Data: 2009-07-22 00:01:59 | |
Autor: Jackare | |
moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego | |
Przy Twojej specyfice transportu jedak trzymałbym się czegoś a'la kufer do pizzy tyle tylko, że ustawiony pionowo (nie powiększa gabarytów motocykla) i pewnie zamocowany na specjalnie wykonanym stelażu. Ewentualnością wartą rozważenia może być wykonanie jednokołowej przyczepki - kiedyś nawet była taka polskiej produkcji. Jeżeli miałbym polecać coś z motocykli to "maluchy" typu suzuki GN 125 lub 250 itp produkty popełnione przez yamahe, honde lub jakieś odpowiednie porządne marki azjatyckie, np SYM. Można pomysleć o jakimś takimś pasztecie skuterowatym na dużych kołach o pojemności 80-125 w stylu aprilii scarabeo (http://katalog-motocykli.pl/img/aprilia-scarabeo-125-street-1.jpg). Jest tego pełno. Przewiduję jedynie, że najdroższe w tej zabawie może okazać się właśnie _PORZĄDNE_ wykonanie stelaża i kufra jaki potrzebujesz. Wg mnie miodnie byłoby aby cały ten kufer był wypinany ze stelaża w prosty sposób (zamki) tak byś mógł kompa pakowac i wypakowywać w pomieszczeniu niezaleznie od pogody i bez potrzeby nie woził tego na pojeździe (wysoki środek ciężkości i niezły "żagiel" dla bocznego wiatru). Kufer w środku odpowiednio wytłumiony aby zapewniał ochronę wiezionego sprzętu. -- Jackare |
|