Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   nie mogę odpalić auta - w pewny ch miejscach miasta tak jest !

nie mogę odpalić auta - w pewny ch miejscach miasta tak jest !

Data: 2009-11-25 10:21:52
Autor: Jakub Witkowski
nie mogę odpalić auta - w pewny ch miejscach miasta tak jest !
ubik80 pisze:
czytam artykuł i dochodzę do wniosku że nawet w to wierzę,

To nie kwestia wiary, to fakt.
Wiele pilotów używa pasm ogólnego przeznaczenia,w których
mogą pracować inne urządzenia (np. 433MHz) Poza tym
mało odporne odbiorniki radiowe mogą zostać zablokowane przez
duże natężenie pola e-m pochodzące nawet z zupełnie innych pasm.

Swoją historię opowiada Magda: - Klikam kluczykiem od alarmu, ale nie mogę otworzyć auta. Próbuję chyba z pół godziny i nic.............

Droga Magdo. Twój pojazd został zaopatrzony również w mechaniczny
kluczyk, który należy wetknąć do dziurki i przekręcić. Tracenie
30 minut na klikanie w niedziałającego pilota grozi roztopieniem
mrożonek i potruciem rodziny. Twoja Claudia.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2009-11-25 01:43:35
Autor: GrzegorzG
nie mogę odpalić auta - w pewnych miejscach mi asta tak jest !
On 25 Lis, 10:21, Jakub Witkowski <jwitk...@domena.z.sygnatury> wrote:
ubik80 pisze:

> czytam artykuł i dochodzę do wniosku że nawet w to wierzę,

To nie kwestia wiary, to fakt.
Wiele pilotów używa pasm ogólnego przeznaczenia,w których
mogą pracować inne urządzenia (np. 433MHz) Poza tym
mało odporne odbiorniki radiowe mogą zostać zablokowane przez
duże natężenie pola e-m pochodzące nawet z zupełnie innych pasm..

> Swoją historię opowiada Magda: - Klikam kluczykiem od alarmu, ale nie
> mogę otworzyć auta. Próbuję chyba z pół godziny i nic..............

Droga Magdo. Twój pojazd został zaopatrzony również w mechaniczny
kluczyk, który należy wetknąć do dziurki i przekręcić. Tracenie
30 minut na klikanie w niedziałającego pilota grozi roztopieniem
mrożonek i potruciem rodziny. Twoja Claudia.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.


Tu problem faktycznie mozna latwo rozwiazac, ale gorzej jak samochod
automatycznie sie sam uzbraja niezaleznie czy zamkniesz kluczykiem czy
nie czy w ogole... potem jak otwierasz rowniez kluczykiem, to wlacza
sie alarm i co wtedy? :)

GG

Data: 2009-11-25 12:27:56
Autor: kml
nie mogę odpalić auta - w pewnych miejscach miasta tak jest !
Użytkownik "GrzegorzG" <grzegorz.gorko@gmail.com> napisał w wiadomości news:439376e4-fe87-4cbb-bdcb-6cfbfe87e1d3e23g2000yqd.googlegroups.com...

Tu problem faktycznie mozna latwo rozwiazac, ale gorzej jak samochod
automatycznie sie sam uzbraja niezaleznie czy zamkniesz kluczykiem czy
nie czy w ogole... potem jak otwierasz rowniez kluczykiem, to wlacza
sie alarm i co wtedy? :)
--

Odjeżdzasz trochę dalej i z pilota rozbrajasz alarm. Jeżeli są już problemy z łącznością pilot-centrala to zazwyczaj w jednym miejscu (dosłownie) a obok jest już normalnie.


--
pozdrawiam
kml

Data: 2009-11-25 12:10:18
Autor: Massai
nie tak jest !
kml wrote:

> Odjeżdzasz trochę dalej i z pilota rozbrajasz alarm. Jeżeli są już
> problemy z łącznością pilot-centrala to zazwyczaj w jednym miejscu
> (dosłownie) a obok jest już normalnie.

Odjeżdzasz trochę dalej i z pilota rozbrajasz alarm. Jeżeli są już problemy z łącznością pilot-centrala to zazwyczaj w jednym miejscu  (dosłownie) a obok jest już normalnie.

Hm, nie każdy jest magikiem co zlikwiduje odcięcie pompy z wyjącym
alarmem nad głową.

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-11-25 14:01:49
Autor: kml
nie mogę odpalić auta - w pewnych miejscach mi asta tak jest !

Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości news:hej6ra$c4j$1inews.gazeta.pl...
kml wrote:

> Odjeżdzasz trochę dalej i z pilota rozbrajasz alarm. Jeżeli są już
> problemy z łącznością pilot-centrala to zazwyczaj w jednym miejscu
> (dosłownie) a obok jest już normalnie.

Odjeżdzasz trochę dalej i z pilota rozbrajasz alarm. Jeżeli są już
problemy z łącznością pilot-centrala to zazwyczaj w jednym miejscu
(dosłownie) a obok jest już normalnie.

Hm, nie każdy jest magikiem co zlikwiduje odcięcie pompy z wyjącym
alarmem nad głową.

Wystarczy parę _metrów_ i zazwyczaj jest już normalnie.


--
pozdrawiam
kml

Data: 2009-11-25 13:35:27
Autor: Massai
nie asta tak=5 Fjest !
kml wrote:


Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości
news:hej6ra$c4j$1inews.gazeta.pl...
> kml wrote:
> >>> Odjeżdzasz trochę dalej i z pilota rozbrajasz alarm. Jeżeli są już
>>> problemy z łącznością pilot-centrala to zazwyczaj w jednym miejscu
>>> (dosłownie) a obok jest już normalnie.
> > > Odjeżdzasz trochę dalej i z pilota rozbrajasz alarm. Jeżeli są już
> > problemy z łącznością pilot-centrala to zazwyczaj w jednym miejscu
> > (dosłownie) a obok jest już normalnie.
> > Hm, nie każdy jest magikiem co zlikwiduje odcięcie pompy z wyjącym
> alarmem nad głową.

Wystarczy parę metrów i zazwyczaj jest już normalnie.

Życzę powodzenia w pchaniu ponad półtoratonowego kloca z automatem ;-)

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-11-25 07:09:32
Autor: GrzegorzG
nie mogę odpalić auta - w pewnych miejscach mi =?iso-8859-2?Q?asta=3D=3Fiso-8859-2=3FQ=3F=5Ftak=5Fjest=5F!=
On 25 Lis, 14:35, "Massai" <tsen...@wp.pl> wrote:
kml wrote:

> Użytkownik "Massai" <tsen...@wp.pl> napisał w wiadomości
>news:hej6ra$c4j$1inews.gazeta.pl...
> > kml wrote:

> >>> Odjeżdzasz trochę dalej i z pilota rozbrajasz alarm. Jeżeli są już
> >>> problemy z łącznością pilot-centrala to zazwyczaj w jednym miejscu
> >>> (dosłownie) a obok jest już normalnie.

> > > Odjeżdzasz trochę dalej i z pilota rozbrajasz alarm. Jeżeli są już
> > > problemy z łącznością pilot-centrala to zazwyczaj w jednym miejscu
> > > (dosłownie) a obok jest już normalnie.

> > Hm, nie każdy jest magikiem co zlikwiduje odcięcie pompy z wyjącym
> > alarmem nad głową.

> Wystarczy parę metrów i zazwyczaj jest już normalnie.

Życzę powodzenia w pchaniu ponad półtoratonowego kloca z automatem ;-)

--
Pozdro
Massai

albo w wypychaniu przód-tył z równoległego miejsca parkingowego :>

Data: 2009-11-25 14:03:20
Autor: Cavallino
nie mogę odpalić auta - w pewnych miejscach mi asta tak jest !
Użytkownik "kml" <AflySteX@gaOzeFta.lp> napisał w wiadomości news:

Hm, nie każdy jest magikiem co zlikwiduje odcięcie pompy z wyjącym
alarmem nad głową.

Wystarczy parę _metrów_ i zazwyczaj jest już normalnie.

Odcięciu pompy powiesz, że ma poczekać parę metrów?

Data: 2009-11-25 14:51:41
Autor: kml
nie mogę odpalić auta - w pewnych miejscach mi asta tak jest !

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hej9uo$t37$1news.onet.pl...
Użytkownik "kml" <AflySteX@gaOzeFta.lp> napisał w wiadomości news:

Hm, nie każdy jest magikiem co zlikwiduje odcięcie pompy z wyjącym
alarmem nad głową.

Wystarczy parę _metrów_ i zazwyczaj jest już normalnie.

Odcięciu pompy powiesz, że ma poczekać parę metrów?

I w przewodach nic a nic paliwa nie zostanie prawda.


--
pozdrawiam
kml

Data: 2009-11-25 14:58:42
Autor: Jakub Witkowski
nie mogę odpalić auta - w pewny ch miejscach miasta tak je st !
kml pisze:

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hej9uo$t37$1news.onet.pl...
Użytkownik "kml" <AflySteX@gaOzeFta.lp> napisał w wiadomości news:

Hm, nie każdy jest magikiem co zlikwiduje odcięcie pompy z wyjącym
alarmem nad głową.

Wystarczy parę _metrów_ i zazwyczaj jest już normalnie.

Odcięciu pompy powiesz, że ma poczekać parę metrów?

I w przewodach nic a nic paliwa nie zostanie prawda.

Zostanie też trochę prądu w kablach na iskrę po,odcięciu zapłonu? :)

A tak w ogóle, to ważna jest nie tyle ilość paliwa co jego
cisnienie (np. klasyczny wtrysk benzyny), a ciśnienie bez
pompy ma prawo spaść dość szybko.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2009-11-25 15:04:48
Autor: kml
nie mogę odpalić auta - w pewnych miejscach mi asta tak jest !

Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:hejd6j$2nqh$1news2.ipartners.pl...

I w przewodach nic a nic paliwa nie zostanie prawda.

Zostanie też trochę prądu w kablach na iskrę po,odcięciu zapłonu? :)

A tak w ogóle, to ważna jest nie tyle ilość paliwa co jego
cisnienie (np. klasyczny wtrysk benzyny), a ciśnienie bez
pompy ma prawo spaść dość szybko.

Prawda, ale nie wszyscy mają odcięcie zapłonu :) Dyskusja coraz zabawniejsza a i tak sprowadza się do tego co by przepchnąć samochód w inne miejsce i po krzyku. Poza tym w końcu
zawsze udawało mi się otworzyć samochód choć czasami bywało to strasznie upierdliwe.


--
pozdrawiam
kml

Data: 2009-11-25 10:22:58
Autor: wchpikus
nie mogę odpalić auta - w pewny ch miejscach miasta tak jest !
Witam!
Przypomina mi sie filmik jak blondynka zamknala sie w aucie i dzwonila do help-center....a kluczyki w stacyjce:)

Data: 2009-11-25 10:44:52
Autor: Arek M
nie mogę odpalić auta - w pewny ch miejscach miasta tak jest !

To nie kwestia wiary, to fakt.
Wiele pilotów używa pasm ogólnego przeznaczenia,w których
mogą pracować inne urządzenia (np. 433MHz) Poza tym
mało odporne odbiorniki radiowe mogą zostać zablokowane przez
duże natężenie pola e-m pochodzące nawet z zupełnie innych pasm.

Swoją historię opowiada Magda: - Klikam kluczykiem od alarmu, ale nie mogę otworzyć auta. Próbuję chyba z pół godziny i nic.............

Droga Magdo. Twój pojazd został zaopatrzony również w mechaniczny
kluczyk, który należy wetknąć do dziurki i przekręcić.


Ale zamknąć się udało...
W wiekszosci przypadków zamkniecie z pilota uzbraja alarm. Otworzysz z kluczyka, wsiądziesz, alarm zacznie wyć...

--
PozdrawiAM!
WRX/240KM

Data: 2009-11-25 20:20:35
Autor: Tomasz Pyra
nie mogę odpalić auta - w pewny ch miejscach miasta tak jest !
Arek M pisze:

To nie kwestia wiary, to fakt.
Wiele pilotów używa pasm ogólnego przeznaczenia,w których
mogą pracować inne urządzenia (np. 433MHz) Poza tym
mało odporne odbiorniki radiowe mogą zostać zablokowane przez
duże natężenie pola e-m pochodzące nawet z zupełnie innych pasm.

Swoją historię opowiada Magda: - Klikam kluczykiem od alarmu, ale nie mogę otworzyć auta. Próbuję chyba z pół godziny i nic.............

Droga Magdo. Twój pojazd został zaopatrzony również w mechaniczny
kluczyk, który należy wetknąć do dziurki i przekręcić.


Ale zamknąć się udało...
W wiekszosci przypadków zamkniecie z pilota uzbraja alarm. Otworzysz z kluczyka, wsiądziesz, alarm zacznie wyć...

Parę razy zdarzył mi się taki problem, ale za każdym razem po otwarciu samochodu gdy włożyłem pilota do środka to alarm się bez problemu wyłączył.

Myślę że nadwozie tu jednak dobrze ekranuje fale e-m, a centralka i jej antena jednak w środku.
Jak z pilotem wsiądziesz do środka to nie ma siły - musi otworzyć.

Jeszcze u siebie zamontowałem antenę alarmu w przednim słupku (bo była niedbale zwinięta gdzieś pod deską rozdzielczą) i teraz jak mam problem z otwarciem auta to po prostu zbliżam pilota do słupka i z kilku cm sygnał ma dużo większe szanse się przebić.

Data: 2009-11-25 10:45:05
Autor: Stefan Szczygielski
[OT] nie mogę odpalić auta - w pewnych miejscach miasta tak jest !
Jakub Witkowski wrote:
Droga Magdo. Twój pojazd został zaopatrzony również w mechaniczny
kluczyk, który należy wetknąć do dziurki i przekręcić. Tracenie
30 minut na klikanie w niedziałającego pilota grozi roztopieniem
mrożonek i potruciem rodziny. Twoja Claudia.

Droga Claudio,

Zgodnie z Twoją wspaniałą radą użyłam dzisiaj kluczyka w celu otworzenia
samochodu. Na początku wszystko działo się jak zwykle - drzwi ustąpiły,
usiadłam na fotelu, zapięłam pasy. Niestety, z chwilą przekręcenia
kluczyka w stacyjce zaczęły się dziać rzeczy trudne do opisania... Nagle
uderzyła we mnie fala silnych, świdrujących czaszkę dźwięków.
Zawtórowała im orgia świateł połączona z chrupotem i trzaskiem elementów
tapicerki. Poczułam eksplozję, duszący ucisk w klatce piersiowej i odór
spalenizny. Świat nakrył się bielą i musiałam na chwilę stracić
przytomność. Ostatnią rzeczą, którą pamiętam przed tym, jak panowie w
śmiesznych czerwonych mundurkach z hełmikami mnie wynieśli z mojego
ukochanego autka był pulsujący napis na desce rozdzielczej napis ,,Panic
system failure. Restraint system failure. Call service.'' Myślę, że w
bieżącym tygodniu ja i moja rodzina obejdziemy się bez mrożonek.

Twoja wierna czytelniczka

Data: 2009-11-25 11:50:55
Autor: paranoix
nie mogę odpalić auta - w pewny ch miejscach miasta tak jest !

Swoją historię opowiada Magda: - Klikam kluczykiem od alarmu, ale nie mogę otworzyć auta. Próbuję chyba z pół godziny i nic.............

Droga Magdo. Twój pojazd został zaopatrzony również w mechaniczny
kluczyk, który należy wetknąć do dziurki i przekręcić. Tracenie
30 minut na klikanie w niedziałającego pilota grozi roztopieniem
mrożonek i potruciem rodziny. Twoja Claudia.


Obawiam się, że nie w każdym samochodzie z centralnym zamkiem jest opcja włożenia kluczyka... Np niektóre wersje Vectry B.

Data: 2009-11-25 12:12:16
Autor: Massai
nie mogę odpalić auta - w pewnych miejscach miasta tak jest !
paranoix wrote:


> > Swoją historię opowiada Magda: - Klikam kluczykiem od alarmu, ale
> > nie  mogę otworzyć auta. Próbuję chyba z pół godziny i
> > nic.............
> > Droga Magdo. Twój pojazd został zaopatrzony również w mechaniczny
> kluczyk, który należy wetknąć do dziurki i przekręcić. Tracenie
> 30 minut na klikanie w niedziałającego pilota grozi roztopieniem
> mrożonek i potruciem rodziny. Twoja Claudia.
> Obawiam się, że nie w każdym samochodzie z centralnym zamkiem jest
opcja włożenia kluczyka... Np niektóre wersje Vectry B.

IMO w każdym jest.
Czasem tak dziwnie że w drzwiach pasażera jest mechaniczny, w razie
braku prądu.

--
Pozdro
Massai

Data: 2009-11-25 20:17:00
Autor: Tomasz Pyra
nie mogę odpalić auta - w pewny ch miejscach miasta tak jest !
paranoix pisze:

Swoją historię opowiada Magda: - Klikam kluczykiem od alarmu, ale nie mogę otworzyć auta. Próbuję chyba z pół godziny i nic.............

Droga Magdo. Twój pojazd został zaopatrzony również w mechaniczny
kluczyk, który należy wetknąć do dziurki i przekręcić. Tracenie
30 minut na klikanie w niedziałającego pilota grozi roztopieniem
mrożonek i potruciem rodziny. Twoja Claudia.


Obawiam się, że nie w każdym samochodzie z centralnym zamkiem jest opcja włożenia kluczyka... Np niektóre wersje Vectry B.

I jak się komuś "w terenie" bateria w pilocie rozładuje, to zostaje wybijanie szyb?

nie mogę odpalić auta - w pewny ch miejscach miasta tak jest !

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona