Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   moto jako wół roboczy - jaki dla początkujace go

moto jako wół roboczy - jaki dla początkujace go

Data: 2009-07-19 22:59:34
Autor: Lisciasty
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujace go
On 20 Lip, 01:32, "Michał Gut"
<mic...@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> wrote:
-pomyslu lub rozwiązania jak przewozić jednośladem obiekt o wymiarach
25x70x90 (w przyblizeniu)cm

Kompa w plecak lub worek uszyty na wymiar, mocować
do motonga w miejscu pasażera czymś takim:

http://tinyurl.com/lmzdmp

(sklep wybrany przypadkowo)
Woziłem na krowasaki 500 ładunek
żelastwa po 20-30 kg, skoro dało się takie coś
to komp tym bardziej.

A co do motonga to kup takie coś:

http://tinyurl.com/lbzgsr

Pozdrawiam
Lisciasty      /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wroclawia/
--
Kawidlo GPZ 550 '82
Tygrys '05

Data: 2009-07-20 08:48:51
Autor: Michał Gut
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
a te siatki jest do czego przyczepic w takim moto? musialyby to byc metalowe elementy a jednoczesnie tez ladunek nie moze mi jezdzic po siedzeniu. jak mi to zjedzie to jeszcze pizdnę kogoś takim "prawieupadniętym" komputerem wiszącym rogiem z ktorejs strony:)

Data: 2009-07-20 00:05:58
Autor: Lisciasty
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujace go
On 20 Lip, 08:48, "Michał Gut"
<mic...@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> wrote:
a te siatki jest do czego przyczepic w takim moto? musialyby to byc metalowe
elementy a jednoczesnie tez ladunek nie moze mi jezdzic po siedzeniu. jak mi
to zjedzie to jeszcze pizdnę kogoś takim "prawieupadniętym" komputerem
wiszącym rogiem z ktorejs strony:)

Te gumiaki są rozciągliwe, spokojnie możesz zaplątać o ramę czy inne
elementa konstrukcyjne i zaczepić haczyk o gumę.
Jak pisałem woziłem tak duży plecak pełny śrub tulejek i innego
badziewia, nikomu nic się nie stało.

Pozdrawiam
Lisciasty      /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wroclawia/
--
Kawidlo GPZ 550 '82
Tygrys '05

Data: 2009-07-20 08:52:36
Autor: newrom
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
On Mon, 20 Jul 2009 08:48:51 +0200, "Michał Gut"
<michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> wrote:

a te siatki jest do czego przyczepic w takim moto? musialyby to byc metalowe elementy a jednoczesnie tez ladunek nie moze mi jezdzic po siedzeniu. jak mi to zjedzie to jeszcze pizdnę kogoś takim "prawieupadniętym" komputerem wiszącym rogiem z ktorejs strony:)

dzisas, zlec zrobienie stelaza z duza plyta i juz.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

Data: 2009-07-20 00:07:14
Autor: Lisciasty
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujace go
On 20 Lip, 08:52, new...@spamcom.com wrote:
dzisas, zlec zrobienie stelaza z duza plyta i juz.

Pomysł nieco z dupy, na siedzeniu pasażera
jest jednak ciut lepsze tłumienie niż na płycie
z tyłu, co dla kompa może mieć niejakie znaczenie :>

Pozdrawiam
Lisciasty      /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wroclawia/
--
Kawidlo GPZ 550 '82
Tygrys '05

Data: 2009-07-20 09:20:57
Autor: gildor
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Lisciasty pisze:
On 20 Lip, 08:52, new...@spamcom.com wrote:
dzisas, zlec zrobienie stelaza z duza plyta i juz.

Pomysł nieco z dupy, na siedzeniu pasażera
jest jednak ciut lepsze tłumienie niż na płycie
z tyłu, co dla kompa może mieć niejakie znaczenie :>

sam jestes z dupy. jak będzie zlecał robotę, to może zrobić lepsze tłumienie niż to Twoje siedzenie z pająkiem, co nie umi utrzymac nawet porządnie flaszki wódki, kurwa!
;)

--
gildor
9'99

Data: 2009-07-20 00:36:10
Autor: Lisciasty
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujace go
On 20 Lip, 09:20, gildor <gil...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:

sam jestes z dupy.

Rozminąłeś się o kilka cm :>

jak będzie zlecał robotę, to może zrobić lepsze
tłumienie niż to Twoje siedzenie z pająkiem,

I zapłaci tysionc za takie wydumke, a on ma dychę
na motonga do wydania, trza myśleć ekonomicznie
panocku!

co nie umi utrzymac nawet
porządnie flaszki wódki, kurwa!
;)

To że to informatyk to nie znaczy od razu
że alkoholik, nie bądźmy stereotypami! :>

Pozdrawiam
Lisciasty      /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wroclawia/
--
Kawidlo GPZ 550 '82
Tygrys '05

Data: 2009-07-20 09:53:06
Autor: gildor
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Lisciasty pisze:
On 20 Lip, 09:20, gildor <gil...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
sam jestes z dupy.

Rozminąłeś się o kilka cm :>

szczególasz

jak będzie zlecał robotę, to może zrobić lepsze
tłumienie niż to Twoje siedzenie z pająkiem,

I zapłaci tysionc za takie wydumke, a on ma dychę
na motonga do wydania, trza myśleć ekonomicznie
panocku!

ekonomicznie, to zgubi peceta z tego pajonka i będzie w czarnej dupie.

co nie umi utrzymac nawet
porządnie flaszki wódki, kurwa!
;)

To że to informatyk to nie znaczy od razu
że alkoholik, nie bądźmy stereotypami! :>

no coli to ja jeszcze nie zgubiłem.

--
gildor
9'99

Data: 2009-07-20 01:04:41
Autor: Lisciasty
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujace go
On 20 Lip, 09:53, gildor <gil...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
ekonomicznie, to zgubi peceta z tego pajonka i będzie w czarnej dupie.

Nic nie zgubi, nawet ekonomicznie.
Dajesz 4 pająki + ciut myślenia
i nie ma prawa nic się zsunąć,
o zgubieniu nie wspomnę.

Chinol potrafi przewieźć na mopedzie
10 świń i lodówkę, to Polak komputra
nie zamocuje? No dajpanspokój...

Pozdrawiam
Lisciasty      /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wroclawia/
--
Kawidlo GPZ 550 '82
Tygrys '05

Data: 2009-07-20 09:09:55
Autor: Jasio
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Użytkownik "Lisciasty" napisał w wiadomości news:288aface-10c7-453b-aa3f-d8e533a99f07c1g2000yqi.googlegroups.com...


Chinol potrafi przewieźć na mopedzie
10 świń i lodówkę, to Polak komputra
nie zamocuje? No dajpanspokój...

*** -Staszek, Staszek! Świnie, świnie!
-Co, żreć znów nie chcą?
-Nie, siedzą na skuterze i trąbią.

BPNMSP

--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2009-07-20 10:02:03
Autor: newrom
moto jako wół roboczy - jaki dla poczštkujacego
On Mon, 20 Jul 2009 00:07:14 -0700 (PDT), Lisciasty
<lisciasty@post.pl> wrote:

Pomysł nieco z dupy, na siedzeniu pasażera
jest jednak ciut lepsze tłumienie niż na płycie
z tyłu, co dla kompa może mieć niejakie znaczenie :>

No widzisz, Gildoru zalapal, a Ty nie.
Popraw sie oj popraw.
Co do ekonomicznosci to pajonki sa zajebiste do poki sie ucho nie
urwie, a wtedy leje jak scebra.
Zgubilem kiedys plecak z lustrzanka i kilkoma obiektywami bo mi sie
wysmyknal z pod siatki. Dobrzy ludzie znalezli i oddali, a bylbym w
dupe ze 3tys (tak, to bylo w Polsce!). Oczywiscie wczesniej wozilem
tak sprzet pare miesiecy i nic sie zlego nie dzialo.
Kolejna sprawa, przewiezienie pascia w chinskiej budzie to maly
problem, ale jak Ci sie trafi kompiutr w solidnej obudowie (takiej z
blachy jedynki) to zaczyna sie lipa z mocowaniem i stabilnoscia.
Żeby znacząco zmniejszyć drgania wystarczy pokombinować z gumianymi
albo piankowymi podkladami.
No i na samym koncu, to ma byc wol i ma zarabiac pieniadze. Wiec
wydatek kilkuset pln zeby robic to solidnie to zadne koszta.

pozdr
newrom co lubi wozic dziwne rzeczy :)
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

Data: 2009-07-20 10:11:45
Autor: kocyk
moto jako wół roboczy - jaki dla poczštkujacego
newrom@spamcom.com wrote:
On Mon, 20 Jul 2009 00:07:14 -0700 (PDT), Lisciasty
<lisciasty@post.pl> wrote:

Pomysł nieco z dupy, na siedzeniu pasażera
jest jednak ciut lepsze tłumienie niż na płycie
z tyłu, co dla kompa może mieć niejakie znaczenie :>

No widzisz, Gildoru zalapal, a Ty nie.
Popraw sie oj popraw.
Co do ekonomicznosci to pajonki sa zajebiste do poki sie ucho nie
urwie, a wtedy leje jak scebra.
Zgubilem kiedys plecak z lustrzanka i kilkoma obiektywami bo mi sie
wysmyknal z pod siatki. Dobrzy ludzie znalezli i oddali, a bylbym w
dupe ze 3tys (tak, to bylo w Polsce!). Oczywiscie wczesniej wozilem
tak sprzet pare miesiecy i nic sie zlego nie dzialo.

Bo jest zasada taka, ze jak pajak, to dodatkowo ekspandor albo dwa, przewleczony przez element, ktorzy jest przypiety pajakiem, jako backup. Taki stary a nie wie, no.

Kolejna sprawa, przewiezienie pascia w chinskiej budzie to maly
problem, ale jak Ci sie trafi kompiutr w solidnej obudowie (takiej z
blachy jedynki) to zaczyna sie lipa z mocowaniem i stabilnoscia.
Żeby znacząco zmniejszyć drgania wystarczy pokombinować z gumianymi
albo piankowymi podkladami.

Ja osobiscie to bym kupil jakie cb500/gs500 wybierajac pod katem najwezszego tylu, do tego dorobil sobie boczny stelaz pod sakwy, taki jak kiedys w jawach czy mz sie montowalo, i do niego mocowal pasem bagazowym kompa. Rurki stelaza bym owinal ociepleniami do rur hydraulicznych tak, jak sie to robi z klatkami bezpieczenstwa w autach. 250 bym odpuscil, jako nie gwarantujace wystarczajacego bezpieczenstwa.
Natomiast pozostaje pytanie co bedzie z przewozonym (dowolnie) komputerem po glebie...
K.14.

Data: 2009-07-20 15:17:14
Autor: newrom
moto jako wół roboczy - jaki dla poczštkujacego
On Mon, 20 Jul 2009 10:11:45 +0200, kocyk <kocyx@ZZZriders.pl> wrote:

Bo jest zasada taka, ze jak pajak, to dodatkowo ekspandor albo dwa, przewleczony przez element, ktorzy jest przypiety pajakiem, jako backup. Taki stary a nie wie, no.

Kocu, jechalem na ryby, 6-7km, nigdy plecak mi nie wypadl,  stracilem
czujnosc i jeb :)

najwezszego tylu, do tego dorobil sobie boczny stelaz pod sakwy, taki jak kiedys w jawach czy mz sie montowalo, i do niego mocowal pasem bagazowym kompa. Rurki stelaza bym owinal ociepleniami do rur hydraulicznych tak, jak sie to robi z klatkami bezpieczenstwa w autach.

Jako ze mam te pianki w garazu i troche ich uzywam to wsadzilbym
jednak amortyzacje gumiana, bo gabka szybko sie zuzywa, w sensie ze
sie robi plaskata i przestaje amortyzowac.

Natomiast pozostaje pytanie co bedzie z przewozonym (dowolnie) komputerem po glebie...

Pewnie to samo co wtedy gdy w bagaznik punto wjedzie wiekszy samochod.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

Data: 2009-07-21 09:25:26
Autor: Michał Gut
moto jako wół roboczy - jaki dla pocz?tkujacego

Natomiast pozostaje pytanie co bedzie z przewozonym (dowolnie)
komputerem po glebie...

Pewnie to samo co wtedy gdy w bagaznik punto wjedzie wiekszy samochod.

biore to w ryzyko ale jesli bede przewozil komputer klienta i KTOS we mnie pacnie - jego oc placi za szkody, te z kompa rowniez

jesli ja pacne to co innego. zawsze bedzie istnialo prawdopodobienstwo wygenerowania straty przy jakims zdarzeniu. np kiedys powstał mi w suficie sklepu przeciek w nocy dokladnie nad laptopem klienta. konsekwencje znane. koszty pokrylem ja...

Data: 2009-07-21 11:09:56
Autor: kocyk
moto jako wół roboczy - jaki dla pocz?tkujacego
Michał Gut wrote:
Natomiast pozostaje pytanie co bedzie z przewozonym (dowolnie)
komputerem po glebie...
Pewnie to samo co wtedy gdy w bagaznik punto wjedzie wiekszy samochod.

biore to w ryzyko ale jesli bede przewozil komputer klienta i KTOS we mnie pacnie - jego oc placi za szkody, te z kompa rowniez

Ja bym chcial zobaczyc wyegzekwowanie z pzu czy warty odszkodowania za utracone dane.
K.14.

Data: 2009-07-21 12:50:24
Autor: Michał Gut
moto jako wół roboczy - jaki dla pocz?tkujacego

Użytkownik "kocyk" <kocyx@ZZZriders.pl> napisał w wiadomości news:h440p0$8p6$2news.onet.pl...
Michał Gut wrote:
Natomiast pozostaje pytanie co bedzie z przewozonym (dowolnie)
komputerem po glebie...
Pewnie to samo co wtedy gdy w bagaznik punto wjedzie wiekszy samochod.

biore to w ryzyko ale jesli bede przewozil komputer klienta i KTOS we mnie pacnie - jego oc placi za szkody, te z kompa rowniez

Ja bym chcial zobaczyc wyegzekwowanie z pzu czy warty odszkodowania za utracone dane.
K.14.

nikt nie mowil ze bedzie pieknie i bezbolesnie - natomiast mozna dac to ontrackowi i rzadac zaplaty fry
bo wycenic danych ot tak sie nie da prosto...nawet nie wiem czy w ogole

Data: 2009-07-20 17:24:21
Autor: zbigi
moto jako wół roboczy - jaki dla poczštkujacego
kocyk napisał(a):
newrom@spamcom.com wrote:
[...]
Kolejna sprawa, przewiezienie pascia w chinskiej budzie to maly
problem, ale jak Ci sie trafi kompiutr w solidnej obudowie (takiej z
blachy jedynki) to zaczyna sie lipa z mocowaniem i stabilnoscia.
Żeby znacząco zmniejszyć drgania wystarczy pokombinować z gumianymi
albo piankowymi podkladami.

Ja osobiscie to bym kupil jakie cb500/gs500 wybierajac pod katem najwezszego tylu, do tego dorobil sobie boczny stelaz pod sakwy, taki jak kiedys w jawach czy mz sie montowalo, i do niego mocowal pasem bagazowym kompa. Rurki stelaza bym owinal ociepleniami do rur hydraulicznych tak, jak sie to robi z klatkami bezpieczenstwa w autach. 250 bym odpuscil, jako nie gwarantujace wystarczajacego bezpieczenstwa.
Natomiast pozostaje pytanie co bedzie z przewozonym (dowolnie) komputerem po glebie...

Tez bym tak kombinowal, jeno balbym sie jednak wozic kompa na bocznym stelazu - zdecydowanie duzy, specjalizowany bagaznik. No i moto... Celowalbym w jakiegos enduraczka :)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

Data: 2009-07-21 09:28:20
Autor: Michał Gut
moto jako wół roboczy - jaki dla poczštkujacego

Tez bym tak kombinowal, jeno balbym sie jednak wozic kompa na bocznym
stelazu - zdecydowanie duzy, specjalizowany bagaznik. No i moto... Celowalbym w jakiegos enduraczka :)

hmm o enduro nie myslalem w ogole prawde mowiac. nadaje sie takie cos na miasto? a bagaznik z boku to jak powiedzialem - balbym sie nierownomiernie rozlozonego ciezaru (chociaz to tylko kilka kilogramow) i tego odstawania w bok

bo caly myk polega na tym zeby dalej moc latac w korkach i to nie takich jak w wawie gdzie a drodze miesci sie przecietny moto bezproblemowo

Data: 2009-07-21 19:17:11
Autor: All
moto jako wół roboczy - jaki dla poczštkujacego

"Michał Gut" w news:h43qkk$jeg$1portraits.wsisiz.edu.pl...

[Zbigi]
Tez bym tak kombinowal, jeno balbym sie jednak wozic kompa na bocznym
stelazu - zdecydowanie duzy, specjalizowany bagaznik. No i moto... Celowalbym w jakiegos enduraczka :)

hmm o enduro nie myslalem w ogole prawde mowiac. nadaje sie takie cos na miasto? a bagaznik z boku to jak powiedzialem - balbym sie nierownomiernie rozlozonego ciezaru (chociaz to tylko kilka kilogramow) i tego odstawania w bok

Spokojnie mógłbym Ci polecić to, co znam: street-enduro KLE 500.
Niech Cię pojemność nie przeraża - maszynka pali w okolicach 4 l/100
i nie sądzę, byś mógł jej coś zarzucić. Jest smukła, zwinna, leci spokojnie
do 130 bez owiewki (potem urywa głowę).


bo caly myk polega na tym zeby dalej moc latac w korkach i to nie takich jak w wawie gdzie a drodze miesci sie przecietny moto bezproblemowo

Powtórzę za Zbigim - specjalny, wymiarowy bagażnik centralny na Twoje
potrzeby i będzie git, Gut.


All
KLE500 (na nowych Pirelli MT60)
XV SWORAM    25 lipca 2009  (sobota), nowa wyprawa,
a w "relacjach" nowy filmik dla tych, co to lubią patrzeć zza kierownicy :).
http://www.wirall.net/sworam

Data: 2009-07-20 10:33:34
Autor: Jarek SkĂłrski
moto jako wół roboczy - jaki dla począ tkujacego
Lisciasty pisze:
On 20 Lip, 01:32, "Michał Gut"
<mic...@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> wrote:
-pomyslu lub rozwiązania jak przewozić jednośladem obiekt o wymiarach
25x70x90 (w przyblizeniu)cm

Kompa w plecak lub worek uszyty na wymiar, mocować
do motonga w miejscu pasażera czymś takim:

Czymś takie to nie za bardzo. Przewoziłem kiedyś kompa przymocowanego 3 zwykłym gumami do siedzenia. Za duże gabaryty i latało toto jak żyd po pustym sklepie.
Sam zastanawiałem się nad ewentualnym uszyciem plecaka i wożeniem go na plecach.
W końcu stanęło na tym, że nie wożę kompów motocyklem. I to chyba najrozsądniejsze wyjście.

moto jako wół roboczy - jaki dla początkujace go

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona