Data: 2010-07-18 23:59:18 | |
Autor: Robert Tomasik | |
nie zglaszac, zglaszac i komu... | |
Użytkownik "P_ablo" <op@op.pl> napisał w wiadomości news:4c42f1a8$0$17092$65785112news.neostrada.pl...
Ja bym sugerował pismo do nich informujące, że ujawniliście, że zostaliście oszukani. Wzywacie do wyjaśnienia w termine załóżmy 30 dni, a jak nie, to powiadomicie organa ścigania. I potem złozyć zawiadomienie, a nie bawić sie w cywilne postępowanie. |
|
Data: 2010-07-18 22:00:10 | |
Autor: witek | |
nie zglaszac, zglaszac i komu... | |
Robert Tomasik wrote:
Użytkownik "P_ablo" <op@op.pl> napisał w wiadomości news:4c42f1a8$0$17092$65785112news.neostrada.pl... i tak i nie. Jesli w firmie ktos wysoko nakrecil to nikt nigdy nie dojedzie kto i kiedy wklepal cos do systemu. I postepowanie umrze smiercia naturalna z racji niewykrycia sprawcy. Ugranie potem kasy w cywilnym bedzie graniczylo z cudem, bo beda potpierac sie tym, ze bylo postepowanie karne i skonyczlo sie niczym. Oczywiscie moze byc tez tak, ze sie przestrasza i szybko odesla kase jak sie tylko dowiedza, ze ktos w tym bedzie weszyl. szczegolnie jak to bylo robione na poziomie kuriera. 50% szans. Zrobienie sprawy cywilnej najpierw jest raczej z definicji wygrane, bo druga strona nie bedzie potrafila absolutnie wykazac, ze ktos cokolwiek zlecał. Oczywiscie tez zalezy to od IQ sedziego. W sadzie niewiadomo co lepsze. Jak bym zaczal od cywilnej. Mozna rzucac moneta |
|