Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   na bani, a na kacu

na bani, a na kacu

Data: 2013-12-16 19:13:41
Autor: sqlwiel
na bani, a na kacu
Czołem.
Zerknąłem, bo ktoś-coś tu podlinkował, na "witrynę" autokrata.pl
Jestem pod wrażeniem. Nie mogę się otrząsnąć.
Nie pojmuję co za buraki to piszą, czytają i komentują. Gimnazjaliści? Toż to dno dna.

Niemniej, zaciekawił mnie problem jak w temacie.
Słabo się znam na teorii konsumpcji spirytualiów, skupiałem się dotychczas głównie na praktyce i wydawało mi się, że złe samopoczucie kilkanaście godzin po nadużyciu jest związane nadal z obecnością alkoholu we krwi i z zanikiem znieczulająco-euforycznego jego działania. Ale przypuśćmy, że się mylę i można mieć zero promili, a refleks i sprawność do dupy.

Mam więc genialny pomysł dla Tuska i kompanii: Każdy kierujący powinien mieć przy sobie dokument potwierdzający badanie alkomatem w czasie od 8 do 16 godzin wcześniej. Do uzyskania na każdym komisariacie policji, za stosowną opłatą (powiedzmy 10zł). Dopiero "czysty w tej chwili" AND "czysty wczoraj" oznaczałoby "trzeźwy".

Dziwne, że nikt jeszcze na to nie wpadł. :)

--

DziÄ™kujÄ™. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-12-17 02:13:39
Autor: Gotfryd Smolik news
na bani, a na kacu
On Mon, 16 Dec 2013, sqlwiel wrote:

i wydawało mi się, że złe samopoczucie kilkana¶cie godzin po
nadużyciu jest zwi±zane nadal z obecno¶ci± alkoholu we krwi

  E, nawet jak w googla wpisujesz "aldehyd octowy" to podpowiada
następne słowo "kac" :D

Mam więc genialny pomysł dla Tuska i kompanii: Każdy kieruj±cy powinien mieć przy sobie dokument potwierdzaj±cy badanie alkomatem w czasie od 8 do 16 godzin wcze¶niej.
Do uzyskania na każdym komisariacie policji, za stosown± opłat± (powiedzmy 10zł).

  Nie żartuj - ile to mamy dziury w budżecie??

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-12-17 08:34:59
Autor: sqlwiel
na bani, a na kacu
W dniu 2013-12-17 02:13, Gotfryd Smolik news pisze:
On Mon, 16 Dec 2013, sqlwiel wrote:

i wydawało mi się, że złe samopoczucie kilkana¶cie godzin po
nadużyciu jest zwi±zane nadal z obecno¶ci± alkoholu we krwi

E, nawet jak w googla wpisujesz "aldehyd octowy" to podpowiada
następne słowo "kac" :D

Jam praktyk ;) , ale przyjmuję do wiadomo¶ci. Guglanie czegokolwiek, o czym się słyszało prowadziłoby do wykładniczego zalewu informacj±.

Mimochodem dowiedli¶my (tzn. głównie Ty) innej mojej tezy (teza na końcu).
Mamy więc "jasno¶ć", że nie tylko alkohol upo¶ledza zdolno¶ć bezpiecznego kierowania pojazdem.
Jak czasem patrzę na moj± żonę w stanie migreny, to nie¶miało powiedziałbym, że jeszcze nigdy nie doprowadziłem się do podobnego stanu za pomoc± alkoholu.
Zatem zamiast testu alkomatem wła¶ciwszy byłby praktyczny test tej zdolno¶ci, np. American Police Sobriety Test. Byłby obiektywny.

Niestety, u nas nie przejdzie.
Po pierwsze - nikt nie da łapówki za wygranie przetargu na dostawę alkomatów dla policji. (APST jest "bezsprzętowy")
Po drugie - nagle by się okazało, że z tych tysięcy złapanych "pijanych kierowców" 90% zachowuje nieupo¶ledzon± zdolno¶ć do bezpiecznego kierowania pojazdem. I co? I dupa! Statystyki wykrywalno¶ci przestępstw polec± na zbity pysk i rzecznicy policji będ± musieli mówić w weekendy do kamer tylko o kibolach.
Po trzecie - urzędnicy ustalaj±cy arbitralnie, że 0,2 %o to już "pijany" (a nie 0,8, jak na Wyspach) stracili by rację bytu i ciepłe posady.

A więc, teza:
"Prawo" okre¶laj±ce, że kierowca z 0,2 %o jest pijany i niezdolny do kierowania jest czczym urzędniczym wymysłem, obej¶ciem na skróty, działaniem pozornym nastawionym wył±cznie na efekt fiskalny i gnębienie społeczeństwa.



Mam więc genialny pomysł dla Tuska i kompanii: Każdy kieruj±cy
powinien mieć przy sobie dokument potwierdzaj±cy badanie alkomatem w
czasie od 8 do 16 godzin wcze¶niej.
Do uzyskania na każdym komisariacie policji, za stosown± opłat±
(powiedzmy 10zł).

Nie żartuj - ile to mamy dziury w budżecie??

Wyreguluje się cen± tego za¶wiadczenia. Ale masz rację - nie powinni¶my wygłaszać takich pomysłów nawet żartem, bo ta banda nie zna się na żartach i jeszcze nam to wprowadzi zanim się obejrzymy.




--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-12-17 08:57:00
Autor: MarcinJM
na bani, a na kacu
W dniu 2013-12-17 08:34, sqlwiel pisze:
  A więc, teza:
"Prawo" okre¶laj±ce, że kierowca z 0,2 %o jest pijany i niezdolny do
kierowania jest czczym urzędniczym wymysłem, obej¶ciem na skróty,
działaniem pozornym nastawionym wył±cznie na efekt fiskalny i gnębienie
społeczeństwa.

To próba sparametryzowania czego¶, czego sparametryzować się nie da.

Czynny alkoholik, u ktorego poziom alkoholu SPADNIE do poziomu powiedzmy 0.1%% stanowi o wiele wieksze niebezpieczeństwo niz normalny, zdrowy chlop, ktory wsiadzie za kolko po spozyciu jednego piwa (szczytowe stężenie chwilowe to nawet 0.4%%).

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'ów, nadwozi rajdówek
przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"

Data: 2013-12-17 09:10:47
Autor: sqlwiel
na bani, a na kacu
W dniu 2013-12-17 08:57, MarcinJM pisze:
W dniu 2013-12-17 08:34, sqlwiel pisze:
A więc, teza:
"Prawo" okre¶laj±ce, że kierowca z 0,2 %o jest pijany i niezdolny do
kierowania jest czczym urzędniczym wymysłem, obej¶ciem na skróty,
działaniem pozornym nastawionym wył±cznie na efekt fiskalny i gnębienie
społeczeństwa.


To próba sparametryzowania czego¶, czego sparametryzować się nie da.

Otóż to. "Państwo" obci±ża obywateli konsekwencjami swojej nieudolno¶ci.


Czynny alkoholik, u ktorego poziom alkoholu SPADNIE do poziomu powiedzmy
0.1%% stanowi o wiele wieksze niebezpieczeństwo niz normalny, zdrowy
chlop, ktory wsiadzie za kolko po spozyciu jednego piwa (szczytowe
stężenie chwilowe to nawet 0.4%%).

Pełna zgoda. Dodam jeszcze, że upo¶ledzenie nie musi mieć w ogóle zwi±zku z jak±kolwiek wykrywaln± substancj±.
Srogie wq.wienie potrafi być równie niebezpieczne (choć pewno ma zwi±zek z adrenalin±, czy czym¶-tam).


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-12-17 09:24:36
Autor: MarcinJM
na bani, a na kacu
W dniu 2013-12-17 09:10, sqlwiel pisze:
Srogie wq.wienie potrafi być równie niebezpieczne (choć pewno ma zwi±zek
z adrenalin±, czy czym¶-tam).

Adrenalina to narkotyk, substancja zmieniajaca swiadomo¶ć.
Masz racje, adrenalinowe stany przypominaja stan totalnego upojenia alkoholem, do utraty swiadomosci wlacznie.

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'ów, nadwozi rajdówek
przeróbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"

Data: 2013-12-17 08:00:40
Autor: MarcinJM
na bani, a na kacu
W dniu 2013-12-16 19:13, sqlwiel pisze:
Ale przypuśćmy, że się mylę i można mieć zero promili, a refleks i
sprawność do dupy.

U alkoholika zespół abstynencyjny trwa nawet do 14 dni.
Wygooglaj czym sie on charakteryzuje. (Alkoholowy Zespół Abstynencyjny, AZA).
A %% jest dokładnie zero.

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'Ăłw, nadwozi rajdĂłwek
przerĂłbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"

Data: 2013-12-17 08:05:43
Autor: sqlwiel
na bani, a na kacu
W dniu 2013-12-17 08:00, MarcinJM pisze:
W dniu 2013-12-16 19:13, sqlwiel pisze:
Ale przypuśćmy, że się mylę i można mieć zero promili, a refleks i
sprawność do dupy.

U alkoholika zespół abstynencyjny trwa nawet do 14 dni.
Wygooglaj czym sie on charakteryzuje. (Alkoholowy Zespół Abstynencyjny,
AZA).
A %% jest dokładnie zero.

Dzięki. Ale - nie chce mi się (guglać). Jam praktyk, a nie teoretyk. :)
Jak siÄ™ Ĺşle czujÄ™ po alkoholu, to nie jadÄ™.
BTW - faktycznie, alkohol dla alkoholików powinien być na receptę.


--

DziÄ™kujÄ™. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-12-17 08:25:30
Autor: MarcinJM
na bani, a na kacu
W dniu 2013-12-17 08:05, sqlwiel pisze:
W dniu 2013-12-17 08:00, MarcinJM pisze:
W dniu 2013-12-16 19:13, sqlwiel pisze:
Ale przypuśćmy, że się mylę i można mieć zero promili, a refleks i
sprawność do dupy.

U alkoholika zespół abstynencyjny trwa nawet do 14 dni.
Wygooglaj czym sie on charakteryzuje. (Alkoholowy Zespół Abstynencyjny,
AZA).
A %% jest dokładnie zero.

Dzięki. Ale - nie chce mi się (guglać). Jam praktyk, a nie teoretyk. :)
Jak siÄ™ Ĺşle czujÄ™ po alkoholu, to nie jadÄ™.
BTW - faktycznie, alkohol dla alkoholików powinien być na receptę.

"Niepowikłany zespół abstynencyjny jest stanem olbrzymiego dyskomfortu psychicznego. (..)W przeciwieństwie do kaca jednak w przypadku zespołu abstynencyjnego w miarę upływu godzin stan psychiczny człowieka pogarsza się. Nasilają się lęk i niepokój, któremu może towarzyszyć pobudzenie i drażliwość. Drżą ręce, a czasem całe ciało, wzmaga się potliwość.(..)"

Tez BYLEM praktykiem. Zostalem teoretykiem :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM        gg: 978510
kompleksowe remonty youngtimer'Ăłw, nadwozi rajdĂłwek
przerĂłbki typu "panie, tego sie nie da zrobic"

Data: 2013-12-17 08:01:26
Autor: Jacek
na bani, a na kacu
W dniu 2013-12-16 19:13, sqlwiel pisze:
Czołem.
Sqlwiel na ministra finansów!
Jacek

Data: 2013-12-17 08:06:54
Autor: sqlwiel
na bani, a na kacu
W dniu 2013-12-17 08:01, Jacek pisze:
W dniu 2013-12-16 19:13, sqlwiel pisze:
Czołem.
Sqlwiel na ministra finansów!
Jacek

Dzięki! :)
Przynajmniej nick się do czego¶ przyda. Literówki będ± oczywi¶cie niezamierzone. :)


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-12-18 11:29:31
Autor: Maciek
na bani, a na kacu
W dniu 2013-12-17 08:01, Jacek pisze:
Sqlwiel na ministra finansów!
A który¶ nie był?

--
Pozdrawiam
Maciek

na bani, a na kacu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona