Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   na komendzie w Ustrzykach

na komendzie w Ustrzykach

Data: 2021-03-12 10:04:33
Autor: Olin
na komendzie w Ustrzykach
<<Park Pod Dębami w Ustrzykach Dolnych to miejsce, w którym latem odbywają
się festyny i koncerty. Młodzi ludzie lubią to miejsce nie tylko latem. - 3
marca wieczorem pojechaliśmy do parku Pod Dębami. Siedzieliśmy przy
ognisku. Piliśmy piwo. Było późno, po godz. 23 - przyznaje Sebastian
Wojtuń. Było ich czworo: dwie dziewczyny i dwóch chłopaków. Mają od 19 do
23 lat.

- Policjanci podeszli do nas i powiedzieli, żebyśmy podali im swoje dane.
Nie podaliśmy. Chcieliśmy, żeby się przedstawili, żeby powiedzieli, na
jakiej podstawie nas legitymują. Oni się nie przedstawili, jeden nie miał
czapki - mówi Sebastian. Twierdzi, że policjanci od razu zaczęli zakuwać w
kajdanki kolegę, też Sebastiana. Na filmiku, który nagrała telefonem jedna
z dziewczyn, widać, jak chłopak stoi twarzą do słupa. Spokojnie, nie stawia
oporu. Policjant go przeszukuje.

Chłopak pyta: - Za co? Targanie za ciuchy? Za co?

Policjant odpowiada: - Zgodnie z literą prawa. Nie chcecie danych podać.

Popycha chłopaka, który ma skute z tyłu ręce, na ziemię.

Wojtuń komentuje: - Kajdany mu nakłada.

Gdy policjanci każą mu stanąć pod ścianą, odpycha ich rękami. Szarpie się.
A potem wydarzenia nabierają tempa. Policjant psika chłopakowi gazem w
twarz. Inny wytrąca dziewczynie telefon z ręki. Ta woła do koleżanki: -
Dzwoń po policję!

- Ja pyskowałem, szarpałem się, przyznaję. Pytałem, dlaczego nas skuwają.
Potem były już takie nerwy, że padły i obraźliwe słowa. A najgorzej było,
jak policjant uderzył dziewczynę i psiknął jej gazem po twarzy. Mnie też
psiknął w twarz - opowiada Wojtuń.

Relacjonuje: - Policjant mnie podduszał. Przed radiowozem rzucił mnie na
ziemię, uderzyłem się w głowę. Wepchnęli nas do radiowozu. Mnie, Sebę i
Ulę, moją dziewczynę. W międzyczasie przyjechał drugi patrol, oni zabrali
drugą dziewczynę. Zanim ruszyliśmy, psiknęli gazem do środka, zamknęli
drzwi, potem otworzyli i jeszcze raz psiknęli. Byliśmy oślepieni. W drodze
na komendę policjant, który prowadził radiowóz, nagle zwalniał i
przyspieszał. Spadaliśmy, uderzaliśmy o ściany radiowozu i o podłogę -
opowiada Sebastian Wojtuń. Mówi, że gdy dojechali przed komendę policji,
było tam już kilku policjantów. - Sebastian dostał pałą po nogach. Ja
dostałem uderzenie w klatkę piersiową. Upadłem na ziemię, uderzyłem się w
głowę. Chyba straciłem przytomność, bo ocknąłem się, gdy ciągnęli mnie do
komendy. Sam nie dałem rady iść - mówi.

- Na komendzie dostałam pałą po nogach, od tyłu po udach i pod kolanami. To
było chyba w przedsionku, zaraz jak nas wprowadzili - opowiada Ula. Mówi,
że gdy dzwoniła z parku po policję, odmówili jej przyjazdu. Na komendzie
została umieszczona w jednym pomieszczeniu z Sebastianem. Koleżankę
policjanci wypuścili. Przyjechał po nią ktoś z rodziny. - Ona nic nie
mówiła, ja odezwałam się do policjantów... przekleństwem - wyjaśnia.

- Wrzucili mnie do osobnego pokoju. Wszedł jeden z policjantów, włożył
rękawiczki i dostałem ,,z liścia" w twarz i pięścią w brzuch. Potem kazali
mi się rozebrać do naga. Powiedziałem, że nie będę się rozbierał. W końcu
musiałem. Nago robiłem przysiady - relacjonuje Sebastian Wojtuń. Mówi, że
policjanci kpili z niego. Mówili: - Twardy jesteś? Zobaczymy, czyś twardy
psychicznie.

- Nie widziałem Sebastiana i mojej dziewczyny, ale słyszałem, jak mówili do
niej: ,,ty szmato, ty suko". Padały pod jej adresem świńskie propozycje -
opowiada.>>

https://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34962,26872811,horror-na-komendzie-policji-mlodzi-ludzie-bici-i-gazowani.html?_gl=1*1r637rq*_ga*MTYwOTI1MTI2Ni4xNTk1NTg4MDgw*_ga_WQB1X4MJHS*MTYxNTUzNTY1Ni42MjMuMS4xNjE1NTM3Mzc0LjIz&_ga=2.144126129.503433418.1615190241-1609251266.1595588080#a=190&c=8000

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
Mark Twain

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2021-03-12 07:58:44
Autor: Astralny Rębajło
na komendzie w Ustrzykach
Olin napisał(a):
 
https://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow


Sporo niepokojów w "ż" mediach. Kiedy do żłoba znów dojdzie peło, wtedy koszmarne
ekscesy z udziałem policji skończą się natychmiast. W mediach zapanują kojące usypiacze:)

Data: 2021-03-12 19:36:27
Autor: ąćęłńóśźż
na komendzie w Ustrzykach
Nie dojdzie.


-- -- -
Kiedy do żłoba znów dojdzie peło

Data: 2021-03-12 19:46:30
Autor: A. Filip
na komendzie w Ustrzykach
ąćęłńóśźż <a@e.pl> pisze:
Kiedy do żłoba znów dojdzie peło
Nie dojdzie.

A były takie momenty za dwóch kadencji Tuska że sporo ludzi sądziło że
Kaczyński/PiS nie dojdą do żłoba?  Możesz mieć rację ale ja na to
(bardzo) dużych pieniędzy bym jeszcze nie stawiał.

Pożyjemy, zobaczymy.

--
A. Filip
| Lampa kłamstwa nie daje światła.  (Przysłowie perskie)

na komendzie w Ustrzykach

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona