Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego

moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego

Data: 2009-07-20 10:30:35
Autor: fv
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Michał Gut wrote:
-wybicia mi z głowy pomysłu lub utwierdzenia w nim
-doboru rodzaju lub nawet konkretnego modelu maszyny ktora bedzie powinna spelniac kilka wymogow (ponizej)

1. zmienić pudło na laptopa/notebooka. Na prawdę trudno mi sobie wyobrazić po co komu stacjonarna
maszyna. A jeszcze jej wożenie, ryzykowanie że coś wypadnie po drodze albo się złamie...

2. Yamaha YBR 125/Honda CBF 125. Deklasują nawet skutery jeśli chodzi o spalanie. Ceną deklasują
wszystko.

3. Honda VTR 250. Cena duuużo wyżej, ale zobacz i zastanów się czy bardziej ci nie pasuje ;-)
http://moto.honda.pl/zdjecia/6/0/7/3313_vtr250_red.html
http://moto.honda.pl/szczegoly.php?grupa_p=17&przedm=3312212



PS: ten szary co jest na zdjęciach to kłamstwo; malowanie jest białe i na prawdę wygląda zaj****
--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0

Data: 2009-07-20 10:49:47
Autor: Paweł Andziak
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
fv pisze:
Michał Gut wrote:
-wybicia mi z głowy pomysłu lub utwierdzenia w nim
-doboru rodzaju lub nawet konkretnego modelu maszyny ktora bedzie powinna spelniac kilka wymogow (ponizej)

1. zmienić pudło na laptopa/notebooka. Na prawdę trudno mi sobie wyobrazić po co komu stacjonarna
maszyna. A jeszcze jej wożenie, ryzykowanie że coś wypadnie po drodze albo się złamie...


Niektorzy informatycy maja potrzebe przewiezienia komputera - najczesciej nie swojego. Umowmy sie ze kupowanie laptopa dla sekretarki czy ksiegowej jest troche bez sensu. Szczegolnie, ze najbardziej gownianego laptopa kupisz za 2 razy wiecej niz zwyklego biurowego PCta. No jak doliczysz monitor, to niecale 2 razy wiecej, ale i tak niekoniecznie jest to uzasadnione ekonomicznie, a szansa ze przykladowa pani Krysia przywlecze jakies komputerowe robactwo na laptopie, ktorego zabiera do domu jest spore.


2. Yamaha YBR 125/Honda CBF 125. Deklasują nawet skutery jeśli chodzi o spalanie. Ceną deklasują
wszystko.

3. Honda VTR 250. Cena duuużo wyżej, ale zobacz i zastanów się czy bardziej ci nie pasuje ;-)
http://moto.honda.pl/zdjecia/6/0/7/3313_vtr250_red.html
http://moto.honda.pl/szczegoly.php?grupa_p=17&przedm=3312212


Nowy model na polskim rynku. Na akcesoryjne bagazniki czy inne mocowania bagazu trzeba bedzie jakis czas poczekac (tym bardziej, ze nie wiadomo jak popularnosc model zdobedzie).

--
ganda
FZR 1000

Data: 2009-07-20 11:00:23
Autor: gildor
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Paweł Andziak pisze:
fv pisze:
Michał Gut wrote:
-wybicia mi z głowy pomysłu lub utwierdzenia w nim
-doboru rodzaju lub nawet konkretnego modelu maszyny ktora bedzie powinna spelniac kilka wymogow (ponizej)

1. zmienić pudło na laptopa/notebooka. Na prawdę trudno mi sobie wyobrazić po co komu stacjonarna
maszyna. A jeszcze jej wożenie, ryzykowanie że coś wypadnie po drodze albo się złamie...


Niektorzy informatycy maja potrzebe przewiezienia komputera - najczesciej nie swojego. Umowmy sie ze kupowanie laptopa dla sekretarki czy ksiegowej jest troche bez sensu. Szczegolnie, ze najbardziej gownianego laptopa kupisz za 2 razy wiecej niz zwyklego biurowego PCta. No jak doliczysz monitor, to niecale 2 razy wiecej, ale i tak niekoniecznie jest to uzasadnione ekonomicznie, a szansa ze przykladowa pani Krysia przywlecze jakies komputerowe robactwo na laptopie, ktorego zabiera do domu jest spore.

Ty chyba dawno na ceny nie patrzyłeś :) poza tym, zwykle kupuje się sprzęt nowy, do firm, a nie składany. wiesz, faktury, rozliczenia... no i prestiż dla firmy, jak sekretarka siedzi przy laptopie jest większy.
stacjonarne, to sa teraz serwery plików, nie workstacje.

--
gildor
9'99

Data: 2009-07-20 11:15:45
Autor: Paweł Andziak
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
gildor pisze:

Ty chyba dawno na ceny nie patrzyłeś :) poza tym, zwykle kupuje się sprzęt nowy, do firm, a nie składany. wiesz, faktury, rozliczenia... no i prestiż dla firmy, jak sekretarka siedzi przy laptopie jest większy.
stacjonarne, to sa teraz serwery plików, nie workstacje.


Zatrzymalem sie na etapie 900-1000 zl za desktopa i 1600-1700 zl za laptopa. Najtansze, ale nowe, na fakture. W sumie jak sie doliczy monitor i system do desktopa, to wyjdzie podobnie, ale i tak znam duzo firm, gdzie jednak sie wszystkim notebookow nie kupuje. Przy wymianach komputerow monitory zostaja czesto te same. A sam tez tachalem i wozilem troche sprzetu jako informatyk. Teraz juz rzadziej i jak juz, to raczej serwery rackowe (ale samochodem, nie na moto ;)

--
ganda
FZR 1000

Data: 2009-07-20 15:11:50
Autor: Kuba \(aka cita\)
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
gildor wydusił z siebie te słowy:

Ty chyba dawno na ceny nie patrzyłeś :) poza tym, zwykle kupuje się
sprzęt nowy, do firm, a nie składany. wiesz, faktury, rozliczenia...
no i prestiż dla firmy, jak sekretarka siedzi przy laptopie jest
większy. stacjonarne, to sa teraz serwery plików, nie workstacje.

co nie zmienia faktu, ze do biura kupuje sie i tak kompy stacjonarne .. ktore czasem trzeba serwisowac.
Poza tym - to, ze laptopy sa tanie, nie znaczy, ze w tej samej konfiguracji są tańsze, lub równie tanie jak stacjonarki.

I na koniec - komputerów używaja też inni pracownicy niż sekretarki i prezesi oraz informatycy.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-07-21 07:29:05
Autor: gildor
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Kuba (aka cita) pisze:
gildor wydusił z siebie te słowy:

Ty chyba dawno na ceny nie patrzyłeś :) poza tym, zwykle kupuje się
sprzęt nowy, do firm, a nie składany. wiesz, faktury, rozliczenia...
no i prestiż dla firmy, jak sekretarka siedzi przy laptopie jest
większy. stacjonarne, to sa teraz serwery plików, nie workstacje.

co nie zmienia faktu, ze do biura kupuje sie i tak kompy stacjonarne .. ktore czasem trzeba serwisowac.
Poza tym - to, ze laptopy sa tanie, nie znaczy, ze w tej samej konfiguracji są tańsze, lub równie tanie jak stacjonarki.

do biura? co Ty do biura rakiety kupujesz? maszyny do pisania. chyba że ma pracować 24/7 nawet jako workstacja, np dla admina.
albo z przyzwyczajenia pani basia, bo chce dużą klawiaturę.
albo bo pan informatyk chce serwisować i musi zarobić ;P

I na koniec - komputerów używaja też inni pracownicy niż sekretarki i prezesi oraz informatycy.

stacjonarny to może dla grafika się jeszcze nada, ale Nemrod też już dziubie na lapie.
stacjonarne to prehistoria :) serwery jedynie.

--
gildor
9'99

Data: 2009-07-21 08:18:48
Autor: newrom
moto jako wół roboczy - jaki dla poczštkujacego
On Tue, 21 Jul 2009 07:29:05 +0200, gildor <gildor@NOSPAM.gazeta.pl>
wrote:

stacjonarne to prehistoria :) serwery jedynie.

Marketoidalny belkot. Nie widze sensu stawiania laptokow bo raz ze
niewygodne, a dwa ze drozsze. A jedyna ich przewaga - mobilnosc musi
byc wykorzystywana. Inaczej laptok jest dla lansu, tego samego ktory
spowodowal ze komputer przenosny wazy dziesiec kilo, ma wielki ekran i
na baterii pracuje godzine. No ale firma jest nowoczesna jak te co w
latach 80 stawialy na biurku prezesa ZX spektrum.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

Data: 2009-07-21 08:32:41
Autor: gildor
[OT] moto jako wół roboczy - jaki dla poczštkujacego
newrom@spamcom.com pisze:
On Tue, 21 Jul 2009 07:29:05 +0200, gildor <gildor@NOSPAM.gazeta.pl>
wrote:

stacjonarne to prehistoria :) serwery jedynie.

Marketoidalny belkot. Nie widze sensu stawiania laptokow

Ty, ale stacjonarne kompy niczym sie teraz nie różnią od laptopów. oprócz tego, że są wieksze. nie wsadzisz im drugiego dysku zwykle, niczego nie wymienisz, bo ma wszystko zintegrowane. nie mówię o składakach, tylko o workstacjach kupowanych do firm - markowych.
wole laptopa z dopiętą klawiaturą, niż peceta zajmującego mi zbędne miejsce. jak mi niepotrzebny akurat, zamknę i wsadzę do szuflady. kompa musze przesuwać. mogę go też zabrać do domu i tam, przy piwku, skończyć robotę.
więc mnie tu marketoidami nie bełkocz, bo co kto lubi i co komu potrzeba. ja laptoka podpinam do 46" i gram, bo nie mam konsoli, a peceta nie zamierzam tarabanić do salonu. pecet to przeżytek. czas się pogodzić z tym :) w domu ostatnio siedziałem przy pececie... hmm... chyba pójde zobaczyc czy jeszcze w ogóle działa, bo może kurz mu morde wylizał ;)

--
gildor
9'99

Data: 2009-07-21 09:15:27
Autor: Leszek Karlik
[OT] moto jako wół roboczy - jaki dla pocz štkujacego
On Tue, 21 Jul 2009 08:32:41 +0200, gildor <gildor@nospam.gazeta.pl> wrote:

[...]
Ty, ale stacjonarne kompy niczym sie teraz nie różnią od laptopów.  oprócz tego, że są wieksze.

Oraz tego, że można im dowolnie ustawić monitor i klawiaturę, czego z
laptopem nie zrobisz. Dla ergonomii pracy przy biurku to dosć istotne,
jak ktoś siedzi przed kompem 8 godzin.

[...]
pecet to przeżytek. czas się pogodzić z tym :)

Widać że nie grasz w nowe gry. ;->

(Ja też nie bardzo, bo mam tylko laptopy w domu :-)))

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650, Fujitsu-Siemens i Dell

Data: 2009-07-21 09:25:58
Autor: gildor
[OT] moto jako wół roboczy - jaki dla poczštkujacego
Leszek Karlik pisze:
On Tue, 21 Jul 2009 08:32:41 +0200, gildor <gildor@nospam.gazeta.pl> wrote:

[...]
Ty, ale stacjonarne kompy niczym sie teraz nie różnią od laptopów. oprócz tego, że są wieksze.

Oraz tego, że można im dowolnie ustawić monitor i klawiaturę, czego z
laptopem nie zrobisz. Dla ergonomii pracy przy biurku to dosć istotne,
jak ktoś siedzi przed kompem 8 godzin.

[...]
pecet to przeżytek. czas się pogodzić z tym :)

Widać że nie grasz w nowe gry. ;->

mam swoje ulubione tytuły i innych nie chce mi się tykać :)
zawsze za nową wersją gry musze kupić nową grafike wiec powoli mam już dość :)

(Ja też nie bardzo, bo mam tylko laptopy w domu :-)))

kup sobie jakies PS3 :) dzieci mi dorastaja, bede mial wymowke ze im trza kupic :)

EOT

--
gildor
9'99

Data: 2009-07-21 09:56:59
Autor: newrom
[OT] moto jako wół roboczy - jaki dla poczštkujacego
On Tue, 21 Jul 2009 08:32:41 +0200, gildor <gildor@NOSPAM.gazeta.pl>
wrote:

Ty, ale stacjonarne kompy niczym sie teraz nie różnią od laptopów.

Powaznie ? Porownywalnej wydajnosci laptok i pecet sa w tej samej
cenie ?
I pls, nie opowiadaj ze jak ktos nie jest ladminem to moze pracowac na
pentium 2 ze 128MB ramu bo najwyzej se poczeka na aplikacje.

oprócz tego, że są wieksze. nie wsadzisz im drugiego dysku zwykle, niczego nie wymienisz, bo ma wszystko zintegrowane. nie mówię o składakach, tylko o workstacjach kupowanych do firm - markowych.

Czyli przewaga peceta, masz mniejsze koszty. Chyba ze chcesz je
zwiekszyc, wtedy laptoki dla wszystkich :)

wole laptopa z dopiętą klawiaturą, niż peceta zajmującego mi zbędne miejsce.

Ja nie mowie co Ty czy ja wolimy, mowie o sensie stosowania laptokow
wszedzxie.

jak mi niepotrzebny akurat, zamknę i wsadzę do szuflady.

Jak ktos ma pracowac przy komputerze i chowa go do szuflady to w
zasadzie nie pracuje, niech se wypisze urlop i idzie w pis du ;)

mogę go też zabrać do domu i tam, przy piwku, skończyć robotę.

Jesli masz robote ktora to umozliwia, wydaje mi sie ze wiekszosc
uzyszkodnikow w domu se moze najwyzej pornola na lapku ogladnac, bo
nie dostanie sie do firmowej bazy danych itd.

więc mnie tu marketoidami nie bełkocz, bo co kto lubi i co komu potrzeba.

Jasne, jednak widze ten durny ped do laptokow bo ludzie zreja
reklamowe gowno, a pozniej przekonuja sami siebie ze laptok byl im
potrzebny. A powtorze, jedyna zaleta laptoka to mobilnosc, jesli jej
nie wykorzystasz to jestes kase w dupe. Chociaz nowoczesnie w dupe.

ja laptoka podpinam do 46" i gram, bo nie mam konsoli, a

A to jest akurat argment zeby pracownikom NIE kupowac laptopow :)

peceta nie zamierzam tarabanić do salonu. pecet to przeżytek. czas się pogodzić z tym :) w domu ostatnio siedziałem przy pececie... hmm... chyba pójde zobaczyc czy jeszcze w ogóle działa, bo może kurz mu morde wylizał ;)

A ja se kupilem rok temu nowego peceta, niedogodnosci serwowane przez
peceta sa mniejsze niz niedogodnosci spowodowane laptokiem. Nie
wspominajac ze za pieniadze ktore poszly na pieca kupilbym najwyzej
sredniego laptoka. A ze karta graf powoli zaczyna sie starzec to se ja
wymienie za pare stowek na nowsza. Ale jakbym mial prowizje od zamowien to tez bym wszedzie dawal laptoki
;)
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

Data: 2009-07-21 10:05:05
Autor: gildor
[OT] moto jako wół roboczy - jaki dla po cz�tkujacego
newrom@spamcom.com pisze:
On Tue, 21 Jul 2009 08:32:41 +0200, gildor <gildor@NOSPAM.gazeta.pl>
wrote:
Ty, ale stacjonarne kompy niczym sie teraz nie różnią od laptopów.

Powaznie ? Porownywalnej wydajnosci laptok i pecet sa w tej samej
cenie ?
I pls, nie opowiadaj ze jak ktos nie jest ladminem to moze pracowac na
pentium 2 ze 128MB ramu bo najwyzej se poczeka na aplikacje.

Romek, nie chce mi się już. macie internet? macie.
poza tym, to ladminowi właśnie wystarczy pentium 2 :)

cmok :)

--
gildor
9'99

Data: 2009-07-21 10:16:42
Autor: newrom
[OT] moto jako wół roboczy - jaki dla pocz?tkujacego
On Tue, 21 Jul 2009 10:05:05 +0200, gildor <gildor@NOSPAM.gazeta.pl>
wrote:

Romek, nie chce mi się już. macie internet? macie.

Nie mamy :)

poza tym, to ladminowi właśnie wystarczy pentium 2 :)

chyba w d... przecie na tym nawet CSa nie mozna odpalic, nie mowiac
juz o fallout3! http://video.google.com/videoplay?docid=8536239485685393800

cmok :)

ale w d... ? ;P

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

Data: 2009-07-21 10:23:41
Autor: gildor
[OT] moto jako wół roboczy - jaki dla pocz?tkujacego
newrom@spamcom.com pisze:
On Tue, 21 Jul 2009 10:05:05 +0200, gildor <gildor@NOSPAM.gazeta.pl>
wrote:
Romek, nie chce mi się już. macie internet? macie.

Nie mamy :)

poza tym, to ladminowi właśnie wystarczy pentium 2 :)

chyba w d... przecie na tym nawet CSa nie mozna odpalic, nie mowiac
juz o fallout3! http://video.google.com/videoplay?docid=8536239485685393800

a, racja. zapomniałem. to nie wystarczy.

cmok :)

ale w d... ? ;P

świnia

--
gildor
9'99

Data: 2009-07-21 08:33:10
Autor: Kuba \(aka cita\)
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
gildor wydusił z siebie te słowy:



do biura? co Ty do biura rakiety kupujesz? maszyny do pisania. chyba
że ma pracować 24/7 nawet jako workstacja, np dla admina.
albo z przyzwyczajenia pani basia, bo chce dużą klawiaturę.
albo bo pan informatyk chce serwisować i musi zarobić ;P

a czy ja zwracałem uwage na rakietność, czy tanszość?


I na koniec - komputerów używaja też inni pracownicy niż sekretarki i
prezesi oraz informatycy.

stacjonarny to może dla grafika się jeszcze nada, ale Nemrod też już
dziubie na lapie.
stacjonarne to prehistoria :) serwery jedynie.

sam jestes prehistoria. W stacjonarnym biurze, gdzie sie pracuje siedząc na tyłku teraz i jeszcze baaardzo długo stacjonarka będzie wygodniejsza i tansza.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-07-21 08:40:33
Autor: gildor
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Kuba (aka cita) pisze:
gildor wydusił z siebie te słowy:
do biura? co Ty do biura rakiety kupujesz? maszyny do pisania. chyba
że ma pracować 24/7 nawet jako workstacja, np dla admina.
albo z przyzwyczajenia pani basia, bo chce dużą klawiaturę.
albo bo pan informatyk chce serwisować i musi zarobić ;P

a czy ja zwracałem uwage na rakietność, czy tanszość?

tanszość to chyba nie wielka. jeśli w ogóle.

I na koniec - komputerów używaja też inni pracownicy niż sekretarki i
prezesi oraz informatycy.

stacjonarny to może dla grafika się jeszcze nada, ale Nemrod też już
dziubie na lapie.
stacjonarne to prehistoria :) serwery jedynie.

sam jestes prehistoria. W stacjonarnym biurze, gdzie sie pracuje siedząc na tyłku teraz i jeszcze baaardzo długo stacjonarka będzie wygodniejsza i tansza.

mam inne zdanie.

--
gildor
9'99

Data: 2009-07-21 09:12:25
Autor: Kuba \(aka cita\)
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
gildor wydusił z siebie te słowy:

Kuba (aka cita) pisze:
gildor wydusił z siebie te słowy:
do biura? co Ty do biura rakiety kupujesz? maszyny do pisania. chyba
że ma pracować 24/7 nawet jako workstacja, np dla admina.
albo z przyzwyczajenia pani basia, bo chce dużą klawiaturę.
albo bo pan informatyk chce serwisować i musi zarobić ;P

a czy ja zwracałem uwage na rakietność, czy tanszość?

tanszość to chyba nie wielka. jeśli w ogóle.

otóż wielka.
Nie widzisz różnicy, bo porównujesz najtańsze laptopy, z najtańszymi stacjonarkami.
Jak zaczniesz sie wgłębiać co kotek ma w srodku - okaze sie, ze różnice sa conajmniej dwukrotne,.


sam jestes prehistoria. W stacjonarnym biurze, gdzie sie pracuje
siedząc na tyłku teraz i jeszcze baaardzo długo stacjonarka będzie
wygodniejsza i tansza.

mam inne zdanie.

bo nie masz doczynienia z tymi zagadnieniami, jak widac .. to i nie znasz sie na rzeczy. Zajmij sie więc tym, czym sie zajmujesz, a o innych rzeczach posłuchaj od ludzi związanych z tamatem.
Przede wszytskim nie widzisz różnicy, między np. handlowcem, ktory powinien miec laptopa a nie stacjonarke, a np. księgową, ktora pracuje stacjonarnie w biurze, nie bierze roboty do domu, nie wspominając już o problemach związanych z wynoszeniem danych z firmy itd.
Podłączanie wygodnej klawiatury do laptopa, monitora odsuniętego kawałek dalej niż LCD laptopa ... itd.

ps. wg Twojej teorii coś takiego jak stacje dokujące do laptopów to w ogole jest jakiś durny wymysł - tak?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-07-21 09:24:14
Autor: gildor
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Kuba (aka cita) pisze:
gildor wydusił z siebie te słowy:
Kuba (aka cita) pisze:
gildor wydusił z siebie te słowy:
do biura? co Ty do biura rakiety kupujesz? maszyny do pisania. chyba
że ma pracować 24/7 nawet jako workstacja, np dla admina.
albo z przyzwyczajenia pani basia, bo chce dużą klawiaturę.
albo bo pan informatyk chce serwisować i musi zarobić ;P
a czy ja zwracałem uwage na rakietność, czy tanszość?
tanszość to chyba nie wielka. jeśli w ogóle.

otóż wielka.
Nie widzisz różnicy, bo porównujesz najtańsze laptopy, z najtańszymi stacjonarkami.
Jak zaczniesz sie wgłębiać co kotek ma w srodku - okaze sie, ze różnice sa conajmniej dwukrotne,.

Ty, a po co komu jako maszyna do pisania, wypasny dżifors czy inne peryferia gamebojowców?

sam jestes prehistoria. W stacjonarnym biurze, gdzie sie pracuje
siedząc na tyłku teraz i jeszcze baaardzo długo stacjonarka będzie
wygodniejsza i tansza.

mam inne zdanie.

bo nie masz doczynienia z tymi zagadnieniami, jak widac .. to i nie znasz sie na rzeczy.  Zajmij sie więc tym, czym sie zajmujesz, a o innych
rzeczach posłuchaj od ludzi związanych z tamatem.

hyhyhy. interesujące :)

Przede wszytskim nie widzisz różnicy, między np. handlowcem, ktory powinien miec laptopa a nie stacjonarke, a np. księgową, ktora pracuje stacjonarnie w biurze, nie bierze roboty do domu, nie wspominając już o problemach związanych z wynoszeniem danych z firmy itd.

widzę.

Podłączanie wygodnej klawiatury do laptopa, monitora odsuniętego kawałek dalej niż LCD laptopa ... itd.

ps. wg Twojej teorii coś takiego jak stacje dokujące do laptopów to w ogole jest jakiś durny wymysł - tak?

a gdzie ja to napisałem? przecież to argument na moją korzyść :) przecież to ułatwienie, ale i potwierdzenie Twojej teorii, bo zwiększa koszty laptopa :)

ps. od coś koło ponad 15 lat pracuje informatycznie, kolego Kubo :) aktywnie, więc pozwól, że posłucham Cię i zajmę się tym, czym się zajmuję, a o motocyklach będę słuchał innych ludzi :)

EOT

--
gildor
9'99

Data: 2009-07-21 09:40:41
Autor: RadoslawF
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Dnia 2009-07-21 09:24, Użytkownik gildor napisał:

ps. od coś koło ponad 15 lat pracuje informatycznie, kolego Kubo :) aktywnie, więc pozwól, że posłucham Cię i zajmę się tym, czym się zajmuję, a o motocyklach będę słuchał innych ludzi :)

To podaj nazwę tej firmy gdzie księgowe mają laptopy bo Ty uważasz
że stacjonarne to prehistoria ?

Pozdrawiam

Data: 2009-07-21 11:28:01
Autor: Jasio
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujaceg o [OT]
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości news:h43r7s$9o5$1node2.news.atman.pl...
Dnia 2009-07-21 09:24, Użytkownik gildor napisał:

ps. od coś koło ponad 15 lat pracuje informatycznie, kolego Kubo :) aktywnie, więc pozwól, że posłucham Cię i zajmę się tym, czym się zajmuję, a o motocyklach będę słuchał innych ludzi :)

To podaj nazwę tej firmy gdzie księgowe mają laptopy bo Ty uważasz
że stacjonarne to prehistoria ?


W mojej najbliższej rodzinie księgowa ma służbowego laptopa.
Sama sobie zatwierdziła taki wydatek. (:

I co mi zrobisz? To jest kwestia indywidualnych potrzeb każdej firmy i pracownika i nie sądzę, żeby przekonani przekonali innych przekonanych.


--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2009-07-21 12:56:07
Autor: RadoslawF
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego [OT]
Dnia 2009-07-21 12:28, Użytkownik Jasio napisał:

W mojej najbliższej rodzinie księgowa ma służbowego laptopa.
Sama sobie zatwierdziła taki wydatek. (:

I co mi zrobisz? To jest kwestia indywidualnych potrzeb każdej firmy i pracownika i nie sądzę, żeby przekonani przekonali innych przekonanych.

To jest kwestia potrzeb człowieka i jego układów w danej firmie.
Pamiętam jak u mnie księgowa walczyła o tel. komórkowy,
"Bo wszyscy kierownicy mają to dlaczego ja mam być gorsza".
A teraz problem wraca tylko zamiast komórki jest laptop
na tapecie.

Pozdrawiam

Data: 2009-07-21 12:20:24
Autor: Jasio
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujaceg o [OT]
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości news:h446mc$b1a$1node2.news.atman.pl...
Dnia 2009-07-21 12:28, Użytkownik Jasio napisał:

I co mi zrobisz? To jest kwestia indywidualnych potrzeb każdej firmy i pracownika i nie sądzę, żeby przekonani przekonali innych przekonanych.

To jest kwestia potrzeb człowieka i jego układów w danej firmie.
Pamiętam jak u mnie księgowa walczyła o tel. komórkowy,
"Bo wszyscy kierownicy mają to dlaczego ja mam być gorsza".
A teraz problem wraca tylko zamiast komórki jest laptop
na tapecie.


-Pani nie ma kompleksu niższości, pani jest po prostu gorsza.

Niech tak jej powie prezes. A zresztą - napisałem już o przekonywaniu.
To teraz niech się księgowe użerają z prezesami - mnie nic do tego. Kto kupuje, ten decyduje a póki nie są to moje pieniądze - sprawa mnie nie dotyczy, a ja z pl.rec.motocykle pl.pregierz nie mam zamiaru robic.

EOT

--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2009-07-21 10:07:50
Autor: Kuba \(aka cita\)
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujaceg o [OT]
gildor wydusił z siebie te słowy:


Ty, a po co komu jako maszyna do pisania, wypasny dżifors czy inne
peryferia gamebojowców?

no wlasnie po nic.
Ale jak kupisz stacjonarke bez takich udziwnien, ale za to na porządnym chipsecie i przyzwoite dyski, pamięci i z niezintegrowanym wszytskim co sie da - to zaplacisz za tą puszke całkiem niemało .. a do biura sprzęt będzie naprawde fajny.
Teraz weź laptopa, z duzym ekranem, ktory ma porządny chipset i podzespoły (i porządne wcale nie oznacza - super hiper pojemne/szybkie - wystarczy ze bedą niezawodne) i porównaj ceny.

ps. po co komuś laptop jako maszyna do pisania, skoto i tak wygodniej sie pisze na pełnej klawiaturze?

bo nie masz doczynienia z tymi zagadnieniami, jak widac .. to i nie
znasz sie na rzeczy.  Zajmij sie więc tym, czym sie zajmujesz, a o
innych rzeczach posłuchaj od ludzi związanych z tamatem.

hyhyhy. interesujące :)

tak to wlasnie wygląda, a wnosze po tym co piszesz.


ps. wg Twojej teorii coś takiego jak stacje dokujące do laptopów to w
ogole jest jakiś durny wymysł - tak?

a gdzie ja to napisałem? przecież to argument na moją korzyść :)
przecież to ułatwienie, ale i potwierdzenie Twojej teorii, bo zwiększa
koszty laptopa :)


no skoto to jest ułatwienie - to jednak komputer stacjonarny ma zalety w biurze - prawda?
I jest tanszy niż laptop ze stacją dokującą i peryferiami do niej - prawda?

Wytłumacz mi więc po co w sklepie przy drukarce fiskalnej, albo u księgowej, albo dowolnym stacjonarnym biurze otwartym oj 8.00 do 17.00 laptop?
Ekonomicznie oraz ergonomicznie nieuzasadnione.



ps. od coś koło ponad 15 lat pracuje informatycznie, kolego Kubo :)
aktywnie, więc pozwól, że posłucham Cię i zajmę się tym, czym się
zajmuję, a o motocyklach będę słuchał innych ludzi :)

Siakoś mi sie nie chce wierzyc w te 15 lat ... skoro chcialbyś stawiać laptopy w każdym biurze, bez względu na przeznaczenie komputera.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-07-21 20:47:30
Autor: magnes
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego

Użytkownik "gildor":
stacjonarne to prehistoria :)

To ja tylko dodam, ze stacjonarne maja ten duzy + nad laptokami, ze jak sie wyleje kawe lub piwo na klawiature, to se mozna ta klawiature wsadzic pod kran, wytrzec szmatka i smiga dalej, ewentualnie kupic nowa klawiature za kilkanascie zlotych, natomiast w przypadku laptoka to jest dupa blada.
Dlatego u mnie w domu zona ma laptoka, a ja stary stacjonarny zabytek ;-)



--
Pozdr.
magnes
fjs600, fes250, troche puzzli i 4 kola w dieslu.
http://www.bikepics.com/members/magnes/

Data: 2009-07-21 09:40:38
Autor: Michał Gut
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
stacjonarki sa w firmach w znakomitej wiekszosci. malo tego - jest to lepsze niz laptop pod wieloma wzgledami.
Np. zeby nie byc goloslownym - w stacjonarce mozesz sobie robic chlodzenie jakie ci sie zywnie podoba - jest miejsce.
w laptopie miejsca nie masz i poza firmowym chlodzeniem (czasami z wada projektowa) nie da sie nic wsadzic.

a mam takiego dv6000 na stole (albo dv2000 - jeden ciort to samo prawie) firmy HP z wadą produkcyjna. hp sie przyznalo, ale nic z tego nie wynika i jesli nie masz gwarancji to masz kupe łajna za kupe kasy co sie smaży. w pewnym momencie pali ci płytę główną i masz po laptopie. Pieprze sie z nim ponad miesiąc! i narazie postepy sa - ale niewielkie. W upale dalej sie wysypuje....

Tak wiec stacjonarki nadal sa w firmach i beda i to dlugo. Sprobuj pracowac na laptopie przez 8h w jednej prawie pozycj. Pod nie tez musze ja sie dostosowac.

Data: 2009-07-21 10:11:14
Autor: Ivam
[OT] [NTG] Re: moto jako wół roboczy - jaki dl a początkujacego
"Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> wrote in message news:h43rbl$jlo$1portraits.wsisiz.edu.pl...
a mam takiego dv6000 na stole (albo dv2000 - jeden ciort to samo prawie) firmy HP z wadą produkcyjna. hp sie przyznalo, ale nic z tego nie wynika i jesli nie masz gwarancji to masz kupe łajna za kupe kasy co sie smaży. w pewnym momencie pali ci płytę główną i masz po laptopie. Pieprze sie z nim ponad miesiąc! i narazie postepy sa - ale niewielkie. W upale dalej sie wysypuje....

Kompresorek kolego i dmuchamy na radiatorek. Co najmniej raz w miesiacu - u mnie dziala juz ponad 2 lata i temperatury jakie mam podczas obciazenia na max to ~50* na procku. Bez odkurzania mialem w granicach 70*.

--
pzdr:
Ivam

Data: 2009-07-21 12:53:15
Autor: Michał Gut
[OT] [NTG] Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego

a mam takiego dv6000 na stole (albo dv2000 - jeden ciort to samo prawie)
firmy HP z wadą produkcyjna. hp sie przyznalo, ale nic z tego nie wynika i jesli nie masz gwarancji to masz kupe łajna za kupe kasy co sie smaży. w pewnym momencie pali ci płytę główną i masz po laptopie. Pieprze sie z nim ponad miesiąc! i narazie postepy sa - ale niewielkie. W upale dalej sie wysypuje....

Kompresorek kolego i dmuchamy na radiatorek. Co najmniej raz w miesiacu - u mnie dziala juz ponad 2 lata i temperatury jakie mam podczas obciazenia na max to ~50* na procku. Bez odkurzania mialem w granicach 70*.

wiesz zeby to bylo bez wad chlodzenie to przeczyszczenie radiatora nie jest problemem. W tych modelach byly zjebane chipy graficzne nvidii ktore sie smazyly (nvidia sie przyznala) i wadliwie wykonane radiatory (zle wyliczyli wysokosc rdzenia i pomiedzy rdzeniem grafiki a spodem radiatora jest ok 1 mm przestrzeni. Problem rozwiązali stosujac gowniana pianke termoprzewodzaca o podobnej grubosci. Polaczenie jednego z drugim i jeszze wysokimi temperaturami jest mieszanka nieco wybuchowa....

Data: 2009-07-21 13:25:04
Autor: Ivam
[OT] [NTG] Re: moto jako wół roboczy - jak i dla początkujacego
"Michał Gut" <michal@wytnijizostawsamadomenesircomp.pl> wrote in message news:h446ki$sr8$1portraits.wsisiz.edu.pl...
wiesz zeby to bylo bez wad chlodzenie to przeczyszczenie radiatora nie jest problemem.

Jest, bo nie ma klapki od procka i trzeba calosc rozebrac, zeby sie dostac do wiatraczka.

W tych modelach byly zjebane chipy graficzne nvidii ktore sie smazyly (nvidia sie przyznala)

Eeee... WSZYSTKIE? Mi GF6150 grzeje sie od 70 (idle) do 90 (stress). Bezpiecznik systemowy standardowo jest ustawiony na 120. Uwalilo mi za to mostek polodniowy (ale wtedy nie usuwalem kurzu i nie przejmowalem sie temp. procka na poziomie 80*) i oddalem na gwarancje. Przy oddawaniu (akurat w UK) powiedzieli, zebym przegladal strone internetowa, bo ten model byl wzywany na akcje serwisowa:
- wymiana radiatorow
- wymiana plyty glownej
- wymiana DVD

i wadliwie wykonane radiatory (zle wyliczyli wysokosc rdzenia i pomiedzy rdzeniem grafiki a spodem radiatora jest ok 1 mm przestrzeni. Problem rozwiązali stosujac gowniana pianke termoprzewodzaca o podobnej grubosci. Polaczenie jednego z drugim i jeszze wysokimi temperaturami jest mieszanka nieco wybuchowa....

Chyba mam inaczej zbudowanego kompa, bo mialem jakies liche gowno pomiedzy radiatorem, a chipami, ale nie bylo tam zadnej pianki.

--
pzdr:
Ivam

moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona