Użytkownik "AL" <adam@skads.tam> napisał w wiadomości news:i1kfqa$g6b$1inews.gazeta.pl...
wczoraj probowalem (na sile) otworzyc szybe od pasazera w aucie zony -
- zerwalem linke mechanizmu podnoszenia.
Odkrecilem ta korbke, z drzwi - rozebralem mechanizm z korbka i sie nie dziwie, ze strzelila - linka nawet w pancerzu sie nie chciala przesunac - tak chwycilo=zardzewialo. :)
Pytanie:
- warto bawic sie w wymiane samych linek (wziolbym linki z hamulca rowerowego), czy lepiej poszukac uzywki calego mechanizmu na szrotach. Koszt < 100pln (na pewnym serwisie aukcyjnym).
Zaznaczam, ze nigdy wczesniej nie robilem takich operacji - stad drugie pytanie: czy wymiana samego mechanizmu podnoszenia to rzecz trudna, czy srednio rozgraniety da se z tym rade nie robiac tego nigdy wczesniej?
(silenbloki w wahaczach np. sam wymienialem)
dasz sobie rade - tylko nie kombinuj z linkami a kup oryginalną cześć - pełno tego na szrotach