Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   menedzer pilkarski na miare XXI wieku

menedzer pilkarski na miare XXI wieku

Data: 2015-10-04 11:49:45
Autor: z.12
menedzer pilkarski na miare XXI wieku
czy ktos moze zapromowac jakiegos takiego niezłego doradce w wersji
elektronicznej jak jest ?

1. powinien miec zautomatyzowane opcje tzn.
włączenie do symulatora mozliwosci zatrudnieniu asystentów, którzy
wykonywaliby powtarzajace sie czynnosci takie jak:
a) dobieranie zawodnikow do składu w zaleznosci od okreslonego wspolczynnika
lub sredniej zestawieniu paru parametrów .
Jakie to parametry dyktowałaby ogólna strategia meczowa  (defensywne
ustawienie byle nie przegrac lub ofensywa) .
Zaoszczedziloby to czas , a sezon rozegrac moznabyloby w czasie szybszyb niz
realny ,
a przy tym nie traciłoby sie wpływu poszczególnych czynnikow na dokładość
rezultataów .
Byłby jakis koszt , bo poszerzenie personelu , ale w zależności od stopnia
klasy tych ludzi,
skauci mogliby odrazu pozyskac w negocjacjach takich do naszych formacji, z
zewnątrz
zaś tańsi tacy pracownicy bez niepotrzebnych zdolności nie pochłanialiby
więcej budżetu .
b) zamiana trenowania piłkarza uwzgledniajac zwyżki formy
tzn w przypadku mocnych liczb przygotowania mentalnego i fizycznego obnizyc
intenswynosc szkolenia zeby nie obciazac ludzi
i doprowadzic do przemotywowani z rozkoncentrowaniem umysłowego i spadku
morale lub narazania wytrzymałości organizmu na kontuzje .
Poza tym oczywiście powrot do maksymalizacji potencjału treningowech w razie
jakby brakowało w zespole "szczęscia" (nie korzystny los)
i wyniki nie byłyby zadowalające przez akcjonariuszy .
Postęp możnabyłoby też rozłożyć dla tych co są w miare dobrzy wystarczyby
dalej nie tracili talentów ,
a inni w odpowiednich aspektach prestizowych kolejek mieliby położony nacisk
na najwyższy progres
(z ryzykiem ze moze załapać czerwoną kartke tudzież jakieś przypadłości
chorobowe gdy zimno na boisku i trafi sie deszczowa pogoda).
Do tego przydaliby sie specjalni koordynatorzy którzy kierowaliby różnymi
grupami jak pierwsi rezerwowi , czy nie mieszczący się na lawce.
c) stosowanie cen biletów wg kryteriow ustalonych np . zmiany po co
tygodniowej naradzie zarządu .
Słabe wyniki finansowe drużyny mogłby oznaczać zeby podnieśc ceny bez
nadmiernego kalkulowania do osiagania najlepszych przychodów.
Taki stan nie moze dziać się cały czas , żeby w dłużej perspektywnie nie
uszczupliło reklamy.
Natomiast optymalna kasa na koncie obnizałaby wartosc biletu.
Oczywiście zyskiwaloby się dzięki temu widownie, a im mniej pustych miejsc
tym samopoczucie na plus .
Nic tak nie dodaje cyfr człowiekowi jak komplet oglądalności tego sztabu
jego.
Dla zoptymalizowania trzeci wariant. Ktory nie pustoszyłby trybun, ani sejfu
to oprawa .
Stali dokoptowani sektorowi dyrektorzy fanklubow byliby odpowiedzialni nie
tylko za porządek w trakcie i tuż przed spotkaniem  (w tym czystość obiektu
po ).
Zajęcie czymś pożytecznym kibiców to zwiększenie bezpieczeństwa i
zniwelowanie przypadkowych zajśc ,
oraz na wyjazdach jako goście (unikniecie kar)
Byłaby jakas opłata dla sympatyków piłki , żeby robili doping za darmowe
karnety,
ale zwiększałoby to również publike na meczu i wpływy z biznesu stadionu.
2. Niech zastępcy prezesa mają możliwość wykazania się własną pomocą
rozszerzoną i konsultowali się w razie wprowadzenia nowości .
Zeby nie szukać takich uprawnionych jakich sobie ktoś zazyczy, ktorzy coś
zrobią , a był odpowiedni system który to reguluje i znajdzie.
Mozę to być poprzez wiceprezesów lub zgromadzenie udzialowców .
Tj.. na początku im więcej przeznaczy się właścicielstwa od siebie tym jakby
lepsze warunki otrzymują pierwsze postacie współpracujące .
Te korelacje nie mogą jednak iśc w nieskończoność .
Ponieważ blisko 50 % na 100 tracimy na korzyśc ewentualnej konkurencji
zdobycie topowego wizerunku.
Statystycznie staniemy się przeciętnym przedsiębiorstwem  (z wyjątkiem
jednorazowych lub nieczęstych pozytywnych wahań w góre tabel).
Z czaem w miare zarabiania mozemy odzyskac pełnie zarządzania i sprzyjanie
okoliczności po myśli (a nie przeciw)
skupując sprzedane akcje , ale napewno nie staje się to po jednym sezonie.
Byle nie mieć poniżej połowy tego , wtedy może sie okazać , że nikt nam nie
powierzy w okolicy statusu prywaciarza etc
(rownoważne to z bezpowrotnym zchylkiem ku degradacji).
    Tak więc futbol to jakby kopanie się  nie tylko z rodzimą biurokracją ,
ale przede wszystkim z polityką wokół .
W czasach gdy regionalne PZPNy i ich delegaci nie nadażaja do wymogów UEFA
i choćby po pucharze pierwszoligowiec
nie będzie mógł grać w światowych pucharach i rozwijać wieś czy miasto .
Poniekąd głowny obiekt zaplecza i siedziba podmiotów zrzeszonych w struktury
miedzynarodowe
to na 2000 pojemnosci nie sprosta nawet europejskim normom dla właściwej
koniunktury .
Przy próbie pogarszaniu tych tendencji , nie licznych bedzie stac na
utrzymanie infrastruktury .
Jeśli nie 4,5 tys w pierwszej lidze to i tak wyjdzie , że frekwencja w
ekstraklasie taka to za mała by mierzyć się poza podwórkiem.
Boniek i spółka nie zwiększy poziom Ligii 1 , bo były wiekszy wybor piłkarzy
na nieco poprawionym levelu.
To daje impuls by importować .
No bo jak nie da sie eksortować z wolą samorządu lokalnego to biorą pensje
za posrednictwo transferów .
Importerzy byli są i będa gdziekolwiek , ale jeżeli eksoprterzy będą
wynagradzani bardziej , to dla kraju dobrobyt .
Tymczasem w Polsce w pierwszej lidze wystarczy , że nakaze sie zainstalować
jupitery i już można narzekać ,
że wypadkowa tego w rankingach jest ponizej oczekiwan tych, ktorzy nie
uczestnicza w tym ,
nie chcac zwiekszać jedynie kontrakty grajków z bezrobocia .
Jakby były obowiązkowo telebimy to i poza meczami prosperowałoby to jakoś.
Rózniste pokazy , ogłoszenia etc.
Dzieki menedzerom wszyscy moga zobaczyc ,
ze moze poza ekstraklasa niemal brak obudowy handlowo - usługowej więc bez
sponsorów inwestowanie w piłke wychodzi sie ledwo na zero .
Jak tu premiować arbitrów, dla stałego sędziowania wydajnego ?.
I to jest powód dla , któego warto wspierać Michela Platiniego , niż płacić
za to w sposób nierentowny .
Bonus dla tego , który przeszedł menedzera i nie spadł z ligi to nie tylko
wzbogacenie kultury naszego społeczeństwa marketingowego,
ale inteligencja emocjonalna konfrontacji rozwarstwionych sfer wsród
zwykłych mieszkańców.
Znajomość techniki nie każdemu była dana w parze z dojrzałością , ale
trenerom nigdy nie jest za późno zrobić kariere .
Abyśm mieli swój chleb, to nie państwowcy przy stole dla siebie chcą władzy
w większości, a nie interesuje ich , żeby podatków odprowadzać .
Być może predzej doświadczycie tego w życiu niż na menedzerach piłkarskich.
Najlepiej wiedzieć jak , co , gdzie , kiedy i dlaczego wcześniej -
zapraszajcie na fajne strony o tej tematyce innej niż koniec PZPN
(albo lub department triumpf & tropfeum nie istnieje po roku 2000)


pzdr Polska Rekreacja Sportowa Pilki Noznej w skrócie PRSPN

Data: 2015-10-04 12:01:29
Autor: 100tysiecznik
menedzer pilkarski na miare XXI wieku

Użytkownik "z.12" <12@player.com> napisał
czy ktos moze zapromowac jakiegos takiego niezłego doradce w wersji
elektronicznej jak jest ?

1. powinien miec zautomatyzowane opcje tzn.
włączenie do symulatora mozliwosci zatrudnieniu asystentów, którzy
wykonywaliby powtarzajace sie czynnosci takie jak:
a) dobieranie zawodnikow do składu w zaleznosci od okreslonego wspolczynnika
lub sredniej zestawieniu paru parametrów .
Jakie to parametry dyktowałaby ogólna strategia meczowa  (defensywne
ustawienie byle nie przegrac lub ofensywa) .
Zaoszczedziloby to czas , a sezon rozegrac moznabyloby w czasie szybszyb niz
realny ,
a przy tym nie traciłoby sie wpływu poszczególnych czynnikow na dokładość
rezultataów .
Byłby jakis koszt , bo poszerzenie personelu , ale w zależności od stopnia
klasy tych ludzi,
skauci mogliby odrazu pozyskac w negocjacjach takich do naszych formacji, z
zewnątrz
zaś tańsi tacy pracownicy bez niepotrzebnych zdolności nie pochłanialiby
więcej budżetu .
b) zamiana trenowania piłkarza uwzgledniajac zwyżki formy
tzn w przypadku mocnych liczb przygotowania mentalnego i fizycznego obnizyc
intenswynosc szkolenia zeby nie obciazac ludzi
i doprowadzic do przemotywowani z rozkoncentrowaniem umysłowego i spadku
morale lub narazania wytrzymałości organizmu na kontuzje .
Poza tym oczywiście powrot do maksymalizacji potencjału treningowech w razie
jakby brakowało w zespole "szczęscia" (nie korzystny los)
i wyniki nie byłyby zadowalające przez akcjonariuszy .
Postęp możnabyłoby też rozłożyć dla tych co są w miare dobrzy wystarczyby
dalej nie tracili talentów ,
a inni w odpowiednich aspektach prestizowych kolejek mieliby położony nacisk
na najwyższy progres
(z ryzykiem ze moze załapać czerwoną kartke tudzież jakieś przypadłości
chorobowe gdy zimno na boisku i trafi sie deszczowa pogoda).
Do tego przydaliby sie specjalni koordynatorzy którzy kierowaliby różnymi
grupami jak pierwsi rezerwowi , czy nie mieszczący się na lawce.
c) stosowanie cen biletów wg kryteriow ustalonych np . zmiany po co
tygodniowej naradzie zarządu .
Słabe wyniki finansowe drużyny mogłby oznaczać zeby podnieśc ceny bez
nadmiernego kalkulowania do osiagania najlepszych przychodów.
Taki stan nie moze dziać się cały czas , żeby w dłużej perspektywnie nie
uszczupliło reklamy.
Natomiast optymalna kasa na koncie obnizałaby wartosc biletu.
Oczywiście zyskiwaloby się dzięki temu widownie, a im mniej pustych miejsc
tym samopoczucie na plus .
Nic tak nie dodaje cyfr człowiekowi jak komplet oglądalności tego sztabu
jego.
Dla zoptymalizowania trzeci wariant. Ktory nie pustoszyłby trybun, ani sejfu
to oprawa .
Stali dokoptowani sektorowi dyrektorzy fanklubow byliby odpowiedzialni nie
tylko za porządek w trakcie i tuż przed spotkaniem  (w tym czystość obiektu
po ).
Zajęcie czymś pożytecznym kibiców to zwiększenie bezpieczeństwa i
zniwelowanie przypadkowych zajśc ,
oraz na wyjazdach jako goście (unikniecie kar)
Byłaby jakas opłata dla sympatyków piłki , żeby robili doping za darmowe
karnety,
ale zwiększałoby to również publike na meczu i wpływy z biznesu stadionu.
2. Niech zastępcy prezesa mają możliwość wykazania się własną pomocą
rozszerzoną i konsultowali się w razie wprowadzenia nowości .
Zeby nie szukać takich uprawnionych jakich sobie ktoś zazyczy, ktorzy coś
zrobią , a był odpowiedni system który to reguluje i znajdzie.
Mozę to być poprzez wiceprezesów lub zgromadzenie udzialowców .
Tj.. na początku im więcej przeznaczy się właścicielstwa od siebie tym jakby
lepsze warunki otrzymują pierwsze postacie współpracujące .
Te korelacje nie mogą jednak iśc w nieskończoność .
Ponieważ blisko 50 % na 100 tracimy na korzyśc ewentualnej konkurencji
zdobycie topowego wizerunku.
Statystycznie staniemy się przeciętnym przedsiębiorstwem  (z wyjątkiem
jednorazowych lub nieczęstych pozytywnych wahań w góre tabel).
Z czaem w miare zarabiania mozemy odzyskac pełnie zarządzania i sprzyjanie
okoliczności po myśli (a nie przeciw)
skupując sprzedane akcje , ale napewno nie staje się to po jednym sezonie.
Byle nie mieć poniżej połowy tego , wtedy może sie okazać , że nikt nam nie
powierzy w okolicy statusu prywaciarza etc
(rownoważne to z bezpowrotnym zchylkiem ku degradacji).
   Tak więc futbol to jakby kopanie się  nie tylko z rodzimą biurokracją ,
ale przede wszystkim z polityką wokół .
W czasach gdy regionalne PZPNy i ich delegaci nie nadażaja do wymogów UEFA
i choćby po pucharze pierwszoligowiec
nie będzie mógł grać w światowych pucharach i rozwijać wieś czy miasto .
Poniekąd głowny obiekt zaplecza i siedziba podmiotów zrzeszonych w struktury
miedzynarodowe
to na 2000 pojemnosci nie sprosta nawet europejskim normom dla właściwej
koniunktury .
Przy próbie pogarszaniu tych tendencji , nie licznych bedzie stac na
utrzymanie infrastruktury .
Jeśli nie 4,5 tys w pierwszej lidze to i tak wyjdzie , że frekwencja w
ekstraklasie taka to za mała by mierzyć się poza podwórkiem.
Boniek i spółka nie zwiększy poziom Ligii 1 , bo były wiekszy wybor piłkarzy
na nieco poprawionym levelu.
To daje impuls by importować .
No bo jak nie da sie eksortować z wolą samorządu lokalnego to biorą pensje
za posrednictwo transferów .
Importerzy byli są i będa gdziekolwiek , ale jeżeli eksoprterzy będą
wynagradzani bardziej , to dla kraju dobrobyt .
Tymczasem w Polsce w pierwszej lidze wystarczy , że nakaze sie zainstalować
jupitery i już można narzekać ,
że wypadkowa tego w rankingach jest ponizej oczekiwan tych, ktorzy nie
uczestnicza w tym ,
nie chcac zwiekszać jedynie kontrakty grajków z bezrobocia .
Jakby były obowiązkowo telebimy to i poza meczami prosperowałoby to jakoś.
Rózniste pokazy , ogłoszenia etc.
Dzieki menedzerom wszyscy moga zobaczyc ,
ze moze poza ekstraklasa niemal brak obudowy handlowo - usługowej więc bez
sponsorów inwestowanie w piłke wychodzi sie ledwo na zero .
Jak tu premiować arbitrów, dla stałego sędziowania wydajnego ?.
I to jest powód dla , któego warto wspierać Michela Platiniego , niż płacić
za to w sposób nierentowny .
Bonus dla tego , który przeszedł menedzera i nie spadł z ligi to nie tylko
wzbogacenie kultury naszego społeczeństwa marketingowego,
ale inteligencja emocjonalna konfrontacji rozwarstwionych sfer wsród
zwykłych mieszkańców.
Znajomość techniki nie każdemu była dana w parze z dojrzałością , ale
trenerom nigdy nie jest za późno zrobić kariere .
Abyśm mieli swój chleb, to nie państwowcy przy stole dla siebie chcą władzy
w większości, a nie interesuje ich , żeby podatków odprowadzać .
Być może predzej doświadczycie tego w życiu niż na menedzerach piłkarskich.
Najlepiej wiedzieć jak , co , gdzie , kiedy i dlaczego wcześniej -
zapraszajcie na fajne strony o tej tematyce innej niż koniec PZPN
(albo lub department triumpf & tropfeum nie istnieje po roku 2000)


pzdr Polska Rekreacja Sportowa Pilki Noznej w skrócie PRSPN



sorry , posty poszly w nadmiarze

p.s.
moze to echo

menedzer pilkarski na miare XXI wieku

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona