Data: 2009-03-30 09:37:55 | |
Autor: Piotr | |
mecz pilki noznej i pomeczwe rozboje | |
Użytkownik " jk" napisał w wiadomości :
Byłem na meczu. Po meczu miedzy kibicami wynikły zamieszki. a podobno kibice nie mieli wstępu na ten mecz? więc gdzie konkretnie stałeś w czasie meczu i po nim? to że imponowali Ci głośni pseudokibice nie oznaczało że powinieneś stać blisko nich bo tak będzie bardziej cool, a tym bardziej po meczu jak widziałeś co się dzieje, skoro się z nimi nie utożsamiasz to na przyszłość po prostu trzymaj się z daleka, Pozdrawiam Piotr |
|
Data: 2009-03-30 01:14:20 | |
Autor: przypadek | |
mecz pilki noznej i pomeczwe rozboje | |
On 30 Mar, 09:37, "Piotr" <h...@yahoo.com> wrote:
skoro się z nimi nie utożsamiasz to na przyszłość po prostu trzymaj się z Nie cierpię natrętnych moralizatorów których nikt o dobre rady niezwiązane z tematem grupy nie prosi. |
|
Data: 2009-03-30 18:17:10 | |
Autor: jk | |
mecz pilki noznej i pomeczwe rozboje | |
> Byłem na meczu. Po meczu miedzy kibicami wynikły zamieszki. To było po meczu. Dwóch policjantów prowadziło kolegę który niósł flagi. Stałem i powiedziałem koledze: daj mi te flagi. Kolega powiedział OK. Podszedłem do niego, wziałem flagi. A trzeci policjant podbiegł, zdzielił mi po plecach i wsadził do radiowozu. TYLE. Sorry koles. Ale chyba nikt mi nie zabroni stać spokojnie na ulicy !! -- |
|
Data: 2009-03-30 20:40:10 | |
Autor: Przemek Lipski | |
mecz pilki noznej i pomeczwe rozboje | |
Użytkownik " jk" <jkazanowski@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gqr2b6$afu$1inews.gazeta.pl...
Teraz trochę się Twoja relacja różni od pierwotnej. Wynika z niej, że nie stałeś spokojnie na ulicy. Co prawda nie wynika też że rozrabiałeś, ale byles bardziej aktywny niż twierdzisz. A zabranie flag od zatrzymanego kolegi mogło być potraktowane jako próba zabrania dowodów rzeczowych, czy coś w tym guście... Pozdrawiam Przemek |
|
Data: 2009-03-31 20:03:12 | |
Autor: | |
mecz pilki noznej i pomeczwe rozboje | |
Przemek Lipski <WYTdocent_paNIJ@wytnij.epf.pl> napisał(a):
Zostalem ukarany z artykulu 50 i 51 - wiec nie oskarzono mnie o zabranie dowodow rzeczowych. Cale zajscie z flagami widzial policjant. Gdy na przesluchaniu poprosilem aby wezwac na swiadka tego policjanta(poznałbym go)policjant, ktory mnie przesluchiwal powiedzial, ze tamten policjant nie moze byc swiadkiem.jak sie pozniej okazalo, to mogł byc swiadkiem, wprowadzono mnie w blad ;/ adwokat zaproponowal,zeby przejsc na normalny tryb(teraz wszystko odbywa sie w trybie przyspieszonym)..czy oplaca sie to? Bo ja chcialbym jak najszybciej o tym zapomniec...a rozprawa w trybie normalnym moze sie raczej dlugo ciagnac... -- |
|
Data: 2009-04-01 13:48:45 | |
Autor: Przemek Lipski | |
mecz pilki noznej i pomeczwe rozboje | |
Użytkownik <jkazanowski@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gqtsu0$k03$1inews.gazeta.pl... Przemek Lipski <WYTdocent_paNIJ@wytnij.epf.pl> napisał(a): Cale zajscie z flagami widzial policjant. Gdy na Policjant miał w pewnym sensie rację. Jego kolega nie mógł by być świadkiem, bo na 99% kłamałby na Twoją niekorzyść :/ Pozdrawiam Przemek ps. ale jeżeli nic nie zrobiłeś z zarzucanych Ci czynów, to trzeba walczyć do upadłego |
|