Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.lotnictwo   »   myśleli że są nad pasem?

myśleli że są nad pasem?

Data: 2010-06-04 09:50:14
Autor: PaweL
myśleli że są nad pasem?
http://www.tvp.info/informacje/polska/zaloga-tu154-wierzyla-ze-dolatuje-do-pasa/1880259


a z drugiej strony ze stenogramów wynika że 15 sek przed katastrofą drugi pilot mówi "odchodzimy". Nie podaje się takich informacji będąc świadomie kilka metrów nad ziemią z zamiarem przyziemienia.
Ewidentnie widać że Protasiuk nie zamierzał lądować, a postępował zgodnie z tym co powiedział wieży "Dziękuję, jeśli można to spróbujemy podejścia, ale jeśli nie będzie pogody, to odejdziemy na drugi krąg".

Paweł

Data: 2010-06-04 10:29:11
Autor: Szczepan Białek
myśleli że są nad pasem?

Użytkownik "PaweL" <lespawmalpa@interia.pl> napisał w wiadomości news:huab9a$nfp$1usenet.news.interia.pl...
http://www.tvp.info/informacje/polska/zaloga-tu154-wierzyla-ze-dolatuje-do-pasa/1880259


a z drugiej strony ze stenogramów wynika że 15 sek przed katastrofą drugi pilot mówi "odchodzimy". Nie podaje się takich informacji będąc świadomie kilka metrów nad ziemią z zamiarem przyziemienia.
Ewidentnie widać że Protasiuk nie zamierzał lądować, a postępował zgodnie z tym co powiedział wieży "Dziękuję, jeśli można to spróbujemy podejścia, ale jeśli nie będzie pogody, to odejdziemy na drugi krąg".

Odchodzimy padlo 21s przed.

Popatrz na plan dolinki:
http://picasaweb.google.ru/Amlmtr/MWzNeJ#5461593668644189202

Ten stary tor lotu zakładał że szybkie spadanie zaczęło sie na 2km. Ze
stenogramu wynika że przd trzecim kilometrem, bo na trzecim bylo już 10m/s.

Dno dolinki jest na 1750, czyli okolo 3 s za drugim km. Tam mieli po raz
piierwszy 100m wysokości. W następnych sekundach lecieli już nad przeciwstokiem.
Jest oczywiste że te drugie 100m to błąd ortograficzny.
Czasy od 49,4 do 57 trzeba zmniejszyć o 6-7s.
S*


Paweł


Data: 2010-06-04 18:22:07
Autor: porterhouse
myśleli że są nad pasem?
Nie podaje się takich informacji będąc świadomie kilka metrów nad ziemią z zamiarem przyziemienia.

Nonsensowny komentarz.

--


Data: 2010-06-06 01:35:19
Autor: J.F.
myśleli że są nad pasem?
On Fri, 4 Jun 2010 09:50:14 +0200,  PaweL wrote:
http://www.tvp.info/informacje/polska/zaloga-tu154-wierzyla-ze-dolatuje-do-pasa/1880259
a z drugiej strony ze stenogramów wynika że 15 sek przed katastrofą drugi pilot mówi "odchodzimy". Nie podaje się takich informacji będąc świadomie kilka metrów nad ziemią z zamiarem przyziemienia.
Ewidentnie widać że Protasiuk nie zamierzał lądować, a postępował zgodnie z tym co powiedział wieży "Dziękuję, jeśli można to spróbujemy podejścia, ale jeśli nie będzie pogody, to odejdziemy na drugi krąg".

Z tym ze to powiedzial drugi pilot. Nie wiem jaka tam procedura i
organizacja byla - moze drugi sie patrzy w przyrzady i mowi
"odchodzimy" a pierwszy dostrzegl pas i laduje. Tzn wydaje mu sie ze dostrzegl pas. Tylko wtedy by chyba cos powiedzial.

J.

Data: 2010-06-06 02:53:13
Autor: Dariusz K. Ładziak
myśleli że są nad pasem?
Użytkownik J.F. napisał:
On Fri, 4 Jun 2010 09:50:14 +0200,  PaweL wrote:
http://www.tvp.info/informacje/polska/zaloga-tu154-wierzyla-ze-dolatuje-do-pasa/1880259
a z drugiej strony ze stenogramów wynika że 15 sek przed katastrofą drugi
pilot mówi "odchodzimy". Nie podaje się takich informacji będąc świadomie
kilka metrów nad ziemią z zamiarem przyziemienia.
Ewidentnie widać że Protasiuk nie zamierzał lądować, a postępował zgodnie z
tym co powiedział wieży "Dziękuję, jeśli można to spróbujemy podejścia, ale
jeśli nie będzie pogody, to odejdziemy na drugi krąg".

Z tym ze to powiedzial drugi pilot. Nie wiem jaka tam procedura i
organizacja byla - moze drugi sie patrzy w przyrzady i mowi
"odchodzimy" a pierwszy dostrzegl pas i laduje.

Bez widoczności pilot lecący (nie pierwszy, nie drugi - a lecący, robotą mogą się podzielić jak chcą) patrzy na przyrządy - czym kończy się latanie na wyczucie bez widoczności horyzontu (chmury mogą być zwodnicze) pokazał Mirosławiec i wyczyny Eurolotu z Bydgoszczy do Warszawy. Za okno patrzy nielecący - i na wysokości decyzji jak nie widzi po prostu naciska GA. Tu szli na ręcznych nastawach autopilota i podejrzewam że obaj ślipili przez okna, kursu, stateczności i ciągu pilnował automat a oni kręcili prędkością zniżania.

Jak nielecący mówi "odchodzimy" to lecący daje w gaz i bierze rogi na siebie albo naciska GA jak nielecący nie nacisnął. Nie ma "widzę" bo lecący nie patrzy za okno. Nie jego zadanie. Tu obowiązuje prawo veta - jeden nie zgadza się na kontynuację lądowania i się odchodzi. Widać w wojsku nie jest to oczywiste.

--
Darek

myśleli że są nad pasem?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona