Data: 2009-10-18 13:43:27 | |
Autor: J.F. | |
namioty a ogien | |
On Wed, 14 Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
Ale ostatnio (bo lalo ze 20 godzin bez przerwy) bardzo ostroznie gotowalem na palniku gazowym wode na herbate. No i mimo calej ostroznosci widze, ze mam kilka dziurek w sypialni. Widocznie kilka iskierek polecialo. IMHO - odkad przestali produkowac celuloid, to pozostale tworzywa nie sa juz tak bardzo latwopalne. A niektore sa nawet trudnopalne czy samogasnace. Gazowa kuchenka nie powinna ich zapalic, dopoki sie nie przewroci i zywym ogniem nie podsyci. Iskierek tez nie daje - predzej to iskry z ogniska. Oczywiscie pozostaje sam wplyw temperatury - bawelna wytrzyma 120C, tworzywo moze sie stopic i przy 90, a mieknie przy 70. A moze tez wytrzymac 300, ale teflonowych namiotow nie robia :-) A nad garnkiem czy w poblizu palnika ile masz ? No i tam juz sie moze dziac cos niedobrego .. Ewentualnie kwestia po wylaczeniu kuchenki, gdy goracy palnik odstawiamy w bok. J. |
|
Data: 2009-11-08 23:19:25 | |
Autor: Titus Atomicus | |
namioty a ogien | |
No dobra, przepraszam za zamieszanie.
Zalepialem wlasnie te dziurki. I przyjrzalem sie im przez lupe. One nie wygladaja jak przepalone. Doszedlem do wniosku ze powstaly w wyniku przyciecia suwakiem pokrowca. TA |
|