Data: 2020-07-12 20:05:28 | |
Autor: sczygiel | |
napęd 4x4 stały nie znam się | |
W dniu poniedziałek, 6 lipca 2020 00:50:15 UTC-5 użytkownik Peter napisał:
trafił się do kupienia samochód 4x4 napęd stały, samochód do miasta i na wycieczki Seka, seka. najpierw nazewnictwo: 4x4 w popularnym slangu marketingowym oznacza ze wszystkie kola sa napedzane ale zazwyczaj nigdy ci±gle i raczej przelaczasz te tryby recznie. 4x4 jest glownie wspominane przy rozwiazaniach dedykowanych do jazdy w terenie. AWD (all wheel drive) oznacza w slangu marketingowym ze naped jest z grubsza automatyczny i mimo ze wszystkie kola nie sa napedzane zawsze to jednak kierowca za duzo przy tym dumac nie musi. Bo elektronika ogarnia i tylne kola (najczesciej) odlacza. Jest pare rozwiazan gdzie naped jest dolaczony ciagle i daje sobie calkiem fajnie rade: http://blog.audiasheville.com/news/what-makes-the-audi-quattro-all-wheel-drive-system-so-outstanding/ A wiec zbadaj co to za naped tam jest i zdecyduj czy on tak naprawde ci sie przyda bo dodatkowy ciezar ani nie pomaga przy tankowaniu ani przy zbieraniu zakretow. Jesli ja mialbym decydowac to zadal bym takie pytania: 1. Czy dodatkowa stabilnosc sie przyda przy twoim sposobie kierowania (+ dla audi) 2. Czy bede jezdzic po sniegu lub w trudnych warunkach terenowych 3. Czy warto aby miec dodatkowe spalanie na poziomie +3-5-8%? Ja bym wolal nie miec tego w wykonaniu forda, nissana i podobnych. Tu masz przyklad jak to jest zrobione w starszych autach. https://www.youtube.com/watch?v=Hqq792O9-ds Ten gostek sie zna na fordach i gada z sensem. Jakbys pytal czy kupic audi quattro to bym ci powiedzial - bierz. Jak pytasz o fordowskie rozwiazania to powiem ze imho nie warto. No chyba ze cena taka sama jak bez bo to uzywka. Ale licz sie z tym ze ford to ford (nawet ten europejski) i nie robia aut na lata. Kazda dodatkowa czesc to szansa na naprawe... |
|
Data: 2020-07-13 08:35:52 | |
Autor: Mateusz Viste | |
napęd 4x4 stały nie znam się | |
2020-07-12 o 20:05 -0700, sczygiel@gmail.com napisał:
Ja bym wolal nie miec tego w wykonaniu forda, nissana i podobnych. W podobnym kontek¶cie - ostatnio znajomy przedsiębiorca ubolewał, że trzyletni Ford Ranger umarł mu przy 100K km, 3 miesi±ce po gwarancji. Z tego co zrozumiałem, to jest tam w silniku jaka¶ elektryczna pompka oleju o zmiennym ci¶nieniu i ona padła, przez co silnik się zatarł. W garażu powiedziano mu ponoć, że to częsta przypadło¶ć u dużych Fordów. Jak na auto za 25K euro i teoretycznie dedykowane profesjonalnym zastosowaniom to trochę wstyd. Znajomy rozważał przej¶cie na Toyotę, ale Ford dał mu 40% zniżki na nowego Rangera, to wzi±ł.... Mateusz |
|
Data: 2020-07-13 08:25:21 | |
Autor: sczygiel | |
napęd 4x4 stały nie znam się | |
W dniu poniedziałek, 13 lipca 2020 01:35:53 UTC-5 użytkownik Mateusz Viste napisał:
2020-07-12 o 20:05 -0700, sczygiel@gmail.com napisał: Fordy az takie zle nie sa. Mialem pare to widzialem jak sa zrobione a ten co mam teraz to bardzo zmeczony jest wiec w nim dlubie i wymieniam to i owo przytachane z szrotu. Ta jak na filmiku wskazano, czasem jakas durna idea prowadzi do problemow. Ale tu za plotem stoi ranger i pomalu widac przez niego na przelot a on dalej jezdzi :) Czytalem nieco o rynku samochodowym i okazuje sie ze cena to nie wszystko. Czasem nawet udana konstrukcja sie nudzi klientom i sprzedaz jest nikła. Taka toyota venza. nie pykło mimo ze to calkiem spoko auto. A taka honda odyssey mimo ze droga okrutnie to i trzyma wartosc i ludzie ja kupuja. |
|