Data: 2011-06-12 18:44:16 | |
Autor: Toshi | |
mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach | |
Użytkownik "Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:it0brf$g62$1portraits.wsisiz.edu.pl... walcze juz ze swoim starszym kropasem ze 2 tygodnie albo i lepiej... Tylko ciekawe jak Ci wypadł ten klocek? Tam nie ma tyle miejsca aby sobie spokojnie wypadł ;) I jak go widziałe¶ skoro skręcałe¶? Oczywi¶cie miale¶ dalej hamulce jak "żyletka" a nie "pusty" pedał ;D Kłęby dymu i jedziesz dalej 50 km? Sciema ;P |
|
Data: 2011-06-12 16:53:44 | |
Autor: to | |
mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach | |
begin Toshi
juz kiedys raz mi wypadl Jesteście niesmaczni. :/ -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-06-13 00:04:57 | |
Autor: Michał Gut | |
mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach | |
Tylko ciekawe jak Ci wypadÂł ten klocek? glodnemu chleb na mysli? :) |
|
Data: 2011-06-12 22:28:03 | |
Autor: to | |
mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach | |
begin Michał Gut
Tylko ciekawe jak Ci wypad³ ten klocek? Nie wiem jak Ty, ale ja takich rzeczy nie zjadam. Ciekawie Ci się skojarzyło. ;-) -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-06-13 00:38:21 | |
Autor: Michał Gut | |
mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach | |
Tylko ciekawe jak Ci wypadÂł ten klocek? a to ja napisalem ze jestesmy niesmaczni? lub nasze klocki?:) |
|
Data: 2011-06-12 22:52:29 | |
Autor: to | |
mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach | |
begin Michał Gut
a to ja napisalem ze jestesmy niesmaczni? To było tylko stwierdzenie faktu (i przenośnia). lub nasze klocki?:) Zdecydowanie to Ty zacząłeś pisać o klockach. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-06-13 00:56:40 | |
Autor: Michał Gut | |
mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach | |
Zdecydowanie to Ty zacząłeś pisać o klockach. hamulcowych:) zaczalbys robic cos bardziej tworczego a nie dywagujesz nad znaczeniem slowa klocek:) poczepialbys sie albo co:) |
|
Data: 2011-06-12 23:04:09 | |
Autor: to | |
mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach | |
begin Michał Gut
hamulcowych:) No raczej. Bo o jakich? Lego? zaczalbys robic cos bardziej tworczego a nie dywagujesz nad znaczeniem Czy ja dywaguje? To Ty masz jakieś dziwne skojarzenia. :) PS. Dasz znać na grupie, jak Ci znowu wypadnie? -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway |
|
Data: 2011-06-13 13:24:30 | |
Autor: Michał Gut | |
mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach | |
PS. Dasz znać na grupie, jak Ci znowu wypadnie? z pewnoscia do tego nie dopuszcze:) za duzo adrenaliny przy tym sie wydziela:) mozna na zawal pasc |
|
Data: 2011-06-13 00:04:37 | |
Autor: Michał Gut | |
mechanicy papraki - historia jednej naprawy w 4 aktach | |
Tylko ciekawe jak Ci wypadł ten klocek? Tam nie ma tyle miejsca aby sobienie wiem jak w innych ale w punto wypada - metal trzymajacy okladzine wyslizguje sie z jarzma podczas hamowania spokojnie wypadł ;) I jak go widziałe¶ skoro skręcałe¶? Oczywi¶cie miale¶ lusterko - brzdek byl glosny i znajomy dalej hamulce jak "żyletka" a nie "pusty" pedał ;D Kłęby dymu i jedziesz dalej 50 km? Sciema ;P troche hamowal ale byl bardziej w podlodze. kleby dymu byly wczesniej a jechalem te 50km bo musialem bezwzglednie dojechac z zona do lekarza a potem wrocic do domu. nie wnikajac - musialem. |