Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   nie robię za 1500 złotych, ale 1500 euro nie pogardzę

nie robię za 1500 złotych, ale 1500 euro nie pogardzę

Data: 2012-07-24 21:43:50
Autor: boukun
nie robię za 1500 złotych, ale 1500 euro nie pogardzę
Dla Polaka francuskie minimalne wynagrodzenie to tyle, ile chciałby zarabiać w swoim kraju. Dla francuskiego pracodawcy to maksimum wynagrodzenia, które mu się opłaci przy zatrudnianiu większo¶ci pracowników tymczasowych z Polski. Zyskuj± obie strony. W Polsce umacnia się pokolenie - "nie robię za 1500 złotych, ale 1500 euro nie pogardzę".

Polak chce zarabiać: 1500 zł odrzuca, 1500 euro bierze

W Polsce pracodawcy najczę¶ciej oferuj± młodym kandydatom minimalne wynagrodzenie, czyli 1500 zł brutto. Zagraniczne firmy poszukuj±ce pracowników w Polsce również oferuj± przeciętnie 1500, ale euro. Różnica w walucie wiele zmienia. Do tego stopnia, że nawet osoby z wyższym wykształceniem, niemog±ce znaleĽć zatrudnienia, gotowe s± dzi¶ podj±ć pracę tymczasow± za granic± poniżej swoich aspiracji i kwalifikacji, byle tylko unikn±ć 8 godzinnej pracy za 1500 złotych.

- Wynagrodzenia oferowane w Polsce rozczarowuj± młodych ludzi, natomiast te we Francji, Belgii, Holandii, kusz±. Na tyle, że mniej niż 15 proc. kandydatów rezygnuje z pracy za granic±, uznaj±c oferowane wynagrodzenia za zbyt niskie. W Polsce z kolei, co drugi kandydat na operatora wózka widłowego rezygnuje, gdy usłyszy propozycję płacy za polskie minimum. Nie sposób ustalić, ilu nawet nie czyta do końca takiej oferty pracy - mówi Artur Ragan, rzecznik prasowy agencji pracy tymczasowej Work Express.

Pokolenie 1500, ale euro

Za granic± trudno znaleĽć zawód, w którym firma oferuje równowarto¶ć 1500 złotych brutto miesięcznie. W Holandii tyle zarabia 15-latek, podejmuj±cy się pracy dorywczej. Dokładnie 435 euro (brutto) - to płaca minimalna dla 15-latka, okre¶lona przez holenderskie prawo. W Polsce na takie wynagrodzenie może natomiast liczyć 24-latek, często z wyższym wykształceniem, podejmuj±cy swoj± pierwsz± poważn± pracę. Dysproporcje s± ogromne. Tym większe, że w Holandii ten sam 24-latek może już liczyć na wynagrodzenie brutto rzędu 1446,60 euro, czyli ponad 6000 zł. Nawet uwzględniaj±c, ile z tego zatrzyma tamtejszy fiskus i ubezpieczenia społeczne, różnica jest ogromna.

- W Polsce ro¶nie w siłę pokolenie "nie pracuję za 1500 złotych, ale za euro już tak". S± to najczę¶ciej młodzi ludzie, nieobawiaj±cy się przeprowadzki, znaj±cy języki, często już z do¶wiadczeniem w pracy za granic± np. podczas wakacji. W grupie tej s± także absolwenci uczelni wyższych, którzy odbijaj± się od rynku pracy, bo płace, jakie oferuj± im pracodawcy, s± nieadekwatne do wykształcenia, czy umiejętno¶ci, a oni sami potrafi± odmawiać szefom i znaj± swoj± cenę. To pokolenie jest gotowe nawet na jaki¶ czas podj±ć się pracy fizycznej za granic±, byle tylko dobrze zarobić np. na założenie własnej działalno¶ci, a przy okazji zdobyć do¶wiadczenie - mówi Artur Ragan.

Tymczasem wymagania polskich pracowników wobec zagranicznych firm nie s± wygórowane. Dzi¶ pracownik tymczasowy chce za granic± zarabiać ¶rednio 1400 euro "na rękę". Takie oczekiwania maj± najczę¶ciej mężczyĽni. Kobiety nieco niższe. Firmy oferuj± natomiast płace w przedziale od 1400 do 2000 euro netto. Na wynagrodzenie w takim przedziale mog± liczyć osoby podejmuj±ce się pracy w branży budowlanej we Francji. Polak zatrudniony, jako cie¶la na rękę dostanie 1500 euro, a spawacz od 1400 do 1600 euro. Malarz może liczyć na wypłatę rzędu 1400 euro, a dekarz 1600 euro. Sporo zarobimy także w Niemczech. Podejmuj±c się pracy w charakterze opiekunki osób starszych zarobimy 1200 euro miesięcznie. Podobnie jest w Belgii, gdzie przy montażu paneli solarnych można zarobić 1650 euro - wynika z danych Work Express.

Wiedz± ile chc± zarobić, ale nie negocjuj±

Młodych kusz± zagraniczne zarobki. Jak wynika z danych agencji pracy tymczasowej Work Express aż 40 proc. osób wyjeżdżaj±cych dzi¶ do pracy w Belgii, Niemczech czy Francji to osoby, które nie ukończyły jeszcze 30-lat. Najczę¶ciej single i z do¶wiadczeniem w podobnej pracy w innych krajach.

- To s± ludzie, którzy nie czuj± presji ekonomicznej do tego stopnia, żeby podj±ć się jakiejkolwiek pracy w Polsce. Najczę¶ciej wiedz±, ile warta jest ich praca i jakiego wynagrodzenia powinni oczekiwać. To oczekiwania oczywi¶cie rosn± wraz z wiekiem pracownika i jego do¶wiadczeniem. Najczę¶ciej jednak oscyluj± w przedziale 1400-1600 euro "na rękę". Chętniej także Polacy decyduj± się na pracę w tych firmach, które nie oferuj± tygodniowego systemu wypłat, a miesięczny - mówi ekspert Work Express.

I dodaje: - Zyskuj± obie strony. Z jednej pracownik dostaje wynagrodzenie, na które nie mógłby liczyć w Polsce, a które odpowiada jego oczekiwaniom, a zagraniczny pracodawca może zaoferować minimum obowi±zuj±ce w jego kraju. To staje się dzi¶ ogromnym atutem coraz większej liczby młodych pracowników tymczasowych zatrudnianych w budowlance, przemy¶le, transporcie czy w logistyce od Niemiec po Francję.

http://praca.wp.pl/strona,2,title,Pokolenie-1500-ale-euro,wid,14785513,wiadomosc.html

Nie chcecie się bronić, dajecie się okradać bandzie Tuska, to niech zaoraj± Polskę w pizdu...

boukun

Data: 2012-07-25 12:26:28
Autor: Marek
nie robię za 1500 złotych, ale 1500 euro nie pogardzę
On Jul 24, 9:43 pm, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Dla Polaka francuskie minimalne wynagrodzenie to tyle, ile chciałby zarabiać w
swoim kraju. Dla francuskiego pracodawcy to maksimum wynagrodzenia, które mu się
opłaci przy zatrudnianiu większo¶ci pracowników tymczasowych z Polski. Zyskuj±
obie strony. W Polsce umacnia się pokolenie - "nie robię za 1500 złotych, ale
1500 euro nie pogardzę".

Polak chce zarabiać: 1500 zł odrzuca, 1500 euro bierze

W Polsce pracodawcy najczę¶ciej oferuj± młodym kandydatom minimalne
wynagrodzenie, czyli 1500 zł brutto. Zagraniczne firmy poszukuj±ce pracowników w
Polsce również oferuj± przeciętnie 1500, ale euro. Różnica w walucie wiele
zmienia. Do tego stopnia, że nawet osoby z wyższym wykształceniem, niemog±ce
znaleĽć zatrudnienia, gotowe s± dzi¶ podj±ć pracę tymczasow± za granic± poniżej
swoich aspiracji i kwalifikacji, byle tylko unikn±ć 8 godzinnej pracy za 1500
złotych.

- Wynagrodzenia oferowane w Polsce rozczarowuj± młodych ludzi, natomiast te we
Francji, Belgii, Holandii, kusz±. Na tyle, że mniej niż 15 proc. kandydatów
rezygnuje z pracy za granic±, uznaj±c oferowane wynagrodzenia za zbyt niskie. W
Polsce z kolei, co drugi kandydat na operatora wózka widłowego rezygnuje, gdy
usłyszy propozycję płacy za polskie minimum. Nie sposób ustalić, ilu nawet nie
czyta do końca takiej oferty pracy - mówi Artur Ragan, rzecznik prasowy agencji
pracy tymczasowej Work Express.

Pokolenie 1500, ale euro

Za granic± trudno znaleĽć zawód, w którym firma oferuje równowarto¶ć 1500
złotych brutto miesięcznie. W Holandii tyle zarabia 15-latek, podejmuj±cy się
pracy dorywczej. Dokładnie 435 euro (brutto) - to płaca minimalna dla 15-latka,
okre¶lona przez holenderskie prawo. W Polsce na takie wynagrodzenie może
natomiast liczyć 24-latek, często z wyższym wykształceniem, podejmuj±cy swoj±
pierwsz± poważn± pracę. Dysproporcje s± ogromne. Tym większe, że w Holandii ten
sam 24-latek może już liczyć na wynagrodzenie brutto rzędu 1446,60 euro, czyli
ponad 6000 zł. Nawet uwzględniaj±c, ile z tego zatrzyma tamtejszy fiskus i
ubezpieczenia społeczne, różnica jest ogromna.

- W Polsce ro¶nie w siłę pokolenie "nie pracuję za 1500 złotych, ale za euro już
tak". S± to najczę¶ciej młodzi ludzie, nieobawiaj±cy się przeprowadzki, znaj±cy
języki, często już z do¶wiadczeniem w pracy za granic± np. podczas wakacji. W
grupie tej s± także absolwenci uczelni wyższych, którzy odbijaj± się od rynku
pracy, bo płace, jakie oferuj± im pracodawcy, s± nieadekwatne do wykształcenia,
czy umiejętno¶ci, a oni sami potrafi± odmawiać szefom i znaj± swoj± cenę. To
pokolenie jest gotowe nawet na jaki¶ czas podj±ć się pracy fizycznej za granic±,
byle tylko dobrze zarobić np. na założenie własnej działalno¶ci, a przy okazji
zdobyć do¶wiadczenie - mówi Artur Ragan.

Tymczasem wymagania polskich pracowników wobec zagranicznych firm nie s±
wygórowane. Dzi¶ pracownik tymczasowy chce za granic± zarabiać ¶rednio 1400 euro
"na rękę". Takie oczekiwania maj± najczę¶ciej mężczyĽni. Kobiety nieco niższe.
Firmy oferuj± natomiast płace w przedziale od 1400 do 2000 euro netto.. Na
wynagrodzenie w takim przedziale mog± liczyć osoby podejmuj±ce się pracy w
branży budowlanej we Francji. Polak zatrudniony, jako cie¶la na rękę dostanie
1500 euro, a spawacz od 1400 do 1600 euro. Malarz może liczyć na wypłatę rzędu
1400 euro, a dekarz 1600 euro. Sporo zarobimy także w Niemczech. Podejmuj±c się
pracy w charakterze opiekunki osób starszych zarobimy 1200 euro miesięcznie.
Podobnie jest w Belgii, gdzie przy montażu paneli solarnych można zarobić 1650
euro - wynika z danych Work Express.

Wiedz± ile chc± zarobić, ale nie negocjuj±

Młodych kusz± zagraniczne zarobki. Jak wynika z danych agencji pracy tymczasowej
Work Express aż 40 proc. osób wyjeżdżaj±cych dzi¶ do pracy w Belgii, Niemczech
czy Francji to osoby, które nie ukończyły jeszcze 30-lat. Najczę¶ciej single i z
do¶wiadczeniem w podobnej pracy w innych krajach.

- To s± ludzie, którzy nie czuj± presji ekonomicznej do tego stopnia, żeby
podj±ć się jakiejkolwiek pracy w Polsce. Najczę¶ciej wiedz±, ile warta jest ich
praca i jakiego wynagrodzenia powinni oczekiwać. To oczekiwania oczywi¶cie rosn±
wraz z wiekiem pracownika i jego do¶wiadczeniem. Najczę¶ciej jednak oscyluj± w
przedziale 1400-1600 euro "na rękę". Chętniej także Polacy decyduj± się na pracę
w tych firmach, które nie oferuj± tygodniowego systemu wypłat, a miesięczny -
mówi ekspert Work Express.

I dodaje: - Zyskuj± obie strony. Z jednej pracownik dostaje wynagrodzenie, na
które nie mógłby liczyć w Polsce, a które odpowiada jego oczekiwaniom, a
zagraniczny pracodawca może zaoferować minimum obowi±zuj±ce w jego kraju. To
staje się dzi¶ ogromnym atutem coraz większej liczby młodych pracowników
tymczasowych zatrudnianych w budowlance, przemy¶le, transporcie czy w logistyce
od Niemiec po Francję.

http://praca.wp.pl/strona,2,title,Pokolenie-1500-ale-euro,wid,1478551...

Nie chcecie się bronić, dajecie się okradać bandzie Tuska, to niech zaoraj±
Polskę w pizdu...

boukun


Wez bekon, dla uczciwosci, policz, ile kosztuje mieszkanie, wyzywienie
i wyjazdy do Polski ( odwiedzanie rodziny) 1 x w miesiacu...
Oprocz tego, w Polsce tez trzeba oplacic mieszkanie, dzieci wyslac do
szkoly, zona tez cos musi jesc...
Szczerze mowiac, te 1500 euro, wychodzi na tyle, co 1500 zl, zarobione
w Polsce.

Data: 2012-07-25 18:29:59
Autor: Wiesiaczek
nie robię za 1500 złotych, ale 1500 euro nie pogardzę
On Tue, 24 Jul 2012 21:43:50 +0200, boukun wrote:

Dla Polaka francuskie minimalne wynagrodzenie to tyle, ile chciałby
zarabiać w swoim kraju. Dla francuskiego pracodawcy to maksimum
wynagrodzenia, które mu się opłaci przy zatrudnianiu większości
pracownikĂłw tymczasowych z Polski. ZyskujÄ… obie strony. W Polsce umacnia
się pokolenie - "nie robię za 1500 złotych, ale 1500 euro nie pogardzę".

Polak chce zarabiać: 1500 zł odrzuca, 1500 euro bierze

W Polsce pracodawcy najczęściej oferują młodym kandydatom minimalne
wynagrodzenie, czyli 1500 zł brutto. Zagraniczne firmy poszukujące
pracowników w Polsce również oferują przeciętnie 1500, ale euro. Różnica
w walucie wiele zmienia. Do tego stopnia, ĹĽe nawet osoby z wyĹĽszym
wykształceniem, niemogące znaleźć zatrudnienia, gotowe są dziś podjąć
pracÄ™ tymczasowÄ… za granicÄ… poniĹĽej swoich aspiracji i kwalifikacji,
byle tylko uniknąć 8 godzinnej pracy za 1500 złotych.

- Wynagrodzenia oferowane w Polsce rozczarowują młodych ludzi, natomiast
te we Francji, Belgii, Holandii, kuszÄ…. Na tyle, ĹĽe mniej niĹĽ 15 proc.
kandydatĂłw rezygnuje z pracy za granicÄ…, uznajÄ…c oferowane wynagrodzenia
za zbyt niskie. W Polsce z kolei, co drugi kandydat na operatora wĂłzka
widłowego rezygnuje, gdy usłyszy propozycję płacy za polskie minimum.
Nie sposób ustalić, ilu nawet nie czyta do końca takiej oferty pracy -
mĂłwi Artur Ragan, rzecznik prasowy agencji pracy tymczasowej Work
Express.

Pokolenie 1500, ale euro

Za granicą trudno znaleźć zawód, w którym firma oferuje równowartość
1500 złotych brutto miesięcznie. W Holandii tyle zarabia 15-latek,
podejmujący się pracy dorywczej. Dokładnie 435 euro (brutto) - to płaca
minimalna dla 15-latka, określona przez holenderskie prawo. W Polsce na
takie wynagrodzenie może natomiast liczyć 24-latek, często z wyższym
wykształceniem, podejmujący swoją pierwszą poważną pracę. Dysproporcje
są ogromne. Tym większe, że w Holandii ten sam 24-latek może już liczyć
na wynagrodzenie brutto rzędu 1446,60 euro, czyli ponad 6000 zł. Nawet
uwzględniając, ile z tego zatrzyma tamtejszy fiskus i ubezpieczenia
społeczne, różnica jest ogromna.

- W Polsce rośnie w siłę pokolenie "nie pracuję za 1500 złotych, ale za
euro już tak". Są to najczęściej młodzi ludzie, nieobawiający się
przeprowadzki, znający języki, często już z doświadczeniem w pracy za
granicÄ… np. podczas wakacji. W grupie tej sÄ… takĹĽe absolwenci uczelni
wyższych, którzy odbijają się od rynku pracy, bo płace, jakie oferują im
pracodawcy, są nieadekwatne do wykształcenia, czy umiejętności, a oni
sami potrafią odmawiać szefom i znają swoją cenę. To pokolenie jest
gotowe nawet na jakiś czas podjąć się pracy fizycznej za granicą, byle
tylko dobrze zarobić np. na założenie własnej działalności, a przy
okazji zdobyć doświadczenie - mówi Artur Ragan.

Tymczasem wymagania polskich pracownikĂłw wobec zagranicznych firm nie sÄ…
wygórowane. Dziś pracownik tymczasowy chce za granicą zarabiać średnio
1400 euro "na rękę". Takie oczekiwania mają najczęściej mężczyźni.
Kobiety nieco niższe. Firmy oferują natomiast płace w przedziale od 1400
do 2000 euro netto. Na wynagrodzenie w takim przedziale mogą liczyć
osoby podejmujÄ…ce siÄ™ pracy w branĹĽy budowlanej we Francji. Polak
zatrudniony, jako cieśla na rękę dostanie 1500 euro, a spawacz od 1400
do 1600 euro. Malarz może liczyć na wypłatę rzędu 1400 euro, a dekarz
1600 euro. Sporo zarobimy takĹĽe w Niemczech. PodejmujÄ…c siÄ™ pracy w
charakterze opiekunki osób starszych zarobimy 1200 euro miesięcznie.
Podobnie jest w Belgii, gdzie przy montaĹĽu paneli solarnych moĹĽna
zarobić 1650 euro - wynika z danych Work Express.

Wiedzą ile chcą zarobić, ale nie negocjują

MĹ‚odych kuszÄ… zagraniczne zarobki. Jak wynika z danych agencji pracy
tymczasowej Work Express aĹĽ 40 proc. osĂłb wyjeĹĽdĹĽajÄ…cych dziĹ› do pracy w
Belgii, Niemczech czy Francji to osoby, które nie ukończyły jeszcze
30-lat. Najczęściej single i z doświadczeniem w podobnej pracy w innych
krajach.

- To sÄ… ludzie, ktĂłrzy nie czujÄ… presji ekonomicznej do tego stopnia,
żeby podjąć się jakiejkolwiek pracy w Polsce. Najczęściej wiedzą, ile
warta jest ich praca i jakiego wynagrodzenia powinni oczekiwać. To
oczekiwania oczywiście rosną wraz z wiekiem pracownika i jego
doświadczeniem. Najczęściej jednak oscylują w przedziale 1400-1600 euro
"na rękę". Chętniej także Polacy decydują się na pracę w tych firmach,
które nie oferują tygodniowego systemu wypłat, a miesięczny - mówi
ekspert Work Express.

I dodaje: - ZyskujÄ… obie strony. Z jednej pracownik dostaje
wynagrodzenie, na które nie mógłby liczyć w Polsce, a które odpowiada
jego oczekiwaniom, a zagraniczny pracodawca może zaoferować minimum
obowiÄ…zujÄ…ce w jego kraju. To staje siÄ™ dziĹ› ogromnym atutem coraz
większej liczby młodych pracowników tymczasowych zatrudnianych w
budowlance, przemyśle, transporcie czy w logistyce od Niemiec po
FrancjÄ™.

http://praca.wp.pl/strona,2,title,Pokolenie-1500-ale-
euro,wid,14785513,wiadomosc.html

Nie chcecie się bronić, dajecie się okradać bandzie Tuska, to niech
zaorajÄ… PolskÄ™ w pizdu...

boukun

Do tego dojdzie pewnie.
Chociaż jako kraj skolonizowany, robole na tej zaoranej ziemi nadal będą potrzebni.
I czytajÄ…c wypowiedzi niektĂłrych grupowiczĂłw, widzÄ™, ĹĽe ich nie zabraknie.
Dostaną po garści świecidełek i będą chwalić i łasić się do swego pana, żeby ich z roboty nie wypieprzył.
A swoją drogą, koledzy w pracy (we Francji) pytają mnie, jaki jest wiek emerytalny w Polsce, to aż mi wstyd się odezwać :)
No ale po co robol ma brać emeryturę za nic, jak może zapierdalać do śmierci?


--
Wiesiaczek (dziĹ› z Francji)

"Ja pijÄ™ tylko przy dwĂłch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

nie robię za 1500 złotych, ale 1500 euro nie pogardzę

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona