Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   nakaz sciagniecia anteny z elewacji

nakaz sciagniecia anteny z elewacji

Data: 2013-04-16 20:16:53
Autor: Maurycy Poszepszyński
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
Użytkownik - Tomek  napisał::
moja obecna wspolnota mieszkaniowa powstala w poprzednim miesiacu
ustanowaila: fundusz remontowy, skladke ubezpieczeniowa, konto w banku
itp itd

ponaddto dzis sie pojawil na tablicy ogloszen nakaz likwidacji wszelkich
anten TV przymocowanych do elewacji z przemieszczeniem ich na balkon

wszyscy dobrze wiedze ze te balkon z wielkiej plyty sa kruche
niestabilne itp

Wiele mówi się o sprzedawcach przewożących węgorze i sód...

kazdy z lokatorow ktory ma antene satelitarna montowal ja grube lata
wczesniej

czy prawo dziala wstecz? i czy wogole moge nakazac zdjecie,
przemieszczenie?
na czyj koszt?

rozumiem iz interpretacja antena TV jest jedn. z satelitarna?

Tak na boku i poza specyfiką grupy - zaskocz, że to dla twojego dobra, ponieważ:

- twoja antena utrudnia potencjalne remonty
- twoja antena stanowi zagrożenie dla trwałości elewacji z prostej przyczyny - ułatwia przenikanie wody pod tynk, pracuje (wiatr) i najnormalniej w świecie wykrusza tynk i ocieplenie, co powoduje to co wcześniej. Grzybek na ścianie może i dobry (z twojego punktu widzenia) u sąsiada, ale u siebie już byś go nie chciał, prawdaż?
- zaburza estetykę i najzwyczajniej szpeci. Lubisz mieszkac jak cygan?

Nie bez powodu na zebraniu poruszono tematykę "funduszu remontowego". O to właśnie chodzi - zainwestowaliście kasę w mieszkanka? To trza wspólnie dbać, żeby ich utrzymanie kosztowało jak najmniej. A tak, temat funduszu remontowego wróci do ciebie wcześniej niż myślisz. Przez twoją zasraną antenę satelitarną.

A było wyskoczyć z propozycją anteny zbiorczej (satelita+mux), zamiast stawać okoniem - podpierając się argumentem estetyki, poprawności montażowej, ugrałbyś te dziesięć zeta do funduszu - każdy by dołożył i wszyscy byliby happy.
I mieszkalibyście w fajnym, eleganckim domu, a nie budzie obwieszonej blachami i kabliskami.

Zdrówko!

Data: 2013-04-16 20:33:20
Autor: Tomek
nakaz sciagniecia anteny z elewacji

Użytkownik "Maurycy Poszepszyński" <syn.wodza@aztekow.com> napisał w wiadomości news:516d9594$0$1219$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik - Tomek  napisał::
moja obecna wspolnota mieszkaniowa powstala w poprzednim miesiacu
ustanowaila: fundusz remontowy, skladke ubezpieczeniowa, konto w banku
itp itd

ponaddto dzis sie pojawil na tablicy ogloszen nakaz likwidacji wszelkich
anten TV przymocowanych do elewacji z przemieszczeniem ich na balkon

wszyscy dobrze wiedze ze te balkon z wielkiej plyty sa kruche
niestabilne itp

Wiele mówi się o sprzedawcach przewożących węgorze i sód...

kazdy z lokatorow ktory ma antene satelitarna montowal ja grube lata
wczesniej

czy prawo dziala wstecz? i czy wogole moge nakazac zdjecie,
przemieszczenie?
na czyj koszt?

rozumiem iz interpretacja antena TV jest jedn. z satelitarna?

Tak na boku i poza specyfiką grupy - zaskocz, że to dla twojego dobra, ponieważ:

- twoja antena utrudnia potencjalne remonty
- twoja antena stanowi zagrożenie dla trwałości elewacji z prostej przyczyny - ułatwia przenikanie wody pod tynk, pracuje (wiatr) i najnormalniej w świecie wykrusza tynk i ocieplenie, co powoduje to co wcześniej. Grzybek na ścianie może i dobry (z twojego punktu widzenia) u sąsiada, ale u siebie już byś go nie chciał, prawdaż?
- zaburza estetykę i najzwyczajniej szpeci. Lubisz mieszkac jak cygan?

Nie bez powodu na zebraniu poruszono tematykę "funduszu remontowego". O to właśnie chodzi - zainwestowaliście kasę w mieszkanka? To trza wspólnie dbać, żeby ich utrzymanie kosztowało jak najmniej. A tak, temat funduszu remontowego wróci do ciebie wcześniej niż myślisz. Przez twoją zasraną antenę satelitarną.

A było wyskoczyć z propozycją anteny zbiorczej (satelita+mux), zamiast stawać okoniem - podpierając się argumentem estetyki, poprawności montażowej, ugrałbyś te dziesięć zeta do funduszu - każdy by dołożył i wszyscy byliby happy.
I mieszkalibyście w fajnym, eleganckim domu, a nie budzie obwieszonej blachami i kabliskami.


to i tak jest ruina z wielkiej plyty
to pudrowanie pryszcza przez lata zaniedana
rury instlacje stare, jedynie bylo wykonane ocieplenie budynku w latach 80-90
pozostale budynki maja juz druga lladna elewacje

sciany pekaja, drzwi sie czasem nie domykaja, budynek nie jest stabilny konstrukcyjnie
do tego mam montowac antene do balokonu ktory zadna potpora stabilnosci nie jest ?

oczywiscie, zamontuje antene na balkonie, ale po lewej stronie balkonu
by piekny sasiad ze wspolnoty mieszkaniowej mial zasloniety widok :)
antena nadal bedzie na moim balkonie, a jest nie mala bo tez 110cm

tak sie sklada ze zasloni widok jednej osobie wybranej do rady wspolnoty:)
i co wowczas? moze znowu glosowanie bym przestawil antene?:)

Data: 2013-04-16 12:43:17
Autor: Kris
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
W dniu wtorek, 16 kwietnia 2013 20:33:20 UTC+2 użytkownik Tomek napisał:

to i tak jest ruina z wielkiej plyty
Rozumiem że za karę i pod przymusem Ciebie tam zakwaterowali?

Data: 2013-04-22 10:12:32
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
W dniu 16.04.2013 21:43, Kris pisze:
W dniu wtorek, 16 kwietnia 2013 20:33:20 UTC+2 użytkownik Tomek napisał:

to i tak jest ruina z wielkiej plyty
Rozumiem że za karę i pod przymusem Ciebie tam zakwaterowali?

Wiesz, mieszkanie w betonowej klatce bez przymusu oznacza chorobę umysłu.
Przymus ekonomiczny to też przymus.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-04-16 21:42:14
Autor: Andrzej Lawa
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
W dniu 16.04.2013 20:33, Tomek pisze:

to i tak jest ruina z wielkiej plyty

To może jeszcze podpal, jak "i tak ruina", hmm?

to pudrowanie pryszcza przez lata zaniedana
rury instlacje stare, jedynie bylo wykonane ocieplenie
budynku w latach  80-90
pozostale budynki maja juz druga lladna elewacje

I jak sobie wyobrażasz położenie nowej elewacji bez zdemontowania tych wszystkich dziadowskich przywieszek, jak twoja ukochana antena satelitarna?

[ciach]

oczywiscie, zamontuje antene na balkonie, ale po lewej stronie balkonu
by piekny sasiad ze wspolnoty mieszkaniowej mial zasloniety widok :)
antena nadal bedzie na moim balkonie, a jest nie mala bo tez 110cm

I właśnie przez takich durniów jak ty nigdy się nie będę pchał do żadnej współwłasności. Zawsze się trafi taki jeden lub kilku, co mają w dupie dobro wspólne, chcą jak najwięcej dla siebie przy tym nic nie robiąc, a jak ktoś chce porządnie zadbać, to się jeszcze rzucają i świnię usiłują podkładać.

I powtarzam: wspólnota mieszkaniowa to ogół współwłaścicieli. Jak ci się nie chciało uczestniczyć w procesie współzarządzania, to teraz się łaskawie przymknij albo wyprowadź.

Data: 2013-04-19 21:08:57
Autor: Daniel Pyra
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
W dniu 16.04.2013 21:42, Andrzej Lawa pisze:


I powtarzam: wspólnota mieszkaniowa to ogół współwłaścicieli. Jak ci się
nie chciało uczestniczyć w procesie współzarządzania, to teraz się
łaskawie przymknij albo wyprowadź.


Głęboko się z powyższym nie zgadzam. Mylisz wspólnotę z kołchozem, który Tobie nakazuję, że jeśli chcesz mieć we własnym mieszkaniu telewizję, to wyłącznie od operatora X.

Pozdr.!
(D)

Data: 2013-04-19 21:25:40
Autor: Andrzej Lawa
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
W dniu 19.04.2013 21:08, Daniel Pyra pisze:
W dniu 16.04.2013 21:42, Andrzej Lawa pisze:


I powtarzam: wspólnota mieszkaniowa to ogół współwłaścicieli. Jak ci się
nie chciało uczestniczyć w procesie współzarządzania, to teraz się
łaskawie przymknij albo wyprowadź.


Głęboko się z powyższym nie zgadzam.

Możesz się też nie zgadzać z tą nowomodną teorią, że Ziemia nie jest płaskim dyskiem.

Mylisz wspólnotę z kołchozem, który
Tobie nakazuję, że jeśli chcesz mieć we własnym mieszkaniu telewizję, to
wyłącznie od operatora X.

Primo: wspólnota to nie są jacyś "oni". To grupa współwłaścicieli która się zebrała i demokratycznie coś ustaliła. Jak marudzącemu się nie chciało angażować proces, to jest jego problem.

Secundo: wspólnota nie nakazała wyboru jedynie słusznego operatora. Zakazała tylko niszczenia WSPÓLNEJ elewacji.

Data: 2013-04-19 21:44:39
Autor: Daniel Pyra
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
W dniu 19.04.2013 21:25, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 19.04.2013 21:08, Daniel Pyra pisze:
W dniu 16.04.2013 21:42, Andrzej Lawa pisze:


I powtarzam: wspólnota mieszkaniowa to ogół współwłaścicieli. Jak ci się
nie chciało uczestniczyć w procesie współzarządzania, to teraz się
łaskawie przymknij albo wyprowadź.


Głęboko się z powyższym nie zgadzam.

Możesz się też nie zgadzać z tą nowomodną teorią, że Ziemia nie jest
płaskim dyskiem.


Nie zrozumieliśmy się - nie pytałem o pozwolenie. Po prostu, nie zgadzam się.

Mylisz wspólnotę z kołchozem, który
Tobie nakazuję, że jeśli chcesz mieć we własnym mieszkaniu telewizję, to
wyłącznie od operatora X.

Primo: wspólnota to nie są jacyś "oni". To grupa współwłaścicieli która
się zebrała i demokratycznie coś ustaliła. Jak marudzącemu się nie
chciało angażować proces, to jest jego problem.

Demokratyczna większość może podjąć zupełnie niedemokratyczne decyzje. Co więcej, pod pozorem wspólnego dobra może je podjąć wyłącznie dla ochrony swoich interesów ekonomicznych.


Secundo: wspólnota nie nakazała wyboru jedynie słusznego operatora.
Zakazała tylko niszczenia WSPÓLNEJ elewacji.


Cóż, moim zdaniem prawo wyboru dostawcy usług jest istotniejsze niż wygląd elewacji, nawet jeśli właściciel mieszkania ma głębokim poważaniu produkty intelektualne wspólnoty. Kołchoźnicy na pierwszym miejscu stawiają elewację.

Pozdr.!
(D)

Data: 2013-04-19 21:50:33
Autor: hiki o!
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
On 19.04.2013 21:44, Daniel Pyra wrote:

Mylisz wspólnotę z kołchozem, który
Tobie nakazuję, że jeśli chcesz mieć we własnym mieszkaniu telewizję, to
wyłącznie od operatora X.

Primo: wspólnota to nie są jacyś "oni". To grupa współwłaścicieli która
się zebrała i demokratycznie coś ustaliła. Jak marudzącemu się nie
chciało angażować proces, to jest jego problem.

Demokratyczna większość może podjąć zupełnie niedemokratyczne decyzje.
Co więcej, pod pozorem wspólnego dobra może je podjąć wyłącznie dla
ochrony swoich interesĂłw ekonomicznych.

dokladnie. wiekszosc tych co ich "nie stac" nie godzi sie na to, ze beda placic mniej i dostawac mniej. oni chca placic mniej lub nie placic a dostawac duzo. miec zapewnione wszystko na rownych prawach z tymi, co beda utrzymywac ten system.

przypominam, ze to tylko 5 milionow ludzi utrzymuje caly ten rozbuchany socialem pierdolec.

ile by nie powtarzac, ze wojsko, policja, budzetowka jest potrzeban do tego czy do owego, to cala sfora budzetowa ssie z tych 5 milionow.

te 5 milionow utrzymuje swoje dzieci, swoje rodziny, cala budzetowke, a wiec dzieci tych co sa w budzetowce.

dla 38 - 5 = 33 milionow ludzi - dzieci, pracujacych, emerytow, te 5 milionow ludzi to 5 milionow dojnych krow.

demokratycznie, a wiec wiekszosciowo, zaglosuja tak, by doic krowy i zyc sobie z nie swoich pieniedzy.







--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-04-19 22:06:35
Autor: Andrzej Lawa
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
W dniu 19.04.2013 21:44, Daniel Pyra pisze:

I powtarzam: wspólnota mieszkaniowa to ogół współwłaścicieli. Jak ci
się
nie chciało uczestniczyć w procesie współzarządzania, to teraz się
łaskawie przymknij albo wyprowadź.


Głęboko się z powyższym nie zgadzam.

Możesz się też nie zgadzać z tą nowomodną teorią, że Ziemia nie jest
płaskim dyskiem.


Nie zrozumieliśmy się - nie pytałem o pozwolenie. Po prostu, nie zgadzam
się.

To nie było pozwolenie tylko porównanie.

[ciach]

Primo: wspólnota to nie są jacyś "oni". To grupa współwłaścicieli która
się zebrała i demokratycznie coś ustaliła. Jak marudzącemu się nie
chciało angażować proces, to jest jego problem.

Demokratyczna większość może podjąć zupełnie niedemokratyczne decyzje.

"Oksymoron" to za mało by określić to, co popełniłeś.

Co więcej, pod pozorem wspólnego dobra może je podjąć wyłącznie dla
ochrony swoich interesów ekonomicznych.

No i? Każdy członek ma równy głos. Skoro większości się opłaci, to co w tym złego?

Secundo: wspólnota nie nakazała wyboru jedynie słusznego operatora.
Zakazała tylko niszczenia WSPÓLNEJ elewacji.


Cóż, moim zdaniem prawo wyboru dostawcy usług jest istotniejsze niż
wygląd elewacji, nawet jeśli właściciel mieszkania ma głębokim poważaniu

Masz pełne prawo mieć to zdanie. Ale i tak o częściach wspólnych zadecydują na równych lub proporcjonalnych prawach wszyscy współwłaściciele.

produkty intelektualne wspólnoty. Kołchoźnicy na pierwszym miejscu
stawiają elewację.

Pierdolisz głupoty. Łagodniej nie da się tego określić.

Data: 2013-04-19 22:20:43
Autor: hiki o!
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
On 19.04.2013 22:06, Andrzej Lawa wrote:

No i? Każdy członek ma równy głos. Skoro większości się opłaci, to co w
tym złego?

JAk mnie okradaja i zadaja bym placil duzo dla dobra innych - to dobrze

JAk inny by nie dostal tyle, ale za to mniej okradal - to juz zle.

Ech, moralnosc kalego.




--
a
POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-04-19 23:14:28
Autor: Gotfryd Smolik news
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
On Fri, 19 Apr 2013, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 19.04.2013 21:44, Daniel Pyra pisze:

Demokratyczna większość może podjąć zupełnie niedemokratyczne decyzje.

  Oprócz zgody co do opadnięcia szczęki po pytaniu "że jak?" :D, powiem:

"Oksymoron" to za mało by określić to, co popełniłeś.

....że prędzej sofizmat trzeciego typu ;)

  Próba przemycenia tezy, jakoby demokracja oznaczała praworządność
lub sprawiedliwość.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-20 16:10:11
Autor: Andrzej Lawa
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
W dniu 19.04.2013 23:14, Gotfryd Smolik news pisze:

"Oksymoron" to za mało by określić to, co popełniłeś.

...że prędzej sofizmat trzeciego typu ;)

  Próba przemycenia tezy, jakoby demokracja oznaczała praworządność
lub sprawiedliwość.

Ewentualnie to ignorant, który zwyczajnie nie rozumie używanych słów ;->

Data: 2013-04-20 21:45:56
Autor: Daniel Pyra
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
W dniu 19.04.2013 22:06, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 19.04.2013 21:44, Daniel Pyra pisze:


produkty intelektualne wspólnoty. Kołchoźnicy na pierwszym miejscu
stawiają elewację.

Pierdolisz głupoty. Łagodniej nie da się tego określić.



Pewien amerykański polityk powiedział (mniej więcej), że w społeczeństwie jest zaledwie kilka procent ludzi rozumnych. I jeśli chce wygrać wybory, to kampanię musi tak prowadzić, aby przekonać pozostały elektorat. Byłbyś jego idealnym wyborcą.

Pozdr.!
(D)

Data: 2013-04-20 22:51:56
Autor: Andrzej Lawa
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
W dniu 20.04.2013 21:45, Daniel Pyra pisze:
W dniu 19.04.2013 22:06, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 19.04.2013 21:44, Daniel Pyra pisze:


produkty intelektualne wspólnoty. Kołchoźnicy na pierwszym miejscu
stawiają elewację.

Pierdolisz głupoty. Łagodniej nie da się tego określić.



Pewien amerykański polityk powiedział (mniej więcej), że w
społeczeństwie jest zaledwie kilka procent ludzi rozumnych. I jeśli chce
wygrać wybory, to kampanię musi tak prowadzić, aby przekonać pozostały
elektorat. Byłbyś jego idealnym wyborcą.

Projekcje, projekcje, projekcje...

PS: kiedy sobie stawiasz piec węglowy w mieszkaniu?

Data: 2013-04-19 23:02:55
Autor: Gotfryd Smolik news
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
On Fri, 19 Apr 2013, Daniel Pyra wrote:

W dniu 19.04.2013 21:25, Andrzej Lawa pisze:
Secundo: wspólnota nie nakazała wyboru jedynie słusznego operatora.
Zakazała tylko niszczenia WSPÓLNEJ elewacji.

Cóż, moim zdaniem prawo wyboru dostawcy usług jest istotniejsze niż wygląd elewacji,

  Ale przecież "oni" Ci NIE zabraniają wyboru operatora!
  Tu leży błąd w Twoim założeniu.
  Zakładasz, że ŚRODKI które do tego prowadzą mogą naruszać wspólną
własność. To nie jest oczywiste, musiałbyś dowieść ze naruszenie
elewacji jest JEDYNĄ metodą na dostęp do ulubionego operatora.
  Wiesz że tak nie jest - chyba że wspólnota przesadziła, ale
wtedy idziesz do sądu.

Kołchoźnicy na pierwszym miejscu stawiają elewację.

  Nie.
  Stawiają ją wyłącznie przed pomysłem na postawienie anteny
w dowolnym miejscu :)
  Nie bez powodu wspomniałem gdzieś obok o krótkofalowcach,
a to z tego powodu, że niektórym wspólnotom rzeczywiście się
wydaje że mogą WSZYSTKIEGO zabronić.
  Tak nie jest.
  Ale nie jest również tak, że to co chcesz osiągnąć (dostęp
do konkretnego operatora lub programu) masz prawo osiągnąć
ŚRODKAMI które sobie wybierasz po uważaniu.
  Nic z tego.
  Posyłasz "im" zapytanie w jaki sposób możesz skorzystać
z ulubionego operatora lub programu i niech się "oni"
martwią.
  Może się okazać, że to jest odpłatne lub "na własny koszt"
w sposób który Ci się mało widzi, ale na to mało już
poradzisz - jeśli dostęp jest.

Pozdr.!

  Wzjm! :)

Data: 2013-04-19 23:48:00
Autor: Daniel Pyra
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
W dniu 19.04.2013 23:02, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 19 Apr 2013, Daniel Pyra wrote:

W dniu 19.04.2013 21:25, Andrzej Lawa pisze:
Secundo: wspólnota nie nakazała wyboru jedynie słusznego operatora.
Zakazała tylko niszczenia WSPÓLNEJ elewacji.

Cóż, moim zdaniem prawo wyboru dostawcy usług jest istotniejsze niż
wygląd elewacji,

  Ale przecież "oni" Ci NIE zabraniają wyboru operatora!
  Tu leży błąd w Twoim założeniu.
  Zakładasz, że ŚRODKI które do tego prowadzą mogą naruszać wspólną
własność. To nie jest oczywiste, musiałbyś dowieść ze naruszenie
elewacji jest JEDYNĄ metodą na dostęp do ulubionego operatora.
  Wiesz że tak nie jest - chyba że wspólnota przesadziła, ale
wtedy idziesz do sądu.

Powiem szczerze, na podstawie znanych mi przykładów - za rękę nikt nikogo nie złapał, ale pomysłowość wspólnot / spółdzielni w faktycznym ograniczaniu wyboru do jednego słusznego operatora na osiedlu może być całkiem spora.
Można w tym nie widzieć niczego zdrożnego, można mieć przeciwne zdanie.


Kołchoźnicy na pierwszym miejscu stawiają elewację.

  Nie.
  Stawiają ją wyłącznie przed pomysłem na postawienie anteny
w dowolnym miejscu :)
  Nie bez powodu wspomniałem gdzieś obok o krótkofalowcach,
a to z tego powodu, że niektórym wspólnotom rzeczywiście się
wydaje że mogą WSZYSTKIEGO zabronić.
  Tak nie jest.
  Ale nie jest również tak, że to co chcesz osiągnąć (dostęp
do konkretnego operatora lub programu) masz prawo osiągnąć
ŚRODKAMI które sobie wybierasz po uważaniu.
  Nic z tego.

Ja to rozumiem, wcale mi nie śpieszno ryć świdrem elewację, natomiast niekoniecznie wierzę w troskę większości o jej wygląd...
Co ja próbuję przekazać - owce mogą przegłosować, że "4 nogi dobrze, a 2 nogi źle", a wtedy nie jest lekko wykazać przeciwną tezę. Przykładowo, "w naszej wspólnocie montaż anten satelitarnych na częściach wspólnych budynku jest dozwolony wyłącznie powyżej trzeciej kondygnacji".

Pozdr.!
(D)

Data: 2013-04-20 10:03:15
Autor: Gotfryd Smolik news
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
On Fri, 19 Apr 2013, Daniel Pyra wrote:

W dniu 19.04.2013 23:02, Gotfryd Smolik news pisze:
  Wiesz że tak nie jest - chyba że wspólnota przesadziła, ale
wtedy idziesz do sądu.

Powiem szczerze, na podstawie znanych mi przykładów - za rękę nikt nikogo nie złapał, ale pomysłowość wspólnot / spółdzielni w faktycznym ograniczaniu wyboru do jednego słusznego operatora na osiedlu może być całkiem spora.

  Wtedy pozostaje złapać za KC lub UoWL i jak wyżej, to prawda :(

Można w tym nie widzieć niczego zdrożnego, można mieć przeciwne zdanie.

  Ja tam mam zdanie przeciwne.
  To że piszę jak widzę iż sprawa wygląda nie znaczy, jakobym
uważał że tak jest bezwzględnie dobrze.
  Kładę nacisk na rozróżnienie pomiędzy przymuszeniem do
korzystania z konkrentego operatora a zakazem stosowania pewnej
formy odbioru, np. w postaci anteny na balkonie, bo tu leży
granica między prawem ustalonym przepisami a umową.
  Umowa może zabronić anten na balkonie, nie może uniemożliwość
dostępu w ogóle.

[...]
Ja to rozumiem, wcale mi nie śpieszno ryć świdrem elewację, natomiast niekoniecznie wierzę w troskę większości o jej wygląd...

  Ba, ja też :)
  Ale nie ma możliwości podważenia PEWNYCH zasad, o ile nie można
wskazać prawa które one naruszają.
  To co usiłowałem zaakcentować, to aby nie mylić dwu różnych spraw:
obrony "celu" (dostępu do usługi) z prawem do "formy" (sposobu
dostępu wedle własnego uznania).

Co ja próbuję przekazać - owce mogą przegłosować, że "4 nogi dobrze, a 2 nogi źle", a wtedy nie jest lekko wykazać przeciwną tezę. Przykładowo, "w naszej wspólnocie montaż anten satelitarnych na częściach wspólnych budynku jest dozwolony wyłącznie powyżej trzeciej kondygnacji".

  No to nie ma wyjścia, trzeba zażądać wskazania "dobrego" miejsca do
instalacji i na własny koszt tam zamontować i dociągnąć kabelek.
  Oczywiście że jest to "niesprawiedliwość", ale skoro nie zabrania
dostępu to nie ma jak podważyć.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-22 06:56:45
Autor: Gotfryd Smolik news
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
On Fri, 19 Apr 2013, Daniel Pyra wrote:

Demokratyczna większość może podjąć zupełnie niedemokratyczne decyzje.

  Że jak??
  Stanę sobie za Andrzejem w oczekiwaniu wyjaśnienia.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-19 21:49:55
Autor: Gotfryd Smolik news
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
On Fri, 19 Apr 2013, Daniel Pyra wrote:

W dniu 16.04.2013 21:42, Andrzej Lawa pisze:

I powtarzam: wspólnota mieszkaniowa to ogół współwłaścicieli. Jak ci się
nie chciało uczestniczyć w procesie współzarządzania, to teraz się
łaskawie przymknij albo wyprowadź.

Głęboko się z powyższym nie zgadzam. Mylisz wspólnotę z kołchozem, który
Tobie nakazuję, że jeśli chcesz mieć we własnym mieszkaniu telewizję,
to wyłącznie od operatora X.

  Ów kołchoz akurat TEGO zabronić ani nakazać nie może.
  Ale może zabronić doprowadzenia konkretnego operatora tak jak sobie
życzysz, np. poprzez wykorzystywanie konkretnych części wspólnych.
  Jak wykażesz, że wspólnota ograniczyła Cię tak, że nie da się w żaden
sposób "pozyskać" jakiegoś programu lub dostępu do operatora publicznego,
to wygrasz przed sądem.
  Co nadal nie będzie znaczyło że muszą zgodzić się na instalowanie
np. anteny na balkonie, wskażą którędy puścić kable np. do wspólnej
instalacji i wiele nie zrobisz.
  Najprostszą drogą do ominięcia "wspólnej instalacji" jest dostęp
do zasobu z którego nikt inny nie korzysta - patrz krótkofalowcy :>
ale z anteną na balkonie nadal może być problem (akurat z powodu
długości fali :))

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-19 23:39:29
Autor: Daniel Pyra
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
W dniu 19.04.2013 21:49, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 19 Apr 2013, Daniel Pyra wrote:

W dniu 16.04.2013 21:42, Andrzej Lawa pisze:

I powtarzam: wspólnota mieszkaniowa to ogół współwłaścicieli. Jak ci się
nie chciało uczestniczyć w procesie współzarządzania, to teraz się
łaskawie przymknij albo wyprowadź.

Głęboko się z powyższym nie zgadzam. Mylisz wspólnotę z kołchozem, który
Tobie nakazuję, że jeśli chcesz mieć we własnym mieszkaniu telewizję,
to wyłącznie od operatora X.

  Ów kołchoz akurat TEGO zabronić ani nakazać nie może.

Może, aczkolwiek nie wolno mu :)

  Ale może zabronić doprowadzenia konkretnego operatora tak jak sobie
życzysz, np. poprzez wykorzystywanie konkretnych części wspólnych.
  Jak wykażesz, że wspólnota ograniczyła Cię tak, że nie da się w żaden
sposób "pozyskać" jakiegoś programu lub dostępu do operatora publicznego,
to wygrasz przed sądem.

A jak sobie wyobrażasz możliwość skorzystania z usług operatora telewizji satelitarnej bez możliwości zamontowania anteny satelitarnej...?

Pozdr.!
(D)

Data: 2013-04-20 09:55:10
Autor: Gotfryd Smolik news
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
On Fri, 19 Apr 2013, Daniel Pyra wrote:

Może, aczkolwiek nie wolno mu :)

  Co racja to racja :), jeszcze musi to "móc" wyegzekwować ;)

A jak sobie wyobrażasz możliwość skorzystania z usług operatora telewizji
satelitarnej bez możliwości zamontowania anteny satelitarnej...?

  Bez możliwości zamontowania *WŁASNEJ* anteny... to jest clou
awantury, grupowicz nie pisze co wspólnota odpowiedziała
na pytanie "jak mam uzyskać odbiór programu X"
  Zwyczajnie - przykładowo poprzez skorzystanie ze wspólnej anteny.
  To był powód niejednej "bitwy" mieszkańców (chyba częściej
lokatorów niż właścicieli) ze wspólnotą (lub spółdzielnią),
z prostego powodu - opłaty za korzystanie ze wspólnej anteny.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-04-20 16:12:32
Autor: Andrzej Lawa
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
W dniu 19.04.2013 23:39, Daniel Pyra pisze:

A jak sobie wyobrażasz możliwość skorzystania z usług operatora
telewizji satelitarnej bez możliwości zamontowania anteny satelitarnej...?

Własnej anteny w nieuzgodnionym miejscu.

Zawsze możesz się umówić z kimś na prywatnym budynku i zafundować sobie tranzyt sygnału po WiFi.

Swoją drogą dziwne że nie protestujesz, żeby np. nie można postawić sobie własnej małej ciepłowni/elektrowni atomowej (albo przynajmniej węglowej) w mieszkaniu, tylko jest się skazanym na "monopol wspólnoty" (spiskującej z zakładem energetycznym) w tym zakresie.

Data: 2013-04-20 16:45:20
Autor: hiki o!
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
On 20.04.2013 16:12, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 19.04.2013 23:39, Daniel Pyra pisze:

A jak sobie wyobrażasz możliwość skorzystania z usług operatora
telewizji satelitarnej bez możliwości zamontowania anteny
satelitarnej...?

Własnej anteny w nieuzgodnionym miejscu.

Zawsze możesz się umówić z kimś na prywatnym budynku i zafundować sobie
tranzyt sygnału po WiFi.

Swoją drogą dziwne że nie protestujesz, żeby np. nie można postawić
sobie własnej małej ciepłowni/elektrowni atomowej

bo tu rzad sie zabezpieczyl akcyza i innymi pierdami, ktore utrudniaja lub wrecz uniemozliwiaja produkcje energii...



-- rdami

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Data: 2013-04-20 16:52:26
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
W dniu 20.04.2013 16:45, hiki o! pisze:

bo tu rzad sie zabezpieczyl akcyza i innymi pierdami, ktore utrudniaja
lub wrecz uniemozliwiaja produkcje energii...

Dla siebie? Znikłeś nagle domki jednorodzinne ogrzewane wunglem, z bateriami słonecznymi na dachu itp.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-04-20 17:04:45
Autor: hiki o!
nakaz sciagniecia anteny z elewacji
On 20.04.2013 16:52, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 20.04.2013 16:45, hiki o! pisze:

bo tu rzad sie zabezpieczyl akcyza i innymi pierdami, ktore utrudniaja
lub wrecz uniemozliwiaja produkcje energii...

Dla siebie? Znikłeś nagle domki jednorodzinne ogrzewane wunglem, z
bateriami słonecznymi na dachu itp.


No to postaw dla siebie elektornie atomową.






--

POLSKI OBYWATEL MA WROGÓW: ZŁODZIEJSKI FISKUS I JESZCZE GORSZY ZUS

UMOWA SMIECIOWA TO ETAT! Dostajesz śmieci!  Gdy ty ciężko pracując
dostajesz na rękę 2150zł, fiskus i ZUS kasują 1450zł. Sprawdź sam:

   http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

nakaz sciagniecia anteny z elewacji

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona