Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   na przejezdzie

na przejezdzie

Data: 2016-05-17 18:21:03
Autor: re
na przejezdzie


Użytkownik "J.F."

....
Jego zdaniem maszynista "miał całe 100 metrów czy 200 metrów, jak miał
widoczność na łuku i mógł trąbić i hamować". - To, że on uciekł i
informował pasażerów, że grozi im jakieś niebezpieczeństwo, to jest
jakiś tam odruch, ale każdy z nas, jeśli widzi zagrożenie jadąc
samochodem, to nie wskakuje na tylne siedzenie, tylko kładzie rękę na
klakson i hamuje - przekonuje.
-- -
Jak się ogląda te różne filmiki to można potwierdzić klakson, ale ... brak hamowania :-)


....

No coz, przynajmniej w jednym sytuacja wydaje sie jasna - pociag moze
hamowac bez dalszego siedzenia maszynisty w kabinie ...
-- -
A jak ten maszynista chodził po hamującym awaryjnie pociągu ?

Data: 2016-05-18 00:34:30
Autor: jarek d.
na przejezdzie
W dniu wtorek, 17 maja 2016 18:21:13 UTC+2 użytkownik re napisał:


A jak ten maszynista chodził po hamującym awaryjnie pociągu ?

Pociągu nie hamuje się wciskając pedał w podłogę, tylko przekręcając manetkę, która ma stabilne położenia. Ta manetka stopniowo wypuszcza powietrze z tzw. przewodu głównego, biegnącego wzdłuż całego pociągu, powodując zwalnianie składu (a rozerwanie się pociągu spowoduje jego samoczynne zatrzymanie).
Dodatkowo - w tym przypadku - miało miejsce hamowanie awaryjne, które w praktyce polega na nagłym wypuszczeniu powietrza z tego przewodu i szybkim hamowaniu.
Siedzenie w kabinie niczym w hamowaniu nie pomoże.

--
pozdr. jarek d.

Data: 2016-05-18 14:06:08
Autor: cef
na przejezdzie
W dniu 2016-05-18 o 09:34, jarek d. pisze:
W dniu wtorek, 17 maja 2016 18:21:13 UTC+2 użytkownik re napisał:


A jak ten maszynista chodził po hamującym awaryjnie pociągu ?

Pociągu nie hamuje się wciskając pedał w podłogę, tylko przekręcając manetkę, która ma stabilne położenia. Ta manetka stopniowo wypuszcza powietrze z tzw. przewodu głównego, biegnącego wzdłuż całego pociągu, powodując zwalnianie składu (a rozerwanie się pociągu spowoduje jego samoczynne zatrzymanie).
Dodatkowo - w tym przypadku - miało miejsce hamowanie awaryjne, które w praktyce polega na nagłym wypuszczeniu powietrza z tego przewodu i szybkim hamowaniu.
Siedzenie w kabinie niczym w hamowaniu nie pomoże.



Chodzi bardziej o to chyba, że jak pociąg hamuje awaryjnie,
to działają pewne siły (uczyli o tym w podstawówce).
Ja wiem, że pociąg nie staje w miejscu, ale jednak
maszynista nie powinien móc się tak swobodnie przemieszczać
  się po wagonie. Byłem kiedyś w wagonie zatrzymanym hamulcem awaryjnym
i poleciałem na ścianę, więc albo to hamowanie uruchamia się z jakimś opóźnieniem albo jest to delikatne hamowanie i nie powinno nazywać się awaryjnym.

Data: 2016-05-18 05:35:01
Autor: jarek d.
na przejezdzie
W dniu środa, 18 maja 2016 14:06:10 UTC+2 użytkownik cef napisał:

Chodzi bardziej o to chyba, że jak pociąg hamuje awaryjnie,
to działają pewne siły (uczyli o tym w podstawówce).
Ja wiem, że pociąg nie staje w miejscu, ale jednak
maszynista nie powinien móc się tak swobodnie przemieszczać
  się po wagonie. Byłem kiedyś w wagonie zatrzymanym hamulcem awaryjnym
i poleciałem na ścianę, więc albo to hamowanie uruchamia się z jakimś opóźnieniem albo jest to delikatne hamowanie i nie powinno nazywać się awaryjnym.


Szarpnięcie składem spowodowane włączeniem nagłego odbyło się wtedy, gdy maszynista był jeszcze w kabinie. Nim zdążył wybiec, to pewnie pasażerowie poprawili się w fotelach - stąd na ujęciu wybiegającego maszynisty siedzą grzecznie w fotelach.
Nie wiem, czy to było swobodne przemieszczanie - maszynista biegł na mocno ugiętych nogach, co potwierdza, że pokonuje siły działające przy hamowaniu. Trudno ocenić po filmie udostępnionym w takiej jakości. Zobacz też ujęcie wewnątrz, w momencie uderzenia w ciężarówkę. Nie wygląda to szczególnie dramatyczne, a ciężarówka jednak obróciła się prawie o 180 stopni.

W pociągu jest rejestrator jazdy - jeśli nie hamował, to się o tym dowiemy.

--
jarek d.

Data: 2016-05-18 14:58:50
Autor: Michał Jankowski
na przejezdzie
W dniu 18.05.2016 14:35, jarek d. pisze:
..

W pociągu jest rejestrator jazdy - jeśli nie hamował, to się o tym
dowiemy.


I do tej pory jedzie? Jeśli nie hamował, to dlaczego się zatrzymał kilka
sekund po zderzeniu? Są pewne granice absurdu.

   MJ

Data: 2016-05-18 16:24:12
Autor: J.F.
na przejezdzie
Użytkownik "cef"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:573c5ab0$0$678$65785112@news.neostrada.pl...
Chodzi bardziej o to chyba, że jak pociąg hamuje awaryjnie,
to działają pewne siły (uczyli o tym w podstawówce).
Ja wiem, że pociąg nie staje w miejscu, ale jednak
maszynista nie powinien móc się tak swobodnie przemieszczać

Pociag slabo hamuje. Inaczej by sie zatrzymal przed ciezarowka :-)

J.

Data: 2016-05-18 19:11:50
Autor: masti
na przejezdzie
J.F. wrote:

Użytkownik "cef"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:573c5ab0$0$678$65785112@news.neostrada.pl...
Chodzi bardziej o to chyba, że jak pociąg hamuje awaryjnie,
to działają pewne siły (uczyli o tym w podstawówce).
Ja wiem, że pociąg nie staje w miejscu, ale jednak
maszynista nie powinien móc się tak swobodnie przemieszczać

Pociag slabo hamuje. Inaczej by sie zatrzymal przed ciezarowka :-)

trzeba mu wąż ogrodniczy na koła nawinąć to stanie w miejscu :)

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

na przejezdzie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona