Zachodni turyści sądzeni w Malezji za fotografowanie się nago na świętej
gĂłrze

http://wyborcza.pl/1,75477,18106962,Zachodni_turysci_sadzeni_w_Malezji_za_fotografowanie.html

W piątek dwie Kanadyjki, Brytyjka i Holender przyznali się do winy. Grożą
im grzywna i trzy miesiące więzienia. Dodatkowo sąd plemienny może nakazać
im przekazanie dziesięciu bawołów, by udobruchać ducha góry
Turyści wybrali się na najwyższą górę Malezji, czterotysięcznik Kinabalu,
30 maja. Na szczycie mieli rozebrać się do rosołu, by pstryknąć kilka fotek
na portale społecznościowe. Zignorowali przewodnika, który błagał ich, by
zachowywali się z powagą.

Malezja, w której przeważają muzułmanie, jest konserwatywnym krajem. Na
dodatek mieszkańcy okolicy uważają górę za świętą. Nazwa Kinabalu wywodzi
się ze zwrotu "Aki Nabalu", co oznacza "miejsce spoczynku świętych".

Dlatego zachowanie turystów rozwścieczyło miejscowych.

Udobruchać ducha góry

Kilka dni po incydencie okolicę nawiedziło trzęsienie ziemi o sile prawie 6
stopni Richtera. Na Kinabalu zginęło 18 osób - obywatele Malezji,
Singapuru, Filipin, Chin i Japonii. Joseph Pairin Kitingan, zastępca szefa
rządu stanu Sabah, gdzie znajduje się góra, wypalił wówczas, że winni są
owi bezczelni cudzoziemcy, którzy okazali brak szacunku. Zapowiedział, że
odprawiony zostanie specjalny obrzęd, by "udobruchać ducha góry".

We wtorek policja zatrzymała na lotnisku Tawau w Sabah pierwszą podejrzaną
- 23-letnią Brytyjkę Eleanor Hawkins. Tego samego dnia w jej ręce
dobrowolnie oddało się kanadyjskie rodzeństwo Lindsey i Danielle Petersen
(23 i 22 lata) oraz 23-letnia Holenderka Dylan Snel. W grupie było jeszcze
sześcioro innych młodych ludzi - Malezyjczycy dalej ich poszukują. Czwórka
sądzonych solidarnie utrzymuje, że nie znała ich imion i nazwisk, tylko
przezwiska...

Jaki wyrok dla aresztowanych

Kanadyjskie rodzeństwo, Brytyjka i Holenderka wylądowali w miejskim
więzieniu otoczonym czterometrowym płotem z drutem kolczastym. Uzbrojeni
strażnicy pilnują go 24 godziny na dobę. W piątek przewieziono ich do
oblężonego przez dziennikarzy gmachu sądu, gdzie skuci kajdankami przyznali
się do obscenicznego zachowania w miejscu publicznym. Liczą na łagodny
wymiar kary. Grożą im grzywna i trzy miesiące więzienia. Prawnik turystów
zapowiedział, że są gotowi przeprosić Malezyjczyków i poddać się
deportacji.

"Guardian" cytuje policyjne źródła: "To mało istotna sprawa. Prawdopodobnie
dostaną grzywnę. Bardziej obchodzi nas walka z narkotykami". Jednak ojciec
Eleanor, z którym również rozmawiał brytyjski dziennik, obawia się, by
malezyjski wymiar sprawiedliwości nie chciał dać turystom nauczki. Sprawa
nabrała takiego rozgłosu, że surowy wyrok podziałałby odstraszająco na inne
grupy.

Brytyjskie media podają, że 23-latka z hrabstwa Derby ukończyła niedawno
studia z inżynierii lotniczej i podróżowała po Azji Południowo-Wschodniej
od stycznia.

Prawdopodobne skazanie nie zakończy jeszcze kłopotów młodych ludzi. W grę
wchodzi także ich odpowiedzialność przed specjalnym lokalnym sądem
zwyczajowym. Jeden z plemiennych dostojników powiedział lokalnej gazecie,
że jego zdaniem cudzoziemcy powinni udobruchać ducha góry, przekazując
dziesięć bawołów.

Moda na rozbieranie?

BBC zauważa, że turyści coraz częściej popadają w podobne tarapaty.
Peruwiańczycy aresztowali szereg osób, które rozebrały się w Machu Picchu,
słynnym mieście Inków. W lutym aresztowano siostry z Arizony, które
sfotografowały swoje nagie pupy w świątyni Angkor Wat w Kambodży. Dostały
grzywnę.

W sieci można znaleźć zdjęcia nagusów pod pomnikiem Jezusa w Rio de
Janeiro, wieżą Eiffla, na Wielkim Murze Chińskim czy australijskiej skale
Ayers Rock. --
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
Nikołaj Gogol

http://picasaweb.google.com/gtracz64

Fri, 12 Jun 2015 12:46:48 +0200 Olin <kuku@adres.w.stopce> napisał:

[...] Dodatkowo sąd plemienny może nakazać
im przekazanie dziesięciu bawołów, by udobruchać ducha góry

Jeden z wielu przykładów na to, jak chorą i szkodliwą rzeczą są
wszelkiej maści religie...
Buractwo turystów to co innego, ale należy im się co najwyżej mandat
za nieobyczajne zachowanie.

W dniu 12.06.2015 o 18:39, __Maciek pisze:

Fri, 12 Jun 2015 12:46:48 +0200 Olin <kuku@adres.w.stopce> napisał:

[...] Dodatkowo sąd plemienny może nakazać
im przekazanie dziesięciu bawołów, by udobruchać ducha góry

Jeden z wielu przykładów na to, jak chorą i szkodliwą rzeczą są
wszelkiej maści religie...
Buractwo turystów to co innego, ale należy im się co najwyżej mandat
za nieobyczajne zachowanie.

Batogi na goły tyłek

Smok Eustachy napisał:

na goły tyłek

Byle nie na świętej górze. Bo powstanie fatalna dla gołodupców pętla zdarzeń.

--
Marek

__Maciek <i80c586@cyberspace.org> napisał(a):

Jeden z wielu przykładów na to, jak chorą i szkodliwą rzeczą są
wszelkiej maści religie...

Po przeciwnej strony szali mozna tez stawiac przyklady.
I wazyc.