Miałem dość bawełny, kupiłem koszulkę kolarską i mini plecak z bukłakiem na wodę, wszystko markowe (firmowane przez bardzo znaną firmę rowerową) i parę stów kosztowało. Użyte kilka razy 4 moze 5 wycieczek, podczas prania zauważyłem, że koszulka  cała zmechacona.

Po dokładnej inspekcji okazało się, że szelki plecaka są szyte jakąś impregnowaną wodoodporną nicią i tam gdzie szwy są zakończone i kończy się nić i trochę jej wystaje po ucięciu i końcówka jest odrobine szorstka, bardzo niewiele ale to wystarcza aby niszczyć koszulkę.

Teraz pytanie co zrobić? jak obetnę te zakończenia może się plecak pruć, (zresztą nie wszystkie będzie możliwe usunąć) jak zostawie to dalej bedzie się niszczyć koszulka.
To zmechacenie mi nie przeszkadza ale to zaledwie 2 tygodnie użytkowania więc jeśli z tym nic nie zrobię to czy syntetyk na koszulce się w końcu przetrze i w miejscu zmechacenia zrobi się dziura ?
Czy wszytkie te materiały syntetyczne są takie wrażliwe i tak łatwo je zniszczyć? Bawełna jaka jest każdy wie ale raczej jej by coś takiego nie poszkodziło.

** xyz <test@testp.pl> wrote:

Miałem dość bawełny, kupiłem koszulkę kolarską i mini plecak z bukłakiem na
wodę, wszystko markowe (firmowane przez bardzo znaną firmę rowerową) i parę
stów kosztowało. Użyte kilka razy 4 moze 5 wycieczek, podczas prania
zauważyłem, że koszulka  cała zmechacona.

Po dokładnej inspekcji okazało się, że szelki plecaka są szyte jakąś
impregnowaną wodoodporną nicią i tam gdzie szwy są zakończone i kończy się
nić i trochę jej wystaje po ucięciu i końcówka jest odrobine szorstka, bardzo
niewiele ale to wystarcza aby niszczyć koszulkę.

Teraz pytanie co zrobić? jak obetnę te zakończenia może się plecak pruć,
(zresztą nie wszystkie będzie możliwe usunąć) jak zostawie to dalej bedzie
się niszczyć koszulka.  To zmechacenie mi nie przeszkadza ale to zaledwie 2
tygodnie użytkowania więc jeśli z tym nic nie zrobię to czy syntetyk na
koszulce się w końcu przetrze i w miejscu zmechacenia zrobi się dziura ?  Czy
wszytkie te materiały syntetyczne są takie wrażliwe i tak łatwo je zniszczyć?
Bawełna jaka jest każdy wie ale raczej jej by coś takiego nie poszkodziło.

Może załóż bawełnianą koszulkę na koszulkę syntetyczną? Będzie cool. ;-)

--
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK

Czesc!

Moze podklej 'opaski' na te zakonczenia szwow.
A swoja droga takie nici (czesto zamiast nici po prostu uzywana jest cienka zylka) zniszczylyby tez koszulke bawelniana.

Pozdrawiam,
robal.

W dniu 2010-05-31 23:55, xyz pisze:

Czy wszytkie te materiały syntetyczne są takie wrażliwe i tak łatwo je
zniszczyć? Bawełna jaka jest każdy wie ale raczej jej by coś takiego nie
poszkodziło.

Są dość delikatne, ale tu raczej upatrywałbym winy plecaka. Sam z plecakami jeżdżę od ładnych kilku lat i ramiona ciuchów są w normalnym stanie. Zmechaciło mi szwy w bluzie tylko wtedy, gdy podarła się siateczka w ramiączkach plecaka.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Dziewczynki powstają z uszkodzonego nasienia lub też w następstwie wilgotnych wiatrów."
                           św. Tomasz z Akwinu

Plecak Vaude Wizard Air zmechacił mi kilkanaście koszulek bawełnianych.
Widzę ze to nie jest odosobniony przypadek.

pozdrawiam
w.

Podobnie mam z plecaczkiem fotograficznym Tamrac - szelki plecaka są tak doskonale antypoślizgowe, że mechacą kurtkę z membrany...


-- -- -

| Plecak Vaude Wizard Air zmechacił mi kilkanaście koszulek bawełnianych.

xyz pisze:

Miałem dość bawełny, kupiłem koszulkę kolarską i mini plecak z bukłakiem na wodę, wszystko markowe (firmowane przez bardzo znaną firmę rowerową) i parę stów kosztowało. Użyte kilka razy 4 moze 5 wycieczek, podczas prania zauważyłem, że koszulka  cała zmechacona.

Po dokładnej inspekcji okazało się, że szelki plecaka są szyte jakąś impregnowaną wodoodporną nicią i tam gdzie szwy są zakończone i kończy się nić i trochę jej wystaje po ucięciu i końcówka jest odrobine szorstka, bardzo niewiele ale to wystarcza aby niszczyć koszulkę.

Teraz pytanie co zrobić?

Kupić bagażnik...;)


pozdrawiam
michał