Data: 2018-11-15 17:42:53 | |
Autor: RadoslawF | |
na zarowke | |
W dniu 2018-11-15 o 17:22, J.F. pisze:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,164871,24167454,kobiet-prosily-mechanika-o-pomoc-okazalo-sie-ze-to-pracownice.html "Właściciel warsztatu zauważył samochód, gdy wychodził już z pracy. Zamknął już kasę i wykonał tzw. dzienny raport kasowy, więc wpłaty od klientów nie mogły być przyjmowane. W warsztacie zostali jednak pracownicy. Na odchodne rzucił do jednego z nich, żeby wymienił paniom żarówkę. Stara sięgająca jeszcze komuny metoda podpuszczania w momencie zamykania firmy, kiosku czy sklepu. Nie przypominam sobie aby za światłych rządów PO komuś odpuścili po takiej prowokacji. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-11-15 17:59:58 | |
Autor: Budzik | |
na zarowke | |
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...
Stara sięgająca jeszcze komuny metoda podpuszczania w momencie Nawet tu wcisnałes polityke...? Ech... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Cytaty znanych ludzi tylko w ustach znanych ludzi są pouczajace. Andrzej J. Turowicz |
|
Data: 2018-11-15 20:31:31 | |
Autor: RadoslawF | |
na zarowke | |
W dniu 2018-11-15 o 18:59, Budzik pisze:
Stara sięgająca jeszcze komuny metoda podpuszczania w momencie Nie ja mój poprzednik: "Ale jest sprawiedliwosc w PiS". Tobie to nie przeszkadzało. Typowa mentalność Kalego. Pozdrawiam |
|