Witam
Otóż 1 maja miała miejsce kolizja, jest winny, naprawa idzie z jego OC.
Jednakże 8 maja skończył się przegląd ale pomiędzy 1 maja a 8 maja nie można było go zrobić gdyż auto było nie było sprawne w wyniku w/w kolizji.
Teraz tj. 5 czerwca odbieram auto  z ASO jednakĹźe oczywiście auto nie ma przeglądu. Czy jak wezmę lawetę aby zawiozła auto do SKP czy ten koszt będę mĂłgł rozliczyć z OC sprawcy? Dodam Ĺźe auto jest naprawiane przez ASO - dałem im pełnomocnictwo.
pozdrawiam
marcin jan

Otóż 1 maja miała miejsce kolizja, jest winny, naprawa idzie z jego OC.
Jednakże 8 maja skończył się przegląd ale pomiędzy 1 maja a 8 maja nie można było go zrobić gdyż auto było nie było sprawne w wyniku w/w kolizji.
Teraz tj. 5 czerwca odbieram auto  z ASO jednakĹźe oczywiście auto nie ma przeglądu. Czy jak wezmę lawetę aby zawiozła auto do SKP czy ten koszt będę mĂłgł rozliczyć z OC sprawcy? Dodam Ĺźe auto jest naprawiane przez ASO - dałem im pełnomocnictwo.

Nie będziesz mógł tego wyegzekwować od ubezpieczyciela, gdyż brak ważnego przeglądu nie jest skutkiem kolizji.
Odbierz auto i podjedź na przegląd na własnych kołach, nie rób cyrku.
Pozdrawiam.
WOJO

On 2014-06-03, WOJO <sorry@address.unknown.hehe> wrote:

Odbierz auto i podjedź na przegląd na własnych kołach, nie rób cyrku.

Zadziwia mnie jak to ludzie potrafia sobie komplikowac zycie :-)
No chyba, ze chodzi o te 98 PLN za przeglad...

--
Artur
ZZR 1200

W dniu 03.06.2014, 08:48, WOJO pisze:

Otóż 1 maja miała miejsce kolizja, jest winny, naprawa idzie z jego OC.
Jednakże 8 maja skończył się przegląd ale pomiędzy 1 maja a 8 maja nie
można było go zrobić gdyż auto było nie było sprawne w wyniku w/w
kolizji.
Teraz tj. 5 czerwca odbieram auto  z ASO jednakĹźe oczywiście auto nie
ma przeglądu. Czy jak wezmę lawetę aby zawiozła auto do SKP czy ten
koszt będę mógł rozliczyć z OC sprawcy? Dodam że auto jest naprawiane
przez ASO - dałem im pełnomocnictwo.

Nie będziesz mógł tego wyegzekwować od ubezpieczyciela, gdyż brak
ważnego przeglądu nie jest skutkiem kolizji.
Odbierz auto i podjedź na przegląd na własnych kołach, nie rób cyrku.
Pozdrawiam.
WOJO

Nie wiem jak z lawetą ale za sam przegląd należy ci się zwrot. Po kolizji masz prawo sprawdzić czy samochód jest sprawny.

Sam miałem nieco podobną sytuację tzn. nie przegląd.

Facet cofał i uszkodził mi przedni zderzak i tablicę rejestracyjną. W tym czasie miałem już inny adres zameldowania ale nie zmieniłem jeszcze dowodu rejestracyjnego. Pojechałem do wydziału komunikacji celem zrobienia nowej tablicy ale nie mogli mi dać tylko tablicy bo zmienił się mój adres. Musiałem zmienić DR obie tablice i naklejki. Wziąłem potwierdzenia zapłaty i załączyłem ubezpieczycielowi – zwrócili mi całą kasę.

Robisz w ASO to poproś ich o zrobienie przeglądu, w zasadzie to po kolizji powinni zrobić to z automatu. Jeżeli nie sami nie robią to już ich zmartwienie jak przetransportują samochód.


--
Pozdrawiam ARIUSZ
http://www.ariusz.com
http://www.fishingandhunting.pl

Dnia Tue, 3 Jun 2014 08:48:45 +0200, WOJO napisał(a):

Nie będziesz mógł tego wyegzekwować od ubezpieczyciela, gdyż brak ważnego przeglądu nie jest skutkiem kolizji.
Odbierz auto i podjedź na przegląd na własnych kołach, nie rób cyrku.

I módl się żebyś w tym czasie nie miał wypadku ;)

--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

On 2014-06-03, huri_khan <spam@spam.pl> wrote:

Dnia Tue, 3 Jun 2014 08:48:45 +0200, WOJO napisał(a):

Nie będziesz mógł tego wyegzekwować od ubezpieczyciela, gdyż brak ważnego przeglądu nie jest skutkiem kolizji.
Odbierz auto i podjedź na przegląd na własnych kołach, nie rób cyrku.

I módl się żebyś w tym czasie nie miał wypadku ;)

A Ty modlisz sie za kazdym razem wychodzac z domu zebys nie zginal? ;-)

--
Artur
ZZR 1200

W dniu wtorek, 3 czerwca 2014 18:39:11 UTC+2 użytkownik AZ napisał:

On 2014-06-03, huri_khan <spam@spam.pl> wrote:

> Dnia Tue, 3 Jun 2014 08:48:45 +0200, WOJO napisał(a):

>

>> Nie będziesz mógł tego wyegzekwować od ubezpieczyciela, gdyż brak ważnego >> przeglądu nie jest skutkiem kolizji.

>> Odbierz auto i podjedź na przegląd na własnych kołach, nie rób cyrku.

>

> I módl się żebyś w tym czasie nie miał wypadku ;)

>

A Ty modlisz sie za kazdym razem wychodzac z domu zebys nie zginal? ;-)



-- Artur

ZZR 1200

Wygląda na to że nie wychodząc z domu też się modli i to żarliwiej. Najwięcej ludzi umiera w domach.

A Ty modlisz sie za kazdym razem wychodzac z domu zebys nie zginal? ;-)

Arturze, a Ty się nie modlisz? :)
Pozdrawiam.
WOJO

W dniu 2014-06-03 14:44, huri_khan pisze:

Dnia Tue, 3 Jun 2014 08:48:45 +0200, WOJO napisał(a):

Nie będziesz mógł tego wyegzekwować od ubezpieczyciela, gdyż brak ważnego
przeglądu nie jest skutkiem kolizji.
Odbierz auto i podjedź na przegląd na własnych kołach, nie rób cyrku.

I módl się żebyś w tym czasie nie miał wypadku ;)

Nic się nie dzieje. To nie AC.

W dniu 2014-06-03 17:49, cef pisze:

W dniu 2014-06-03 14:44, huri_khan pisze:

Dnia Tue, 3 Jun 2014 08:48:45 +0200, WOJO napisał(a):

Nie będziesz mógł tego wyegzekwować od ubezpieczyciela, gdyż brak
ważnego
przeglądu nie jest skutkiem kolizji.
Odbierz auto i podjedź na przegląd na własnych kołach, nie rób cyrku.

I módl się żebyś w tym czasie nie miał wypadku ;)

Nic się nie dzieje. To nie AC.

Nie uwzględniłeś sytuacji w której to on spowoduje wypadek i będzie chciał likwidować szkodę ze swojego AC.


Do wątkotwórcy:

Jeśli to przegląd powypadkowy (policja zatrzymała Ci dowód) to za lawetę i przegląd płaci ubezpieczyciel sprawcy.

Jeśli to przegląd "zwykły", to za przegląd płacisz Ty, za lawetę ubezpieczyciel sprawcy. Oczywiście jeśli data końca badania technicznego przypada na okres w którym samochód był w naprawie.

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;)

W dniu 2014-06-04 10:07, czak norris pisze:

Nic się nie dzieje. To nie AC.

Nie uwzględniłeś sytuacji w której to on spowoduje wypadek i będzie
chciał likwidować szkodę ze swojego AC.

Uwzględniłem. Jak ktoś nie potrafi dojechać bezkolizyjnie do najbliższej SKP,
to niech lepiej nie wychodzi z domu.

Dnia Wed, 04 Jun 2014 23:11:00 +0200, cef napisał(a):

Uwzględniłem. Jak ktoś nie potrafi dojechać bezkolizyjnie do najbliższej SKP,
to niech lepiej nie wychodzi z domu.

Obecnie jestem w wiosce gdzie najbliższa SKP jest jakieś 20-30 km. Po drodze jeżdżą dzieciaki, pijaki jak to na wsi. Oczywiście przez 20 lat nic się nie stało, jednak osobiście nie ryzykowałbym jazdy bez przeglądu  bo jestem świadomy jakie grożą konsekwencje w razie wypadku. Ubezpieczyciel się wypnie, sąd przyzna mu rację, Tobie każe spłacać odszkodowanie.  Oczywiście, jeżeli zarabiasz najniższą krajową to masz to gdzieś bo komornik nie będzie miał co zabrać z Twojego wyngrodzenia. Majątkek przepisz na dzieci, czy innych członków rodziny ;)


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

W dniu piątek, 6 czerwca 2014 10:27:45 UTC+2 użytkownik huri_khan napisał:

jednak osobiďż˝cie nie ryzykowaďż˝bym jazdy bez przeglďż˝du  bo jestem ďż˝wiadomy jakie gro�� konsekwencje w razie wypadku. >Ubezpieczyciel siďż˝ wypnie, sďż˝d przyzna mu racjďż˝, Tobie kaďż˝e spďż˝acaďż˝ odszkodowanie. 

Jakie? z OC?  Nie ma szans... Brak podbitego przegladu nie jest podstawa do wystapinia o zwrot odszkodowania (regres).
Wszystkie powody sa wymienione w odpowiedniej ustawie...

Jedynie moga robic problemy z naprawa wlasnego pojazdu z AC (zalezy od podpisanej umowy)

WS

Oczywi�cie, je�eli zarabiasz najni�sz� krajow� to masz to gdzie� bo komornik nie b�dzie mia� co zabra� z Twojego wyngrodzenia. Maj�tkek przepisz na dzieci, czy innych cz�onk�w rodziny ;)





-- [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]

[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Użytkownik "huri_khan" <spam@spam.pl> napisał w wiadomości news:10zh5wadg58q0$.1m049t5d4wdwg$.dlg40tude.net...

Dnia Wed, 04 Jun 2014 23:11:00 +0200, cef napisał(a):

Uwzględniłem. Jak ktoś nie potrafi dojechać bezkolizyjnie do najbliższej
SKP,
to niech lepiej nie wychodzi z domu.

Obecnie jestem w wiosce gdzie najbliższa SKP jest jakieś 20-30 km. Po
drodze jeżdżą dzieciaki, pijaki jak to na wsi. Oczywiście przez 20 lat nic
się nie stało, jednak osobiście nie ryzykowałbym jazdy bez przeglądu  bo
jestem świadomy jakie grożą konsekwencje w razie wypadku. Ubezpieczyciel
się wypnie, sąd przyzna mu rację, Tobie każe spłacać odszkodowanie.
Oczywiście, jeżeli zarabiasz najniższą krajową to masz to gdzieś bo
komornik nie będzie miał co zabrać z Twojego wyngrodzenia. Majątkek
przepisz na dzieci, czy innych członków rodziny ;)

Art. 43. Zakła­dowi ubez­pie­czeń przy­słu­guje prawo docho­dze­nia od kie­ru­ją­cego pojaz­dem mecha­nicz­nym zwrotu wypła­co­nego z tytułu ubez­pie­cze­nia OC posia­da­czy pojaz­dów mecha­nicz­nych odszko­do­wa­nia, jeżeli kierujący:

1. wyrzą­dził szkodę umyśl­nie lub w sta­nie po uży­ciu alko­holu albo pod wpły­wem środ­ków odu­rza­ją­cych, sub­stan­cji psy­cho­tro­po­wych lub­środ­ków zastęp­czych w rozu­mie­niu prze­pi­sów o prze­ciw­dzia­ła­niu narkomanii;

2. wszedł w posia­da­nie pojazdu wsku­tek popeł­nie­nia prze­stęp­stwa;

3. nie posia­dał wyma­ga­nych upraw­nień do kie­ro­wa­nia pojaz­dem mecha­nicz­nym, z wyjąt­kiem przy­pad­ków, gdy cho­dziło o rato­wa­nie życia ludz­kiego lub mie­nia albo o pościg za osobą pod­jęty bez­po­śred­nio po popeł­nie­niu przez nią przestępstwa;

4. zbiegł z miej­sca zda­rze­nia.




--
pozdr


tck(at)top.net.pl

Dnia Tue, 03 Jun 2014 07:47:52 +0200, Marcin Jan napisał(a):

Witam
Otóż 1 maja miała miejsce kolizja, jest winny, naprawa idzie z jego OC.
Jednakże 8 maja skończył się przegląd ale pomiędzy 1 maja a 8 maja nie można było go zrobić gdyż auto było nie było sprawne w wyniku w/w kolizji.
Teraz tj. 5 czerwca odbieram auto  z ASO jednakże oczywiście auto nie ma przeglądu. Czy jak wezmę lawetę aby zawiozła auto do SKP czy ten koszt będę mógł rozliczyć z OC sprawcy? Dodam że auto jest naprawiane przez ASO - dałem im pełnomocnictwo.
pozdrawiam
marcin jan

Jeżeli policjant zabrał dowód rejestracyjny to z OC sprawcy należy się
zwrot tych kosztów. --
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]