Im więcej czytam tym mniej wiem. Jak rozpoznać co jest dobre a co nie? Czytam
i oglądam jakieś strony z rowerami i osprzętem i nadal nie wiem nic. Chcę
kupić rower, już niedługo się sezon zaczyna a ja nie mam pojęcia co byłoby dla
mnie odpowiednie. Ile kasy wydać na taki rower, żeby nie kupić byle czego a
jednocześnie żeby nie płacić za coś czego nie będę tak naprawdę potrzebował i
używał. Lubię sobie w łekend poszaleć po szosach, lasach i różnych polnych
drogach, więc chyba potrzebuje czegoś w tym stylu
http://e-rower.pl/rowery-gorskiemtb-c-152_87.html no i ogolnie podoba mi się
taki wygląd roweru ale ile muszę wydać żeby kupić sprzęt optymalny dla mnie? --

środa, 25 lut, kundzia Pindzia:

Im więcej czytam tym mniej wiem. Jak rozpoznać co jest dobre a co nie? Czytam
i oglądam jakieś strony z rowerami i osprzętem i nadal nie wiem nic. Chcę
kupić rower, już niedługo się sezon zaczyna a ja nie mam pojęcia co byłoby dla
mnie odpowiednie. Ile kasy wydać na taki rower, żeby nie kupić byle czego a
jednocześnie żeby nie płacić za coś czego nie będę tak naprawdę potrzebował i
używał. Lubię sobie w łekend poszaleć po szosach, lasach i różnych polnych
drogach, więc chyba potrzebuje czegoś w tym stylu

To zależy, co rozumiesz przez te szaleństwa. Jakieś skakanie, jazda po
kamieniach i korzeniach? Błoto? Ile km w sezonie zrobisz? Jak długie wycieczki
planujesz? Ile procent asfaltu/utwardzonych szutrów, a ile terenu?

Artur <arturrad@REMOVEgmail.com> napisał(a):

To zależy, co rozumiesz przez te szaleństwa. Jakieś skakanie, jazda po
kamieniach i korzeniach? Błoto? Ile km w sezonie zrobisz? Jak długie wycieczki
planujesz? Ile procent asfaltu/utwardzonych szutrów, a ile terenu?

Ja wsiądę sprzętu w sobotę rano to schodzę z niego w niedzielę wieczorem.
Jeżdżę po leśnych drogach, wiadomo ze raz koleina, raz korzeń się trafi,
raczej staram się nie tłuc roweru i te większe dziury i kamienie omijać a o
skakaniu nie ma mowy raczej. Rower z hipermarketu zajeździłem na śmierć po 5
latach, to chyba i tak nieźle jak na takie badziewie, niby jeździ ale jakoś
ciężko się nim kręci. Lubię szybko jeździć po szosach i oczywiście nie
wkładając w to zbyt dużo wysiłku. Mogę dać za rower 2000 zł, jak trzeba to i
pare groszy więcej byle w granicach rozsądku. --

On 25 Lut, 18:31, "kundzia Pindzia" <kundziapind...@NOSPAM.gazeta.pl>
wrote:

Artur <artur...@REMOVEgmail.com> napisał(a):



> To zależy, co rozumiesz przez te szaleństwa. Jakieś skakanie, jazda po
> kamieniach i korzeniach? Błoto? Ile km w sezonie zrobisz? Jak długie wycieczki
> planujesz? Ile procent asfaltu/utwardzonych szutrów, a ile terenu?

Ja wsiądę sprzętu w sobotę rano to schodzę z niego w niedzielę wieczorem.
Jeżdżę po leśnych drogach, wiadomo ze raz koleina, raz korzeń się trafi,
raczej staram się nie tłuc roweru i te większe dziury i kamienie omijać a o
skakaniu nie ma mowy raczej. Rower z hipermarketu zajeździłem na śmierć po 5
latach, to chyba i tak nieźle jak na takie badziewie, niby jeździ ale jakoś
ciężko się nim kręci. Lubię szybko jeździć po szosach i oczywiście nie
wkładając w to zbyt dużo wysiłku. Mogę dać za rower 2000 zł, jak trzeba to i
pare groszy więcej byle w granicach rozsądku.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/

To zdecydowanie powinnaś zastanowić się nad porządnym sprzętem.
Proponuje chociażby taki rower:
http://www.allegro.pl/item565100536_wyprzedaz_encore.html
Sam ostatnio kupowałem dla bratanka. Składałem, regulowałem i
zapewniam Cię że poza ciut przyciężką ramą (około 2kg) rower z górnej
półki w naprawde świetnej cenie. Jeśli zagadasz do sprzedającego i
zakupisz poza aukcją może spuścić o prowizje dla allegro. Powiedzmy że
do 100zł udało by Ci się wytargować jeśli załatwiała byś to poza
aukcją. Sprzedawca naprawdę rzetelny i godny zaufania.

Pozdrawiam

To zdecydowanie powinnaś zastanowić się nad porządnym sprzętem.
Proponuje chociażby taki rower:
http://www.allegro.pl/item565100536_wyprzedaz_encore.html

Ten magnym to jakiś żart?

On 25 Lut, 20:12, "Kuba Stasiak" <mp3...@op.pl> wrote:

To zdecydowanie powinnaś zastanowić się nad porządnym sprzętem.
Proponuje chociażby taki rower:http://www.allegro.pl/item565100536_wyprzedaz_encore.html

Ten magnym to jakiś żart?

Ja nie sądze żeby rower na SRAM X-7 z dosyć lekkimi komponentami w
takiej cenie był żartem. No chyba że ktoś patrzy na firme i musi
koniecznie mieć naklejke na ramie wyprodukowanej na Taiwanie firmy o
której słyszał. Bo ja to myślałem że rower to się wybiera na podstawie
komponentów. Ale mogę się mylić i może lepiej wziąść byle co ważne
żeby napis dobrze mówił.

Jak jesteś w stanie dać 2000 to rozejrzyj się za Kross A6. W tym roku zmienili malowanie ramy i nie wiem ile kosztuje model 2009, ale za model z 2007 jak znajdziesz to zapłacisz 1700. Może rower nieco nad wyraz do Twoich upodobań, ale ambitny i przez kilka lat nie będzie Ci w głowie zmienianie rowerku. Masz również mozliwość rozwoju jego parametrów po jakimś czasie (tarcze, zmiana LX na wyższą grupę itp).

A może jakiś krossik, UNIBIKE VIPER na ten przykład ?
28" ślicznie idzie przez las, szczególnie ślicznie przez Lasek Bielański w DC ;-)
http://www.unibike.pl/vipergts.html
--
Pozdowerek
Jarosław "YAROOSH" Łysiak

A może jakiś krossik, UNIBIKE VIPER na ten przykład ?
28" ślicznie idzie przez las, szczególnie ślicznie przez Lasek Bielański w DC ;-)
http://www.unibike.pl/vipergts.html
--

Ostatnio słychać skargi na ramę Unibików, więc to chyba nie najlepszy pomysł..

Użytkownik "Kuba Stasiak" <mp3fan@op.pl> napisał w wiadomości news:go4fvo$vfj$1news.onet.pl...

A może jakiś krossik, UNIBIKE VIPER na ten przykład ?
28" ślicznie idzie przez las, szczególnie ślicznie przez Lasek Bielański w DC ;-)
http://www.unibike.pl/vipergts.html
--

Ostatnio słychać skargi na ramę Unibików, więc to chyba nie najlepszy pomysł..

Ja mam Vipera z 2005 roku, nie wiem co masz na myśli jako "ostatnio". To są ramy TRANZX, przynajmniej takie były jak kupowałem swojego.

środa, 25 lut, Babeta:

A mo?e jaki? krossik, UNIBIKE VIPER na ten przyk?ad ?
28" ?licznie idzie przez las, szczególnie ?licznie przez Lasek Biela?ski w DC ;-)
http://www.unibike.pl/vipergts.html

Ostatnio s?ycha? skargi na ram? Unibików, wi?c to chyba nie najlepszy pomys?..

Ja mam Vipera z 2005 roku, nie wiem co masz na my?li jako "ostatnio". To s? ramy TRANZX, przynajmniej takie by?y jak kupowa?em swojego.

Mi rama w tym rowerze (rocznik 2007) popękała. Znajomy serwisant też ma
niepochlebne opinie o tych ramach... Aczkolwiek pod względem współczynnika
jakość_osprzętu/cena rower ten wypada bardzo dobrze. Pochwalam też pomysł
kupna crossa do takiej ogólnej jazdy leśno-asfaltowej (na asfalcie opory
wyraźnie mniejsze od typowych rowerów do XC, w terenie jeżeli nie ma błota,
piachu i kamieni też spokojnie daje radę). Tyle że ja po swoich przygodach
zacząłem patrzeć także na jakość ramy, wzmocnienia i tu Unibike jest do
tyłu...

Ja mam Vipera z 2005 roku, nie wiem co masz na myśli jako "ostatnio". To są ramy TRANZX, przynajmniej takie były jak kupowałem swojego.

Mam na mysli to co napisał w tym wątku choćby Artur:

Mi rama w tym rowerze (rocznik 2007) popękała.

Jak dla mnie to przekreśla sprzęt. Rama powinna mieć dożywotnią gwarnację, a jak puszcza po roku uzytkowania to sory.

Ja nie sądze żeby rower na SRAM X-7 z dosyć lekkimi >komponentami w
takiej cenie był żartem.

Osprzęt zawsze możesz zmienić i dopasować pod siebie, tym bardziej, że się zużywa. W tym przypadku osprzęt w tej cenie jest ok. Jednak szkielet roweru tworzy rama. Tylko firmowe ramy sprawdzonych producentów poddawane są odpowiednim zabiegom, by usprawniać ich mieszanki z jakich są wykonane, geometrię itp. Stąd np. TREK czy Cannondale jest duzo droższy choć ma gorszy osprzęt. A firma Magnum kojarzy mi się jakoś z makrokeszem. W każdym bądź razie ja bym unikał, a watkodawca sam sobie wybierze rowerek :)

"Kuba Stasiak" <mp3fan@op.pl> wrote in message news:go6bbf$iva$1news.onet.pl...

Jak dla mnie to przekreśla sprzęt. Rama powinna mieć dożywotnią gwarnację,

nie miałbym nic przeciwko, aby kaset i łańcuchów też to dotyczyło :)

Osprzęt zawsze możesz zmienić i dopasować pod siebie, tym bardziej, że się zużywa. W tym przypadku osprzęt w tej cenie jest ok. Jednak szkielet roweru tworzy rama.

faktem jest, że rama tworzy szkielet i jej wymiana jest dość upierdliwa. Jednak można ją tak samo zmienić i dopasować do siebie jak resztę osprzętu - a co do kosztów, to przeciętnej klasy rama HT kosztuje nie więcej niż napęd czy komplet kół, o amortyzatorze już nie wspominając.

pozdr

kundzia Pindzia pisze:

kupić rower, już niedługo się sezon zaczyna

                    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Nieprawda. Sezon nigdy się nie kończy, więc i zacząć nie może.

--
http://ikov.bikestats.pl

"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA."
Śmierć
Terry Pratchett - Świat Dysku

ikov wrote:

kundzia Pindzia pisze:

kupić rower, już niedługo się sezon zaczyna

                   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Nieprawda. Sezon nigdy się nie kończy, więc i zacząć nie może.

A jednak sie zaczal, mozna by rzec, ze tak naprawde gdzies w XIX wieku ;-)

--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

– Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Panie kundzia Pindzia, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:go3m61$6v3$1inews.gazeta.pl> przy ul....

Lubię sobie w łekend poszaleć po szosach, lasach i różnych polnych
drogach,

Strzelaj w rowery crossowe. IMO takie coś:
http://www.kross.pl/578-g519-k2157-crow_fitnes.html na początek wystarczy.
Po roku stwierdzisz, czy to jest to (możesz przy okazji wymiany zużytej
kasety kupić 9-rzędową i zmienić manetkę, na przykład), ale resztę w
międzyczasie zainwestuj w SPD czy jakieś inne pedały zatrzaskowe.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.