Od dzisiejszego dnia testuje taki set i jestem ciekaw ile to wytrzyma
w warunkach szosowych - czasami w spd sie popcha pedały. Liczę na
conajmniej 4000 - przeliczę się ? ;) całość kosztowała mnie 150 zł
więc lamentu nie było.
Nie wiem czy mi się źle wydaje ale to mój pierwszy twardy łańcuch po
kilku sramach i poczciwym badziewnym hg53.

Próbowano mnie namówić na XT lub XTR ale uznałem że to przereklamowane
- różnica jest tylko w wadze, chociaż nad XT to sięmocno
zastanawiałem... przyznaję.

Niestety przez chwile było niemiło, bo środkowy blat korby na
pierwzsych km zaczął mi 'zabierać' łańcuch i uznałem że blat jest
zjechany - lekki szlif pomógł na szczęście - jednak się zastanawiam
czy powinienem wymienić zębatkę w korbie, bo tym sposobem przedłużę
żywotność łańcucha i kasety.

Podzielcie się oświadczeniami Panowie ;)

Pozdrawiam,
Mateusz

Panie Mateusz, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:40887465-e5f1-4f0c-a4a5-0a29397e05f9y7g2000yqa.googlegroups.com>
przy ul....

Od dzisiejszego dnia testuje taki set i jestem ciekaw ile to wytrzyma
w warunkach szosowych - czasami w spd sie popcha pedały. Liczę na
conajmniej 4000 - przeliczę się ? ;)

Mój zestaw LX-owy od 3500 katuję i jest dobrze. W terenie niewiele, ale
również, z błotem się już widział.
Jaką kasetę SLX kupiłeś? 11-28 9-rzędową aby? :->

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

mam 11-32 rzecz jasna dziewiątka ;)

Co do tego blatu: chętnie bym mimo wszystko go wymienił ale nie mogę
nigdzie na necie go znaleźć, może wiesz gdzie by można kupić ?
TRUVATIV ISOflow Power Spline wielkość 36x. Rzuć jakimś foto tej
kasety :D

Tak szczerze to Ci powiem, że gdzieś mam manetki ośmio rzędowe i się
zastanawiałem czy by nie przestawić na 8 rzędów i mieć bardziej
wytrzymały set (szerszy łańcuch) ale doszedłem do wniosku, że nie ma
sensu - brakowałoby mi biegów trochę szczególnie z sakwą.

On 17 Cze, 23:44, Mateusz <mateusz.chmurzyn...@gmail.com> wrote:

Od dzisiejszego dnia testuje taki set i jestem ciekaw ile to wytrzyma
w warunkach szosowych - czasami w spd sie popcha pedały. Liczę na
conajmniej 4000 - przeliczę się ? ;) całość kosztowała mnie 150 zł
więc lamentu nie było.
Nie wiem czy mi się źle wydaje ale to mój pierwszy twardy łańcuch po
kilku sramach i poczciwym badziewnym hg53.

Próbowano mnie namówić na XT lub XTR ale uznałem że to przereklamowane
- różnica jest tylko w wadze, chociaż nad XT to sięmocno
zastanawiałem... przyznaję.

Niestety przez chwile było niemiło, bo środkowy blat korby na
pierwzsych km zaczął mi 'zabierać' łańcuch i uznałem że blat jest
zjechany - lekki szlif pomógł na szczęście - jednak się zastanawiam
czy powinienem wymienić zębatkę w korbie, bo tym sposobem przedłużę
żywotność łańcucha i kasety.

Podzielcie się oświadczeniami Panowie ;)

Łańcuch niższej grupy (Deore), zębatki korby też Deore + jakaś
składana kaseta (nie znam firmy, może jakaś chińszczyzna)  >6700km.
Nie skacze, chociaż niedawno napęd gorzej działa. Błotka niewiele,
trochę deszczów, ale czyściłem i smarowałem łańcuch regularnie.

Mateusz pisze:

Od dzisiejszego dnia testuje taki set i jestem ciekaw ile to wytrzyma
w warunkach szosowych - czasami w spd sie popcha pedały. Liczę na
conajmniej 4000 - przeliczę się ? ;) całość kosztowała mnie 150 zł
więc lamentu nie było.
Nie wiem czy mi się źle wydaje ale to mój pierwszy twardy łańcuch po
kilku sramach i poczciwym badziewnym hg53.

Próbowano mnie namówić na XT lub XTR ale uznałem że to przereklamowane
- różnica jest tylko w wadze, chociaż nad XT to sięmocno
zastanawiałem... przyznaję.

Niestety przez chwile było niemiło, bo środkowy blat korby na
pierwzsych km zaczął mi 'zabierać' łańcuch i uznałem że blat jest
zjechany - lekki szlif pomógł na szczęście - jednak się zastanawiam
czy powinienem wymienić zębatkę w korbie, bo tym sposobem przedłużę
żywotność łańcucha i kasety.

Podzielcie się oświadczeniami Panowie ;)

łańcuch i kaseta LX - hg73+ kaseta 11/34 - ok 5000 km i nic nie wskazuje, że to blisko konca.... jednak uzywane w treku i rzadko ubłocone.

Pozdrawiam
Michał

On 18 Cze, 07:36, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:

Mateusz pisze:





> Od dzisiejszego dnia testuje taki set i jestem ciekaw ile to wytrzyma
> w warunkach szosowych - czasami w spd sie popcha pedały. Liczę na
> conajmniej 4000 - przeliczę się ? ;) całość kosztowała mnie 150 zł
> więc lamentu nie było.
> Nie wiem czy mi się źle wydaje ale to mój pierwszy twardy łańcuch po
> kilku sramach i poczciwym badziewnym hg53.

> Próbowano mnie namówić na XT lub XTR ale uznałem że to przereklamowane
> - różnica jest tylko w wadze, chociaż nad XT to sięmocno
> zastanawiałem... przyznaję.

> Niestety przez chwile było niemiło, bo środkowy blat korby na
> pierwzsych km zaczął mi 'zabierać' łańcuch i uznałem że blat jest
> zjechany - lekki szlif pomógł na szczęście - jednak się zastanawiam
> czy powinienem wymienić zębatkę w korbie, bo tym sposobem przedłużę
> żywotność łańcucha i kasety.

> Podzielcie się oświadczeniami Panowie ;)

łańcuch i kaseta LX - hg73+ kaseta 11/34 - ok 5000 km i nic nie
wskazuje, że to blisko konca.... jednak uzywane w treku i rzadko ubłocone.

Pozdrawiam
Michał

no to u mnie też będzie rzadko ubłocone ;) dorzucę do tego jakiegoś
finishline (albo wax albo proroad) i będzie git.
rozumiem, że przez określenie 'nic nie wskazuje, że to blisko końca'
rozumiesz fakt, że jakbys teraz łańcuch wymienił to by kaseta go
przyjeła tak ? ;)

Mateusz pisze:

On 18 Cze, 07:36, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:

Mateusz pisze:

Od dzisiejszego dnia testuje taki set i jestem ciekaw ile to wytrzyma
w warunkach szosowych - czasami w spd sie popcha pedały. Liczę na
conajmniej 4000 - przeliczę się ? ;) całość kosztowała mnie 150 zł
więc lamentu nie było.
Nie wiem czy mi się źle wydaje ale to mój pierwszy twardy łańcuch po
kilku sramach i poczciwym badziewnym hg53.
Próbowano mnie namówić na XT lub XTR ale uznałem że to przereklamowane
- różnica jest tylko w wadze, chociaż nad XT to sięmocno
zastanawiałem... przyznaję.
Niestety przez chwile było niemiło, bo środkowy blat korby na
pierwzsych km zaczął mi 'zabierać' łańcuch i uznałem że blat jest
zjechany - lekki szlif pomógł na szczęście - jednak się zastanawiam
czy powinienem wymienić zębatkę w korbie, bo tym sposobem przedłużę
żywotność łańcucha i kasety.
Podzielcie się oświadczeniami Panowie ;)

łańcuch i kaseta LX - hg73+ kaseta 11/34 - ok 5000 km i nic nie
wskazuje, że to blisko konca.... jednak uzywane w treku i rzadko ubłocone.

Pozdrawiam
Michał

no to u mnie też będzie rzadko ubłocone ;) dorzucę do tego jakiegoś
finishline (albo wax albo proroad) i będzie git.
rozumiem, że przez określenie 'nic nie wskazuje, że to blisko końca'
rozumiesz fakt, że jakbys teraz łańcuch wymienił to by kaseta go
przyjeła tak ? ;)

nie zgrzyta, nie przeskakuje, pracuje jak 'na poczatku', a może nawet lepiej (subiektywne wrażenie). Nie wiem jak sie bedzie sprawować z nowym łancuchem - mam zamiar zajechac obecny do konca i wymienic razem z 2gą i 3cią koronką kasety, (80% jazdy). Łańcuch był(jest)regularnie traktowany czerwonym finiszlajnem lub vexolem.

Pozdrawiam
Michał

Mateusz wrote:
[ciach]

Szkoda że nie czytelnie :( Proszę nie umieszczaj w temacie treści!

Fabian.

środa, 17 cze, Mateusz:

Nie wiem czy mi się źle wydaje ale to mój pierwszy twardy łańcuch po
kilku sramach i poczciwym badziewnym hg53.

HG53 nie jest badziewny. Nie sądzę że SLX/XT będzie wytrzymalszy.

On 18 Cze, 19:04, Artur <artur...@REMOVEgmail.com> wrote:

środa, 17 cze, Mateusz:

> Nie wiem czy mi się źle wydaje ale to mój pierwszy twardy łańcuch po
> kilku sramach i poczciwym badziewnym hg53.

HG53 nie jest badziewny. Nie sądzę że SLX/XT będzie wytrzymalszy.

oj chyba mało jeździsz... 2000 przebiegu i zjechana kaseta (tej samej
klasy oczywiście) - to napewno nie jest wytrzymałe.
Na domiar tego, mogę Ci powiedzieć, że mam kumpla który zajechał na
kasecie wyższej grupy (bodajże LX właśnie) kilka takich łańcuchów -
kaseta była w stanie nienaruszonym a łańcuchy przeskakiwały.

On 18 Cze, 20:43, Mateusz <mateusz.chmurzyn...@gmail.com> wrote:

On 18 Cze, 19:04, Artur <artur...@REMOVEgmail.com> wrote:

> środa, 17 cze, Mateusz:

> > Nie wiem czy mi się źle wydaje ale to mój pierwszy twardy łańcuch po
> > kilku sramach i poczciwym badziewnym hg53.

> HG53 nie jest badziewny. Nie sądzę że SLX/XT będzie wytrzymalszy.

oj chyba mało jeździsz... 2000 przebiegu i zjechana kaseta (tej samej
klasy oczywiście) - to napewno nie jest wytrzymałe.
Na domiar tego, mogę Ci powiedzieć, że mam kumpla który zajechał na
kasecie wyższej grupy (bodajże LX właśnie) kilka takich łańcuchów -
kaseta była w stanie nienaruszonym a łańcuchy przeskakiwały.

Mam hg73 i LXa kasetę od jakiś 1kkm (błoto i piach równie często jak
szos) i jakoś mi się zapominało nowy łańcuch założyć. Zrobiłem to w
końcu ostatnio (stary był dłuższy prawie o 1/2 oczka w ogniwie) i
nawet nie przeskakuje.

Mam hg73 i LXa kasetę od jakiś 1kkm (błoto i piach równie często jak
szos) i jakoś mi się zapominało nowy łańcuch założyć. Zrobiłem to w
końcu ostatnio (stary był dłuższy prawie o 1/2 oczka w ogniwie) i
nawet nie przeskakuje.

kurka to musiałeś nieźle go katować przez ten tysiąc ;) bo tysiąc to i
hg53 przetrzyma na spokojnej jeździe bez spd i błotka ;)

czyli wychodzi na to że kaseta slx'a jest jednak lepsza od łańcucha,
bo nie poddała się.

To dla Ciekawostki Wam powiem, że po dwóch hg53 na jednej kasecie
założyłem srama-850 na tą samą kasetę - akurat nie mogłem dostać po
starej cenie 53. Kaseta była tej samej klasy co łańcuch, była tylko
raz piłowana bo były wżery. Ten sram przeskakiwał trochę przez 20km,
potem przestał - zrobiłem na nim 2500 i zajechałem na nim totalnie
kasetę i blat korby. Jak założyłem teraz tego slx'a i nowy łańcuch to
musiałem piłować blat - ale teraz chodzi bardzo fajnie.

czwartek, 18 cze, Mateusz:

> Nie wiem czy mi się źle wydaje ale to mój pierwszy twardy łańcuch po
> kilku sramach i poczciwym badziewnym hg53.
HG53 nie jest badziewny. Nie sądzę że SLX/XT będzie wytrzymalszy.

oj chyba mało jeździsz... 2000 przebiegu i zjechana kaseta (tej samej
klasy oczywiście) - to napewno nie jest wytrzymałe.

HG50 wytrzymuje u mnie spokojnie 5tys. km. A ciągam dużo kg. Fakt że trochę co
innego, bo to 8 rzędów. A jak pisze Steve:

However, in my experience (17kmi with 8spd chains and 21kmi on 9spd ) the 8spd
chains last about 2x + longer than the 9spd chains.

piątek, 19 cze, Artur:

HG50 wytrzymuje u mnie spokojnie 5tys. km. A ciągam dużo kg. Fakt że trochę co
innego, bo to 8 rzędów. A jak pisze Steve:
However, in my experience (17kmi with 8spd chains and 21kmi on 9spd ) the 8spd
chains last about 2x + longer than the 9spd chains.

Jak niektórzy piszą HG50 8sp ma legendarną twardość :)). Z
<ed6cba2a-7475-46a3-9134-7d7b43609af0@p13g2000yqc.googlegroups.com> :

Chciałbym się przekonać o rzekomej masłowatości PG-850 i HG70 (8sp - LX),
twardości HG-50 8sp (Alivio) w stosunku do XT CS-M737 oraz CS-M900 i CS-M950.

sobota, 20 cze, Artur:

HG50 wytrzymuje u mnie spokojnie 5tys. km. A ciągam dużo kg. Fakt że trochę co
innego, bo to 8 rzędów. A jak pisze Steve:
However, in my experience (17kmi with 8spd chains and 21kmi on 9spd ) the 8spd
chains last about 2x + longer than the 9spd chains.

Jak niektórzy piszą HG50 8sp ma legendarną twardość :)). Z
<ed6cba2a-7475-46a3-9134-7d7b43609af0@p13g2000yqc.googlegroups.com> :
Chciałbym się przekonać o rzekomej masłowatości PG-850 i HG70 (8sp - LX),
twardości HG-50 8sp (Alivio) w stosunku do XT CS-M737 oraz CS-M900 i CS-M950.

Trochę namieszałem - cytat dotyczy oczywiście kaset a nie łańcuchów.

Mateusz pisze:

Od dzisiejszego dnia testuje taki set i jestem ciekaw ile to wytrzyma
w warunkach szosowych - czasami w spd sie popcha pedały. Liczę na
conajmniej 4000 - przeliczę się ? ;) całość kosztowała mnie 150 zł
więc lamentu nie było.
Nie wiem czy mi się źle wydaje ale to mój pierwszy twardy łańcuch po
kilku sramach i poczciwym badziewnym hg53.

[OT]
Czy ktos może mi wytłumaczyć, dlaczego łańcuch 9 rzedowy ma mieć mniejszą wytrzymałość niz 8 rzędowy? Jakos moja inzynierska natura nie akceptuje takiej możliwości... ale może sie myle.

pozdrawiam
Michał