Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   my tu gadu gadu a tymczasem minister sprawiedliwości...

my tu gadu gadu a tymczasem minister sprawiedliwości...

Data: 2012-01-11 12:12:29
Autor: Marcin Hyła
my tu gadu gadu a tymczasem minister sprawiedliwości...
"Minister zapowiedział też rozpoczęcie prac nad głęboką nowelizacją kodeksu karnego. Ma ona być gotowa do końca roku. Jarosław Gowin mówił, że w obecnym kodeksie wiele przepisów jest zadziwiających. W tym kontekście wymienił to, że z mocy tego kodeksu w więzieniach siedzi 4,5 tysiąca osób skazanych za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwym, a równocześnie 30 tysięcy skazanych oczekuje na wykonanie wyroku."

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,10944365,Gowin__Nie_ma_powodu__by_prokuratura_wojskowa_zachowala.html

Kara więzienia zniknie najprawdopodobniej gdzieś w 2013/2014, ale jazda pod wpływem nadal będzie zabroniona. Nie wiem jednak, czy zniknie art. 178a ust. 2 (kiedyś to było wykroczenie, teraz jest przestępstwo - być może pozostanie, ale zagrożone np. karą grzywny z zamianą na areszt).

Przy okazji - interpelacja w sprawie: http://www.miastadlarowerow.pl/index_wiadomosci.php?dzial=2&kat=8&art=88

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-01-11 11:30:13
Autor: Piotr Rościszewski
my tu gadu gadu a tymczasem minister sprawiedliwości...
A tymczasem podobne kary wprowadzono od nowego roku dla narciarzy.
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,10924374,Narciarzu_pociagajacy_z_p
iersiowki__stoj__bo_strzelam.html
Wygląda na to, że Minister Sprawiedliwości sam nie wie, co podpisuje.

--


Data: 2012-01-11 12:33:49
Autor: Marcin Hyła
my tu gadu gadu a tymczasem minister sprawiedliwości...
On 2012-01-11 12:30, Piotr Rościszewski wrote:
A tymczasem podobne kary wprowadzono od nowego roku dla narciarzy.
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,10924374,Narciarzu_pociagajacy_z_p
iersiowki__stoj__bo_strzelam.html
Wygląda na to, że Minister Sprawiedliwości sam nie wie, co podpisuje.

A co miał z tym wspólnego Minister Sprawiedliwości (poza tym, że głosował za albo przeciw albo wstrzymał się albo go nie było - jako poseł)?

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-01-11 22:14:29
Autor: Piotr Rościszewski
my tu gadu gadu a tymczasem minister sprawiedliwości...
Marcin Hyła <cinek@rowery.org.pl.niespamuuj.pl> napisał(a):
On 2012-01-11 12:30, Piotr Rościszewski wrote:
> A tymczasem podobne kary wprowadzono od nowego roku dla narciarzy.
>
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,10924374,Narciarzu_pociagajacy_z_p
> iersiowki__stoj__bo_strzelam.html
> Wygląda na to, że Minister Sprawiedliwości sam nie wie, co podpisuje.

A co miał z tym wspólnego Minister Sprawiedliwości (poza tym, że głosował za albo przeciw albo wstrzymał się albo go nie było - jako poseł)?

To Ministerstwo Sprawiedliwości nie opiniuje dopisków do swoich ustaw? Najwyraźniej coś przeoczyłeś :-)
Jeszcze raz powtórzę: dopiero co zaostrzył kary za jazdę po pijaku, a teraz zrobił nagle medialne odkrycie, że trzeba je zmniejszyć.

--


Data: 2012-01-11 23:25:19
Autor: Marcin Hyła
my tu gadu gadu a tymczasem minister sprawiedliwości...
On 2012-01-11 23:14, Piotr Rościszewski wrote:
To Ministerstwo Sprawiedliwości nie opiniuje dopisków do swoich ustaw?
Najwyraźniej coś przeoczyłeś :-)

Nic nie przeoczyłem, za to Ty nie masz _bladego_ pojęcia o sprawie.

http://orka.sejm.gov.pl/Druki6ka.nsf/0/22AD991023EDCF5EC12577B400370434/$file/3447.pdf

- projekt ustawy zgłosiła sejmowa komisja SWiA (nawet nie Sprawiedliwości). To nie był projekt rządowy, a gdyby był - to by nie leżał w gestii ministerstwa sprawiedliwości.

Ministerstwo nie miało z tym nic wspólnego. Zdaje się kodeks wykroczeń nie był w związku z tym zmieniany ani nawet taryfikator mandatów (ale jeśli był, to z automatu, ten ostatni to MSWiA).

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-01-12 15:02:10
Autor: Piotr Rościszewski
my tu gadu gadu a tymczasem minister sprawiedliwości...
Jeżeli tak jest, jak napisałeś, to oznacza, że Sejm stanowi jeden wielki burdel, który zupełnie nie wie, co uchwala, bo nie pytają fachowców o zdanie i nikt nie koordynuje tego, co istotne. A podobno każda ustawa ma jakieś uzgodnienia międzyresortowe.

--


Data: 2012-01-12 18:21:38
Autor: Marcin Hyła
my tu gadu gadu a tymczasem minister sprawiedliwości...
On 2012-01-12 16:02, Piotr Rościszewski wrote:
Jeżeli tak jest, jak napisałeś, to oznacza, że Sejm stanowi jeden wielki
burdel, który zupełnie nie wie, co uchwala, bo nie pytają fachowców o zdanie
i nikt nie koordynuje tego, co istotne. A podobno każda ustawa ma jakieś
uzgodnienia międzyresortowe.

Tylko te z przedłożeń rządowych. Które idą albo w trybie pilnym, albo trzyletnim (no, mniej więcej ;-) - w każdym razie upiornie długo). Projekt mogą zgłosić tez komisje (jak w tym przypadku), grupa 15 posłów (jak rowerowe zmiany w ustawie prawo o ruchu drogowym) albo prezydent.

Żaden projekt poza przedłożeniami rzadowymi nie ma obowiązku konsultacji międzyresortowych, ale te też są fikcją bo od zawsze funkcjonowało w procesie legislacyjnym pojęcie "wrzutki" - nieplanowanego, odwrotnego od zamierzeń albo regulującego od czapy sprawę "przy okazji" przepisu, najczęściej wprowadzanego na niestenografowanych posiedzeniach podkomisji albo w Senacie.

Czasem takie wrzutki okazywały się niekonstytucyjne (ale na sposób "miękki" - nie dochowano procedury i należnej uwagi, teraz w trybunale jest np. ustawa o ponownym wykorzystaniu informacji publicznej, znacząco ograniczająca dostęp do tej informacji, wrzutka się pojawiła w Senacie znienacka w ostatniej chwili).

Regularnie wszystkie rządy zgłaszały własne projekty jako przedłożenia rządowe, w celu obejścia konsultacji międzyresortowych i przyśpieszenia procedury (tak też było w przypadku zmian rowerowych).

Generalnie legislacja i sejm to zabawy dla ludzi o bardzo mocnych nerwach i niezwykle przytomnych.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-01-12 17:42:11
Autor: rmikke
my tu gadu gadu a tymczasem minister sprawied
Dnia Thu, 12 Jan 2012 18:21:38 +0100, =?ISO-8859-2?Q?Marcin_Hy=B3a?=
naskrobał/a:

On 2012-01-12 16:02, Piotr Rościszewski wrote:
[...] A podobno każda ustawa ma jakieś
uzgodnienia międzyresortowe.

Tylko te z przedłożeń rządowych.

i

Żaden projekt poza przedłożeniami rzadowymi nie ma obowiązku konsultacji międzyresortowych,

ale

Regularnie wszystkie rządy zgłaszały własne projekty jako przedłożenia rządowe, w celu obejścia konsultacji międzyresortowych i przyśpieszenia procedury (tak też było w przypadku zmian rowerowych).

Chyba gdzies sie palnales, bo dwa pierwsze kawalki sa jawnie sprzeczne z
ostatnim.


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

Data: 2012-01-12 20:27:40
Autor: Marcin Hyła
my tu gadu gadu a tymczasem minister sprawied
On 2012-01-12 18:42, rmikke wrote:


Regularnie wszystkie rzÂądy zgÂłaszaÂły wÂłasne projekty jako przedÂłoÂżenia
rzÂądowe, w celu obejÂścia konsultacji miĂŞdzyresortowych i przyÂśpieszenia
procedury (tak teÂż byÂło w przypadku zmian rowerowych).

Chyba gdzies sie palnales, bo dwa pierwsze kawalki sa jawnie sprzeczne z
ostatnim.

Oczywiście, chodzi o to, że rzady składają własne projekty jako _poselskie_ a nie jak mylnie napisałem "rządowe".

marcin ha
--
Miasta dla rowerĂłw http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2012-01-11 13:17:16
Autor: Poldek
my tu gadu gadu a tymczasem minister sprawiedliwości...
Marcin Hyła wrote:

Kara więzienia zniknie najprawdopodobniej gdzieś w 2013/2014, ale jazda
pod wpływem nadal będzie zabroniona. Nie wiem jednak, czy zniknie art.
178a ust. 2 (kiedyś to było wykroczenie, teraz jest przestępstwo - być
może pozostanie, ale zagrożone np. karą grzywny z zamianą na areszt).

Jakaś kara powinna być. Tylko jaka? Dla pijaka który jedzie drogą np. wojewódzką i do tego w nocy bez oświetlenia powinna być chyba większa kara niż dla jadącego po pijaku poza drogą dostępną dla samochodów gdzieś na wiosce w dzień lub nawet w nocy, ale z oświetleniem. Podciąganie wszystkich pod jeden sznurek nie jest dobre.

Obecnie np. wracając po paru piwach ścieżką polną można zostać osobą karaną ze wszystkimi tego konsekwencjami, czyli w przypadku niektórych zawodów równa się to zwolnieniu z pracy (osoby, która skądinąd może być bardzo dobra w tym co robi, przydatna dla społeczeństwa i jej wykształcenie i uzyskanie odpowiednich kwalifikacji kosztowało sporo czasu i pieniędzy podatnika), złamaniu kariery, dzieci bez utrzymania i ogólnie robi się bagno. Moim zdaniem kara niewspółmierna do czynu w podanych okolicznościach.

Z drugiej strony są osoby, które jadą w nocy bez oświetlenia w sposób całkowicie nieprzewidywalny drogą po której jeżdżą samochody. Przykładowo kierowca samochodu, aby uniknąć zderzenia z dostrzeżonym w ostatniej chwili tego typu pijakiem wykonuje gwałtowny manewr i traci panowanie nad pojazdem, wali czołowo w auto nadjeżdżające z przeciwka. Pijak jedzie dalej rowerem nawet nie pamiętając następnego dnia, że coś się zdarzyło i jest bezkarny.

Data: 2012-01-11 13:35:53
Autor: Jacek Maciejewski
my tu gadu gadu a tymczasem minister sprawiedliwości...
Dnia Wed, 11 Jan 2012 13:17:16 +0100, Poldek napisał(a):

wracając po paru piwach ścieżką polną można zostać osobą karaną

E, no co ty, IMO PoRD nie obowiązuje na polnych scieżkach :)
--
Jacek

my tu gadu gadu a tymczasem minister sprawiedliwości...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona