Jako, że nasza najjaśniejsza matka karmicielka otwarła nowy sklep co ma wszystkie pod sobą. Na nieboskłonie panował przez dwa dni, przecudnej urody SP-AAB, ciagnacy za sobą sznurek z napisem "Nowa Biedrona na Jarotach" (czy jakoś tak).

Jak się z tym startuje i ląduje? Przy lądowaniu to pewnie się odczepia i zrzuca napis a potem siada.

--
Piter

Jako, że nasza najjaśniejsza matka karmicielka otwarła nowy sklep co ma
wszystkie pod sobą. Na nieboskłonie panował przez dwa dni, przecudnej
urody SP-AAB, ciagnacy za sobą sznurek z napisem "Nowa Biedrona na
Jarotach" (czy jakoś tak).

I tak chyba wszyscy przekonani tamże, powinni latać nad Żoliborzem gdzie mieszka pewien bardzo elitarny Prezes co to na Biedrę jest zbyt bogaty :)

Jak się z tym startuje i ląduje? Przy lądowaniu to pewnie się odczepia
i zrzuca napis a potem siada.

Tak właśnie jest, zaczepu do holowania szybowców się używa, a ze startem to różnie. Można startować z napisem, ale on się wtedy niszczy - wyciera, może się podrzeć, a można go pobrać ze specjalnej bramki.

http://www.jollyrogerbanners.com/wp-content/uploads/2011/05/assembly.jpg

Użytkownik "/dev/SU45" <nie.ma.zupelnie@w.pl> napisał w wiadomości news:53d97ce0$0$2147$65785112news.neostrada.pl...

Tak właśnie jest, zaczepu do holowania szybowców się używa, a ze startem to różnie. Można startować z napisem, ale on się wtedy niszczy - wyciera, może się podrzeć, a można go pobrać ze specjalnej bramki.

http://www.jollyrogerbanners.com/wp-content/uploads/2011/05/assembly.jpg

A dlaczego nie można startować ze zwiniętym i go wypuścić już po starcie?

--
OGONek~

A dlaczego nie można startować ze zwiniętym i go wypuścić już po starcie?

Trzeba by zrobić skomplikowany mechanizm zapewniający że by się nie zaplątał w usterzenie, nie otworzył gwałtownie, nie w krytycznej fazie startu (co by zapewne sprowadziło samolot na ziemię), po co komplikować jak są opracowane pomysły. W porównaniu do szybowca napis nie stawia dużego oporu, więc nie ma co kombinować.

Fri, 01 Aug 2014 14:57:11 +0200 /dev/SU45 <nie.ma.zupelnie@w.pl>
napisał:

a można go pobrać ze specjalnej bramki.

Coś więcej na ten temat? Fotki? Linki?

Trzeba by zrobić skomplikowany mechanizm zapewniający że by się nie zaplątał w usterzenie, nie otworzył gwałtownie, nie w krytycznej fazie startu (co by zapewne sprowadziło samolot na ziemię),

Chyba na siłę wyolbrzymiasz problemy.

Chyba na siłę wyolbrzymiasz problemy.

Wsiądź do holówki z podczepionym szybowcem i poproś szybownika-samobójcę by otworzył na chwilę hamulce podczas wytrzymania po oderwaniu albo pierwszej fazy wznoszenia. I podziwiaj w spokoju las na końcu pasa :)

Tue, 05 Aug 2014 12:15:05 +0200 /dev/SU45 <nie.ma.zupelnie@w.pl>
napisał:

Chyba na siłę wyolbrzymiasz problemy.

Wsiądź do holówki z podczepionym szybowcem i poproś szybownika-samobójcę

Miałem na myśli to że zrobienie takiego mechanizmu nie musi wcale być
jakoś strasznie niemożliwe. Oczywiście z gumy do żucia i zapałek się
nie da, ale jakiś bęben na który by był nawinięty napis, jakieś rolki
prowadzące, przekładnia zębata do napędu bębna i rolek, motoreduktor,
wyłącznik krańcowy itp. i dało by się zrobić.

Miałeś napisać o pobraniu napisu ze specjalnej bramki - znaczy co -
samolot startuje, przelatuje przez jakąś bramkę i "łapie"/zaczepia
napis? Rozwiń temat bo mnie to zaciekawiło.

W dniu 2014-08-05 o 16:09, __Maciek pisze:

Miałem na myśli to że zrobienie takiego mechanizmu nie musi wcale być
jakoś strasznie niemożliwe. Oczywiście z gumy do żucia i zapałek się
nie da

Czy ja wiem? ;-)

http://pl.wikipedia.org/wiki/MacGyver


--
Jadwiga z Torunia

Tue, 05 Aug 2014 16:16:55 +0200 Jadwiga s Torunia <jadzka@s.torunia>
napisał:

Oczywiście z gumy do żucia i zapałek się
nie da
Czy ja wiem? ;-)
http://pl.wikipedia.org/wiki/MacGyver

A myślisz że kogo miałem na myśli wspomniając o gumie do żucia i
zapałkach? :-)

Tue, 05 Aug 2014 16:09:10 +0200 __Maciek <i80c586@cyberspace.org>
napisał:

Miałeś napisać o pobraniu napisu ze specjalnej bramki - znaczy co -
samolot startuje, przelatuje przez jakąś bramkę i "łapie"/zaczepia
napis? Rozwiń temat bo mnie to zaciekawiło.

Już sam znalazłem i to nawet poradnik:
https://www.youtube.com/watch?v=Zy2RaIdP3lY

Użytkownik "__Maciek" <i80c586@cyberspace.org> napisał w wiadomości news:lro1u9d7kngq6v6gllsfgcg2lefd8vcsvo4ax.com...

Miałeś napisać o pobraniu napisu ze specjalnej bramki - znaczy co -
samolot startuje, przelatuje przez jakąś bramkę i "łapie"/zaczepia
napis? Rozwiń temat bo mnie to zaciekawiło.

Czytałem, że przed wojną, jak nasi nie mieli na samolotach obserwacyjnych radiostacji, to kombinowano podejmowanie w ten sposób z ziemi meldunków. Wyniki obserwacji - meldunki - zrzucało sie z samolotu. Przy czym zdaję sobie sprawę, że meldunek to trochę mniejsza rzecz od transparentu.

W dniu 2014-08-05 12:15, /dev/SU45 pisze:

Wsiądź do holówki z podczepionym szybowcem i poproś
szybownika-samobójcę by otworzył na chwilę hamulce podczas wytrzymania
po oderwaniu albo pierwszej fazy wznoszenia. I podziwiaj w spokoju las
na końcu pasa :)

Po co aż otwierać hamulce. Wystarczy że ściągnie drążek i zacznie się wznosić tak że zadrze ogon holówki w górę. Jeśli nie zadziałałby wyczep w holówce i szybowcu to taki zestaw osiągnie niechybnie ziemię.


Pozdr. PK.

/dev/SU45 pisze tak:

Tak właśnie jest, zaczepu do holowania szybowców się używa, a ze
startem to różnie. Można startować z napisem, ale on się wtedy
niszczy - wyciera, może się podrzeć, a można go pobrać ze
specjalnej bramki. http://www.jollyrogerbanners.com/wp-content/uploads/2011/05/assembl
y.jpg

o kurdę jakie to duże jest! A ja myślałem, że pan pilot otwiera drzwi i rozwija napis.

--
Piter