coraz wiecej jezdzimy z malym i powoli wychodza niedostatki
jego 16 calowego animatora, przez wakacje jeszcze sie jakos
pomeczy, ale myslalem zeby jesienia poskladac mu cos lepszego
do uzytku na wiosne

mam juz odpowiednia aluminiowa rame, mam jakies pojecie co
do reszty czesci, ale interesuje mnie temat 3 biegowej
piasty w obreczy 18 cali

jako ze sam nigdy nie uzywalem niczego innego niz klasycznych
przerzutek chcialem sie poradzic czy cos takiego jak NEXUS SG-3C41 ma racje bytu w dzieciecym rowerze

On 07/03/2012 01:06 PM, m4rkiz wrote:

coraz wiecej jezdzimy z malym i powoli wychodza niedostatki
jego 16 calowego animatora, przez wakacje jeszcze sie jakos
pomeczy, ale myslalem zeby jesienia poskladac mu cos lepszego
do uzytku na wiosne

mam juz odpowiednia aluminiowa rame, mam jakies pojecie co
do reszty czesci, ale interesuje mnie temat 3 biegowej
piasty w obreczy 18 cali

jako ze sam nigdy nie uzywalem niczego innego niz klasycznych
przerzutek chcialem sie poradzic czy cos takiego jak NEXUS SG-3C41 ma
racje bytu w dzieciecym rowerze

Internet zna takie rozwiązania:

http://www.merida-bikes.com/fr_ch/bike/2012/201137/MTB+Hardtails/Dakar+616+Nexus+3


pozdr.
w.

Sąsiadowi wypatrzyłem rowerek używany dla siedmiolatka z nexusem trzybiegowym. Rama stalowa, koła chyba 16, jeździ tym jak szalony wokół komina. Pozdr.

W dniu 03.07.2012 13:06, m4rkiz pisze:

coraz wiecej jezdzimy z malym i powoli wychodza niedostatki
jego 16 calowego animatora, przez wakacje jeszcze sie jakos
pomeczy, ale myslalem zeby jesienia poskladac mu cos lepszego
do uzytku na wiosne

mam juz odpowiednia aluminiowa rame, mam jakies pojecie co
do reszty czesci, ale interesuje mnie temat 3 biegowej
piasty w obreczy 18 cali

koła 18 cali? strzał w stopę!

jako ze sam nigdy nie uzywalem niczego innego niz klasycznych
przerzutek chcialem sie poradzic czy cos takiego jak NEXUS SG-3C41 ma
racje bytu w dzieciecym rowerze

doskonały pomysł z piastą 3b, ale są dzieci które (nawet 12 lat) nie potrafią przerzucić przerzutki, przekręcić manteki. Nie bo nie i już. Daj dziecku do pokręcenia, albo przerzucenia na innej manetce zwykłą przerzutkę wielotrybową. jak da radę bez zająknięcia - temat rozwojowy. jak nieda rady wcale i jeszcze będzie wybrzydzało - zapomnij. No i o 18stce zapomnij

ToMasz

Dnia 2012-07-04, ToMasz napisał(a):

W dniu 03.07.2012 13:06, m4rkiz pisze:

coraz wiecej jezdzimy z malym i powoli wychodza niedostatki
jego 16 calowego animatora, przez wakacje jeszcze sie jakos
pomeczy, ale myslalem zeby jesienia poskladac mu cos lepszego
do uzytku na wiosne

mam juz odpowiednia aluminiowa rame, mam jakies pojecie co
do reszty czesci, ale interesuje mnie temat 3 biegowej
piasty w obreczy 18 cali

koła 18 cali? strzał w stopę!

A co jest złego w kole 18"? Sam się zastanawiam nad 20" albo 18" z nexusem
3 dla córki. Ciężko jednak znaleźć coś co by wyglądało jak damka a nie jak
góral.

Tomm <Tomm@xyz.pl> wrote:

Ciężko jednak znaleźć coś co by wyglądało jak damka a nie jak
gĂłral.

A co jest złego w góralu dla dziewczynki?

Ogólnie nie rozumiem dlaczego kobiety mają jeździć
na damkach?
To chyba pozostałość z czasów gdy kobiecie w spódnicy
nie wypadało zadzierać nogi.
Obiektywnie patrząc spadnięcie na ramę bardziej
szkodzi płci męskiej :)

--
kawoN

Dnia 2012-07-05, kawoN napisał(a):

Tomm <Tomm@xyz.pl> wrote:

Ciężko jednak znaleźć coś co by wyglądało jak damka a nie jak
góral.

A co jest złego w góralu dla dziewczynki?

Ogólnie nie rozumiem dlaczego kobiety mają jeździć
na damkach?
To chyba pozostałość z czasów gdy kobiecie w spódnicy
nie wypadało zadzierać nogi.
Obiektywnie patrząc spadnięcie na ramę bardziej
szkodzi płci męskiej :)

Nie chodzi o sam wygląd ale sylwetkę. Na rowerach a'la Pelikan jest
bardziej wyprostowana, rekreacyjna, na góralach - bardziej sportowa,
pochylona. Małe dziecko co najwyżej pojeździ po lesie i drogach polnych,
wzniesienia też raczej pokona mniejsze. Na co dzień córka śmiga po
osiedlowych uliczkach i okolicznych ścieżkach rowerowych.

Górala córka dostanie jak będzie w stanie jeździć po trudniejszym terenie
czyli jak będzie miała m/w 10 lat. Tak przynajmiej teraz mi się wydaje.

W dniu 05.07.2012 15:53, Tomm pisze:

Dnia 2012-07-04, ToMasz napisał(a):

W dniu 03.07.2012 13:06, m4rkiz pisze:

coraz wiecej jezdzimy z malym i powoli wychodza niedostatki
jego 16 calowego animatora, przez wakacje jeszcze sie jakos
pomeczy, ale myslalem zeby jesienia poskladac mu cos lepszego
do uzytku na wiosne

mam juz odpowiednia aluminiowa rame, mam jakies pojecie co
do reszty czesci, ale interesuje mnie temat 3 biegowej
piasty w obreczy 18 cali

koła 18 cali? strzał w stopę!

A co jest złego w kole 18"? Sam się zastanawiam nad 20" albo 18" z nexusem
3 dla córki. Ciężko jednak znaleźć coś co by wyglądało jak damka a nie jak
góral.

kup pelikana na złomie i odrestauruj.
gdzie i za ile kupisz dętkę/oponę/szprychę w piątek po południu? bo 16 albo 20stkę w _każdym_ sklepie rowerowym. A błotniki jakieś?

ToMasz

Dnia 2012-07-05, ToMasz napisał(a):

A co jest złego w kole 18"?

kup pelikana na złomie i odrestauruj.
gdzie i za ile kupisz dętkę/oponę/szprychę w piątek po południu? bo 16 albo 20stkę w _każdym_ sklepie rowerowym. A błotniki jakieś?

Tematu małych rowerów dziecięcych nie rozgryzałem aż tak bardzo więc
dlatego zapytałem ;) Fakt, że koła 18" wydawały mi się raczej nietypowe,
zwykle w ofercie producentów jest przeskok z 16" na 20".

On 3 Lip, 13:06, "m4rkiz" <m4r...@mail.od.wujka.na.g.com> wrote:

coraz wiecej jezdzimy z malym i powoli wychodza niedostatki
jego 16 calowego animatora, przez wakacje jeszcze sie jakos
pomeczy, ale myslalem zeby jesienia poskladac mu cos lepszego
do uzytku na wiosne

(...)

jako ze sam nigdy nie uzywalem niczego innego niz klasycznych
przerzutek chcialem sie poradzic czy cos takiego jak
NEXUS SG-3C41 ma racje bytu w dzieciecym rowerze

Mój 4-letni syn również wyczerpał możliwości jednobiegowego napędu,
ale już jako 2-latek napierał "bez bocznych". Na prostej - za miękko,
kadencja >120rpm. Na podjazdach ok, ale mniejsza koronka z tyłu
odpada. W weekend zaplatamy kółko 16" na starym Sachsie drei-gangu.
Nawet udało się znaleźć wzór zaplotu na obręczy 20h i piaście 36h:)

Co do Nexusa, to OIDP tam jest wystający Click-Box i murowane problemy
z uszkodzeniem delikatnego elementu przez dziecko. Pomyśl nad czymś
prostszym bez boxa.

Zdravim,
Kuba

W dniu czwartek, 5 lipca 2012 09:48:36 UTC+2 użytkownik Kuba Abuk napisał:

Mój 4-letni syn również wyczerpał możliwości jednobiegowego napędu,
ale już jako 2-latek napierał &quot;bez bocznych&quot;. Na prostej - za miękko,
kadencja &gt;120rpm. Na podjazdach ok, ale mniejsza koronka z tyłu
odpada. W weekend zaplatamy kółko 16&quot; na starym Sachsie drei-gangu.
Nawet udało się znaleźć wzór zaplotu na obręczy 20h i piaście 36h:)

Update:
Wojtek śmiga, aż miło. Stara manetka stwarzała problemy z redukowaniem biegów. Z nową manetką i łańcuszkiem nawet czterolatek sobie wyśmienicie radzi. Wrzuca "trójkę" na DH, redukuje ładnie na 1 przy ostrzejszych podjazdach. BTW Można jeszcze się wspomóc montując zwrotnicę (prowadnicę?) redukującą opór przesuwu łańcuszka. Zdravim,
Kuba