Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   moja wyprawa

moja wyprawa

Data: 2011-08-21 22:01:20
Autor: Krycha
moja wyprawa
Witam.
Odbyłam pierwszą wyprawę rowerem, który pomagaliście mi kupić.
Rower sprawował się dobrze, nie miałam żadnych problemów technicznych.
Woziłam ze sobą łatki, zapasową dętkę, pompkę - ale na szczęście nie
musiałam z nich korzystać.

Jedynym uszkodzeniem było to:
https://picasaweb.google.com/kkrycha/Rower02
W czasie transportu rowerów musiało dojść do nacisku na żelowe siodełko na tyle silne, że uszkodziło materiał wewnętrzny, bo nie było widać
tych uszkodzeń, gdy wyjęłam rower z samochodu, a powstały gdy
przejechałam pewien odcinek dziennej trasy.
Nie wiem czy warto to czymś zakleić, czy dokupić nakładkę żelową,
która przykryje to uszkodzenie.

Przejechałam 843 km w 14 dni, wzdłuż Łaby. Od 48 do 89 km dziennie.
Różnymi ścieżkami rowerowymi: asfaltowymi, z kostki, leśne ścieżki,
szutrowe drogi i również jezdnią.
Przez pierwsze trzy dni nabierałam kondycji i oswajałam się z warunkami jazdy.
Korzystałam ze wszystkich biegów od 1 do 8, a nawet 'per pedes' ;-).
Najczęściej od 4 do 7.
W miarę nabierania kondycji wykorzystywałam wyższe biegi.
Czasami brakowało mi pośredniego przełożenia między 5 a 6 biegiem.
Na 5 za lekko, a na 6 za ciężko.

Pozdrawiam Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

Data: 2011-08-21 22:05:00
Autor: karbar
moja wyprawa
On 21.08.2011 22:01, Krycha wrote:
Przejechałam 843 km w 14 dni, wzdłuż Łaby. Od 48 do 89 km dziennie.
Różnymi ścieżkami rowerowymi: asfaltowymi, z kostki, leśne ścieżki,
szutrowe drogi i również jezdnią.

Gratulacje! Planujesz zamieścić w internecie jakąś relację, album zdjęć z wyprawy?

pozdrawiam
karbar

--
[wro][Leniwa MuShellka]
rower: Merida Matts Sport 100, RS Psylo SL
blog: http://szosaimtb.blog.pl gg:2240510
http://skradzione-rowery-wroclaw.prv.pl/

Data: 2011-08-22 22:13:11
Autor: Krycha
moja wyprawa
W dniu 2011-08-21 22:05, karbar pisze:
On 21.08.2011 22:01, Krycha wrote:
Przejechałam 843 km w 14 dni, wzdłuż Łaby. Od 48 do 89 km dziennie.
Różnymi ścieżkami rowerowymi: asfaltowymi, z kostki, leśne ścieżki,
szutrowe drogi i również jezdnią.

Gratulacje! Planujesz zamieścić w internecie jakąś relację, album zdjęć
z wyprawy?

Dołączę coś później, jak dotrą do mnie zdjęcia od wszystkich osób,
które pstrykały fotki.

Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

Data: 2011-08-22 12:37:38
Autor: Jacek Maciejewski
moja wyprawa
Dnia Sun, 21 Aug 2011 22:01:20 +0200, Krycha napisał(a):

Nie wiem czy warto to czymś zakleić,

Zostaw jak jest, to miejsce mało obciążone i dziura raczej nie będzie się
powiększać. Gratulacje za odwagę, życzenia wielu ciekawych wypraw (Europa
czeka :) i powiedz jeszcze jak nocowałaś..
--
Jacek

Data: 2011-08-22 22:28:44
Autor: Krycha
moja wyprawa
W dniu 2011-08-22 12:37, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Sun, 21 Aug 2011 22:01:20 +0200, Krycha napisał(a):

Nie wiem czy warto to czymś zakleić,

Zostaw jak jest, to miejsce mało obciążone i dziura raczej nie będzie się
powiększać. Gratulacje za odwagę, życzenia wielu ciekawych wypraw (Europa
czeka :) i powiedz jeszcze jak nocowałaś..

Jechałam w grupie 8 osobowej. Na trasie dzieliliśmy się na
4 osobowe podgrupy.
Noclegi w namiotach, które jechały (oraz bagaże) do docelowej miejscowości samochodem.
Codziennie rano składanie namiotów, bagaży, wypuszczanie powietrza z materaców i pakowanie do samochodu oraz pudeł z jedzeniem, naczyniami
oraz butli gazowych.
Zabieraliśmy w drogę zmianę ubrania w razie zmiany pogody i to co może być potrzebne w razie kłopotów z dętkami.
A wieczorem: rozkładanie namiotów, pompowanie materaców itd. ;-)

Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

Data: 2011-08-22 13:40:43
Autor: Grzegorz
moja wyprawa
Witam.

Odbyłam pierwszą wyprawę rowerem, który pomagaliście mi kupić.
Rower sprawował się dobrze, nie miałam żadnych problemów technicznych.
Woziłam ze sobą łatki, zapasową dętkę, pompkę - ale na szczęście nie
musiałam z nich korzystać.

No to gratulacje !!!

Przejechałam 843 km w 14 dni, wzdłuż Łaby. Od 48 do 89 km dziennie.

Nieźle !

Różnymi ścieżkami rowerowymi: asfaltowymi, z kostki, leśne ścieżki,
szutrowe drogi i również jezdnią.
Przez pierwsze trzy dni nabierałam kondycji i oswajałam się z warunkami
jazdy.
Korzystałam ze wszystkich biegów od 1 do 8, a nawet 'per pedes' ;-).
Najczęściej od 4 do 7.
W miarę nabierania kondycji wykorzystywałam wyższe biegi.
Czasami brakowało mi pośredniego przełożenia między 5 a 6 biegiem.
Na 5 za lekko, a na 6 za ciężko.

Czyli wybór okazał się trafny ?

A to siodło warto by chyba zakleić, bo wygląda paskudnie. Jeżeli wygodne. Bo jak niewygodne, to wymień. W końcu siedzi na nim dość "ważna" część ciała :-D !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2011-08-22 22:34:05
Autor: Krycha
moja wyprawa
W dniu 2011-08-22 13:40, Grzegorz pisze:
Witam.

(...)
Korzystałam ze wszystkich biegów od 1 do 8, a nawet 'per pedes' ;-).
Najczęściej od 4 do 7.
W miarę nabierania kondycji wykorzystywałam wyższe biegi.
Czasami brakowało mi pośredniego przełożenia między 5 a 6 biegiem.
Na 5 za lekko, a na 6 za ciężko.

Czyli wybór okazał się trafny ?


Tak jest, wybór okazał się trafny.
Za co dziękuję wszystkim, którzy się do niego przyczynili.

A to siodło warto by chyba zakleić, bo wygląda paskudnie. Jeżeli
wygodne. Bo jak niewygodne, to wymień. W końcu siedzi na nim dość
"ważna" część ciała :-D !

Siodełko jest wygodne, ale jeszcze wygodniej jechało mi się
na żelowej nakładce, którą miałam użyczoną na jeden dzień dla wypróbowanie czy warto kupić.
I jak znajdę taką samą, to kupię i przykryję wtedy to pęknięcie.

Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

moja wyprawa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona