Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   męsko męska sprawa elektryczna

męsko męska sprawa elektryczna

Data: 2018-04-26 09:17:39
Autor: m
męsko męska sprawa elektryczna
Znajomy wynajmuje (jako wynajmujący) biuro, w którym ma podłączony prąd
do gniazdek na listwie na biurku za pomocą kabla elektrycznego, który z
obu stron ma męskie wtyczki.

Moim zdaniem, to jest proszenie się o kłopoty, znajomy jednak uważa że
nie on jest producentem tego biurka (ktoś mu robił na zamówienie) i on
za to nie odpowiada.

Czy ma rację? Co mu grozi za takie podłączenie prądu do listwy? Czy mu
grozi dopiero jak kogoś porazi prąd, czy też zanim komuś stanie się krzywda?

Ten wątek zadaję po to żeby mu przekazać linka ku przestrodze (albo
przekonać się że nie mam racji).

p. m.

ps: niezły clickbaitowy tytuł, co?

Data: 2018-04-26 01:25:43
Autor: Kris
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu czwartek, 26 kwietnia 2018 09:17:41 UTC+2 użytkownik m napisał:
 
Ten wątek zadaję po to żeby mu przekazać linka ku przestrodze (albo
przekonać się że nie mam racji).
A nie prościej wziąć śrubokręt, poświęcić 5minut i zrobić jak należy?

Data: 2018-04-26 10:43:43
Autor: m
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 26.04.2018 o 10:25, Kris pisze:
W dniu czwartek, 26 kwietnia 2018 09:17:41 UTC+2 użytkownik m napisał:
 
Ten wątek zadaję po to żeby mu przekazać linka ku przestrodze (albo
przekonać się że nie mam racji).
A nie prościej wziąć śrubokręt, poświęcić 5minut i zrobić jak należy?

Nie prościej. Bo się nie da w 5 minut. Musiałbym wymontować tę listwę z
biurka, rozkręcić ją, dołożyć kabel (zdobyć kabel), na tym kablu
zamontować męską wtyczkę, na kablu męsko-męskim jedną wtyczkę zamienić
na gniazdo żeńskie (zdobyć gniazdo).

Ze względu na swoje dwie lewe ręce bym się nie wyrobił w mniej niż
godzinę, a estetyka wykonania na pewno pozostawiłaby dużo do życzenia.

Poza tym to nie moje biurko, więc nie będę tego robił, ciekawi mnie za
to aspekt prawny.

p. m.

Data: 2018-04-26 02:01:55
Autor: Kris
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu czwartek, 26 kwietnia 2018 10:43:45 UTC+2 użytkownik m napisał:

Nie prościej. Bo się nie da w 5 minut. Musiałbym wymontować tę listwę z
biurka, rozkręcić ją,
ok

dołożyć kabel (zdobyć kabel), na tym kablu
zamontować męską wtyczkę, na kablu męsko-męskim jedną wtyczkę zamienić
na gniazdo żeńskie (zdobyć gniazdo).

Nie

Można prościej:
-zdemontować męską wtyczkę(ta która jest "wtykana" do listwy przy biurku)
-gołe przewody które zostaną po demontażu w/w wtyczki przykręcić wewnątrz listwy

Ze względu na swoje dwie lewe ręce
Może znajomy bardziej techniczny;)

bym się nie wyrobił w mniej niż
godzinę, a estetyka wykonania na pewno pozostawiłaby dużo do życzenia.

Jest prostsze rozwiązanie- za kilkanaście złotych
https://allegro.pl/kategoria/elektronika-listwy-zasilajace-76263?order=d&offerTypeBuyNow=1

kupić listwę zasilająca i z niej korzystać
 
Poza tym to nie moje biurko, więc nie będę tego robił, >ciekawi mnie za to aspekt prawny.

Aspekt prawny jest taki że szukanie winnego zacznie się jak się cos złego stanie

Data: 2018-04-26 10:56:39
Autor: Marcin Debowski
męsko męska sprawa elektryczna
On 2018-04-26, m <mvoicem@gmail.com> wrote:
W dniu 26.04.2018 o 10:25, Kris pisze:
W dniu czwartek, 26 kwietnia 2018 09:17:41 UTC+2 użytkownik m napisał:
 
Ten wątek zadaję po to żeby mu przekazać linka ku przestrodze (albo
przekonać się że nie mam racji).
A nie prościej wziąć śrubokręt, poświęcić 5minut i zrobić jak należy?

Nie prościej. Bo się nie da w 5 minut. Musiałbym wymontować tę listwę z
biurka, rozkręcić ją, dołożyć kabel (zdobyć kabel), na tym kablu
zamontować męską wtyczkę, na kablu męsko-męskim jedną wtyczkę zamienić
na gniazdo żeńskie (zdobyć gniazdo).

Ze względu na swoje dwie lewe ręce bym się nie wyrobił w mniej niż
godzinę, a estetyka wykonania na pewno pozostawiłaby dużo do życzenia.

Poza tym to nie moje biurko, więc nie będę tego robił, ciekawi mnie za
to aspekt prawny.

Pomijając aspekty prawne, może niech znajomy pomyśli, jeśli coś się stanie, jeśli jakaś kontrola się doczepi, ile zmarnuje czasu i pieniędzy aby to odkręcić.

A prawnie, to MZ ponosi odpowiedzialność, bo jak coś jest tak oczywiście niebezpiecznego, to nie będzie mógł zwalić winy na dostawcę, że niby profesjonalista i mógł się oprzeć na jego fachowej opini. To MZ nie zwalnia od oceny sytucji (rozumowania rosądnie). Przeciętna osoba wie, że to niebezpieczne i powinna się spodziewać określonych skutków uzycia czegoś takiego. W najlepszym razie na dwoje babka wróżyłą, ale osobiście nigdy bym czegoś takiego nie zaryzykował. Za duża stawka. Z powodu głupiej listwy można sobie i komyś przesrać życie.

--
Marcin

Data: 2018-04-26 09:41:29
Autor: radekp@konto.pl
męsko męska sprawa elektryczna
Thu, 26 Apr 2018 09:17:39 +0200, w <5ae17d13$0$674$65785112@news.neostrada.pl>,
m <mvoicem@gmail.com> napisał(-a):

Znajomy wynajmuje (jako wynajmujący) biuro, w którym ma podłączony prąd
do gniazdek na listwie na biurku za pomocą kabla elektrycznego, który z
obu stron ma męskie wtyczki.

Moim zdaniem, to jest proszenie się o kłopoty, znajomy jednak uważa że
nie on jest producentem tego biurka (ktoś mu robił na zamówienie) i on
za to nie odpowiada.

Dlaczego jest to proszenie się o kłopoty?
Jak prąd płynie z bolca do dziurki to źle? :)

Data: 2018-04-26 09:54:10
Autor: m
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 26.04.2018 o 09:41, radekp@konto.pl pisze:
Thu, 26 Apr 2018 09:17:39 +0200, w <5ae17d13$0$674$65785112@news.neostrada.pl>,
m <mvoicem@gmail.com> napisał(-a):

Znajomy wynajmuje (jako wynajmujący) biuro, w którym ma podłączony prąd
do gniazdek na listwie na biurku za pomocą kabla elektrycznego, który z
obu stron ma męskie wtyczki.

Moim zdaniem, to jest proszenie się o kłopoty, znajomy jednak uważa że
nie on jest producentem tego biurka (ktoś mu robił na zamówienie) i on
za to nie odpowiada.

Dlaczego jest to proszenie się o kłopoty?
Jak prąd płynie z bolca do dziurki to źle? :)

IMHO w każdej chwili ktoś może tę wtyczkę wyjąć (nie jest oznaczona
niczym co by sugerowało że nie wolno jej pod żadnym pozorem wyjąć),
dotknąć bolców które są pod napięciem i w najgorszym wypadku opuścić ten
ziemski łez padół.

p. m.

Data: 2018-04-26 10:21:27
Autor: Danusia
męsko męska sprawa elektryczna

Użytkownik "m" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:5ae185a2$0$689$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 26.04.2018 o 09:41, radekp@konto.pl pisze:
Thu, 26 Apr 2018 09:17:39 +0200, w <5ae17d13$0$674$65785112@news.neostrada.pl>,
m <mvoicem@gmail.com> napisał(-a):

Znajomy wynajmuje (jako wynajmujący) biuro, w którym ma podłączony prąd
do gniazdek na listwie na biurku za pomocą kabla elektrycznego, który z
obu stron ma męskie wtyczki.

Moim zdaniem, to jest proszenie się o kłopoty, znajomy jednak uważa że
nie on jest producentem tego biurka (ktoś mu robił na zamówienie) i on
za to nie odpowiada.

Dlaczego jest to proszenie się o kłopoty?
Jak prąd płynie z bolca do dziurki to źle? :)

IMHO w każdej chwili ktoś może tę wtyczkę wyjąć (nie jest oznaczona
niczym co by sugerowało że nie wolno jej pod żadnym pozorem wyjąć),
dotknąć bolców które są pod napięciem i w najgorszym wypadku opuścić ten
ziemski łez padół.

Tylko że bolce nie mogą być pod napięciem. Każdy nawet początkujący elektryk wie że na bolcu musi być "zero" a nie "faza".

Data: 2018-04-26 12:08:02
Autor: J.F.
męsko męska sprawa elektryczna
Użytkownik "Danusia"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pbs268$gf3$1@node1.news.atman.pl...
Użytkownik "m" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:5ae185a2$0$689$65785112news.neostrada.pl...
IMHO w każdej chwili ktoś może tę wtyczkę wyjąć (nie jest oznaczona
niczym co by sugerowało że nie wolno jej pod żadnym pozorem wyjąć),
dotknąć bolców które są pod napięciem i w najgorszym wypadku opuścić ten
ziemski łez padół.

Tylko że bolce nie mogą być pod napięciem.

ale sa.

Każdy nawet początkujący elektryk wie że na bolcu musi być "zero" a nie "faza".

a sa dwa. na jednym zero, na drugim faza.

J.

Data: 2018-04-26 19:01:49
Autor: Wiesiaczek
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 26.04.2018 o 10:21, Danusia pisze:

Użytkownik "m" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości news:5ae185a2$0$689$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 26.04.2018 o 09:41, radekp@konto.pl pisze:
Thu, 26 Apr 2018 09:17:39 +0200, w <5ae17d13$0$674$65785112@news.neostrada.pl>,
m <mvoicem@gmail.com> napisał(-a):

Znajomy wynajmuje (jako wynajmujący) biuro, w którym ma podłączony prąd
do gniazdek na listwie na biurku za pomocą kabla elektrycznego, który z
obu stron ma męskie wtyczki.

Moim zdaniem, to jest proszenie się o kłopoty, znajomy jednak uważa że
nie on jest producentem tego biurka (ktoś mu robił na zamówienie) i on
za to nie odpowiada.

Dlaczego jest to proszenie się o kłopoty?
Jak prąd płynie z bolca do dziurki to źle? :)

IMHO w każdej chwili ktoś może tę wtyczkę wyjąć (nie jest oznaczona
niczym co by sugerowało że nie wolno jej pod żadnym pozorem wyjąć),
dotknąć bolców które są pod napięciem i w najgorszym wypadku opuścić ten
ziemski łez padół.

Tylko że bolce nie mogą być pod napięciem. Każdy nawet początkujący elektryk wie że na bolcu musi być "zero" a nie "faza".

Danusiu, kotlety Ci się przypalą! :)


--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Data: 2018-04-26 21:40:42
Autor: Shrek
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 26.04.2018 o 10:21, Danusia pisze:

IMHO w każdej chwili ktoś może tę wtyczkę wyjąć (nie jest oznaczona
niczym co by sugerowało że nie wolno jej pod żadnym pozorem wyjąć),
dotknąć bolców które są pod napięciem i w najgorszym wypadku opuścić ten
ziemski łez padół.

Tylko że bolce nie mogą być pod napięciem. Każdy nawet początkujący elektryk wie że na bolcu musi być "zero" a nie "faza".

Ty to jednak tępa jesteś;)

Shrek

Data: 2018-05-07 10:53:53
Autor: ń
męsko męska sprawa elektryczna
Wtyczkę na końcu kabla od strony biurka trwale przykleić do jej gniazdka np. jakąś żywicą epoksydową lub mocnym klejem poliuretanowym.


-- -- -
ma podłączony prąd do gniazdek na listwie na biurku za pomocą kabla elektrycznego, który z obu stron ma męskie wtyczki.

Data: 2018-05-07 18:53:08
Autor: Shrek
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 07.05.2018 o 10:53, ń pisze:
Wtyczkę na końcu kabla od strony biurka trwale przykleić do jej gniazdka np. jakąś żywicą epoksydową lub mocnym klejem poliuretanowym.

Nie kombinować, tylko jak umie to podłączyć po ludzku, a jak nie umie to wezwać kogoś, kto umie.

Shrek

Data: 2018-05-07 19:31:20
Autor: Uzytkownik
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 2018-05-07 o 10:53, ń pisze:
Wtyczkę na końcu kabla od strony biurka trwale przykleić do jej gniazdka np. jakąś żywicą epoksydową lub mocnym klejem poliuretanowym.

A nie lepiej gumą do żucia? Zapewne znajdzie się w kieszeni gimbusa?

Data: 2018-04-26 12:07:07
Autor: J.F.
męsko męska sprawa elektryczna
Użytkownik "m"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ae17d13$0$674$65785112@news.neostrada.pl...
Znajomy wynajmuje (jako wynajmujący) biuro, w którym ma podłączony prąd
do gniazdek na listwie na biurku za pomocą kabla elektrycznego, który z
obu stron ma męskie wtyczki.
Moim zdaniem, to jest proszenie się o kłopoty, znajomy jednak uważa że
nie on jest producentem tego biurka (ktoś mu robił na zamówienie) i on
za to nie odpowiada.

Lacznie z listwa mu tak zrobili ? A to zaprojektowal ?

Czy ma rację? Co mu grozi za takie podłączenie prądu do listwy? Czy mu
grozi dopiero jak kogoś porazi prąd, czy też zanim komuś stanie się krzywda?

Kiedy to bylo ?
Bo gdzies tam bedzie sprawa CE, kontroli BHP, jesli np zatrudnia sprzataczke.

Najprosciej ... sznurkiem lub klejem przymocowac wtyczke tak, zeby nie dalo sie wyjac :-)

Srubką, obejmą, tzw trytrytką (pasek z zębatką) do mocowania kabli.


J.

Data: 2018-04-26 21:53:54
Autor: Shrek
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 26.04.2018 o 09:17, m pisze:

Ten wątek zadaję po to żeby mu przekazać linka ku przestrodze (albo
przekonać się że nie mam racji).

Mógł lecieć w chuja i twierdzić że "nie wiedział", dopóki nie ogłosiłeś tego światu.

Jak ktoś znajdzie wcześniej to teoretycznie pasuje to:

Art.160.§1.Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Jak po fakcie:

155 § 1. Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

lub

156 § 1. Kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci:
1) pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia,
2) innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Shrek

Data: 2018-05-03 10:03:08
Autor: Uzytkownik
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 2018-04-26 o 09:17, m pisze:
Znajomy wynajmuje (jako wynajmujący) biuro, w którym ma podłączony prąd
do gniazdek na listwie na biurku za pomocą kabla elektrycznego, który z
obu stron ma męskie wtyczki.

Moim zdaniem, to jest proszenie się o kłopoty, znajomy jednak uważa że
nie on jest producentem tego biurka (ktoś mu robił na zamówienie) i on
za to nie odpowiada.

Czy ma rację? Co mu grozi za takie podłączenie prądu do listwy? Czy mu
grozi dopiero jak kogoś porazi prąd, czy też zanim komuś stanie się krzywda?

Ten wątek zadaję po to żeby mu przekazać linka ku przestrodze (albo
przekonać się że nie mam racji).

p. m.

ps: niezły clickbaitowy tytuł, co?

Jako właściciel firmy odpowiada za wszystko co się stanie w jego firmie. Oczywiście nikt go nie będzie ścigał do póki nic się nie stanie, chyba, że ktoś złośliwy naśle mu PIP. Jednak w przypadku kiedy dojdzie do wypadku, pojawi się prokurator, a ten już nie będzie się pier....ł. Kara będzie tym bardziej dotkliwsza jak zostanie udowodnione właścicielowi, że był świadomy zagrożenia, ale olał sprawę. W razie wypadku powoływany jest biegły, który z całą pewnością wykryje taką nieprawidłowość.

Niestety to na właścicielu ciążą wszelkie obowiązki związane z bezpieczeństwem oraz stosowaniem się do obowiązującego prawa, norm oraz wiedzy technicznej.

Aby wywinąć się od odpowiedzialności, musiałby udowodnić, że takie rozwiązanie zastosował producent/sprzedawca mebla, Nie będzie to łatwe, bo jeżeli nie ma w żadnej specyfikacji wyrobu, że zastosowano takie rozwiązanie to najzwyczajniej w świecie producent/sprzedawca może się tego wyprzeć. Może stwierdzić, że użytkownik sam sobie to zamontował, albo sam dokonał nieprofesjonalnej przeróbki.

Data: 2018-05-04 19:27:55
Autor: mybox
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 2018-04-26 o 09:17, m pisze:
Znajomy wynajmuje (jako wynajmujący) biuro, w którym ma podłączony prąd
do gniazdek na listwie na biurku za pomocą kabla elektrycznego, który z
obu stron ma męskie wtyczki.

Moim zdaniem, to jest proszenie się o kłopoty, znajomy jednak uważa że
nie on jest producentem tego biurka (ktoś mu robił na zamówienie) i on
za to nie odpowiada.

Czy ma rację? Co mu grozi za takie podłączenie prądu do listwy? Czy mu
grozi dopiero jak kogoś porazi prąd, czy też zanim komuś stanie się krzywda?

Ten wątek zadaję po to żeby mu przekazać linka ku przestrodze (albo
przekonać się że nie mam racji).

p. m.

ps: niezły clickbaitowy tytuł, co?

Jestem bardzo ciekawy jak to wygląda i myślę, że nie tylko ja. Mógłbyś wrzucić gdzieś zdjęcia tego "cuda"?

Pozdrawiam
DanW

Data: 2018-05-04 19:50:10
Autor: J.F.
męsko męska sprawa elektryczna
Dnia Fri, 4 May 2018 19:27:55 +0200, mybox napisał(a):
W dniu 2018-04-26 o 09:17, m pisze:
Znajomy wynajmuje (jako wynajmujący) biuro, w którym ma podłączony prąd
do gniazdek na listwie na biurku za pomocą kabla elektrycznego, który z
obu stron ma męskie wtyczki.

Jestem bardzo ciekawy jak to wygląda i myślę, że nie tylko ja. Mógłbyś wrzucić gdzieś zdjęcia tego "cuda"?

Domyslam sie, ze nic ciekawego.
Na biurku jest "listwa" z wieloma gniazdkami, za to bez kabla.

Do tego kabel z dwoma wtyczkami. Jak jedna podlaczysz do gniazdka w
scianie, a druga do gniazdka w listwie, to listwa jest zasilana i z
pozostalych gniazdek mozna korzystac.

I pieknie, dopoki ktos nie wyciagnie tej wtyczki z biurka i nie
dotknie bolcow ... pod pradem.

J.

Data: 2018-05-07 11:35:25
Autor: m
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 04.05.2018 o 19:50, J.F. pisze:
Dnia Fri, 4 May 2018 19:27:55 +0200, mybox napisał(a):
W dniu 2018-04-26 o 09:17, m pisze:
Znajomy wynajmuje (jako wynajmujący) biuro, w którym ma podłączony prąd
do gniazdek na listwie na biurku za pomocą kabla elektrycznego, który z
obu stron ma męskie wtyczki.

Jestem bardzo ciekawy jak to wygląda i myślę, że nie tylko ja. Mógłbyś wrzucić gdzieś zdjęcia tego "cuda"?

Domyslam sie, ze nic ciekawego.
Na biurku jest "listwa" z wieloma gniazdkami, za to bez kabla.

Do tego kabel z dwoma wtyczkami. Jak jedna podlaczysz do gniazdka w
scianie, a druga do gniazdka w listwie, to listwa jest zasilana i z
pozostalych gniazdek mozna korzystac.

I pieknie, dopoki ktos nie wyciagnie tej wtyczki z biurka i nie
dotknie bolcow ... pod pradem.

Dokładnie tak.

Zastanawiam się nad zastosowaniem rady z żywicą epoksydową :). Nie wiem
jednak czy moja pomoc zostanie doceniona ;)

p. m.

Data: 2018-05-07 19:34:33
Autor: Uzytkownik
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 2018-05-07 o 11:35, m pisze:

Zastanawiam się nad zastosowaniem rady z żywicą epoksydową :). Nie wiem
jednak czy moja pomoc zostanie doceniona ;)

p. m.

Nie kombinuj, bo dalej jest to partyzantka, a każde urządzenie stosowane w firmie musi mieć odpowiednie certyfikaty.

Jedyna rada to odłączyć wtyczkę, a przewód podłączyć pod listwę.

Data: 2018-05-07 20:42:22
Autor: m
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 07.05.2018 o 19:34, Uzytkownik pisze:
W dniu 2018-05-07 o 11:35, m pisze:

Zastanawiam się nad zastosowaniem rady z żywicą epoksydową :). Nie wiem
jednak czy moja pomoc zostanie doceniona ;)

p. m.

Nie kombinuj, bo dalej jest to partyzantka, a każde urządzenie stosowane w firmie musi mieć odpowiednie certyfikaty.

Jedyna rada to odłączyć wtyczkę, a przewód podłączyć pod listwę.


Jeszcze raz: to nie moja listwa, nie moja wtyczka, właściciel wtyczki i
listwy nie widzi potrzeby robić z nią cokolwiek. Mam więc do wyboru
a)zrobić coś wbrew niemu, b)uświadomić go, c)nie robić nic.


p. m.

Data: 2018-05-07 23:14:33
Autor: RadoslawF
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 2018-05-07 o 20:42, m pisze:

Nie kombinuj, bo dalej jest to partyzantka, a każde urządzenie stosowane
w firmie musi mieć odpowiednie certyfikaty.

Jedyna rada to odłączyć wtyczkę, a przewód podłączyć pod listwę.


Jeszcze raz: to nie moja listwa, nie moja wtyczka, właściciel wtyczki i
listwy nie widzi potrzeby robić z nią cokolwiek. Mam więc do wyboru
a)zrobić coś wbrew niemu, b)uświadomić go, c)nie robić nic.

d) zaprosić inspektora pracy i uprzedzić żeby zabrał elektryka.
On już właścicielowi wytłumaczy. Skutecznie.


Pozdrawiam

Data: 2018-05-08 10:02:22
Autor: m
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 07.05.2018 o 23:14, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-05-07 o 20:42, m pisze:

Nie kombinuj, bo dalej jest to partyzantka, a każde urządzenie stosowane
w firmie musi mieć odpowiednie certyfikaty.

Jedyna rada to odłączyć wtyczkę, a przewód podłączyć pod listwę.


Jeszcze raz: to nie moja listwa, nie moja wtyczka, właściciel wtyczki i
listwy nie widzi potrzeby robić z nią cokolwiek. Mam więc do wyboru
a)zrobić coś wbrew niemu, b)uświadomić go, c)nie robić nic.

d) zaprosić inspektora pracy i uprzedzić żeby zabrał elektryka.
On już właścicielowi wytłumaczy. Skutecznie.

Po pierwsze, chcę żeby znajomy pozostał znajomym więc odpada. Ale nawet
jakbym kiedyś przestał sobie cenić tę znajomość, to inspektor pracy ma
chyba coś do gadania w miejscu gdzie ktoś pracuje. A tam o ile wiem, ani
jednego pracownika, tylko właściciel i klienci.

p. m.

Data: 2018-05-08 01:12:27
Autor: Kris
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu wtorek, 8 maja 2018 10:02:24 UTC+2 użytkownik m napisał:

Po pierwsze, chcę żeby znajomy pozostał znajomym więc odpada. Ale nawet
jakbym kiedyś przestał sobie cenić tę znajomość, to inspektor pracy ma
chyba coś do gadania w miejscu gdzie ktoś pracuje. A tam o ile wiem, ani
jednego pracownika, tylko właściciel i klienci.

Dyskusja się ciągle rozwija już dwa tygodnie a zrobienie tego przedłużacza to kwadrans roboty dla kogoś kto ma minimalne chiciaz pojęcie o elektryce.
Ew jak się martwisz o znajomego to zrób mu prezent i za kilkanaście złotych kup nowy przedłużacz

Data: 2018-05-08 10:43:59
Autor: m
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 08.05.2018 o 10:12, Kris pisze:
W dniu wtorek, 8 maja 2018 10:02:24 UTC+2 użytkownik m napisał:

Po pierwsze, chcę żeby znajomy pozostał znajomym więc odpada. Ale
nawet jakbym kiedyś przestał sobie cenić tę znajomość, to inspektor
pracy ma chyba coś do gadania w miejscu gdzie ktoś pracuje. A tam o
ile wiem, ani jednego pracownika, tylko właściciel i klienci.

Dyskusja się ciągle rozwija już dwa tygodnie a zrobienie tego
przedłużacza to kwadrans roboty dla kogoś kto ma minimalne chiciaz
pojęcie o elektryce.
Ja ktoś umie to zrobić w 5 minut, to wydaje mu się że każdy inny zrobi
to najwyżej w kwadrans. A ja, mając jakie (bardziej jakie niż takie)
takie pojęcie o tym, nie rezerwowałbym sobie w planie dnia mniej niż 1
godziny na robotę i co najmniej drugie tyle na zdobycie materiałów. A i
tak nie chciałbyś oglądać wyniku ;).

A dyskutować chciałem nie jak naprawić, tylko jakie są aspekty prawne
takiego stanu rzeczy.

Ew jak się martwisz o znajomego to zrób mu
prezent i za kilkanaście złotych kup nowy przedłużacz

Nie wiem, może niedość zaakcentowałem to, że ten przedłużacz (w sensie
gniazdka) jest wkomponowany w drewniane biurko. Wycięta jest wnęka w
której się listwa mieści. Wszystko dizajnerskie i artystyczne. Cholera
wie czy montowane.

Zdecydowanie zakup nowego przedłużacza NIE rozwiązuje niczego. Na pewno
nie będę ani kupował, ani montował, ani przeznaczał "góra 15" minut na
rozbieranie czegokolwiek.

p. m.

Data: 2018-05-08 11:45:26
Autor: Uzytkownik
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 2018-05-08 o 10:02, m pisze:

Jeszcze raz: to nie moja listwa, nie moja wtyczka, właściciel wtyczki i
listwy nie widzi potrzeby robić z nią cokolwiek. Mam więc do wyboru
a)zrobić coś wbrew niemu, b)uświadomić go, c)nie robić nic.
d) zaprosić inspektora pracy i uprzedzić żeby zabrał elektryka.
On już właścicielowi wytłumaczy. Skutecznie.
Po pierwsze, chcę żeby znajomy pozostał znajomym

Więc go uświadom czym to grozi, ale nie proponuj leczenia kiły rzeżączką. Klejenie wtyczek do gniazdek niczego nie rozwiązuje. Jest tak samo szkodliwe jak stan obecny. Po pierwsze nie ma żadnej pewności, że klej będzie trzymał, a po drugie to takie wklejenie wtyczki uniemożliwi dostęp do zacisków, które jak się poluzują mogą iskrzyć i doprowadzić do pożaru.
Zakładając, że właściciel biura jest ubezpieczony i dojdzie do pożaru. Niekoniecznie zainicjowanego od tego nieszczęsnego przedłużacza.
Wtedy ubezpieczyciel powołuje biegłego. Jak ten wykryje taką partyzantkę to właściciel biura może ubezpieczyciela "pocałować w pępek", bo ten żadnego odszkodowania nie wypłaci.


więc odpada. Ale nawet
jakbym kiedyś przestał sobie cenić tę znajomość, to inspektor pracy ma
chyba coś do gadania w miejscu gdzie ktoś pracuje. A tam o ile wiem, ani
jednego pracownika, tylko właściciel i klienci.

Klienci także mają prawo do bezpieczeństwa, a właściciel firmy także odpowiada za bezpieczeństwo swoich klientów. Ponadto jeżeli Ci zależy na tym znajomym to weź pod uwagę, że kiedyś może on sam zapomnieć o tym i ulec porażeniu.

Data: 2018-05-08 06:55:19
Autor: Shrek
męsko męska sprawa elektryczna
W dniu 07.05.2018 o 20:42, m pisze:

Jeszcze raz: to nie moja listwa, nie moja wtyczka, właściciel wtyczki i
listwy nie widzi potrzeby robić z nią cokolwiek. Mam więc do wyboru
a)zrobić coś wbrew niemu, b)uświadomić go, c)nie robić nic.

A nie może ten kabel po prostu zginąć? W końcu to takie rzadkie dobro, nigdzie nie do kupienia, że ktoś się może połasić. A jak już zaginie, to "takiego już nigdzie nie kupię" więc wtedy zrobi się po ludzku, bo prościej i taniej. Tylko niech złodziej pamięta, ze najpierw trzeba wyciągnąć od strony gniazdka.

Shrek

Data: 2018-05-07 20:30:48
Autor: J.F.
męsko męska sprawa elektryczna
Użytkownik "m"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5af01ddd$0$602$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 04.05.2018 o 19:50, J.F. pisze:
I pieknie, dopoki ktos nie wyciagnie tej wtyczki z biurka i nie
dotknie bolcow ... pod pradem.

Dokładnie tak.
Zastanawiam się nad zastosowaniem rady z żywicą epoksydową :). Nie wiem
jednak czy moja pomoc zostanie doceniona ;)

Na pewno nie. Przeciez wlasciciel jest zadowolony z tego co jest :-)

J.

męsko męska sprawa elektryczna

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona