Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   namioty a ogien

namioty a ogien

Data: 2009-10-14 08:04:08
Autor: Doczu
namioty a ogien
W dniu 2009-10-14 03:51, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Ale ostatnio (bo lalo ze 20 godzin bez przerwy) bardzo ostroznie
gotowalem na palniku gazowym wode na herbate. No i mimo calej
ostroznosci widze, ze mam kilka dziurek w sypialni. Widocznie kilka
iskierek polecialo.

Iskierek ? Z gazu ? Jakiego gazu używasz ?
Może najzwyczajniej dziurki juz miałeś tylko ich wcześniej nie widziałeś.

Ale znowu ostatnio bylem na tym przegladzie gorskich filmow, i widzialem
jak Martyna W. dosc nonszalancko zabawialo sie palnikiem.

Ooo ! To naprawdę był przegląd filmów górskich ;-)

To jak to jest? Czy te lepsze namioty maja niepalne sypialnie?

Nie sądzę. Może SilNylon się nie pali az tak łatwo jak nylon.
Zresztą teraz jest tyle materiałów z których szyją, że trudno nadążyć.

Czy Marabuty tak maja? A HiM?

Marabuty sa z poliestru więc pala się szybko. Him zdaje się też.

I od jakiego mniej wiecej pulapu cenowego?

Wydaje mi się, że duzo wyżej niż namioty, które sa w naszym zasięgu finansowym.

--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Data: 2009-10-14 09:14:59
Autor: Waldek Brygier
namioty a ogien
Doczu wrote:
Ale znowu ostatnio bylem na tym przegladzie gorskich filmow, i
widzialem jak Martyna W. dosc nonszalancko zabawialo sie palnikiem.
Ooo ! To naprawdę był przegląd filmów górskich ;-)

A co masz przeciwko Martynie, bo zdaje się o nią Ci chodzi, prawda?
Męski szowinizm, czy może bardziej ludzkie uczucia Tobą targają? ;-)

Czy Marabuty tak maja? A HiM?
Marabuty sa z poliestru więc pala się szybko. Him zdaje się też.

Nie sądzę, zdaje się...
A na stronie Marabuta można przeczytać:

"Ze szczególną uwagą należy przygotować stanowisko kuchenne. Nie może ono znajdować się wewnątrz sypialni. Materiał, z którego uszyte są nasze namioty, jest wprawdzie niepalny, ale pod wpływem wysokiej temperatury ulega stopieniu. Gotując w przedsionku należy uważać na zachowanie właściwej odległości palnika od ściany tropiku."


--
pozdrawiam
Waldek Brygier
www.naszesudety.pl - Prawie wszystko o Sudetach. Zapraszam!
mój e-mail: kliknij na http://cerbermail.com/?qVvHiHNwHr - GG 415880

Data: 2009-10-14 09:44:53
Autor: Doczu
namioty a ogien
W dniu 2009-10-14 09:14, Waldek Brygier pisze:
Doczu wrote:
Ale znowu ostatnio bylem na tym przegladzie gorskich filmow, i
widzialem jak Martyna W. dosc nonszalancko zabawialo sie palnikiem.
Ooo ! To naprawdę był przegląd filmów górskich ;-)

A co masz przeciwko Martynie, bo zdaje się o nią Ci chodzi, prawda?
Męski szowinizm, czy może bardziej ludzkie uczucia Tobą targają? ;-)

A skąd Ci przyszło do głowy, że mogę miec coś przeciw niej ?
Sugeruję odszukac moje posty z okresu gdy kpiono z niej, gdy wchodziła na ME bedziesz miał odpowiedź na swoje pytanie.
Zdaje sie za duzo czytasz pomiędzy wierszami, a za mało treści, więc "pokazuję i objaśniam" dla tych co to maja ten sam problem :
Ubawił mnie tekst:
"widzialem jak Martyna W. dosc nonszalancko zabawialo sie palnikiem."
                                ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
stąd mój komentarz byl taki a nie inny.

Czy Marabuty tak maja? A HiM?
Marabuty sa z poliestru więc pala się szybko. Him zdaje się też.

Nie sądzę, zdaje się...

Tak - masz rację nie chodziło mi o jako takie spalanie, ale na wrażliwośc na wysoką temperaturę i mozliwośc "stopienia" powłoki.

--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Data: 2009-10-14 10:53:35
Autor: Waldek Brygier
namioty a ogien
Doczu wrote:
A skąd Ci przyszło do głowy, że mogę miec coś przeciw niej ?

A jakoś tak z powodu ogólnego oddźwięku na grupie na dokonania Wojciechowskiej, jak pamiętasz kpiono z niej na prawo i na lewo...
Zatem przepraszam, że źle odczytałem Twoej intencje ;-)

Marabuty sa z poliestru więc pala się szybko. Him zdaje się też.
Tak - masz rację nie chodziło mi o jako takie spalanie, ale na
wrażliwośc na wysoką temperaturę i mozliwośc "stopienia" powłoki.

Tworzywo sztuczne, więc tak będzie reagowało, no ale chyba dziurki nie powinny od gotowania powstawać na powłoce namiotu, temperatura wewnątrz musiałaby być bardzo duża...


--
pozdrawiam
Waldek Brygier
www.naszesudety.pl - Prawie wszystko o Sudetach. Zapraszam!
mój e-mail: kliknij na http://cerbermail.com/?qVvHiHNwHr - GG 415880

Data: 2009-10-14 11:13:51
Autor: Doczu
namioty a ogien
W dniu 2009-10-14 10:53, Waldek Brygier pisze:
Tworzywo sztuczne, więc tak będzie reagowało, no ale chyba dziurki nie
powinny od gotowania powstawać na powłoce namiotu, temperatura wewnątrz
musiałaby być bardzo duża...

Mnie bardziej zastanawiają te iskry, które powstały z palnika gazowego. Pierwszy raz się spotykam z takim zjawiskiem, no ale ja młody jestem i jeszcze malo widziałem :-)
Dlatego poddałem w wątpliwość, że dziurki powstały wskutek uzywania palnika gazowego, a raczej zostały dostrzeżone po tym fakcie, a musiały powstać wcześniej. No bo z czego miałyby powstać iskierki w trakcie spalania gazu ?
--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Data: 2009-10-14 11:55:34
Autor: J_K_K
namioty a ogien
Użytkownik "Doczu" <doczu@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hb44n3$jh3$1inews.gazeta.pl...
Mnie bardziej zastanawiają te iskry, które powstały z palnika gazowego. Pierwszy raz się spotykam z takim zjawiskiem, no ale ja młody jestem i jeszcze malo widziałem :-)

Coś wcześniej wykipiało (albo inne paprochy z plecaka),
zapaliło się i poleciało ...

Pzdr

JKK

Data: 2009-10-14 11:59:55
Autor: Jar
namioty a ogien -iskry z palnika
Mnie bardziej zastanawiają te iskry, które powstały z palnika gazowego. Pierwszy raz się spotykam z takim zjawiskiem, no ale ja młody jestem i jeszcze malo widziałem :-)

 Powstają. Tylko nie z samego gazu, a ze zwęglonych resztek gotowanego żarcia, co wykipiało ongi i umażyło sie na spodzie naczynia, na ruszcie palnika czy samym palniku. Lubią także, a może bardziej, iskrzyć przyklejone tamże trawki itp. obiekty. Teoretycznie można temu zapobiegać w dość oczywisty sposób, ale kto będzie przerywał gotowanie w trakcie, gdy się zdarzy  drobny incydent typu "ała,sos wykipiał".
Pozdrawiam
-J.

--


Data: 2009-10-14 12:32:04
Autor: Doczu
namioty a ogien -iskry z palnika
W dniu 2009-10-14 11:59, Jar pisze:
Mnie bardziej zastanawiają te iskry, które powstały z palnika gazowego.
Pierwszy raz się spotykam z takim zjawiskiem, no ale ja młody jestem i
jeszcze malo widziałem :-)

  Powstają. Tylko nie z samego gazu, a ze zwęglonych resztek gotowanego żarcia,
co wykipiało ongi i umażyło sie na spodzie naczynia, na ruszcie palnika czy
samym palniku.

No tak - to wydaje się rozsądnym wytłumaczeniem.
Nie brałem tego pod uwagę, gdyz to zjawisko jest mi obce - raczej nie doprowadzam do takich sytuacji, aby nawet jeśli coś wykipi pozostawało na palniku, ponieważ do szału doprowadzają mnie późniejsze zapachy gdy te resztki się dopalają :/

--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu_małpa_interia.pl

Data: 2009-10-14 14:21:12
Autor: Tomasz Sójka
namioty a ogien
Dnia Wed, 14 Oct 2009 11:13:51 +0200, Doczu napisał(a):

W dniu 2009-10-14 10:53, Waldek Brygier pisze:
Tworzywo sztuczne, więc tak będzie reagowało, no ale chyba dziurki nie
powinny od gotowania powstawać na powłoce namiotu, temperatura wewnątrz
musiałaby być bardzo duża...

Mnie bardziej zastanawiają te iskry, które powstały z palnika gazowego. Pierwszy raz się spotykam z takim zjawiskiem, no ale ja młody jestem i jeszcze malo widziałem :-)
Dlatego poddałem w wątpliwość, że dziurki powstały wskutek uzywania palnika gazowego, a raczej zostały dostrzeżone po tym fakcie, a musiały powstać wcześniej. No bo z czego miałyby powstać iskierki w trakcie spalania gazu ?

A wystarczy chyba jak do dna coś się przylepi - jakies paprochy, trawki,
okruchy - cokolwiek palnego. Pozdrawiam Tomek

Data: 2009-10-14 09:29:29
Autor: Wojciech Wierba
namioty a ogien
Historyczni rzecz biorąc, to namioty 'bawełniane', jeśli suche,
paliły się dość szybko (zwłaszcza te z wypłukanym impregnatem).
Ponieważ gotowanie w namiocie odbywa się na ogół
w trudnych warunkach pogodowych, więc te bawełniane, nasięknięte wodą
(bawełna 'zatrzymuje' wilgoć) namioty raczej nie płoneły jak pochodnie a i dziurkę
od iskry trudniej było wypalić.
Potem nadszedł czas poliestrów, poliamidów, laminatów i innych. Początkowo
namioty szyte z tych materiałów miały tendencję do palenia sie, chociaż częściej
było to, niemniej równie niebezpieczne, 'smędzenie' połączone z topieniem tworzywa.
Krople gorącego 'plastiku' powodują trudno gojące się rany pooparzeniowe.
Z uwagi na to, że namioty, w celu zmniejszenia wagi, zaczęto produkować z coraz cieńszych
tkanin, łatwiej jest wypalić w tkaninie dziurkę (mniejsza pojemność cieplna cienkiej tkaniny).
Obecnie większość tkanin namiotowych (i nie tylko) jest impregnowana przeciwogniowo.
Niemniej, szczególnie w przypadku lekkich namiotów należy z ogniem (gotowaniem)
bardzo uważać.
Największym niebezpieczeństwem jednak jest możliwość zapalenia się śpiwora puchowego
(i w mniejszym stopniu syntetycznego). 'Napuszony' śpiwór zawiera w komorach dużo
powietrza (tlenu) co sprzyja szybkiemu spalaniu. A powłoki wykonane z tworzyw topiąc się,
oblepiają ofiarę gorącym 'całunem'.

Parę lat temu, na jednym z Biwaków Zimowych pokazywałem, jak płonie namiot. HiM
sprezentował namiot do testu. W środku, w rogu sypialni wstawiłem papierowy kubeczek
napełniony w połowie (100 ml) benzyną i go podpaliłem. Wszyscy 'paparazzi' byli zawiedzeni,
bo namiot nie spłonął jak pochodnia, ale zaczął się powoli smażyć kapiąc plastikiem, chociaż nie miał
tendencji do samozgaszenia. Jak się okazało, był to już namiot uszyty z tkanin impregnowanych
przeciwogniowo.

I porada dla biwakujących zimą w namiocie, bo wtedy najczęściej gotuje się w przedsionku/sypialni.
Po wykopaniu/udeptaniu platformy pod namiot (nie kopiemy aż do gołej ziemi) rozstawiamy namiot
i 'podłogę' przedsionka obniżamy jeszsze o 20-30 cm. Dzięki temu możemy kuchenką zdecydowanie
oddalić od od nawet mocno ukosnych ścianek przedsionka. Dodatkowo łatwiej jest siedząc na krawędzi
sypialni spuścić nogi do pogłębionego dołu i odpiąć raki, zdjąć stuptuty i buty.

Pozdrawiam.
Wojtek

Data: 2009-10-14 00:45:08
Autor: Slawomir Gorniak
namioty a ogien
On Oct 14, 10:29 am, Wojciech Wierba <Wojciech.Wie...@ifj.edu.pl>
wrote:
'Napuszony' śpiwór zawiera w
komorach dużo
powietrza (tlenu) co sprzyja szybkiemu spalaniu. A powłoki wykonane z
tworzyw topiąc się,
oblepiają ofiarę gorącym 'całunem'.

W zyciu juz nie wejde do spiwora! ;-)

Parę lat temu, na jednym z Biwaków Zimowych pokazywałem, jak płonie
namiot. HiM
sprezentował namiot do testu.

Dali Ci namiot do ogolnego przetestowania, czy do przetestowania jak
sie pali? Bo zawszec troche szkoda, nawet jak w gratisie..

S.

Data: 2009-10-14 09:47:17
Autor: Basia Z.
namioty a ogien

Użytkownik "Slawomir Gorniak" :


Dali Ci namiot do ogolnego przetestowania, czy do przetestowania jak
sie pali? Bo zawszec troche szkoda, nawet jak w gratisie..

To był właściwie trup namiotu.
Też oglądałam to widowisko. Cała publika była zawiedziona.

B.

..

Data: 2009-10-14 10:01:21
Autor: Wojciech Wierba
namioty a ogien
Basia Z. pisze:
Użytkownik "Slawomir Gorniak" :


Dali Ci namiot do ogolnego przetestowania, czy do przetestowania jak
sie pali? Bo zawszec troche szkoda, nawet jak w gratisie..

To był właściwie trup namiotu.

No nie trup - powłoki nówka, podłoga też, tylko zamki się zacinały.
Namiot z 'reklamacji"
Przeznaczenie - na stos

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2009-10-14 14:13:15
Autor: Grzegorz Lipnicki
namioty a ogien


Namiot z 'reklamacji"
Przeznaczenie - na stos


miejmy nadzieję, iż odbyło się to zgodnie z przepisami o utylizacji odpadów;

 g.

Data: 2009-10-14 16:04:11
Autor: Pawel A
namioty a ogien


miejmy nadzieję, iż odbyło się to zgodnie z przepisami o utylizacji odpadów;

Na pewno - palenie tworzywa sztucznego na wolnym powietrzu. Lepiej nie chwalić się przed ekologami z tendencją do kapowania :)
Pozdrawiam
Paweł

Data: 2009-10-14 16:02:12
Autor: Pawel A
namioty a ogien



I porada dla biwakujących zimą w namiocie, bo wtedy najczęściej gotuje się w przedsionku/sypialni.
Po wykopaniu/udeptaniu platformy pod namiot (nie kopiemy aż do gołej ziemi) rozstawiamy namiot
i 'podłogę' przedsionka obniżamy jeszsze o 20-30 cm. Dzięki temu możemy

Ja tam nawet w zime nie gotuję w namiocie - wolę podzwigać 173 g osłony przeciwiatrowej i gtować na zewnątrz. Przy odpowiednim przygotowaniu stanowika można to robić nawet siedząc w przedsionku. Powodem nie jest jednak obawa przed pożarem ale niechęć do nadmiaru wilgoci w namiocie - zawsze przy gotowniu jest sporo pary...
Paweł

Data: 2009-11-15 03:29:02
Autor: Artur Krupiński
namioty a ogien
I porada dla biwakujących zimą w namiocie, bo wtedy najczęściej gotuje
się w przedsionku/sypialni. Po wykopaniu/udeptaniu platformy pod namiot
(nie kopiemy aż do gołej ziemi) rozstawiamy namiot i 'podłogę' przedsionka
obniżamy jeszsze o 20-30 cm. Dzięki temu możemy kuchenką zdecydowanie
oddalić od od nawet mocno ukosnych ścianek przedsionka. [...]

Pozdrawiam.
Wojtek

Dzień dobry (szurnięcie nóżką) (po chwilowej nieobecności)

Kiedy gotujesz w przedsionku, jest Ci zimowo-zimno. Więc gotujesz w
sypialni. Kiedy gotujesz w sypialni, możesz usnąć. Możesz... Kolega
też może. Wtedy może wywrócić się kuchenka i możesz obudzić się z
głębokim uczuciem, że wrzątek nie nadaje się do użytku zewnętrznego.
Może się zdarzyć, że rękę będziesz leczył przez dwa miesiące. Możesz
odkryć, że w śpiworze (puch naturalny) jest duża, wytopiona dziura.
Ale też, że cała górna część śpiwora jest zalana wodą, co (być może)
spowodowało, że śpiwór nie stanął w ogniu i wiesz, ten całun.... Znowu
się udało... W każdym razie zobaczysz, że dalsze korzystanie ze
śpiwora przed jego starannym wysuszeniem jest utrudnione, choć nie
niemożliwe. Więc może rzeczywiście lepiej w przedsionku?

Pozostając w umizgach i podskokach
Artur Krupiński
www.tatrydlakazdego.pl

Data: 2009-11-15 12:33:39
Autor: Zbynek Ltd.
namioty a ogien
Witam

Artur Krupiński napisał(a) :

Kiedy gotujesz w przedsionku, jest Ci zimowo-zimno. Więc gotujesz w
sypialni. Kiedy gotujesz w sypialni, możesz usnąć. Możesz... Kolega
też może. Wtedy może wywrócić się kuchenka i możesz obudzić się z
głębokim uczuciem, że wrzątek nie nadaje się do użytku zewnętrznego.
Może się zdarzyć, że rękę będziesz leczył przez dwa miesiące. Możesz
odkryć, że w śpiworze (puch naturalny) jest duża, wytopiona dziura.
Ale też, że cała górna część śpiwora jest zalana wodą, co (być może)
spowodowało, że śpiwór nie stanął w ogniu i wiesz, ten całun.... Znowu
się udało... W każdym razie zobaczysz, że dalsze korzystanie ze
śpiwora przed jego starannym wysuszeniem jest utrudnione, choć nie
niemożliwe.

Ups... tak było?

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

namioty a ogien

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona