości alk. do 20%) a dokładniej likiery (ale wiem wiem to już alkohol więc to dopiero na następnym etapie)

Odnośnie sprzedaży to ma to być mała manufaktura o małej produkcji rzędu 1-3 tys. sztuk wyprodukowanych miesięcznie produktów.

A może najprościej będzie powiedzieć że chodzi mi o produkcję podobna do tego jak górale mają oscypki (zakres produkcji itp/.)

No to chyba wszystko,

Pozdrawiam
Anna

Data: 2009-11-16 23:01:12
Autor: Robert Tomasik
manufaktura

Użytkownik "Nitria" <nitria@gmail.com[usunto]> napisał w wiadomości news:4b011941news.home.net.pl...
Witam ponownie:)

Małe sprostowanie ja jestem nią a nie nim ale to tak na marginesie
:p

Odnośnie zakresu produkcji to (bo też trzeba sprostować jak widzę):
- ogóreczki konserwowe, papryczki marynowane całe nadziewane, buraczki w różnych sosach, selerki itp. ogólnie przetwory z dostępnych i pospolitych warzyw ale w takim bardzo domowym wydaniu.
- drzemy, powidła itp ps jest jeszcze proces podobny do kandyzacji dający bardzo słodkie owoce/warzywa o smaku owoców kandyzowanych a jednocześnie bardzo soczystych i miękkich.
- no i moje małe marzenie przetwory alkoholowe (o zawartości alk. do 20%) a dokładniej likiery (ale wiem wiem to już alkohol więc to dopiero na następnym etapie)

Tu odradzam, bowiem wpadniesz w tzw. nadzór szczególny.

Odnośnie sprzedaży to ma to być mała manufaktura o małej produkcji rzędu 1-3 tys. sztuk wyprodukowanych miesięcznie produktów.

Bez znaczenia. Dlatego to się po prostu nie opłaca na małą skalę.

A może najprościej będzie powiedzieć że chodzi mi o produkcję podobna do tego jak górale mają oscypki (zakres produkcji itp/.)

To nie jest dobry przykład. Nie jest, bowiem oscypki podlegają kontroli weterynaryjnej, a nie sanitarnej.

manufaktura

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona