Data: 2010-03-17 15:16:37 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
naruszanie praw obywatelskich przez banki | |
zwyklyklientwieluzwyklychbankow2@op.pl writes:
mam pytanie: czy tematykÄ… tÄ… ktoĹ› (np. pojedyncza osoba, A to te dwie firmy zajmuja sie czyms innym oprocz bicia piany? -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2010-03-17 16:40:17 | |
Autor: zwyklyklientwieluzwyklychbankow2 | |
naruszanie praw obywatelskich przez banki | |
> mam pytanie: czy tematyk± t± kto¶ (np. pojedyncza osoba, może jestem naiwny, ale wydaje mi się że rzecznik praw obywatelskich kiedy już wyleczy się z grypy i przestanie pajacować w TV, mógłby np. złożyć w trybunale konstytucyjnym swój własny (lub "podany mu na tacy" wniosek o zbadanie zgodno¶ci z konstytucj± przepisów prawa, które skutkuj± samowol± banków wobec KIR lub samowol± KRD w zniesławianiu niewinnych ludzi. Wydaje mi się także że do takiego wniosku można/warto byłoby doł±czyć opinię GIODO w tej sprawie. Marzy mi się sytuacja w KRD taka jak w s±dzie gospodarczym. dłużnik dostaje nakaz zapłaty i w ci±gu 14 dni ma zapłacić "albo przedstawić pisemne zarzuty". Kiedy¶ dostałem takie pisemko z s±du gospodarczego, bo kontrahent uważał że nie zapłaciłem za usługę. czternastego dnia wyslałem fakturę koryguj±c± w której konkrahent uznaje że faktura będ±ca podstaw± roszczeń jest wystawiona z błędem. S±d na tej podstawie oddalił powództwo a ja nie musiałem nic płacić. Gdyby KRD wysyłał poleconym wezwanie do przedstawienia np. w ciagu 14 dni dokumentu, że płatno¶ć została zapłacona, pod rygorem wpisania mnie do KRD jeżeli zignoruję takie wezwanie, nie miałbym zastrzeżeń do jego działania. ale jak na razie jest to "krajowy rejestr bezpodstawnych pomówień". I wcale nie zmienia mojej opinii o tej instytucji sytuacja że po awanturze któr± im osobi¶cie zrobiłem w siedzibie usunęli moje dane, powołuj±c sie na pkt ustawy o "uprawdopodobnionej informacji o nieistnieniu zobowi±zania", o czym mnie pisemnie poinformowali listem poleconym. krytykuję jako niekonstytucyjn± sam± ideę wpisywania bez sprawdzania i bez zapytania drugiej strony czy ma zastrzeżenia lub dokumenty o przeciwnej racji sam sposób załatwienia mojej sprawy też jest partacki, bo w innym przypadku pozwoliłby unikn±ć wpisu odpowiednio bezczelnemu i zakłamanemu dłużnikowi. chciałbym aby kto¶ się tym zaj±ł profesjonalnie. I nie chcę wyważać otwartych drzwi. Może kto¶ to już zrobił albo wła¶nie teraz to robi. Dlatego pytam, czy w tej sprawie co¶ zostało zrobione. -- |
|
Data: 2010-03-17 20:34:48 | |
Autor: witrak() | |
naruszanie praw obywatelskich przez banki | |
On 2010-03-17 16:40, zwyklyklientwieluzwyklychbankow2@op.pl wrote:
mam pytanie: czy tematyk± t± kto¶ (np. pojedyncza osoba,A to te dwie firmy zajmuja sie czyms innym oprocz bicia piany? Nie, nie jeste¶ naiwny... A biciem piany najwięcej zajmuj± się ci, co wypisuj± posty z takimi głupimi sugestiami - jest tu na grupie paru takich, co jak komu¶ zadaj± pytanie, to oczekuj± wytłumaczenia się z każdego szczegółu, ale gdy sami zostaj± zmuszeni do odpowiedzi, to odpowiadaj± jednolinijkowymi zagadkami (trochę być może na zasadzie "lepiej milczeć i pozwolić, żeby niektórzy uważali cię za głupca, niż powiedzieć co¶ i rozwiać co do tego wszelkie w±tpliwo¶ci"). Nie przejmuj się takimi gadaczami - trzeba robić swoje :-))) Pozdr. witrak() |
|
Data: 2010-03-17 20:35:55 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
naruszanie praw obywatelskich przez banki | |
zwyklyklientwieluzwyklychbankow2@op.pl writes:
może jestem naiwny, ale wydaje mi się że rzecznik praw obywatelskich No moze GIODO, powiedzmy ze mam cien nadziei. RPO? To raczej nie w tej kadencji. Kiedyś dostałem takie pisemko z sądu A co to byl za blad, ktory powodowal, ze nie trzeba bylo placic? Normalnie jednak faktura korygujaca (albo w ogole blad na fakturze) nie zwalnia z placenia. Gdyby KRD wysyłał poleconym wezwanie do przedstawienia np. w ciagu 14 dni A jakby zrobil to w czasie Twojego np. urlopu? Albo np. list zostalby zgubiony przez poczte? -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2010-03-17 22:13:03 | |
Autor: zwyklyklientwieluzwyklychbankow2 | |
naruszanie praw obywatelskich przez banki | |
A co to byl za blad, ktory powodowal, ze nie trzeba bylo placic? to był szczególny przypadek dotycz±cy niezwykłego bałaganu jaki panował w przedsiębiorstwie do niedawna państwowym poczta polska. poczta wystawiła dla mojej spółki fakturę za usługi wy¶wiadczone zupełnie innemu podmiotowi, której nie płaciłem i próbowałem sprawę wyja¶nić, ale było to walenie grochem o ¶cianę. W końcu jedna komórka poczty uznała moje racje i wystawiła fakturę koryguj±c± zupełnie zeruj±c± zaległo¶ci a inna komórka tej samej poczty (brak wewnętrznego przepływu informacji?) oddała sprawę do s±du. W każdym razie suma faktury i faktury koryguj±cej wynosi zero i s±d uznał że ja nie muszę nic płacić a poczta pokrywa koszt procesu. Albo np. list zostalby zgubiony przez poczte?jak polecony, to sprawa w miarę prosta A jakby zrobil to w czasie Twojego np. urlopu? ten problem występuje także w postępowaniach podatkowych i ile wiem jest nierozwi±zywalny przy obecnym składzie trybunału konstytucyjnego a po drugie: ja jestem realist± i nie wymagam zbyt wie. -- |
|
Data: 2010-03-17 22:55:13 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
naruszanie praw obywatelskich przez banki | |
zwyklyklientwieluzwyklychbankow2@op.pl writes:
to był szczególny przypadek dotyczący niezwykłego bałaganu jaki panował No tak, to rzeczywiscie rozwiazuje problem - myslalem ze to nieco mniejszy blad :-) (BTW PP to chyba urzad panstwowy, ale niewazne). Albo np. list zostalby zgubiony przez poczte?jak polecony, to sprawa w miarę prosta No - nie, tzn. poczta stwierdza, ze list zostal zagubiony, i nawet wyplaca nadawcy ilus-tam krotnosc oplaty, ale przeciez wpis od tego nie znika automatycznie, z moca wsteczna zwlaszcza. A jakby zrobil to w czasie Twojego np. urlopu? Ja sie jednak boje tych np. urlopow. Wolalbym gdyby jasne bylo (tak jak w innych krajach), ze przesylka dostarczona jest wtedy, gdy jest dostarczona. Nie musi byc dotknieta, bez przesady, to nie chleb. A wpis w jakims rejestrze, a niech sobie wpisuja co chca, tylko niech ponosza za to odpowiedzialnosc. Tez tak jak w wielu innych krajach, i nie musi byc napisow na kubku (ze kawa nie jest zimna). -- Krzysztof Halasa |
|