Data: 2011-07-06 14:53:15 | |
Autor: kogutek | |
masa uszczelniająca o konsystencji plasteliny | |
ToMasz <twitek4@nospam.gazeta.pl> napisał(a):
witamPolkit albo Olkit się toto nazywało. Gumilastyczna klejąca się do wszystkiego masa o konsystencji plasteliny. Sprzedawali to w wałkach jak plastelinę. Z 15 cm długości wałek chyba z 5 sztuk w opakowaniu. Na opakowaniu informacja że do samochodów do uszczelniania i wytłumiania. Jakieś drobne pieniądze to kosztowało. Czy teraz dalej jest w sprzedaży nie wiem. Nie wykluczone że za tanie było. Jak w miarę przylega ten plastikowy element do tego co był przyklejony to bym przykleił klejem montażowym. W marketach w kauszach go sprzedają po kilkanaście złotych za opakowanie. -- |
|
Data: 2011-07-06 19:36:13 | |
Autor: Dysiek | |
masa uszczelniająca o konsystencji plasteliny | |
Polkit albo Olkit się toto nazywało. Gumilastyczna klejąca się do wszystkiego Jest, kupowalem ze dwa lata temu. Slabo uszczelnia - woda spokojnie penetruje uszczelnione tym elementy. Dysiek |
|
Data: 2011-07-06 21:38:47 | |
Autor: kogutek | |
masa uszczelniająca o konsystencji plasteliny | |
Dysiek <brak@brak.pl> napisał(a):
> Polkit albo Olkit się toto nazywało. Gumilastyczna klejąca się do > wszystkiegoNa pewno nieumiejętnie nakładasz. Mnie nie przeciekało. Trzeba bardzo dokładnie wyczyścić z brudu i odtłuścić. Tam gdzie się uszczelnia nie może być korozji i musi być ciągła warstwa farby. Urabia się w ręku i robi się bardziej plastyczna. Potem się wciska cienkimi warstwami. Nie ma prawa przeciekać. -- |
|
Data: 2011-07-06 23:52:44 | |
Autor: ToMasz | |
masa uszczelniająca o konsystencji plasteliny | |
kogutek pisze:
Urabia się w ręku i robi się bardziej tą starą "plastelinkę" którą wydłubałem z auta, też tak bezwiednie urabiałem w czasie wolnym od myślenia. po 10 minutach palce miałem upierdzielone bardziej niż przy wygniataniu ciasta na pizze. Klei się lepiej niż guma do żucia. ToMasz PS Znalazłem autokit. zadzwonie jutro z zapytaniem gdzie w okolicy kupić |
|