Data: 2010-09-30 10:17:46 | |
Autor: boxfish | |
naprawienie lapka | |
W dniu 2010-09-29 23:43, Picia pisze:
?Witam, zalany ? jeśli dawno to dałbym sobie spokój, proces korodowania jest raczej nie zatrzymania, grafika może być nawet sprawna ale ścieżki na płycie nie koniecznie |
|
Data: 2010-09-30 11:07:43 | |
Autor: Picia | |
naprawienie lapka | |
zalany ? jeśli dawno to dałbym sobie spokój, proces korodowania jest A czy czy cała płyta i ścieżki nie są pokryte warstwą ochronną. - takim bezbarwnym lakierem? I czy ścieżki nie ulegają procesowi pasywacji co chroniło by je przed dalsza korozją? Laptop zlany jakiś 9 miesięcy temu. -- Piotr |
|
Data: 2010-09-30 11:49:39 | |
Autor: JoteR | |
naprawienie lapka | |
"Picia" napisał:
zalany ? jeśli dawno to dałbym sobie spokój, proces korodowania jest Owszem, soldermaska teoretycznie powinna ochronić same ścieżki, chociaż wilgoć i tak się może się dostać przez mikropęknięcia, nie do uniknięcia w procesie montażu i lutowania. Natomiast same punkty lutownicze są niczym nie chronione, a w dodatku (o ile się nie mylę) wszystko teraz lutuje się tym bezołowiowym ścierwem, które i bez udziału korozji trzyma na słowo honoru. JoteR |
|
Data: 2010-09-30 23:24:05 | |
Autor: G Nowak | |
naprawienie lapka | |
Owszem, soldermaska teoretycznie powinna ochronić same ścieżki, chociaż wilgoć i tak się może się dostać przez mikropęknięcia, nie dozalany ? jeśli dawno to dałbym sobie spokój, proces korodowania jestA czy czy cała płyta i ścieżki nie są pokryte warstwą ochronną. - takim bezbarwnym lakierem? Ta, oczywiscie ekomarketing. Jakby sie gownio nie spieprzylo to nie poszloby do gleby. -- pozdr g |
|