Pod wpływem wielu przemyśleń i kilku prób terenowych postanowiłem sprawić  sobie narty turowe.
Zastrzegam, że nie mam kompletnie żadnego doświadczenia z nartami (ani  turowymi, ani zjazdowymo - oba warianty miałem na nogach może kilka razy,  zjazdowe raczej kilkanascie lat temu i raczej na płaskim...)

Chce skorzystać z wyprzedaży posezonowych, z myślą raczej o następnym  sezonie.

Jak już napisałem, kompletnie nie wiem na co zswrócić uwage przy  zakupie... a panowie w komisach mają pojęcie tylko o zjazdówkach...

Poradżcie:
  - na co zwrócić uwage przy zakupie?
  - czy dobrze kombinuje - im szersze narty, tym mniej będą się zapadać w  śniegu?
  - jak dobrać długość nart?
  - jaki rodzaj butów i wiązań?

ew. jeżeli ktoś zna jakiś tutorial traktujący o problemie, bardzo proszę o  linka...

Dnia 2009-03-04 20:58, Wojtek Stec napisal(a) te oto slowa:

Pod wpływem wielu przemyśleń i kilku prób terenowych postanowiłem sprawić  sobie narty turowe.
Zastrzegam, że nie mam kompletnie żadnego doświadczenia z nartami (ani  turowymi, ani zjazdowymo - oba warianty miałem na nogach może kilka razy,  zjazdowe raczej kilkanascie lat temu i raczej na płaskim...)

Chce skorzystać z wyprzedaży posezonowych, z myślą raczej o następnym  sezonie.

Jak już napisałem, kompletnie nie wiem na co zswrócić uwage przy  zakupie... a panowie w komisach mają pojęcie tylko o zjazdówkach...

Poradżcie:
  - na co zwrócić uwage przy zakupie?
  - czy dobrze kombinuje - im szersze narty, tym mniej będą się zapadać w  śniegu?
  - jak dobrać długość nart?
  - jaki rodzaj butów i wiązań?

ew. jeżeli ktoś zna jakiś tutorial traktujący o problemie, bardzo proszę o  linka...

Zapraszam na forum skiturowe: www.skitury.fora.pl
Poczytaj, jest tam bardzo dużo odpowiedzi na Twoje pytania, a w razie czego zadań już konkretne pytanie.

W skrócie natomiast odpowiadając na Twe pytanie, wybór sprzętu w zdecydowanej większości zależy od funduszy jakie chcesz na niego przeznaczyć.

Narty:
Mogą być niemal każde, przy czym nie węższe w talii niż wiązanie, taliowane nadają się, bo przy zjazdach dają większą swobodę. Poczytaj o Haganach, Dynafitach, Atomic Sweet Daddy (i podobne), lub inne allroundowe. Wymiary raczej dostosowane do wagi/wysokości oraz formy docelowej uprawiania skiturystyki (chodzenie czy zjazdy)

Buty:
Koniecznie wygodne!!! Jak obetrzesz, nie masz żadnej przyjemności z wędrówki. Sugeruje Scarpy/Garmonty/Lowy lub Dynafity (zależnie od wiązań)

Wiązania:
Wybór zdecydowanie tylko pomiędzy Dynafitem a Diamir Fritshi. Do Dynafitów musisz już mieć odpowiednie buty, a do Fritshi każde podepniesz.

--
Pozdrawiam
Szymon R.

Klub Górski Zdobywcy               http://zdobywcy.zywiec.pttk.pl
Bacówka na Krawcowym Wierchu       http://krawcow.pttk.pl
Noc Krawculi    http://krawcow.pttk.pl/nockrawculi/
GG: 2461026

Szymon R. pisze:

Wiązania:
Wybór zdecydowanie tylko pomiędzy Dynafitem a Diamir Fritshi.

Hm, tak z czystej ciekawości - czym ci Silvretta podpadła?


--
bans

bans pisze:

Szymon R. pisze:

Wiązania:
Wybór zdecydowanie tylko pomiędzy Dynafitem a Diamir Fritshi.

Hm, tak z czystej ciekawości - czym ci Silvretta podpadła?

Mnie może w niczym, ale nie dalej jak w minioną niedzielę widziałem jak towarzysz wycieczki męczył (zbijanie lodu, itp) się z tymi wiązaniami w trudniejszym śniegu. To detal, ale także znajomi nieco wspominają o pękających szynach. Wiadomo, mogą to być jednostkowe przypadki, i zapewne wielu jest zadowolonych użytkowników tychże wiązań (podobnie jak rzecz ma się z Naxo).
Jeśli oczywiście autor wątku podejdzie w dobrej cenie ów wiązania to mógłby je kupić, ale gdyby w grę wchodziły innych firm, skłaniałbym się do tych drugich.

--
Pozdrawiam
Szymon R.

Klub Górski Zdobywcy               http://zdobywcy.zywiec.pttk.pl
Bacówka na Krawcowym Wierchu       http://krawcow.pttk.pl
Noc Krawculi                  http://krawcow.pttk.pl/nockrawculi/
GG: 2461026

Szymon R. pisze:

Mnie może w niczym, ale nie dalej jak w minioną niedzielę widziałem jak towarzysz wycieczki męczył (zbijanie lodu, itp) się z tymi wiązaniami w trudniejszym śniegu.

No, to już jakieś uzasadnienie. Ja akurat mam Diamir Explore i czasem trzeba wydłubać kijkiem śnieg spod pięty, żeby móc zablokować but. Rozumiem, że  papranie się z Silvrettą jest dużo gorsze?



--
bans

bans pisze:

Szymon R. pisze:

Mnie może w niczym, ale nie dalej jak w minioną niedzielę widziałem jak towarzysz wycieczki męczył (zbijanie lodu, itp) się z tymi wiązaniami w trudniejszym śniegu.

No, to już jakieś uzasadnienie. Ja akurat mam Diamir Explore i czasem trzeba wydłubać kijkiem śnieg spod pięty, żeby móc zablokować but.

Ja też masz te wiązania. I też się to zdarza ;).

Rozumiem, że  papranie się z Silvrettą jest dużo gorsze?

Wyglądało to w jego przypadku gorzej.

--
Pozdrawiam
Szymon R.

Klub Górski Zdobywcy               http://zdobywcy.zywiec.pttk.pl
Bacówka na Krawcowym Wierchu       http://krawcow.pttk.pl
Noc Krawculi                  http://krawcow.pttk.pl/nockrawculi/
GG: 2461026

Szymon R. pisze:

Wyglądało to w jego przypadku gorzej.

Istotna informacja, bo ostatnie mnie tu nachodzą tacy różni i dopytują co kupić, a ja znam z doświadczenia tylko moje wiązanie ;)



--
bans

Wyglądało to w jego przypadku gorzej.

Istotna informacja,

bez podania, o jaki model tej silvretty chodzi,
to taka sobie;)
ja zaliczyłem przedstawicieli trzech głównych
grup, tj. 404, 500 i Pure, najmniej problemów
było z 500, choć znam narzekania, że to "miękkie wiązanie";

 g.

Grzegorz Lipnicki pisze:

grup, tj. 404, 500 i Pure, najmniej problemów
było z 500, choć znam narzekania, że to "miękkie wiązanie";

Hm, faktycznie, bezmyślnie założyłem, że chodzi o Pure - być może dlatego, że wydawało mi się że Silvretta obecnie nie robi innych - ale już widzę, że 500 też mają w ofercie.

--
bans

Hm, faktycznie, bezmyślnie założyłem, że chodzi o Pure - być może
dlatego, że wydawało mi się że Silvretta obecnie nie robi innych - ale już widzę, że 500 też mają w ofercie.

Pure raczej odradzam: zjazdowo bez najmniejszych
problemów (w zasadzie rewelacja), ale przy podejściach... wypinały;
winna jest zapewne konstrukcja bezpiecznika
(tył się cofa) i  płytka poślizgowa wrażliwa na zalodzienie,
dodatkowo chyba luzowała się (tylko przy podchodzenie) regulacja docisku (zalalem gwint
w końcu farbą); były  różne wersje, więc może być
różnie; ja mam performace;

ja tam  generalnie wszystko kupuję wg zasady:
wybór 100% cena,  a potem ew. modyfikuję młotkiem;)
i każdemu to polecam;)

 g.

Grzegorz Lipnicki pisze:

ja tam  generalnie wszystko kupuję wg zasady:
wybór 100% cena,  a potem ew. modyfikuję młotkiem;)

Ja tam przy zakupie Explore kierowałem się rada doświadczonego użytkownika, która wyglądała mniej więcej tak: "To jest pancerne" ;)

--
bans

 kierowałem się rada doświadczonego
użytkownika, która wyglądała mniej więcej tak: "To jest pancerne" ;)

co do takich rad:
w czasie przygody z nartami udało mi się skutecznie
rozwalić tylko dwie pary wiązań: Alfy Polsportu,
oraz jakoby "praktycznie niezniszczalne" silvretty 404;
rozebrałem je potem, miały dość tandetny mechanizm
bezpiecznika, który poległ w skutek zmęczenia materiału;

 g.

Grzegorz Lipnicki pisze:

w czasie przygody z nartami udało mi się skutecznie
rozwalić tylko dwie pary wiązań: Alfy Polsportu,
oraz jakoby "praktycznie niezniszczalne" silvretty 404;

Nu, to rozwal jeszcze Diamir Explore ;)


--
bans

Nu, to rozwal jeszcze Diamir Explore ;)

jeśli w zastępstwie mogą być  Diamiry Titanal II,
to moje dziecko  "zmodyfikowało" te wiązania w sposób
uniemożliwiający użycie; a stalo się to podczas
wkładania nart do bagażnika autobusu;
na szczęście mam w domu młotek;)

 g.

Grzegorz Lipnicki pisze:

jeśli w zastępstwie mogą być  Diamiry Titanal II,

Nie mogą ;)

na szczęście mam w domu młotek;)

Czyli w góry zabieramy siekierę (600g), GPS-a i młotek - dzięki temu wybrniemy ze wszystkich tarapatów ;)

--
bans

In article <goo6cq$6qr$1@news.onet.pl>,
 "Grzegorz Lipnicki" <grzdodanelipni@poczta.onet.pl> wrote:

udało mi się skutecznie
rozwalić [...]jakoby "praktycznie niezniszczalne" silvretty 404;
rozebrałem je potem, miały dość tandetny mechanizm
bezpiecznika, który poległ w skutek zmęczenia materiału;

Hm, u mnie w 404 spaw (miedzy dwoma pretami) puscil po latach.
Ale firma Silvretta przyslala nowa czesc gratis.

TA

Hm, tak z czystej ciekawości - czym ci Silvretta podpadła?

Mnie może w niczym, ale nie dalej jak w minioną niedzielę widziałem jak towarzysz wycieczki męczył (zbijanie lodu, itp) się z tymi wiązaniami w

a ja np. obserwowałem parę razy tworzący się
śnieżno-lodowy supporcik w speedach,
a raz musiałem wydłubywać z przednich
gniazd butów Dynafit lód, bo wiązanie nie chciało zaskoczyć;)
w pewnych warukach śnieżnych każdy sprzęt
jest narażony na takie śnieżne przygody, oczywiście
są modele mniej lub bardziej na to narażone;
dla poprawy (samopoczucia) można sobie takie
miejsca popsykać smarem; do plastików zaleca się silikonowy;

 g.

PS
śnieg i lód złapałem też przy pierwszym użyciu na fabrycznie nowe
(relewacyjnie ponoć zainpregnowane) foki BD;

śnieg i lód złapałem też przy pierwszym użyciu na fabrycznie nowe
(relewacyjnie ponoć zainpregnowane) foki BD;

Ale spleśniałe jogurty w sklepach już się skończyły? :-))

pzdrw
Krzysiek

spleśniałe jogurty w sklepach już się skończyły?

nie; ale za to narty, które wg speców miały być pianką,
odrzutem wykradzionym z fabrycznego śmietnika etc., etc.
przeżyły już trochę (łącznie z jazdą po lodzie)
 i dalej nie chcą z nich wyjść krawędzie;)
ergo: zastanawiać się warto jedynie podczas przymierzania butów,
na roztrząsanie reszty dylematów trochę szkoda czasu, zwłaszcza
jeśli dopiero się zaczyna;

 g.

ergo: zastanawiać się warto jedynie podczas przymierzania butów,
na roztrząsanie reszty dylematów trochę szkoda czasu, zwłaszcza
jeśli dopiero się zaczyna;

Jeszcze ważny system, czyli ewentualne dziury.

K

Dnia 05-03-2009 o 13:32:23 Krzysztof Pilsniak <kpilsniak@poczta.onet.pl>  napisał(a):

ergo: zastanawiać się warto jedynie podczas przymierzania butów,
na roztrząsanie reszty dylematów trochę szkoda czasu, zwłaszcza
jeśli dopiero się zaczyna;

Jeszcze ważny system, czyli ewentualne dziury.

K

Ja chce kupić narty urzywane, takie po 50-100,- z komisu czy Allegro, do  200,- z wiązaniami. Takiego sprzętu jest mnóstwo, dlatego pytam...
Bardziej niż konkretna marka interesuje mnie typ/rodzaj, szersze-węższe,  dłuższe-krótsze, bardziej-mniej wcięte... itp.
Przeznaczenie to góry typu beskidzkiego, głownie turystyka poza  wyznaczonymi trasami.
Buty faktycznie to już inna bajka, ale tu kontrowersji jest mniej i z tym  dam sobie rade.

Wojtek Stec pisze:

Ja chce kupić narty urzywane, takie po 50-100,- z komisu czy Allegro,

Patrzę właśnie na allegro i takie tanie narty to tylko są stare, klasyczne, bardzo słabo taliowane. Nie znam się, ale ja bym jednak celował w bardziej wycięte. Jakieś Atomiki tam wiszą za 249. Ale niech mnie fachowcy od razu spacyfikują, jeśli bredzę.

Takiego sprzętu jest mnóstwo, dlatego pytam...

Masz jakieś linki upatrzone? Chętnie bym zerknął.

dłuższe-krótsze,

Ja mam 10cm krótsze niż wynosi mój wzrost.

Szersze, węższe, czy ja wiem, dla mnie te narty szersze od śladówek to sa wszystkie podobne ;)



--
bans

Przeznaczenie to góry typu beskidzkiego, głownie turystyka poza
wyznaczonymi trasami.

kup cokolwiek w możliwym stanie, taliowanie bez znaczenia;
raczej krótsze, bo z krótszymi nartami łatwiej się z krzaków wyplątać;
kiedyś był "wzór" masa +100, jeśli trafisz na jakieś nowsze, to będą
ogólnie pewnie szersze, więc można zejść z długością, a powierzchnia
pozostanie podobna;

 g.

Dnia 05-03-2009 o 14:33:49 Grzegorz Lipnicki  <grzdodanelipni@poczta.onet.pl> napisał(a):

kiedyś był "wzór" masa +100

kiedyś bym coś dobrał...
teraz nie widze nigdzie takich długich.

teraz nie widze nigdzie takich długich.

właśnie są wystawione dwa modele Tua po 200cm;
chyba, że ważysz wyraźnie ponad setkę;

 g.

Wojtek Stec pisze:

Ja chce kupić narty uzywane, takie po 50-100,- z komisu czy Allegro, do 200,- z wiązaniami. Takiego sprzętu jest mnóstwo, dlatego pytam...
Bardziej niż konkretna marka interesuje mnie typ/rodzaj, szersze-węższe, dłuższe-krótsze, bardziej-mniej wcięte... itp.
Przeznaczenie to góry typu beskidzkiego, głownie turystyka poza wyznaczonymi trasami.
Buty faktycznie to już inna bajka, ale tu kontrowersji jest mniej i z tym dam sobie rade.

Są ogólnie trzy grupy turów:
SR - lekkie i wąskie  ~65mm pod butem, waga koło 1kg/narta słabo taliowane, dobre do chodzenia ,gorsze do zjazdów, raczej z lekkim wiązaniem - Dynafit, trzeba mieć odpowiedni but.

ST - średnie do wszystkiego, ~70-75mm pod butem, waga do 1,5kg/narta, taliowane przód ~110, tył ~100, im nowsza narta z tej grupy ma mocniejszą talię, taki rynek, nie znaczy zawsze, że lepiej skręca, średnio sie podchodzi, średnio zjeżdża.

FT - to już  freeride, szerokie 75-100 pod butem, ważą powyżej 1,5kg/narta, z małymi wyjątkami, gorzej się chodzi, dobrze zjeżdża.

Teraz sie zaczyna, co wybrać, najlepiej mieć 2 lub 3 pary. W Beskidach da się chodzić / zjeżdżać na wszystkim.

Na początek najlepsza grupa ST, jak dobrze jeździsz mogą być dłuższe (wzrost +0 do +5cm), jak nie  to krótsze -5 do -10cm, wtedy szersze.

Wiązania w Twoim przedziale cenowym ważą tylko trochę poniżej 2kg, więc nie mają takiego znaczenia.

Ja w miarę upływu czasu, kupuję coraz lżejszy sprzęt, ale bez przesady w narcie musi coś być i to waży.
Nie ma co przesadzać z kasą bo śniegu coraz mniej, a narty tego nie lubią.

Proponuję jednak poczytać:
http://www.skitury.fora.pl/sprzet-skiturowy,3/?sid=64d22a242c11480fb60ab96ce7118e09

pzdr
Zela

Dnia 05-03-2009 o 20:04:12 zelan <zelan99@o2.pl> napisał(a):

Są ogólnie trzy grupy turów:
(...)

O widzisz, dokładnie o coś takiego mi chodziło!
Wielkiedzięki.

Wojtek Stec pisze:

Dnia 05-03-2009 o 20:04:12 zelan <zelan99@o2.pl> napisał(a):

Są ogólnie trzy grupy turów:
(...)

O widzisz, dokładnie o coś takiego mi chodziło!
Wielkiedzięki.

to ja dodam jeszcze jedna uwagę, o której początkujący często zapominają albo nie wiedzą

Wiązania tourowe posiadają rozmiary i trzeba je dobierać odpowiednio do długości buta. Dlatego przed kupnem wiązań proponuję wybranie rozmiaru buta to da ci przynajmniej orientacyjny pogląd na jaką długość skorupy potrzebujesz wiązania.

 Do
Dynafitów musisz już mieć odpowiednie buty, a do Fritshi każde podepniesz.

"każde" to podpina się tylko do silvrett druciaków;
a do Diamirów podepnie się też np. Dynafity TLT4,
ale... nie działa boczny bezpiecznik:)

 g.

Grzegorz Lipnicki pisze:

a do Diamirów podepnie się też np. Dynafity TLT4,
ale... nie działa boczny bezpiecznik:)

Ja wpinam Dynafit Aero Speed, tylko mi nie mów, że też boczny bezpiecznik nie działa, bo się wkurzę i pobiegnę reklamować, a sklepowi narobię smrodu :///

--
bans

Ja wpinam Dynafit Aero Speed, tylko mi nie mów,

ja mówię tylko o tym, co trzymam w komórce;)
ww. zapewne mają inny kształt przodu niż TLT4
(te mają mały rancik jak w skorupach) i mogą współpracować
z wiązaniami firm innych niż Dynafit;
TLT4 mają wyraźne zastrzeżenie (only dynafit bindings),
co nie przeszkadza w niczym używać ich z silvrettami
druciakami:)

z ciekawostek: w instrukcji speedów było wyraźnie napisane,
by nie używać ich ze Skarpą F1;)

 g.

Grzegorz Lipnicki pisze:

TLT4 mają wyraźne zastrzeżenie (only dynafit bindings),

Jakiś link?

Ja znalazłem na stronie Polarsportu taką uwagę co do AeroSpeed: "Odpowiednie do wszystkich skitourowych systemów wiązań dostępnych na rynku."

z ciekawostek: w instrukcji speedów było wyraźnie napisane,
by nie używać ich ze Skarpą F1;)

Zapewne nie wolno na jednej nodze mieć speeda, a na drugiej scarpy ;)

--
bans

TLT4 mają wyraźne zastrzeżenie (only dynafit bindings),

Jakiś link?

może to?

http://www.dynafit.de/uk/15/672/48017-TLT_4_Evo_MF.html

Binding:
Dynafit

Ja znalazłem na stronie Polarsportu taką uwagę co do AeroSpeed:

a to aero to co przypomina? TLT4? bo ja pisałem o tlt4;

 g.

Grzegorz Lipnicki pisze:

a to aero to co przypomina?

https://www.polarsport.pl/index.php/sklep_gorski/Buty/Buty_DYNAFIT_AERO_SPEED_MF/19539/root,61/

To zdaje się poprzednik Zzero (chyba), przy których na stronie producenta napisano tak: 

"Binding: Dynafit Quick-Step-in / ISO Touren"

E, chyba jednak kombinacja Explore + AeroSpeed jest OK :)

TLT4? bo ja pisałem o tlt4;

Wiem, wiem.

--
bans

Użytkownik "Grzegorz Lipnicki" <grzlipnidodane@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:goo453$ptu$1inews.gazeta.pl...

"każde" to podpina się tylko do silvrett druciaków;
a do Diamirów podepnie się też np. Dynafity TLT4,
ale... nie działa boczny bezpiecznik:)

a z jakiego to powodu ma nie działac??

a do Diamirów podepnie się też np. Dynafity TLT4,
ale... nie działa boczny bezpiecznik:)

a z jakiego to powodu ma nie działac??

kształ przodu buta jest taki, że przedni
bezpiecznik musiałby się obrócić o kąt
większy niż przewidział konstruktor
wiązania;
sprawdziłem przy narcie zapiętej w imadło,
wiązanie "wyzerowane", diamir titanal II roz. S,
but dynafit tlt4 o skorupie 262mm;

 g.

Grzegorz Lipnicki pisze:

sprawdziłem przy narcie zapiętej w imadło,

O, właśnie - jak taki test wyglądał w praktyce? Załóżmy, że jestem paranoikiem, nie ufam wiązaniu i na sucho chciałbym sprawdzić, czy się wypina?


--
bans

O, właśnie - jak taki test wyglądał w praktyce? Załóżmy, że jestem paranoikiem, nie ufam wiązaniu i na sucho chciałbym sprawdzić, czy się wypina?

aktualnie można już znaleźć serwisy z maszynami
diagnostycznymi i tam najlepiej się udać;
mimochodem wspomnę, iż takiego testu nie przeszły
speedy, ale w niczym to nie przeszkadza, bo przeszły
test starego typu;)

 g.

Grzegorz Lipnicki pisze:

iż takiego testu nie przeszły
speedy, ale w niczym to nie przeszkadza, bo przeszły
test starego typu;)

Hm, emotka widzę, ale nie rozumiem - nie wypinają się z explore?

--
bans

nie wypinają się z explore?

coś taki bojaźliwy; speedy to dla mnie wiązania dynafita
(podstawowy model tak się obecnie zwie);

 g.

Grzegorz Lipnicki pisze:

coś taki bojaźliwy;

Bo jeździć jeszcze nie bardzo potrafię ;)


--
bans

bans pisze:

> coś taki bojaźliwy; Bo jeździć jeszcze nie bardzo potrafię ;)

I dlatego być może najpierw się podchodzi z reguły ;)

m.

--

nmariusz pisze:

I dlatego być może najpierw się podchodzi z reguły ;)

No cóż, ale po podejściu trzeba jakoś w dół się dostać i dosyć idiotycznie bym wyglądał niosąc w dół narty przypięte do plecaka ;)

A tak bardziej serio - po beskidzkich stokach, niezalodzonych, to jakoś się kulam powolutku w dół, nie ma większego problemu. W każdym razie idzie to szybciej niż bez nart, a to najważniejsze ;)



--
bans

Hm, widzę emotka, ale nie rozumiem.

krótko mówiąc, niezgodność między ustawieniem
na  skali wiązania a wynikami z maszyny przekraczała
tolerancję określoną normą, więc maszyna zdyskwalifikowała
produkt , ale "na sucho" dało się bez młotka;
jak się to robi(ło) na sucho - sprawdź w archiwum
prsz; było tam kiedyś sporo za i przeciw;

a maszyny są różne, np.:
http://www.sportelectronic.pl/index.php?strona,doc,pol,glowna,1398,0,139,1,1388,ant.html

g.

Użytkownik "Grzegorz Lipnicki" <grzlipnidodane@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:goo7sh$k0l$1inews.gazeta.pl...

kształ przodu buta jest taki, że przedni
bezpiecznik musiałby się obrócić o kąt
większy niż przewidział konstruktor
wiązania;
sprawdziłem przy narcie zapiętej w imadło,
wiązanie "wyzerowane", diamir titanal II roz. S,
but dynafit tlt4 o skorupie 262mm;

coś mi się w to wierzyć nie chce,
a regulowałeś wysokośc przodu wiązania??

coś mi się w to wierzyć nie chce,

ale to już naprawdę nie mój problem:)

g.

coś mi się w to wierzyć nie chce,

ale to już naprawdę nie mój problem:)

BTW:
tak mnie naszło melancholijnie: człowiek
się stara, jakies imadała, opisuje doświadczenia, a to
przecie wystarczy rzucić linkiem:

http://www.globetrotter.de/pdf/winter_07/226.pdf

"Fritschi Explore/../

nicht kompatibel mit Dynafit TLT4 und Scarpa F1"



a swoją drogą widziałem nawet człowieka pomykającego w zestawie

Naxo + F1;



 g.

Grzegorz Lipnicki pisze:

http://www.globetrotter.de/pdf/winter_07/226.pdf
"Fritschi Explore/../
nicht kompatibel mit Dynafit TLT4 und Scarpa F1"

A fu, język wroga, autobana audi achciś ;)


No ale pięnie, ziarno zwątpienia zostało eee... wykopane i wyrzucone ;)


--
bans