Mateo pisze:

Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?

potrzebuje miec mozliwosc przytroczenia jakiegos 'halo-pstryka' lub malej lustrzanki

Małej lustrzanki??? Czy ten wymóg nie jest zbyt abstrakcyjny?


--
Pozdrawiam
Lech
Klub Sudecki z Poznania - http://kspoz.webpark.pl

Lech pisze:

Mateo pisze:

Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?

potrzebuje miec mozliwosc przytroczenia jakiegos 'halo-pstryka' lub malej lustrzanki

Małej lustrzanki??? Czy ten wymóg nie jest zbyt abstrakcyjny?

czemu ?
abstrakcyjnie to byl bylo gdybym napisal ze lustro i ze 3-4 szkla :)
(p.s. mam pokrowiec na obiektyw ktory da sie dopiac - wiec ... :D )

sa tacy walnieci co wtaszcza lustrzanke wszedzie
ba sa nawet tacy co robili wielkim formatem panoramy w gorach :) wnoszac na plecach ....

--
Mateo

Mateo pisze:

Lech pisze:

Mateo pisze:

Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?

potrzebuje miec mozliwosc przytroczenia jakiegos 'halo-pstryka' lub malej lustrzanki

Małej lustrzanki??? Czy ten wymóg nie jest zbyt abstrakcyjny?

czemu ?
abstrakcyjnie to byl bylo gdybym napisal ze lustro i ze 3-4 szkla

Nic nie musisz pisać. Lustrzanka, nawet cyfrowa, to przysłowiowa "krowa" w porównaniu z małą, lekką cyfrówką. A ta powinna wystarczyć, bo podczas wspinania lustrzanką raczej nie zrobisz nic więcej niż dobrym kompaktowym aparatem cyfrowym.


--
Pozdrawiam
Lech
Klub Sudecki z Poznania - http://kspoz.webpark.pl

Użytkownik "Lech" <rugala@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i29khb$bij$1inews.gazeta.pl...

Mateo pisze:

Lech pisze:

Mateo pisze:

Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?

potrzebuje miec mozliwosc przytroczenia jakiegos 'halo-pstryka' lub malej lustrzanki

Małej lustrzanki??? Czy ten wymóg nie jest zbyt abstrakcyjny?

czemu ?
abstrakcyjnie to byl bylo gdybym napisal ze lustro i ze 3-4 szkla

Nic nie musisz pisać. Lustrzanka, nawet cyfrowa, to przysłowiowa "krowa" w porównaniu z małą, lekką cyfrówką. A ta powinna wystarczyć, bo podczas wspinania lustrzanką raczej nie zrobisz nic więcej niż dobrym kompaktowym aparatem cyfrowym.

smiem się nie zgodzić,
na wspin często biorę lustrzankę z 1-2 obiektywami,
i zaręczam Ci, że fotki z idioten kamery typu syfrówka nie dorastają do pięt slajdom z lustrzanki

pozdr
przemek

Przemek pisze:

Użytkownik "Lech" <rugala@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i29khb$bij$1inews.gazeta.pl...

Mateo pisze:

Lech pisze:

Mateo pisze:

Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?

potrzebuje miec mozliwosc przytroczenia jakiegos 'halo-pstryka' lub malej lustrzanki

Małej lustrzanki??? Czy ten wymóg nie jest zbyt abstrakcyjny?

czemu ?
abstrakcyjnie to byl bylo gdybym napisal ze lustro i ze 3-4 szkla

Nic nie musisz pisać. Lustrzanka, nawet cyfrowa, to przysłowiowa "krowa" w porównaniu z małą, lekką cyfrówką. A ta powinna wystarczyć, bo podczas wspinania lustrzanką raczej nie zrobisz nic więcej niż dobrym kompaktowym aparatem cyfrowym.

smiem się nie zgodzić,
na wspin często biorę lustrzankę z 1-2 obiektywami,
i zaręczam Ci, że fotki z idioten kamery typu syfrówka nie dorastają do pięt slajdom z lustrzanki

oj prosze :)
nie zrobmy wojny czy analog jest lepszy od syfry ...

pytanie brzmi : nie co wziasc, ale jak :)

--
Mateo

W dniu 2010-07-23 09:52, Mateo pisze:

wziasc

Litości...



--
bans

Przemek pisze:
[...]

Nic nie musisz pisać. Lustrzanka, nawet cyfrowa, to przysłowiowa "krowa" w porównaniu z małą, lekką cyfrówką. A ta powinna wystarczyć, bo podczas wspinania lustrzanką raczej nie zrobisz nic więcej niż dobrym kompaktowym aparatem cyfrowym.

smiem się nie zgodzić,
na wspin często biorę lustrzankę z 1-2 obiektywami,
i zaręczam Ci, że fotki z idioten kamery typu syfrówka nie dorastają do pięt slajdom z lustrzanki

Pewnie nie wiesz, ale już dawno już minęły czasy, kiedy cyfrówki miały tylko jedną opcję - automat czyli dla idiotów. Dobra, lekka cyfrówka z wziernikiem cyfrowym daje tyle możliwości ręcznych ustawień jak przysłona i ostrość, dobór głębi ostrości, opcja lupy nastawczej, regulacji kontrastów, korekcji barw itp., makro, super makro itd., czego w lustrzance analogowej nie uświadczysz. Oczywiście lustrzanka imponuje gabarytami i wyglądem, ale przecież nie o to chyba tu chodzi, aby szpanować, tylko by móc potem oglądać dobre zdjęcia.

--
Pozdrawiam
Lech
Klub Sudecki z Poznania - http://kspoz.webpark.pl

Użytkownik "Lech" <rugala@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i2bl7i$6c0$1inews.gazeta.pl...

Przemek pisze:
[...]

Nic nie musisz pisać. Lustrzanka, nawet cyfrowa, to przysłowiowa "krowa" w porównaniu z małą, lekką cyfrówką. A ta powinna wystarczyć, bo podczas wspinania lustrzanką raczej nie zrobisz nic więcej niż dobrym kompaktowym aparatem cyfrowym.

smiem się nie zgodzić,
na wspin często biorę lustrzankę z 1-2 obiektywami,
i zaręczam Ci, że fotki z idioten kamery typu syfrówka nie dorastają do pięt slajdom z lustrzanki

Pewnie nie wiesz, ale już dawno już minęły czasy, kiedy cyfrówki miały tylko jedną opcję - automat czyli dla idiotów. Dobra, lekka cyfrówka z wziernikiem cyfrowym daje tyle możliwości ręcznych ustawień jak przysłona i ostrość, dobór głębi ostrości, opcja lupy nastawczej, regulacji kontrastów, korekcji barw itp., makro, super makro itd., czego w lustrzance analogowej nie uświadczysz. Oczywiście lustrzanka imponuje gabarytami i wyglądem, ale przecież nie o to chyba tu chodzi, aby szpanować, tylko by móc potem oglądać dobre zdjęcia.

--

moze i mają rozne opcje
ja tam cenię sobie jednak jakość kolorów i ostrość na duzym ekranie,
ale na Nikona D3 albo D700 mnie nie stac, wiec pozostaje przy slajdzie,


pozdr
przemek

Dnia Fri, 23 Jul 2010 11:30:11 +0200, Przemek napisał(a):

moze i mają rozne opcje
ja tam cenię sobie jednak jakość kolorów i ostrość na duzym ekranie,
ale na Nikona D3 albo D700 mnie nie stac, wiec pozostaje przy slajdzie,

Ale na Nikona D80 pewnie Cię stać - w końcu obiektyw liczy się w
lustrzance, a nie body.


--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Użytkownik "Jarek Kardasz" <jarekkardasz@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ychtgycogvib.18mpafz25xc3g.dlg40tude.net...

Dnia Fri, 23 Jul 2010 11:30:11 +0200, Przemek napisał(a):

moze i mają rozne opcje
ja tam cenię sobie jednak jakość kolorów i ostrość na duzym ekranie,
ale na Nikona D3 albo D700 mnie nie stac, wiec pozostaje przy slajdzie,

Ale na Nikona D80 pewnie Cię stać - w końcu obiektyw liczy się w
lustrzance, a nie body.

Masz rację,
ale mając szkla pod FX np. 20-35 na DX juz tracę szeroki kat, a zeby dokupic znowu cos szerokiego pod DX to znowu wydatki, tak samo 35-70, fajny na FX na DX juz troche nie tak
ehh, czekam na spadki cen D700 :)

pozdr
przemek

Dnia Fri, 23 Jul 2010 10:52:01 +0200, Lech napisał(a):

Pewnie nie wiesz, ale już dawno już minęły czasy, kiedy cyfrówki miały tylko jedną opcję - automat czyli dla idiotów. Dobra, lekka cyfrówka z wziernikiem cyfrowym daje tyle możliwości ręcznych ustawień jak przysłona i ostrość, dobór głębi ostrości, opcja lupy nastawczej, regulacji kontrastów, korekcji barw itp., makro, super makro itd., czego w lustrzance analogowej nie uświadczysz. Oczywiście lustrzanka imponuje gabarytami i wyglądem, ale przecież nie o to chyba tu chodzi, aby szpanować, tylko by móc potem oglądać dobre zdjęcia.

Tylko, że lustrzankę kupuje się dla możliwości obiektywów, a co zatem idzie
jakości zdjęć oraz plasyczności kadru - małpy bardzo "spłaszczają" obraz
(mają zbyt dużą głębię ostrości w porówniu do lustrzanki). Cyfrówki
nielustrzanki nie mają też odpowiednio dobrych obiektywów, a co gorsza nie
da się tego zmienić.

--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

On 23 Lip, 12:31, Jarek Kardasz <jarekkard...@poczta.onet.pl> wrote:

Dnia Fri, 23 Jul 2010 10:52:01 +0200, Lech napisał(a):

> gabarytami i wyglądem, ale przecież nie o to chyba tu chodzi, aby
> szpanować, tylko by móc potem oglądać dobre zdjęcia.

Tylko, że lustrzankę kupuje się dla możliwości obiektywów, a co zatem idzie
jakości zdjęć oraz plasyczności kadru - małpy bardzo "spłaszczają" obraz
(mają zbyt dużą głębię ostrości w porówniu do lustrzanki).. Cyfrówki
nielustrzanki nie mają też odpowiednio dobrych obiektywów, a co gorsza nie
da się tego zmienić.

Ponadto mają tryb RAW - początkowo nie byłem przekonany do robienia w
RAW'ach, ale teraz robię wyłącznie w tym trybie. Dzięki temu w
momencie robienia zdjęcia nie ustawiam balansu bieli, stylów,
programów tematycznych itp. Zwykle przy zdjęciach w plenerze przy
ostrym świetle i tak trudno ocenić obraz na wyświetlaczu. Dopiero w
domu na monitorze można to wszystko poustawiać.
No i skoro z jakichś względów zdecydowałem się na lustrzankę (choćby
najprostszą), to nie po to aby trzymać ją w domu, ale właśnie po to,
aby zabierać ją na wyjazdy, bo to jest najczęstsza okazja do zrobienia
ciekawych zdjęć. Kupowanie dodatkowego małego aparatu - to dodatkowy
koszt. Chyba, że od razu decydujemy się na kompakt i bez sensu jest
wówczas posiadanie dodatkowo lustrzanki (pomijam szczególne
przypadki).
A co do slajdów analogowych wyświetlanych na dużym ekranie, to
faktycznie trudno je pobić - wąskim gardłem dla zdjęć cyfrowych jest
choćby rozdzielczość i inne parametry rzutnika.
--
Jacek G.

On Fri, 23 Jul 2010 04:23:36 -0700 (PDT),  Jacek G. wrote:

nielustrzanki nie mają też odpowiednio dobrych obiektywów, a co gorsza nie
da się tego zmienić.

Ponadto mają tryb RAW - początkowo nie byłem przekonany do robienia w

Z tym ze sa i kompakty z RAW

RAW'ach, ale teraz robię wyłącznie w tym trybie. Dzięki temu w
momencie robienia zdjęcia nie ustawiam balansu bieli, stylów,
programów tematycznych itp.

Z tym ze pewne rzeczy mozna poprawic nawet w JPG, np balans bieli,
a program tematyczny trzeba odpowiednio ustawic przed zrobieniem RAW.

No i skoro z jakichś względów zdecydowałem się na lustrzankę (choćby
najprostszą), to nie po to aby trzymać ją w domu, ale właśnie po to,
aby zabierać ją na wyjazdy, bo to jest najczęstsza okazja do zrobienia
ciekawych zdjęć. Kupowanie dodatkowego małego aparatu - to dodatkowy
koszt.

Mniejszy niz nowa lustrzanka, bo stara sie rozbila :-)

Oczywiscie dotyczy bardziej aktywnych form spedzania czasu niz
spacerowanie po gorach - narty, rower, konie, paralotnie, zagle .. albo nawet opalanie sie nad morzem - piasek jest wredny :-)

A co do slajdów analogowych wyświetlanych na dużym ekranie, to
faktycznie trudno je pobić - wąskim gardłem dla zdjęć cyfrowych jest
choćby rozdzielczość i inne parametry rzutnika.

Nie jest taka zla. Poza tym czasy takie ze to sie wyswietla na
telewizorze :)

J.

On 24 Lip, 10:56, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:

On Fri, 23 Jul 2010 04:23:36 -0700 (PDT),  Jacek G. wrote:
Z tym ze sa i kompakty z RAW

Masz rację. Np. te:
http://www.dpreview.com/reviews/compare_post.asp

>momencie robienia zdjęcia nie ustawiam balansu bieli, stylów,
>programów tematycznych itp.

Z tym ze pewne rzeczy mozna poprawic nawet w JPG, np balans bieli,
a program tematyczny trzeba odpowiednio ustawic przed zrobieniem RAW.

Niemal wszystko da się poprawić w JPG, ale jednak ze stratami na
jakości i nie w takim zakresie jak z RAW'a. Zdarzyło mi się przez
przypadek prześwietlić dość mocno całą serię zdjęć i wydawało się, że
nic z nich nie będzie, a jednak z RAW'a sporo dało się uratować.
Co do programów tematycznych, to akurat u mnie w trybie RAW nie są
dostępne (style owszem) - ale ja jak pisałem mam najprostsza
lustrzankę.

>ciekawych zdjęć. Kupowanie dodatkowego małego aparatu - to dodatkowy
>koszt.

Mniejszy niz nowa lustrzanka, bo stara sie rozbila :-)

Czy ja wiem. Dobry kompakt kosztuje tyle samo co prosta lustrzanka.
I nie jest ani znacząco mniejszy, ani znacząco lżejszy. Zatem kwestia
gustu. Ja np. nie lubię komponować obrazu patrząc na wyświetlacz (mimo
iż mam live view) a elektroniczny celownik zupełnie mi się nie podoba..
Zresztą mój wybór był kompromisem pomiędzy jakością, ceną no i wagą i
wymiarami. Jeśli zdecydowałbym się na dużo lepszy, ale dużo większy i
cięższy aparat, a potem nie zabierał go w góry, bo za ciężki, to
byłoby bez sensu. No ale po to są różne aparaty, żeby można było
wybrać co komu pasuje.
--
Jacek G.

Jarek Kardasz pisze:

Dnia Fri, 23 Jul 2010 10:52:01 +0200, Lech napisał(a):

Pewnie nie wiesz, ale już dawno już minęły czasy, kiedy cyfrówki miały tylko jedną opcję - automat czyli dla idiotów. Dobra, lekka cyfrówka z wziernikiem cyfrowym daje tyle możliwości ręcznych ustawień jak przysłona i ostrość, dobór głębi ostrości, opcja lupy nastawczej, regulacji kontrastów, korekcji barw itp., makro, super makro itd., czego w lustrzance analogowej nie uświadczysz. Oczywiście lustrzanka imponuje gabarytami i wyglądem, ale przecież nie o to chyba tu chodzi, aby szpanować, tylko by móc potem oglądać dobre zdjęcia.

Tylko, że lustrzankę kupuje się dla możliwości obiektywów, a co zatem idzie
jakości zdjęć oraz plasyczności kadru - małpy bardzo "spłaszczają" obraz
(mają zbyt dużą głębię ostrości w porówniu do lustrzanki). Cyfrówki
nielustrzanki nie mają też odpowiednio dobrych obiektywów, a co gorsza nie
da się tego zmienić.

Czyżby? To obejrzyj i poczytaj =>

http://www.geekweek.pl/najmniejsza-na-swiecie-cyfrowka-z-wymiennymi-obiektywami/127/

--
Pozdrawiam
Lech
Klub Sudecki z Poznania - http://kspoz.webpark.pl

Dnia Fri, 23 Jul 2010 12:41:43 +0200, Lech napisał(a):

Jarek Kardasz pisze:

Dnia Fri, 23 Jul 2010 10:52:01 +0200, Lech napisał(a):

Pewnie nie wiesz, ale już dawno już minęły czasy, kiedy cyfrówki miały tylko jedną opcję - automat czyli dla idiotów. Dobra, lekka cyfrówka z wziernikiem cyfrowym daje tyle możliwości ręcznych ustawień jak przysłona i ostrość, dobór głębi ostrości, opcja lupy nastawczej, regulacji kontrastów, korekcji barw itp., makro, super makro itd., czego w lustrzance analogowej nie uświadczysz. Oczywiście lustrzanka imponuje gabarytami i wyglądem, ale przecież nie o to chyba tu chodzi, aby szpanować, tylko by móc potem oglądać dobre zdjęcia.

Tylko, że lustrzankę kupuje się dla możliwości obiektywów, a co zatem idzie
jakości zdjęć oraz plasyczności kadru - małpy bardzo "spłaszczają" obraz
(mają zbyt dużą głębię ostrości w porówniu do lustrzanki). Cyfrówki
nielustrzanki nie mają też odpowiednio dobrych obiektywów, a co gorsza nie
da się tego zmienić.

Czyżby? To obejrzyj i poczytaj =>

http://www.geekweek.pl/najmniejsza-na-swiecie-cyfrowka-z-wymiennymi-obiektywami/127/

Słyszałem o tym aparacie (system mikro 3/4), ale zwróć uwagę, że tego typu
aparatów nie jest wiele na rynku. Zdecydowana większość cyfrówek
nielustrzanek ma obiektyw przymocowany na stałe. Poza tym nie wiem, jak
wielu skusi się na ten stosunkowo drogi aparat (plus cena obiektywów).

--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

In article <i29khb$bij$1@inews.gazeta.pl>, Lech <rugala@gazeta.pl> wrote:

Mateo pisze:
> Lech pisze:
>> Mateo pisze:
>>> Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?
>>>
>>> potrzebuje miec mozliwosc przytroczenia jakiegos 'halo-pstryka' lub >>> malej lustrzanki
>>
>> Małej lustrzanki??? Czy ten wymóg nie jest zbyt abstrakcyjny?
> > czemu ?
> abstrakcyjnie to byl bylo gdybym napisal ze lustro i ze 3-4 szkla

Nic nie musisz pisać. Lustrzanka, nawet cyfrowa, to przysłowiowa "krowa" w porównaniu z małą, lekką cyfrówką. A ta powinna wystarczyć, bo podczas wspinania lustrzanką raczej nie zrobisz nic więcej niż dobrym kompaktowym aparatem cyfrowym.

Alez Lechu, co tez Lech?
:-(
TA

Użytkownik Mateo napisał:

Lech pisze:

Mateo pisze:

Czy ktos z Was zna jaki patent pozwalajacy mocowac aparat do uprzezy ?

potrzebuje miec mozliwosc przytroczenia jakiegos 'halo-pstryka' lub
malej lustrzanki

Małej lustrzanki??? Czy ten wymóg nie jest zbyt abstrakcyjny?

czemu ?
abstrakcyjnie to byl bylo gdybym napisal ze lustro i ze 3-4 szkla :)
(p.s. mam pokrowiec na obiektyw ktory da sie dopiac - wiec ... :D )

sa tacy walnieci co wtaszcza lustrzanke wszedzie
ba sa nawet tacy co robili wielkim formatem panoramy w gorach :) wnoszac
na plecach ....

Byli tacy co w Himalaje wtaszczyli kamerę filmową 35 mm. I byli to nasi rodacy.

--
Darek