Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   nauka jazdy

nauka jazdy

Data: 2009-06-30 02:16:39
Autor: Andrzej Lawa
nauka jazdy
Bear pisze:
witam,

mam problem następujący. Regularnie, średnio raz w tygodniu przy mojej tzw. posesji (domek jednorodzinny) trenuje "nauka jazdy", a dokładnie pan

Jeśli przy posesji - czyli na terenie publicznym - to ma pełne prawo z
niego korzystać. Jak się nie podoba - parkuj na swojej posesji.

instruktor uczy swoich podopiecznych  manewrów typu zawracanie, koperta, cofanie itd, przyjmując za punkt odniesienia mój samochód zaparkowany przed domem, a stojący na ulicy.  Już dwa razy zwróciłem mu uwagę, żeby nie "trenował" przy moim samochodzie, bo zwyczajnie obawiam się, że któryś z jego uczniów stuknie w końcu moje auto. Facet jest beszczelny i z uporem maniaka twierdzi, że ma do tego pełne prawo. Powiedziałem mu żeby uczył jazdy na placu manewrowym, który służy właśnie do takich czynności, ale nic do niego nie dociera. Co robić ? Czy jest jakiś sposób ?

Bezczelny to ty jesteś, skoro chcesz innym dyktować, co mają robić.

Data: 2009-07-01 10:46:54
Autor: Bear
nauka jazdy
Andrzeju Lawo,

ciekawe, czy byłbyś taki tolerancyjny, gdyby chodziło o Twój samochód, na który ciężko zapracowałeś ? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.










Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:742oh6-h1p.ln1ncc1701.lechistan.com...
Bear pisze:
witam,

mam problem następujący. Regularnie, średnio raz w tygodniu przy mojej tzw.
posesji (domek jednorodzinny) trenuje "nauka jazdy", a dokładnie pan

Jeśli przy posesji - czyli na terenie publicznym - to ma pełne prawo z
niego korzystać. Jak się nie podoba - parkuj na swojej posesji.

instruktor uczy swoich podopiecznych  manewrów typu zawracanie, koperta,
cofanie itd, przyjmując za punkt odniesienia mój samochód zaparkowany przed
domem, a stojący na ulicy.  Już dwa razy zwróciłem mu uwagę, żeby nie
"trenował" przy moim samochodzie, bo zwyczajnie obawiam się, że któryś z
jego uczniów stuknie w końcu moje auto. Facet jest beszczelny i z uporem
maniaka twierdzi, że ma do tego pełne prawo. Powiedziałem mu żeby uczył
jazdy na placu manewrowym, który służy właśnie do takich czynności, ale nic
do niego nie dociera. Co robić ? Czy jest jakiś sposób ?

Bezczelny to ty jesteś, skoro chcesz innym dyktować, co mają robić.

Data: 2009-07-01 23:17:34
Autor: Andrzej Lawa
nauka jazdy
Bear pisze:
Andrzeju Lawo,

ciekawe, czy byłbyś taki tolerancyjny, gdyby chodziło o Twój samochód, na który ciężko zapracowałeś ? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

To nie jest kwestia punktu widzenia, lamerze z psychozą natręctw, tylko
tzw. zdrowego rozsądku oraz uznania prostego faktu - postawienie na
jakiejś ulicy własnego samochodu nie robi z całej ulicy twojej prywatnej
własności.

Parkuj na własnej posesji.

I NAUCZ SIĘ WRESZCIE CYTOWAĆ!

Data: 2009-07-02 11:12:23
Autor: Bear
nauka jazdy

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:ec0th6-re.ln1ncc1701.lechistan.com...
Bear pisze:
Andrzeju Lawo,

ciekawe, czy byłbyś taki tolerancyjny, gdyby chodziło o Twój samochód, na
który ciężko zapracowałeś ? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

To nie jest kwestia punktu widzenia, lamerze z psychozą natręctw, tylko
tzw. zdrowego rozsądku oraz uznania prostego faktu - postawienie na
jakiejś ulicy własnego samochodu nie robi z całej ulicy twojej prywatnej
własności.

Parkuj na własnej posesji.

I NAUCZ SIĘ WRESZCIE CYTOWAĆ!

Andrzejku Lawo,

   zażyj w końcu jakiś uspokajacz, który ukoi twoje skołatane nerwy.  A w kwestii psychozy natręctw, to masz ją z pewnością ty sam, skoro z uporem maniaka wypisujesz ciągle te bezsensowne bzdety.

Data: 2009-07-02 20:50:55
Autor: Icek
nauka jazdy
> I NAUCZ SIĘ WRESZCIE CYTOWAĆ!

Andrzejku Lawo,

   zażyj w końcu jakiś uspokajacz, który ukoi twoje skołatane nerwy.  A w
kwestii psychozy natręctw, to masz ją z pewnością ty sam, skoro z uporem
maniaka wypisujesz ciągle te bezsensowne bzdety.

nie kumasz, ze juz sam fakt zlego cytowania wkurza czytajacych. Jak do tego
dodasz farmazony, ze chcesz zabronic komukolwiek poruszanie sie w okolicach
Twojego auta to jest to poprostu smieszne.

W mojej ocenie trzeba w dodatku tepic takie podejscie bo np. dostaniesz
prace w jakims urzedzie i wtedy beda jaja jak zaczniesz dla ochrony cos
ogradzac albo powstanie setka smiesznych zakazow.

Wybuduj sobie garaz, parkuj na swojej posesji to nikt nie bedzie parkowal
obok Ciebie.

Zyj i daj zyc innym.

I wez pod uwage ze minely czasy, ze auto to taka swietosc, ze musi byc bez
zadnej rysy. Jak chcesz miec takie to kup fabrycznie nowe, zapakuj do garazu
i nie ruszaj sie na krok. Do kosciola ale tylko w sloneczna pogode.

Icek


--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

Data: 2009-07-04 19:40:00
Autor: Tristan
nauka jazdy
W odpowiedzi na pismo z czwartek 02 lipiec 2009 20:50 (autor Icek publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h2im0c$olv$1@node1.news.atman.pl>):

nie kumasz, ze juz sam fakt zlego cytowania wkurza czytajacych.

Nie złego, tylko niezgodnego ze snobami i nawykami sprzed 30 lat. Mi tam się
lepiej czyta odpowiedzi nadcytatowe, bo nie muszę przewijać. No chyba że
faktycznie coś ściśle związane jest z cytatem. Ale to rzadkość. Częściej
odpowiedź mogłaby być w zasadzie w ogóle bez cytatów, skoro w wątku
wcześniej mam o co chodzi. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Data: 2009-07-04 20:39:47
Autor: Icek
nauka jazdy
> nie kumasz, ze juz sam fakt zlego cytowania wkurza czytajacych.

Nie złego, tylko niezgodnego ze snobami i nawykami sprzed 30 lat. Mi tam
się
lepiej czyta odpowiedzi nadcytatowe, bo nie muszę przewijać. No chyba że
faktycznie coś ściśle związane jest z cytatem. Ale to rzadkość. Częściej
odpowiedź mogłaby być w zasadzie w ogóle bez cytatów, skoro w wątku
wcześniej mam o co chodzi.

moze trzeba zrobic glosowanie

ja osobiscie wole widzec watek w kolejnosci pisania a nie pozamieniany


Icek


--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

Data: 2009-07-04 20:56:22
Autor: Jotte
nauka jazdy
W wiadomości news:h2nu2i$k93$1node1.news.atman.pl Icek <icek@do.pl>
pisze:

Nie złego, tylko niezgodnego ze snobami i nawykami sprzed 30 lat. Mi tam
się
lepiej czyta odpowiedzi nadcytatowe, bo nie muszę przewijać. No chyba że
faktycznie coś ściśle związane jest z cytatem. Ale to rzadkość. Częściej
odpowiedź mogłaby być w zasadzie w ogóle bez cytatów, skoro w wątku
wcześniej mam o co chodzi.
moze trzeba zrobic glosowanie
ja osobiscie wole widzec watek w kolejnosci pisania a nie pozamieniany
Głosowanie zbędne, gostek pierd...., znaczy pieprzy jak potłuczony.

Mówimy o grupach dyskusyjnych.
Dyskusja polega na tym, że odnosimy się do tego co ktoś powiedział.
Wcześniej powiedział.
Toteż odpowiadający wypowiada się po nim. Jest to naturalny sposób rozmowy i do tego naturalnego sposobu w naturalny sposób winien nawiązywać jej zapis czyli obraz graficzny.
Może on nie widział nigdy wywiadu w gazecie choćby elektronicznej. Najpierw jedna wypowiedź, po niej inna. I do tego wyróżnienie, kto jest autorem wypowiedzi. Proste jak konstrukcja cepa.
Natomiast postulat docierania do wiadomości źródłowej aby w ogóle dowiedzieć się o co chodzi w przykładowo kilkudziesięciopoziomowym wątku może wysuwać jedynie kompletny ognorant, by nie rzec dureń (i tak jest w tym przypadku).

--
Jotte

Data: 2009-07-04 21:43:18
Autor: Tristan
nauka jazdy
W odpowiedzi na pismo z sobota 04 lipiec 2009 20:39 (autor Icek publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h2nu2i$k93$1@node1.news.atman.pl>):

ja osobiscie wole widzec watek w kolejnosci pisania a nie pozamieniany

Mój czytnik tak wyświetla wątki właśnie. I dlatego pisałem, że przewijanie
długaśnych cytatów jest bez sensu. W mejlach może... Czasami się zagubi
reszta korespondencji albo mejl przejdzie przez kilka działów, albo
korzystam zdalnie i nie mam archiwum... Wtedy może się cytat przydać. A na
grupach cytaty są zbędne. Dlatego ja je tnę do maksimum, bo jak ktoś nie
pamięta, to sobie przewinie drzewko. Nie ma sensu generować stada śmiecia. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Data: 2009-07-04 21:49:59
Autor: Icek
nauka jazdy
grupach cytaty są zbędne. Dlatego ja je tnę do maksimum, bo jak ktoś nie
pamięta, to sobie przewinie drzewko. Nie ma sensu generować stada śmiecia.

ja tez tne ale czasami jak odpowiadasz na czesc wypowiedzi uprzednio skladajacej sie np. z 4 ekranow tekstu a komentujesz tylko
wybrany kawalek to warto zacytowac ten wybrany kawalek a w dodatku w kolejnosci


Icek


--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

Data: 2009-07-04 22:11:05
Autor: Tristan
nauka jazdy
W odpowiedzi na pismo z sobota 04 lipiec 2009 21:49 (autor Icek publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h2o266$krs$1@node1.news.atman.pl>):
ja tez tne ale czasami jak odpowiadasz na czesc wypowiedzi uprzednio
skladajacej sie np. z 4 ekranow tekstu a komentujesz tylko wybrany kawalek
to warto zacytowac ten wybrany kawalek a w dodatku w kolejnosci

A to tak. Przecie napisałem: ,,No chyba że faktycznie coś ściśle związane
jest z cytatem. '' Ale zobacz jak teraz Bear odpisuje... Trzeba przewijać
całość. bez sensu. Już lepiej jak pisał NAD, bo wtedy olewałem niepotrzebny
cytat. Prawda jest taka, że odpowiedzi NAD są sensowniejsze.

--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Data: 2009-07-04 21:16:03
Autor: Bear
nauka jazdy

Użytkownik "Icek" <icek@do.pl> napisał w wiadomości news:h2im0c$olv$1node1.news.atman.pl...
> I NAUCZ SIĘ WRESZCIE CYTOWAĆ!

Andrzejku Lawo,

   zażyj w końcu jakiś uspokajacz, który ukoi twoje skołatane nerwy.  A w
kwestii psychozy natręctw, to masz ją z pewnością ty sam, skoro z uporem
maniaka wypisujesz ciągle te bezsensowne bzdety.

nie kumasz, ze juz sam fakt zlego cytowania wkurza czytajacych. Jak do tego
dodasz farmazony, ze chcesz zabronic komukolwiek poruszanie sie w okolicach
Twojego auta to jest to poprostu smieszne.

W mojej ocenie trzeba w dodatku tepic takie podejscie bo np. dostaniesz
prace w jakims urzedzie i wtedy beda jaja jak zaczniesz dla ochrony cos
ogradzac albo powstanie setka smiesznych zakazow.

Wybuduj sobie garaz, parkuj na swojej posesji to nikt nie bedzie parkowal
obok Ciebie.

Zyj i daj zyc innym.

I wez pod uwage ze minely czasy, ze auto to taka swietosc, ze musi byc bez
zadnej rysy. Jak chcesz miec takie to kup fabrycznie nowe, zapakuj do garazu
i nie ruszaj sie na krok. Do kosciola ale tylko w sloneczna pogode.

Icek




        Najpierw poczytaj sobie słownik ortograficzny i naucz się pisać bez błędów w języku ojczystym, a potem może sobie popiszemy ;)

        Poza tym, zadaj sobie troszkę trudu i przeczytaj dokładnie mój post. Wówczas może dotrze do ciebie jaki temat zadałem na forum. Otóż nie jest moim celem "zabranianie komukolwiek poruszania się w okolicach mojego auta", tylko nie chcę, aby przy moim aucie regularnie, kilka razy w tygodniu instruktor trenował manewry ze swoimi kursantami. A w kwestii pracy w urzędzie, to muszę cię zmartwić - pracuję tam już od dawna. Jednocześnie pragnę cię uspokoić -  niczego "nie ogradzam", ani nie wydaję "śmiesznych zakazów".

     B.

Data: 2009-07-04 21:24:58
Autor: Jotte
nauka jazdy
W wiadomości news:h2o9ti$8fh$1atlantis.news.neostrada.pl Bear
<bear_bear@wp.pl> pisze:

Najpierw poczytaj sobie słownik ortograficzny i naucz się pisać bez błędów w języku ojczystym
Nie bądź śmieszny, poznański misiu z nieskonfigurowanym prawidłowo ałtlukiem i robiący wcięcia akapitowe spacjami, w dodatku za duże.
O tym sobie poczytaj, zanim spróbujesz radzić innym.

A w kwestii
pracy w  urzędzie, to muszę cię zmartwić - pracuję tam już od dawna.
Bycie urzędasem to nie jest usprawiedliwienie.

--
Jotte

Data: 2009-07-04 22:09:21
Autor: Bear
nauka jazdy

Użytkownik "Jotte" <tjp3@wirtualna.spam.wypad.polska> napisał w wiadomości news:h2oa9f$n2r$1news.dialog.net.pl...
W wiadomości news:h2o9ti$8fh$1atlantis.news.neostrada.pl Bear
<bear_bear@wp.pl> pisze:

Najpierw poczytaj sobie słownik ortograficzny i naucz się pisać bez błędów w języku ojczystym
Nie bądź śmieszny, poznański misiu z nieskonfigurowanym prawidłowo ałtlukiem i robiący wcięcia akapitowe spacjami, w dodatku za duże.
O tym sobie poczytaj, zanim spróbujesz radzić innym.

A w kwestii
pracy w  urzędzie, to muszę cię zmartwić - pracuję tam już od dawna.
Bycie urzędasem to nie jest usprawiedliwienie.

-- Jotte


Jotte, ale z ciebie nudziarz. I w dodatku zakompleksiony.

Data: 2009-07-04 22:15:31
Autor: Jotte
nauka jazdy
W wiadomości news:h2od1g$es4$1atlantis.news.neostrada.pl Bear
<bear_bear@wp.pl> pisze:

Jotte, ale z ciebie nudziarz. I w dodatku zakompleksiony.
Nudziarz - to tylko twoje zdanie, czyli mało ważne, ale - może i tak.
Zakompleksiony - nie sądzę.
W każdym razie na pewno nie niedouczony bałwan.
I tym się różnimy.

--
Jotte

Data: 2009-07-04 21:28:55
Autor: Icek
[OT]nauka jazdy
moim celem "zabranianie komukolwiek poruszania się w okolicach mojego
auta",
tylko nie chcę, aby przy moim aucie regularnie, kilka razy w tygodniu
instruktor trenował manewry ze swoimi kursantami. A w kwestii pracy w

ale jak teren jest publiczny to nie zabraniaj nikomu bo to nie Twoj teren.
Zabraniaj sobie na swoim. Zyj i daj zyc innym. Boisz sie o auto kup garaz
albo parking strzezony

urzędzie, to muszę cię zmartwić - pracuję tam już od dawna. Jednocześnie

a w temacie urzedow i urzednikow to poczytaj ponizej, pasuje idealnie.

krol lew chcial wybudowac dla zwierzat schronisko. Potrzeba bylo pozwolenia
na budowe. Wyszukal zatem najlepszego kandydata aby wyslac do urzedu. Wybral
lisa. List jest chytry, przebiegly - pewnie da rade. A wiec ten lis poszedl.

Wraca po calym dniu i mowi: "Krolu lwie, tam nie da sie niczego zalatwic,
sam urzedniczy beton, sami kretyni. Masakra. Nie ide tam wiecej".

Krol lew zastanawia sie i wysyla wiewiorke. Bo ladna, bo ma kite. Moze cos
zalatwi.

Wraca po calym dniu i mowi: "Krolu lwie, tam nie da sie niczego zalatwic,
sam urzedniczy beton, sami kretyni. Masakra. Nie ide tam wiecej".

Na co zglasza sie osiol. Mowi ja pojde, ja. Na to krol lew: Osiol, ty nigdy
niczego nie zalatwiles. Jak cos to tylko spieprzyles. Same szkody
przynosisz. Nigdy w zyciu. Ale osiol sie uparl i poszedl.

Po 2h wraca z pozwoleniem na budowe w pysku. Wszyscy oczy szeroko otwarte.
Ale osiol jak co sie to udalo ???

Osiol: no jak to jak ? Wchodze do urzedu i gdzie nie pojde to patrze a tam
moja rodzina.




Icek

Data: 2009-07-05 16:28:09
Autor: marjan
nauka jazdy
Bear pisze:

        Najpierw poczytaj sobie słownik ortograficzny i naucz się pisać bez błędów w języku ojczystym, a potem może sobie popiszemy ;)

A Ty naucz się odpowiadać i cytować, inaczej ciężko Ci będzie tu nawiązać dyskusję.

        Poza tym, zadaj sobie troszkę trudu i przeczytaj dokładnie mój post. Wówczas może dotrze do ciebie jaki temat zadałem na forum. Otóż nie jest

Na jakim forum? To może faktycznie idź na to forum i tam czekaj na odpowiedzi. Aha, zapomniałem, Pewnie nie wiesz, że to grupa dyskusyjna?


Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz Morycz
[e-mail bez cyferek]

Data: 2009-07-05 19:31:27
Autor: Bear
nauka jazdy


Na jakim forum? To może faktycznie idź na to forum i tam czekaj na odpowiedzi. Aha, zapomniałem, Pewnie nie wiesz, że to grupa dyskusyjna?


już na zdjęciu widać, że z ciebie cwaniaczek ;-)

Data: 2009-07-05 19:34:45
Autor: marjan
nauka jazdy
Bear pisze:

już na zdjęciu widać, że z ciebie cwaniaczek ;-)

Na jakim zdjęciu, i dlaczego uważasz, że cwaniaczek ze mnie skoro po prostu chcę Ci wskazać jeden z powodów dla których zostałeś tu potraktowany tak jak widać?


Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz Morycz
[e-mail bez cyferek]

Data: 2009-07-05 20:43:14
Autor: Bear
nauka jazdy


Na jakim zdjęciu, i dlaczego uważasz, że cwaniaczek ze mnie skoro po prostu chcę Ci wskazać jeden z powodów dla których zostałeś tu potraktowany tak jak widać?



skup się proszę na meritum, a nie zajmuj psychologią ani wyjaśnianiem
zjawisk społecznych.

Zupełnie nie interesują mnie powody, dla których Jotte czy Andrzej Lawa,
wypowiadają się w sobie jedynie właściwy sposób. Interesuje mnie odpowiedź
na postawione pytanie i sensowne rady (za które dziękuję), a nie agresywny
bełkot prawnych dyletantów.

pozdrawiam

B.

Data: 2009-07-05 21:19:07
Autor: marjan
nauka jazdy
Bear pisze:

skup się proszę na meritum, a nie zajmuj psychologią ani wyjaśnianiem
zjawisk społecznych.

Zupełnie nie interesują mnie powody, dla których Jotte czy Andrzej Lawa,
wypowiadają się w sobie jedynie właściwy sposób. Interesuje mnie odpowiedź
na postawione pytanie i sensowne rady (za które dziękuję), a nie agresywny
bełkot prawnych dyletantów.

No niestety, jak już wcześniej ustaliliśmy, to nie jest forum na którym zawsze otrzymujesz odpowiedź na zadanie pytanie, tylko grupa dyskusyjna - na której (jak sama nazwa wskazuje) się dyskutuje.

pozdrawiam

Również pozdrawiam,
Mariusz Morycz
[e-mail bez cyferek]

Data: 2009-07-05 21:25:20
Autor: Jotte
nauka jazdy
W wiadomości news:h2qub9$244$1inews.gazeta.pl marjan
<klero8.tk9@gmail.com> pisze:

skup się proszę na meritum, a nie zajmuj psychologią ani wyjaśnianiem
zjawisk społecznych.
Zupełnie nie interesują mnie powody, dla których Jotte czy Andrzej Lawa,
wypowiadają się w sobie jedynie właściwy sposób. Interesuje mnie
odpowiedź na postawione pytanie i sensowne rady (za które dziękuję), a
nie agresywny bełkot prawnych dyletantów.
No niestety, jak już wcześniej ustaliliśmy, to nie jest forum na którym zawsze otrzymujesz odpowiedź na zadanie pytanie, tylko grupa dyskusyjna - na której (jak sama nazwa wskazuje) się dyskutuje.
To nie ma znaczenia.
Pyrak jasno cię poinstruował co go interesuje,  a co nie i na czym masz się skupić.
Dlaczego się nie stosujesz do instrukcji pyraka i jeszcze bezczelnie pytasz o jakieś zdjęcie?

--
Jotte

Data: 2009-07-05 22:41:42
Autor: Bear
nauka jazdy


No niestety, jak już wcześniej ustaliliśmy, to nie jest forum na którym zawsze otrzymujesz odpowiedź na zadanie pytanie, tylko grupa dyskusyjna - na której (jak sama nazwa wskazuje) się dyskutuje.


to prawda, jednak wśród dziesiątek wypowiedzi znalazło się tu kilka cennych wskazówek

pozdrawiam

B.

Data: 2009-07-02 23:35:11
Autor: Andrzej Lawa
nauka jazdy
Bear pisze:

   zażyj w końcu jakiś uspokajacz, który ukoi twoje skołatane nerwy.  A w

Póki co to ty jesteś nerwowy na widok litery L.

kwestii psychozy natręctw, to masz ją z pewnością ty sam, skoro z uporem maniaka wypisujesz ciągle te bezsensowne bzdety.

A w którym miejscu napisałem coś bezsensownego, hmm?

Czy może wg. ciebie bezsensowne było stwierdzenie, że prywatny samochód
nie czyni całej ulicy prywatną? ;->

Data: 2009-07-03 09:53:04
Autor: Bear
nauka jazdy

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:fplvh6-ut3.ln1ncc1701.lechistan.com...
Bear pisze:

   zażyj w końcu jakiś uspokajacz, który ukoi twoje skołatane nerwy.  A w

Póki co to ty jesteś nerwowy na widok litery L.

kwestii psychozy natręctw, to masz ją z pewnością ty sam, skoro z uporem
maniaka wypisujesz ciągle te bezsensowne bzdety.

A w którym miejscu napisałem coś bezsensownego, hmm?

Czy może wg. ciebie bezsensowne było stwierdzenie, że prywatny samochód
nie czyni całej ulicy prywatną? ;->

Długo by pisać ;)

Data: 2009-07-04 00:27:42
Autor: Andrzej Lawa
nauka jazdy
Bear pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:fplvh6-ut3.ln1ncc1701.lechistan.com...
Bear pisze:

   zażyj w końcu jakiś uspokajacz, który ukoi twoje skołatane nerwy.  A w
Póki co to ty jesteś nerwowy na widok litery L.

kwestii psychozy natręctw, to masz ją z pewnością ty sam, skoro z uporem
maniaka wypisujesz ciągle te bezsensowne bzdety.
A w którym miejscu napisałem coś bezsensownego, hmm?

Czy może wg. ciebie bezsensowne było stwierdzenie, że prywatny samochód
nie czyni całej ulicy prywatną? ;->

Długo by pisać ;)
I widzisz dzieciaku - pyszczysz, pyszczysz, a jak przychodzi do
konkretów, to robisz za tajemniczą twarz w lufciku.

Data: 2009-07-04 08:41:53
Autor: Bear
nauka jazdy

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:u7d2i6-ui7.ln1ncc1701.lechistan.com...
Bear pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:fplvh6-ut3.ln1ncc1701.lechistan.com...
Bear pisze:

   zażyj w końcu jakiś uspokajacz, który ukoi twoje skołatane nerwy.  A w
Póki co to ty jesteś nerwowy na widok litery L.

kwestii psychozy natręctw, to masz ją z pewnością ty sam, skoro z uporem
maniaka wypisujesz ciągle te bezsensowne bzdety.
A w którym miejscu napisałem coś bezsensownego, hmm?

Czy może wg. ciebie bezsensowne było stwierdzenie, że prywatny samochód
nie czyni całej ulicy prywatną? ;->

Długo by pisać ;)


I widzisz dzieciaku - pyszczysz, pyszczysz, a jak przychodzi do
konkretów, to robisz za tajemniczą twarz w lufciku.


Wiesz, czasem muszę popracować ;) Nie mam czasu siedzieć 24 h z przyklejonym nochalem do monitora i tworzyć pełnych "głębi" wypowiedzi jak ty.

Data: 2009-07-05 02:04:14
Autor: Andrzej Lawa
nauka jazdy
Bear pisze:

I widzisz dzieciaku - pyszczysz, pyszczysz, a jak przychodzi do
konkretów, to robisz za tajemniczą twarz w lufciku.


Wiesz, czasem muszę popracować ;)

Ty i praca? Zgroza... Ktoś tak niekompetentny... Zaraz... Może posłem
jesteś? To by wszystko wyjaśniało...

Nie mam czasu siedzieć 24 h z przyklejonym nochalem do monitora i tworzyć pełnych "głębi" wypowiedzi jak ty.

Pierdu-pierdu - tyle potrafisz. Natomiast myślenie i pisanie czegoś
konkretnego i merytorycznie wartościowego przekracza twoje skromne
umiejętności - więc zwalając winę na rzekomą pracę bezczelnie kłamiesz.

Data: 2009-07-02 11:36:03
Autor: Jacek Osiecki
nauka jazdy
Dnia Wed, 1 Jul 2009 10:46:54 +0200, Bear napisał(a):
Andrzeju Lawo,
ciekawe, czy byłbyś taki tolerancyjny, gdyby chodziło o Twój samochód, na który ciężko zapracowałeś ? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Zabawne jest to niemal nabożne podejście do samochodu i stanu lakieru,
najlepsze są biadolenia "zderzak mi ktoś przytarł!!!" :) Większość takich
chyba dostałaby zawału widząc to co się dzieje na tzw. zachodzie gdzie auto
się traktuje po prostu jak auto, a nie ozdobę...

P.S. Naucz się cytować.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2009-07-02 14:42:18
Autor: guines
nauka jazdy
Bear pisze:
Andrzeju Lawo,

ciekawe, czy byłbyś taki tolerancyjny, gdyby chodziło o Twój samochód, na który ciężko zapracowałeś ? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.


jak facet podjedzie parkować, to przecież jeśli "przed chwilą" zepsuł ci się samochód, wyjdź i ustaw trójkąt ostrzegawczy, otwórz maskę, pokręć sie przy samochodzie itp., niech tylko spróbuje za ten trójkąt wjechać...,
po sprawie zdejmij i tak wg potrzeb...

Data: 2009-07-02 23:36:46
Autor: Andrzej Lawa
nauka jazdy
guines pisze:

jak facet podjedzie parkować, to przecież jeśli "przed chwilą" zepsuł ci
się samochód, wyjdź i ustaw trójkąt ostrzegawczy, otwórz maskę, pokręć
sie przy samochodzie itp., niech tylko spróbuje za ten trójkąt wjechać...,
po sprawie zdejmij i tak wg potrzeb...

Dzieciaku... Kwestię ustawiania trójkąta regulują przepisy. Których, jak
widać, kompletnie nie znasz.

nauka jazdy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona