Data: 2012-05-06 13:04:03 | |
Autor: J.F. | |
[ INTERIA] nie wiem, czy byĹo. | |
Dnia Sun, 06 May 2012 11:20:44 +0200, megrims napisał(a):
http://facet.interia.pl/obyczaje/styl-zycia/news-zaprojektowane-by-umrzec-mlodo,nId,602900 No nie wiem, nie wiem - te z poczatku lat 80-tych wytrzymywaly chyba mniej niz obecne. Silniki w starych mercedesach wytrzymywały nawet milion kilometrów. No coz, byl tu podawany przyklad greckiego taksiarza, ktory przejechal mercem dwa miliony. Ale silniki zuzyl trzy. Po takim przebiegu przewidywany był remont, który gwarantował przywrócenie samochodu do dalszej, bezpiecznej jazdy. Chyba silnik. Bo samochod niekoniecznie - chyba zeby tak wszystko wymienic. Tylko ze ... remontow juz nikt nie robi. Nawet u nas w kraju. Sie nie oplaca. Co czesciowo wynika wlasnie z trwalosci silnika - wytrzyma 300 tys, auto w miedzyczasie ma ponad 10 lat ... i remont sie zwyczajnie nie oplaca. Po cholere drogi silnik w starym rdzewiejacym zlomie ? Niektorym moze sie oplacac ... to sobie wstawi z rozbitka. Co więcej, współczesne samochody wytrzymują niekiedy 200-300 tys. km, po czym kwalifikują się do generalnego remontu, a ten staje się całkowicie nieopłacalny. Ta sama zasada. No coz, wszystko sie zuzywa, po cholere projektowac cos na milion km, jak po 300 tys i tak trafi na zlom ? Żarówki w lampach aut zastąpiono diodami, by zużywały mniej energii. Nikt nie mówi jednak o tym, że jeśli spali się dioda, to trzeba wymienić od razu całą lampę. Ale tez diody sie zasadniczo nie przepalaja, choc praktyka bywa inna :) Podobnie jest z częściami do motocykli. Kiedyś poszczególne podzespoły można było rozebrać i zregenerować. Dziś uszkodzony element kwalifikuje się tylko do wymiany na nowy. Owszem, ale to chyba czesciowo tez kwestia proporcji cenowych - zamiast placic za regeneracje lepiej kupic nowy. Czesto nowy pojazd. J. |
|
Data: 2012-05-07 16:16:38 | |
Autor: Marek Dyjor | |
[ INTERIA] nie wiem, czy było. | |
J.F. wrote:
Dnia Sun, 06 May 2012 11:20:44 +0200, megrims napisał(a): tylko ze to były klasyczne silniki bez doładowania, z dwoma zaworami i gażnikiem, teraz z takiego samego slinika możan dostać 3 x tyle mocy ale to kosztuje przyspieszone zużycie. popatrz ile mocy miały kiedyś samochody 1.4 litra a ile mają dzisiaj. elementy konstrukcyjne tez były solidne toporne mocne bo technoliogia nie pozwalała na optymalizowanie ich wagi i parametrów. Dzisiejsze samochody są znacznie delikatniejsze niż kiedyś. |
|
Data: 2012-05-07 16:24:55 | |
Autor: Kajetan Malkontowicz | |
[ INTERIA] nie wiem, czy było. | |
W dniu 07-05-2012 16:16, Marek Dyjor pisze:
Prosty przykład: w Focusie I lakier był jaki był, ale póki się go nie zarysowało to był. W Focusie II po zimie pojawiły się zacieki na masce, zacieki od płynu do spryskiwaczy. Płynu firmowanego przez jedną z dużych sieci stacji w zielono-żółtej kolorystyce, więc nie jakiegoś świństwa z niewiadomoczego. Na przeglądzie 3 letniego auta mechanik zapytany co co chodzi z tymi zaciekami i czy usuną w ramach gwarancji stwierdził, że mogą spolerować, ale to nic nie da na dłuższą metę, bo lakier teraz jest ekologiczny i dowolny płyn zostawia na nim ślady. Żeby nie było - płynu też oczywiście był ekologiczny. I teraz pytanie za 100 p - co jest w tym ekologicznego ? -- pozdrowienia Kajetan http://www.psyniczyje.pl/ - przygarnij, choćby wirtualnie, psa |
|
Data: 2012-05-07 16:26:00 | |
Autor: anacron | |
[ INTERIA] nie wiem, czy było. | |
W dniu 2012-05-07 16:16, Marek Dyjor pisze:
Dzisiejsze samochody są znacznie delikatniejsze niż kiedyś. I Ty wierzysz, że ta "delikatność" to cena postępu? |
|
Data: 2012-05-07 16:59:00 | |
Autor: Marek Dyjor | |
[ INTERIA] nie wiem, czy było. | |
anacron wrote:
W dniu 2012-05-07 16:16, Marek Dyjor pisze: tak... popatrz nawet na sprzęt wojskowy. na stare karabiny i współczesną broń. |
|
Data: 2012-05-07 17:04:33 | |
Autor: anacron | |
[ INTERIA] nie wiem, czy było. | |
W dniu 2012-05-07 16:59, Marek Dyjor pisze:
I Ty wierzysz, że ta "delikatność" to cena postępu? Pozwól, że nie skomentuję. |
|
Data: 2012-05-07 23:00:34 | |
Autor: megrims | |
[ INTERIA] nie wiem, czy było. | |
W dniu 2012-05-07 17:04, anacron pisze:
W dniu 2012-05-07 16:59, Marek Dyjor pisze: No to nie komentuj, ale statki wojenne w czasie II wojny światowej budowane były głównie ze stali i betonu. Tak! betonu. I aby taki statek zatopić, to trzeba było się postarać. Dawno dawno temu była wojna na Falklandach. Argentyna rościła sobie prawa do Falklandów, które należały do korony. W 1982 roku zajęli te wyspy. No to się brytole wkurwiły i wysłały tam parę okrętów. Trochę się postrzelali. I starzy wojskowi byli zdumieni, że te okręty tak łatwo się palą. A tam niestety trochę plastiku i aluminium było. Więc kolega, który napisał, aby porównać starą broń i współczesną ma racje. |
|
Data: 2012-05-07 23:14:43 | |
Autor: szufla | |
[ INTERIA] nie wiem, czy było. | |
Więc kolega, który napisał, aby porównać Glupoty plecie a nie ma racje. Okrety z betonu budowali bo stali nie bylo, to byl jedyny powod. sz. |
|
Data: 2012-05-07 22:07:51 | |
Autor: Cavallino | |
[ INTERIA] nie wiem, czy było. | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jo8lg3$h0g$1@news.task.gda.pl... J.F. wrote: Uno Turbo brałeś pod uwagę w tych rozważaniach? Albo Punto GT? |
|
Data: 2012-05-08 10:17:26 | |
Autor: Marek Dyjor | |
[ INTERIA] nie wiem, czy było. | |
Cavallino wrote:
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości że też były w latach 80tych? |
|
Data: 2012-05-08 17:41:12 | |
Autor: Cavallino | |
[ INTERIA] nie wiem, czy było. | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:joakqj$cdi$1@news.task.gda.pl... Cavallino wrote: Uno jak najbardziej. Punto chwilę później. |
|
Data: 2012-05-11 12:22:40 | |
Autor: Marek Dyjor | |
[ INTERIA] nie wiem, czy było. | |
Cavallino wrote:
popatrz ile mocy miały kiedyś samochody 1.4 litra a ile mają no ale to ma do dyskusji... |
|
Data: 2012-05-12 09:48:10 | |
Autor: Cavallino | |
[ INTERIA] nie wiem, czy było. | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:joip98$g6o$1@news.task.gda.pl... Cavallino wrote: Tyle że miały mniej więcej tyle samo co teraz takie same. ;-) |
|
Data: 2012-05-11 16:52:03 | |
Autor: kamil | |
[ INTERIA] nie wiem, czy było. | |
On 08/05/2012 09:17, Marek Dyjor wrote:
Cavallino wrote: I pewnie jeszcze milion pińcet takie Uno przejeżdżało według Cavallino. -- Pozdrawiam, Kamil http://bynajmniej.net |