Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   nie piles, napij sie

nie piles, napij sie

Data: 2010-03-22 22:08:01
Autor: venioo
nie piles, napij sie
radxcell pisze:
Ponieważ grupa ta prezentuje (uśredniony) pogląd, że prawo jest za mało
restrykcyjne dla pijanych, a takich kierowców (>0,2 promila?) nalezaloby
prewencyjnie rozstrzelać bez sądu, odebrawszy uprzednio samochód, mam dla
kazdego z Was małą zabawę.

Szczególnie zachęcam do wypowiedzi tych, którzy uważają, że dla "normalnych
ludzi" przepisy dotyczące alkoholu nie stanowią problemu i że "można jechac po
jednym piwie".

Trzy historyjki:

1. Piję tequilla sunrise, dość mocne. Wypijam dwa drinki w dużych szklankach,
wchodzi konkretnie w głowę. Ostatni drink kończę o 1 w nocy. O 7:30 rano mam
wyjechać samochodem.

2. Windsurfing. Ostry, zimny wiatr i chłodna woda. Na rozgrzewkę wypijam
szklankę (200ml)grzanego wina o 11:30. Spędzam 2 godziny na desce, zjadam o 14
obiad i o 16 chcę jechać samochodem.

3. O godzinie 15 zjadam w barze naleśniki z adwokatem. O 17.30 kończę pracę i
mam jechać samochodem do domu.

Według Ciebie, w którym z przypadków mogę jechać samochodem?


w kazdym, po uprzednim upewnieniu sie przenosnym sprzetem, ze organizm juz to "przerobil" :) kazdy ma inna przemiane materii

a przy temacie - wlasnie wrocilem z urlopu w irlandii gdzie jest dopuszczalne 0,8%% i jakos nie widzialem tam nawet stluczki, a co dopiero powaznego wypadku. wiec jak we wszystkim - zalezy od zdrowego rozsadku a nie od odgornych zakazow.

pzdr


--
venioo
Xiężna X2 1,9TD Kombi Magma-Rot -PMS
Peugeot 106 1.0i

Data: 2010-03-22 22:11:13
Autor: radxcell
nie piles, napij sie
*venioo* wrote in <news:ho8mt9$d6n$1nemesis.news.neostrada.pl>:
w kazdym, po uprzednim upewnieniu sie przenosnym sprzetem, ze organizm
juz to "przerobil" :) kazdy ma inna przemiane materii

swietna odpowiedz.

a co zrobisz na nartach? przenosny sprzet wkrotce wyzionie ducha zmrozony do 0
stopni Celsjusza. mnie wozenie takiego sprzetu w samochodzie kosztowalo
kosztowna naprawę.

pozd, rdx

Data: 2010-03-23 00:19:05
Autor: venioo
nie piles, napij sie
W dniu 2010-03-22 22:11, radxcell pisze:
*venioo* wrote in<news:ho8mt9$d6n$1nemesis.news.neostrada.pl>:
w kazdym, po uprzednim upewnieniu sie przenosnym sprzetem, ze organizm
juz to "przerobil" :) kazdy ma inna przemiane materii

swietna odpowiedz.

a co zrobisz na nartach? przenosny sprzet wkrotce wyzionie ducha zmrozony do 0
stopni Celsjusza. mnie wozenie takiego sprzetu w samochodzie kosztowalo
kosztowna naprawę.


Poprzednie 3 przypadki raczej wykluczaja narty (chyba, ze wodne ;) )

A tak powaznie, nie pije jak jezdze na nartach, nie pije (duzo) jak wiem, ze na nastepny dzien bede jechal samochodem, po prostu: picie alkoholu to nie jest przymus!!! Albo jak juz jakis grill jest to pije bezalkoholowe, ktore w nocy organizm bez problemu przerobi.

PS. IMHO limit powinni podniesc do 0,3%% zeby chociaz piwo do obiadu mozan bylo bez stresu wypic :)

pzdr

--
venioo
Xiężna X2 1,9TD Kombi Magma-Rot -PMS
Peugeot 106 1.0i - Sprzedam

Data: 2010-03-23 22:05:49
Autor: Bydlę
nie piles, napij sie
radxcell wrote:
> *venioo* wrote in <news:ho8mt9$d6n$1nemesis.news.neostrada.pl>:
>
>>w kazdym, po uprzednim upewnieniu sie przenosnym sprzetem, ze organizm
>>juz to "przerobil" :) kazdy ma inna przemiane materii
>
>
> swietna odpowiedz.
>
> a co zrobisz na nartach?

Można spróbować jeźdździć na trzeźwo...
;->

--
Bydlę

nie piles, napij sie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona