Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   mieć albo nie mieć.. przepÅ‚ywomierz

mieć albo nie mieć.. przepływomierz

Data: 2011-06-30 13:22:31
Autor: mleko
mieć albo nie mieć.. przepływomierz
On 2011-06-30 09:19, Albercik wrote:

Czy jazda bez przepływomierza jest
naprawdÄ™ szkodliwa dla silnika?


Bledne wnioski.  Dla sterownika, przeplywomierz jest bardzo istotny. Mowi mu ile powietrza dostaje sie do silnika i wraz z danymi z czujnika polozenia przepustnicy, oraz z lambdy, dawkuje odpowiednia ilosc paliwa.   To tak w _duzym_ uproszczeniu.

Stawiam, ze calkiem przypadkowo, rozbierajac swoja przeplywke i ja skladajac, najzwyczajniej w swiecie ja "naprawiles". Tak na dobrÄ… sprawe jakis drobny paproch na "goracym drucie" potrafi skutecznie falszowac dane przesylane do sterownika. Druga kwestia to jaki i jak oprogramowany jest sterownik twojego samochodu. Np. w starszych sterownikach, przy uszkodzonej lambdzie, bardziej oplaca sie ja wypiac, sterownik ja sobie zaemuluje i "wtrysk" bedzie w miare prawidlowo pracowal, silnik bedzie mial odpowiedniÄ… moc i w miare normalne zuzycie paliwa.

Data: 2011-06-30 13:52:21
Autor: Albercik
mieć albo nie mieć.. przepływomierz
W dniu 30.06.2011 13:22, mleko pisze:
On 2011-06-30 09:19, Albercik wrote:

Czy jazda bez przepływomierza jest
naprawdÄ™ szkodliwa dla silnika?


Bledne wnioski. Dla sterownika, przeplywomierz jest bardzo istotny. Mowi
mu ile powietrza dostaje sie do silnika i wraz z danymi z czujnika
polozenia przepustnicy, oraz z lambdy, dawkuje odpowiednia ilosc paliwa.
To tak w _duzym_ uproszczeniu.

Stawiam, ze calkiem przypadkowo, rozbierajac swoja przeplywke i ja
skladajac, najzwyczajniej w swiecie ja "naprawiles". Tak na dobrÄ… sprawe
jakis drobny paproch na "goracym drucie" potrafi skutecznie falszowac
dane przesylane do sterownika. Druga kwestia to jaki i jak oprogramowany
jest sterownik twojego samochodu. Np. w starszych sterownikach, przy
uszkodzonej lambdzie, bardziej oplaca sie ja wypiac, sterownik ja sobie
zaemuluje i "wtrysk" bedzie w miare prawidlowo pracowal, silnik bedzie
mial odpowiedniÄ… moc i w miare normalne zuzycie paliwa.


Jaka lambda? :)
to 2,2 dCi tam nie ma lambdy!
czujnika położenia przepustnicy tez nie ma:)
katalizatora już zresztą też, ale to nie moja sprawka, takie coś już kupiłem i się po czasie zorientowałem. Przynajmniej jednego kata nie ma, a chyba dwa powinny być przy tym silniku..

I też kwestia że "naprawiłem" przepływkę, nic z tych rzeczy, jedna grzałka się mi posypała po jej dotknięciu. Zamierzeniem moim było właśnie przetarcie ich, ale stało się inaczej.
Obecnie jeżdżę z odpiętą przepływką.

Z innej beczki.. czy taka grzałka, w postaci kawałka blaszki długości kilku mm szerokości 1..2mm mogła by narobić jakiś spustoszeń jak by postanowiła się przespacerować przez cały układ powietrzno spalinowy uturbionego silnika?

Data: 2011-06-30 14:01:39
Autor: mleko
mieć albo nie mieć.. przepływomierz
On 2011-06-30 13:52, Albercik wrote:


Jaka lambda? :)
to 2,2 dCi tam nie ma lambdy!
czujnika położenia przepustnicy tez nie ma:)

Z lambda, to byl przyklad, TPS jest, ale nie doslownie - potencjometr przy pedale gazu :)

mieć albo nie mieć.. przepływomierz

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona