Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   niemodny telefon dla dziecka

niemodny telefon dla dziecka

Data: 2010-03-17 13:18:14
Autor: ToMasz
niemodny telefon dla dziecka
witam
Moje dziecko z pewnych wzgledów musi mieć telefon. Dziecko jest kumate i
nie poddaje sie naciskom rówieśników, stąd wystarczał mu siemns s55,
który niestety dogorywa.(ładuje sie i jest nienaładowany, po wyjęciu i
założeniu baterii jest pełny i działa 3 dni)
Chciałbym mu kupić jak najmniejszy tani telefon. (na allegro, ale nie
zajechany) Niemodny, zeby nie ukradli, (najlepiej nie nokia i SE).
PRzyszłościowo myśląc, dobrze zeby miał aparat z autofokusem i odtwarzał
MP3. Nie musi mieć wszystkich wymienionych cech. Jeśli Wasze dziecko ma
jakiś telefon i niewymieniona wyżej zaleta powoduje ze jesteście bardzo
zadowloleni - polećcie go.
ToMasz

Data: 2010-03-17 13:54:47
Autor: Dominik & Co
niemodny telefon dla dziecka
ToMasz rzecze:

Chciałbym mu kupić jak najmniejszy tani telefon. (na allegro, ale nie
zajechany) Niemodny, zeby nie ukradli, (najlepiej nie nokia i SE).
PRzyszłościowo myśląc, dobrze zeby miał aparat z autofokusem i odtwarzał
MP3. Nie musi mieć wszystkich wymienionych cech. Jeśli Wasze dziecko ma

Może Samsung E250? Dość mały, tani (nowy poniżej 200 zł), ma mp3
i aparat (słabej jakości co prawda). Chyba niemodny, ale ja się nie znam :-)

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Data: 2010-03-18 08:43:14
Autor: inz.mamon
niemodny telefon dla dziecka
Użytkownik "Dominik & Co" <dominik.alaszewskinagmailu@com.invalid> napisał w wiadomości news:hnqjen$9eu$1news.onet.pl...
Może Samsung E250? Dość mały, tani (nowy poniżej 200 zł), ma mp3
i aparat (słabej jakości co prawda). Chyba niemodny, ale ja się nie znam :-)

Potwierdzam... u mnie to samo.

Data: 2010-03-18 08:59:42
Autor: JoteR
niemodny telefon dla dziecka
"Dominik & Co" napisał:

Może Samsung E250? Dość mały, tani (nowy poniżej 200 zł), ma mp3
i aparat (słabej jakości co prawda). Chyba niemodny, ale ja się nie znam :-)

Niestety, u moich dzieci w podstawówce jeszcze całkiem modny, zatem odpada. ;-)
Natomiast zdecydowanie niepopularny wśród rodziców, do których dziecko się zwraca z prośbą o wgranie do tego aparatu jakiejś gry w Javie ;-)

JoteR

Data: 2010-03-18 09:12:09
Autor: Dominik & Co
niemodny telefon dla dziecka
JoteR rzecze:

Niestety, u moich dzieci w podstawówce jeszcze całkiem modny, zatem odpada. ;-)

A, jeśli tak- to oczywiście odpada :-)

Natomiast zdecydowanie niepopularny wśród rodziców, do których dziecko się zwraca z prośbą o wgranie do tego aparatu jakiejś gry w Javie ;-)

Fakt :-)
Ale da się- nawet (a może zwłaszcza?) pod Linuksem :-)
(pomijam już via wap w epoce tanich pakietów netowych).
Taka już uroda Samsungów...

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Data: 2010-03-18 20:19:02
Autor: ToMasz
niemodny telefon dla dziecka
Dominik & Co pisze:
JoteR rzecze:

Niestety, u moich dzieci w podstawówce jeszcze całkiem modny, zatem
odpada. ;-)

A, jeśli tak- to oczywiście odpada :-)

Natomiast zdecydowanie niepopularny wśród rodziców, do których dziecko
się zwraca z prośbą o wgranie do tego aparatu jakiejś gry w Javie ;-)

Fakt :-)
Ale da się- nawet (a może zwłaszcza?) pod Linuksem :-)
że co proszę? Możesz rozwinąć myśl z linuksem?
Ja tak drąże temat, i znalazłem jeszcze samsunga d900, e590(brak
latarki), z720 - jest g3! ale niema latarki..

ToMasz

Data: 2010-03-19 10:02:33
Autor: Dominik & Co
niemodny telefon dla dziecka
ToMasz rzecze:

Ale da się- nawet (a może zwłaszcza?) pod Linuksem :-)
że co proszę? Możesz rozwinąć myśl z linuksem?

Ależ proszę bardzo. Da się wgrywać spod Linuksa gry w javie
do Samsunga E250 via Bluetooth. Z grubsza wg tego przepisu:

http://skandalfo.dyndns.org/hp/hacking/samsunge250linux.html

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Data: 2010-03-17 14:01:46
Autor: frank drebin
niemodny telefon dla dziecka
ToMasz wrote:
witam
Moje dziecko z pewnych wzgledów musi mieć telefon. Dziecko jest
kumate i nie poddaje sie naciskom rówieśników, stąd wystarczał mu
siemns s55, który niestety dogorywa.(ładuje sie i jest nienaładowany,
po wyjęciu i założeniu baterii jest pełny i działa 3 dni)
Chciałbym mu kupić jak najmniejszy tani telefon. (na allegro, ale nie
zajechany) Niemodny, zeby nie ukradli, (najlepiej nie nokia i SE).
PRzyszłościowo myśląc, dobrze zeby miał aparat z autofokusem i
odtwarzał MP3. Nie musi mieć wszystkich wymienionych cech. Jeśli
Wasze dziecko ma jakiś telefon i niewymieniona wyżej zaleta powoduje
ze jesteście bardzo zadowloleni - polećcie go.
ToMasz

Nie rób dziecku krzywdy niemodnym telefonem.
To, że jest kumate nie oznacza, że nie chciałby jakiegoś normalnego telefonu.
Kup jakiś normalny (?) klasy SE k550i czy inny od SE.
Telefony od SE są bardzo popularne wsród dzieciaków.

Nie zakładaj, że zaraz ukradną. 2 lata temu kupiłem córce (10 lat teraz) na abo SE k770i za 1 zł przy gównianej taryfie za 25zł. Dodatkowo kartę 4Gb na muzykę.
Przykazałem córce, że jak zgubi to będzie nosiła jakiś szrot a jak ktoś będzie chciał jej siłą zabrać, to niech da. I nie da się zabić za telefon.
Nosi i używa do dziś.
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Data: 2010-03-17 14:09:19
Autor: Dominik & Co
niemodny telefon dla dziecka
frank drebin rzecze:

Nie rób dziecku krzywdy niemodnym telefonem.

No, krzywda jak zbój. Jak dorośnie, będzie Ci wypominać.

Nieważne- użyteczny, funkcjonalny- ale niemodny?
Kto to słyszał pokazywać się z niemodnym telefonem!

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Data: 2010-03-17 14:20:09
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
niemodny telefon dla dziecka
W dniu 2010-03-17 14:09, Dominik & Co pisze:
frank drebin rzecze:
Nie rób dziecku krzywdy niemodnym telefonem.
No, krzywda jak zbój. Jak dorośnie, będzie Ci wypominać.

Nie wiem czy będzie wypominać, ale piętno inności może zostać w
podświadomości na całe życie.

Nieważne- użyteczny, funkcjonalny- ale niemodny?
Kto to słyszał pokazywać się z niemodnym telefonem!

Nie myśl kategoriami starego dziada. Świat młodzieży to inny świat, a
toksyczni rodzice, którzy lubią kontestować powszechność, mogą zrobić
krzywdę.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2010-03-17 14:40:49
Autor: Skylla
niemodny telefon dla dziecka
Nie myśl kategoriami starego dziada. Świat młodzieży to inny świat, a
toksyczni rodzice, którzy lubią kontestować powszechność, mogą zrobić
krzywdę.
Więc kupuj dziecku wszystko co maja jego rówiesnicy...

Data: 2010-03-17 14:53:41
Autor: mz
niemodny telefon dla dziecka

Użytkownik "Skylla" <skylla1@niespamuj.op.pl> napisał w wiadomości news:hnqm6d$jqq$1news.onet.pl...
Nie myśl kategoriami starego dziada. Świat młodzieży to inny świat, a
toksyczni rodzice, którzy lubią kontestować powszechność, mogą zrobić
krzywdę.
Więc kupuj dziecku wszystko co maja jego rówiesnicy...

To dopiero zrobi mu krzywdę.

Data: 2010-03-17 15:02:40
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
niemodny telefon dla dziecka
W dniu 2010-03-17 14:40, Skylla pisze:
Nie myśl kategoriami starego dziada. Świat młodzieży to inny świat, a
toksyczni rodzice, którzy lubią kontestować powszechność, mogą zrobić
krzywdę.
Więc kupuj dziecku wszystko co maja jego rówiesnicy...

Ależ jedno z drugim ma niewiele wspólnego.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2010-03-17 14:53:51
Autor: frank drebin
niemodny telefon dla dziecka
Dominik & Co wrote:
frank drebin rzecze:

Nie rób dziecku krzywdy niemodnym telefonem.

No, krzywda jak zbój. Jak dorośnie, będzie Ci wypominać.

Nieważne- użyteczny, funkcjonalny- ale niemodny?
Kto to słyszał pokazywać się z niemodnym telefonem!

wiesz, jest różnica pomiędzy "mieć najlepsze z najwyższej półki, koszty nieważne" od "nie odstawać w dół od ludzi, z którymi się przebywa na codzień".

Telefon który proponowałem (k770i) stoją na allegro od 250 zł.
I zapewniam Cię, że jest funkcjonalny i użyteczny.
Na dodatek jest popularny, niewielki, ładny i maksymalnie 2 letni.
No ale to dla Ciebie widać kwestie nieistotne.

A dla dziecka?

BTW nie wiem czy masz dzieci (ja mam parkę, 16  i 10 lat) więc może łatwiej mi zobaczyć czym żyją dzieci?
Obejrzyj choćby dla przykładu "Galerianki".
Owszem przejaskrawione, ale pokazuje trochę prawdy o życiu młodzieży.


--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Data: 2010-03-18 07:11:03
Autor: Dominik & Co
niemodny telefon dla dziecka
frank drebin rzecze:

Nieważne- użyteczny, funkcjonalny- ale niemodny?
Kto to słyszał pokazywać się z niemodnym telefonem!

wiesz, jest różnica pomiędzy "mieć najlepsze z najwyższej półki, koszty nieważne" od "nie odstawać w dół od ludzi, z którymi się przebywa na codzień".

Ja zdecydowanie odstaję- no i co z tego? Mam telefon, który nie
ma umc-umc systemu, nie ma aparatu, nie wspominając o GPS i dotykowym
ekranie. I jakoś nie czuję się gorszy z tego powodu. Ale może to
właśnie kwestia "ludzi, z którymi się przebywa na codzień"?

A telefon ma spełniać _potrzeby_, chyba, że czyjąś życiową
potrzebą jest również potrzeba "nie odstawania"...

Telefon który proponowałem (k770i) stoją na allegro od 250 zł.
I zapewniam Cię, że jest funkcjonalny i użyteczny.
Na dodatek jest popularny, niewielki, ładny i maksymalnie 2 letni.
No ale to dla Ciebie widać kwestie nieistotne.

Gdzie ja tak napisałem? Cytat poproszę. Wyśmiałem jeno
kierowanie się _modą_.

A dla dziecka?

BTW nie wiem czy masz dzieci (ja mam parkę, 16  i 10 lat) więc może

Mam sztukę (drugie w drodze). Córka nie dostaje zabawek, bo akurat
takie właśnie są modne w przedszkolu.

łatwiej mi zobaczyć czym żyją dzieci?
Obejrzyj choćby dla przykładu "Galerianki".
Owszem przejaskrawione, ale pokazuje trochę prawdy o życiu młodzieży.

Pewnej części młodzieży, dodaj. Jeśli czyjeś dzieci żyją podobnie,
to tylko współczuć. Ale pewnie pracował na to...

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Data: 2010-03-18 12:23:47
Autor: frank drebin
niemodny telefon dla dziecka
Dominik & Co wrote:
frank drebin rzecze:

Nieważne- użyteczny, funkcjonalny- ale niemodny?
Kto to słyszał pokazywać się z niemodnym telefonem!

wiesz, jest różnica pomiędzy "mieć najlepsze z najwyższej półki,
koszty nieważne" od "nie odstawać w dół od ludzi, z którymi się
przebywa na codzień".

Ja zdecydowanie odstaję- no i co z tego? Mam telefon, który nie
ma umc-umc systemu, nie ma aparatu, nie wspominając o GPS i dotykowym
ekranie. I jakoś nie czuję się gorszy z tego powodu. Ale może to
właśnie kwestia "ludzi, z którymi się przebywa na codzień"?

Przepraszam, ale wątek jest o Twoich potrzebach czy dziecka?
Dziecko (w swojej logice) ma się czuć gorsze, bo taka jest Twoja wizja wychowywania?
Żałujesz pieniędzy na dziecko i dorabiasz do tego ideologię?
Sanek też nie kupiłeś bo modne? Bo zabierają miejsce w garażu/piwnicy?


A telefon ma spełniać _potrzeby_, chyba, że czyjąś życiową
potrzebą jest również potrzeba "nie odstawania"...
Twoje dziecko ma wyłącznie potrzebę dzwonienia?
Jakieś dziwne. Większość dzieci ma potrzebę muzyki i gier w telefonie.

Telefon który proponowałem (k770i) stoją na allegro od 250 zł.
I zapewniam Cię, że jest funkcjonalny i użyteczny.
Na dodatek jest popularny, niewielki, ładny i maksymalnie 2 letni.
No ale to dla Ciebie widać kwestie nieistotne.

Gdzie ja tak napisałem? Cytat poproszę. Wyśmiałem jeno
kierowanie się _modą_.

modą?
Telefon ma 2. Zajebiście modny, faktycznie.

A dla dziecka?

BTW nie wiem czy masz dzieci (ja mam parkę, 16  i 10 lat) więc może

Mam sztukę (drugie w drodze). Córka nie dostaje zabawek, bo akurat
takie właśnie są modne w przedszkolu.

No to swoiście pojmujesz szczęście dziecka. Zapytaj ją za kilka lat, czego jej brakowało.

łatwiej mi zobaczyć czym żyją dzieci?
Obejrzyj choćby dla przykładu "Galerianki".
Owszem przejaskrawione, ale pokazuje trochę prawdy o życiu młodzieży.

Pewnej części młodzieży, dodaj. Jeśli czyjeś dzieci żyją podobnie,
to tylko współczuć. Ale pewnie pracował na to...

Nic nie zrozumiałeś.
Szkoda.
Może jak Twoje dzieci pójdą do szkoły i nauczą się bardziej przedstawiać swoje potrzeby, to zrozumiesz.
Na razie to jak rozmowa z księdzem o seksie.

--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Data: 2010-03-18 13:41:26
Autor: Dominik & Co
niemodny telefon dla dziecka
frank drebin rzecze:

Przepraszam, ale wątek jest o Twoich potrzebach czy dziecka?
Dziecko (w swojej logice) ma się czuć gorsze, bo taka jest Twoja wizja
wychowywania?

Ręce opadają. Tak, taka jest moja wizja wychowania- nie kupię
dziecku czegoś tylko dlatego, że jest "modne" i "inni też mają".
Przykro mi, jeśli to zaburza Ci wygodny pogląd na świat.

Żałujesz pieniędzy na dziecko i dorabiasz do tego ideologię?

Oczywiście. Pampersy też kupowałem używane.

Twoje dziecko ma wyłącznie potrzebę dzwonienia?
Jakieś dziwne. Większość dzieci ma potrzebę muzyki i gier w telefonie.

O widzisz, zaczynasz łapać. Jeśli dziecko ma potrzebę gier w telefonie
(a rodzice uważają, że tę potrzebę można by zaspokoić), to tak.
To jednak "cokolwiek" innego, niż "chcę taki, bo wszyscy mają".

BTW jak rodziców nie stać na to, co "wszyscy mają", to co?
(nie mówię tu akurat o telefonach)
Zapożyczać się po uszy, byle dziecko "nie odstawało"?

No ale to dla Ciebie widać kwestie nieistotne.

Gdzie ja tak napisałem? Cytat poproszę. Wyśmiałem jeno
kierowanie się _modą_.

modą?
Telefon ma 2. Zajebiście modny, faktycznie.

Tak, modą. Może przeczytaj jeszcze raz moje słowa, tym razem ze
zrozumieniem? Podpowiedź:

http://groups.google.pl/group/pl.misc.telefonia.gsm/msg/289d5856ad360a8e?hl=pl&dmode=source


--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Data: 2010-03-18 14:22:51
Autor: krzysn
niemodny telefon dla dziecka
Dominik & Co pisze:
.....

Kolego, co ty wypisujesz ? Chodzi o ogólne pojęcie miłości do dziecka. Moim zdaniem zalicza się do tego w pewnym stopniu chęć sprawiania dziecku radości. Obok poświęconego czasu można też zrobić mu prezent. Dla nastolatka telefon komórkowy z bajerami to świetna sprawa.

Nie twierdzę, że nie kochasz, ale pomyśl co Twoje dziecko by chciało, a nie co Ty chcesz.


Parę dni temu kupiłem mojej (15 lat) samsunga i5700 :-)

pozdrawiam, krzysn

Data: 2010-03-18 09:58:54
Autor: Janeo
niemodny telefon dla dziecka
On 18 Mar, 14:22, krzysn <krz...@costam.pl> wrote:
Parę dni temu kupiłem mojej (15 lat) samsunga i5700 :-)
I wyleczyłeś nim swoje kompleksy? :-)

Data: 2010-03-18 14:27:31
Autor: Dominik & Co
niemodny telefon dla dziecka
krzysn rzecze:

Kolego, co ty wypisujesz ? Chodzi o ogólne pojęcie miłości do dziecka.

Dokładnie to co czytasz. IMO miłość do dziecka to nie tylko
prezenty (a nawet przede wszystkim nie prezenty), ale nie o to chodzi.

Dla nastolatka telefon komórkowy z bajerami to świetna sprawa.

O ile pamiętam, wiek dziecka nie był podany (jeno info, że "kumate",
co nieco do nastolatka nie pasuje).

Nie twierdzę, że nie kochasz, ale pomyśl co Twoje dziecko by chciało, a nie co Ty chcesz.

Ja napisałem (i Ci, co czytać umieją przeczytali), że nie należy
się kierować modą, a rzeczywistymi potrzebami dziecka.

Jeśli chce umc-umc system- niech ma, czemu nie.
Ale nie na zasadzie "nie potrzebuję, ale moda jest, a wychylać się
nie wolno".

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Data: 2010-03-18 14:36:41
Autor: krzysn
niemodny telefon dla dziecka
Dominik & Co pisze:

Ja napisałem (i Ci, co czytać umieją przeczytali), że nie należy
się kierować modą, a rzeczywistymi potrzebami dziecka.


Twoje dzieci nie lubią słuchać muzyki, surfować po internecie, robić zdjęcia? Dziwne... Moje dziecko to lubi i nie zastanawiamy się, czy to modne czy nie.

krzysn

Data: 2010-03-18 14:49:56
Autor: frank drebin
niemodny telefon dla dziecka
Dominik & Co wrote:
frank drebin rzecze:

Przepraszam, ale wątek jest o Twoich potrzebach czy dziecka?
Dziecko (w swojej logice) ma się czuć gorsze, bo taka jest Twoja
wizja wychowywania?

Ręce opadają. Tak, taka jest moja wizja wychowania- nie kupię
dziecku czegoś tylko dlatego, że jest "modne" i "inni też mają".
Przykro mi, jeśli to zaburza Ci wygodny pogląd na świat.

Pogląd na świat? Obudź się.
Komórka, komputer czy jakieś playstation to teraz rzeczywistość a nie moda.
I to nie zależy ode mnie czy Ciebie. To się nazywa postęp.

Ja nie kupuję bo inni mają. Kupuję, bo to uszczęśliwia dziecko.
Nigdy nie potrzebowałem aby moje dziecko było lepsze. Zawsze chciałem żeby było szczęśliwe.
A że teraz szczęście wyznaczają produkty z tv? Takie życie.


Żałujesz pieniędzy na dziecko i dorabiasz do tego ideologię?

Oczywiście. Pampersy też kupowałem używane.

Wiem, w twoim świecie pampersy uszczęśliwiają dziecko a zabawki wypaczają i unieszczęśliwiają.
Żałosne.

Twoje dziecko ma wyłącznie potrzebę dzwonienia?
Jakieś dziwne. Większość dzieci ma potrzebę muzyki i gier w
telefonie.

O widzisz, zaczynasz łapać. Jeśli dziecko ma potrzebę gier w telefonie
(a rodzice uważają, że tę potrzebę można by zaspokoić), to tak.
To jednak "cokolwiek" innego, niż "chcę taki, bo wszyscy mają".


BTW jak rodziców nie stać na to, co "wszyscy mają", to co?
(nie mówię tu akurat o telefonach)
Zapożyczać się po uszy, byle dziecko "nie odstawało"?

człowieku, zapożyczyć się po uszy na telefon za 250 zł?
Jak cię nie stać to porozmawiaj z dzieckiem, dlaczego nie może tego dostać.
Jak mądre to zrozumie.

A jeżeli cię stać a nie kupisz bo taki twój kaprys, toś kutwa i żadne usprawiedliwianie się nie pomogą.

No ale to dla Ciebie widać kwestie nieistotne.

Gdzie ja tak napisałem? Cytat poproszę. Wyśmiałem jeno
kierowanie się _modą_.

modą?
Telefon ma 2 lata. Zajebiście modny, faktycznie.

Tak, modą. Może przeczytaj jeszcze raz moje słowa, tym razem ze
zrozumieniem? Podpowiedź:

http://groups.google.pl/group/pl.misc.telefonia.gsm/msg/289d5856ad360a8e?hl=pl&dmode=source

no właśnie to samo miałem napisać bo nie zrozumiałeś kompletnie nic a zaatakowałeś wyśmiewając.
Więc skrócę to dla Ciebie:
-pisałem "normalny telefon" a nie "modny". Dodatkowo słowo "modny" nie znaczy "drogi". Maybach czy Bugatti nie są modne, są drogie. Popularny jest golf3 czy inna panda.
-nie proponowałem nowiutkiego szpanerskiego telefonu z wysokiej półki cenowej tylko dwuletniego, kompletnie wszystkomającego i robiącego fajne fotki soniaka za 250 zł.
Jeżeli uważasz taki telefon za szpanerski i drogi to masz coś z psychiką.

Masz kilkuletnie (jedyne) dziecko i uważasz się za wyrocznię w sprawach potrzeb?
Psa sobie kup i wytrenuj. Nakarm, wyprowadź na spacer i już nic więcej nie potrzeba do szczęścia.
A słodycze kupujesz dziecku czy tez nie lecisz za modą?

BTW moja żona jest od 16 lat nauczycielką w klasach klas I-III i zawsze mówi, że największa agresja i zawiść jest u dzieci, które czegoś zazdroszczą pozostałym.

Przypomina mi się rozmowa z przed kilku lat z jednym gościem (niemającym jeszcze dzieci).
Gość powiedział, że on nie będzie pomagał w życiu swoim dzieciom, bo jemu rodzice nie pomagali.
Rozumiem, że tobie nie kupowali fajnych zabawek.
Przykre, nie śmieszne.

Zaatakowałeś (nie w temacie), ja odpowiedziałem.
Dla mnie EOT
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Data: 2010-03-18 20:50:48
Autor: ToMasz
niemodny telefon dla dziecka

BTW moja żona jest od 16 lat nauczycielką w klasach klas I-III i zawsze
mówi, że największa agresja i zawiść jest u dzieci, które czegoś
zazdroszczą pozostałym.

Widze ze rozgrzałem dyskusje nie na temat. Stało sie. Syn ma 8 lat, jest
"kumaty" czyli dobrze posługuje sie siemesem, asusem p525(PDA z ekranem
dotykowym) i.. chodzi do szkoły integracyjnej. On akutar jest zdrowy, w
przeciwieństwie do mnie i wielu jego równieśników. Tak wiec od
"maluchów" wie ze lepsze są zdrowe nóżki niż komórka czy rowerek. JEmu
by ten siemens wystarczył, gdyby nie to ze poprostu umiera(telefon) i
nigdy nie wiadomo kiedy jest naprawdę naładowany. czasami zdarza sie ze
dziecko czegoś zapomni napisać, nie umie czegoś zrobić i przydaje sie
zdjęcie zeszytu, ksiażki koleżanki/kolegi - stąd przydatny autofokus. no
i waga telefonu - 160gram i prawie 12cm asusa odpada. On to sam z siebie
jakoś rozumie.
Co do samego wychowanie. Był taki "demot": jeśli chcesz żeby Twoje
dziecko wyrosło na ludzi, poświeć mu 2 razy mniej pieniedzy i 2 razy
wiecej czasu. U mnie sie to sprawdza. Kupiliśmy mu super rower - lekki
fajny i drogi. a ja poskładałem z 2, 20 letnich rowerów taki niby tandem
- w 90% to właśnie on był wykorzystywany. Kolejny rower pochodzi ze
złomu. Syn go rozebrał, oszlifował, ja go pomalowałem, składaliśmy
razem. Nowe częsci kosztowały 75% nowego roweru, ale dziecko o tym
niewie, a napewno zasłuzyło.
PRzepraszam za mocny OT. (NArazie) z tą częscią psychiki mojego syna
sobie radzimy.

ToMasz

Data: 2010-03-18 22:57:50
Autor: frank drebin
niemodny telefon dla dziecka
ToMasz wrote:
PRzepraszam za mocny OT. (NArazie) z tą częscią psychiki mojego syna
sobie radzimy.

I oto chodzi.
Gorzej, jak trafi w klasie na grupę debili szydzących z innych i nie będzie sobie z tym radziło.
I nie znajdzie pomocy u rodzica.
A uwierz mi, dzieci z patologicznych rodzin mają lepsze komórki niż my i potrafią niezłe piekło urządzić.

Też sorry za OT.
Pozdrawiam
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Data: 2010-03-19 09:55:29
Autor: Dominik & Co
niemodny telefon dla dziecka
frank drebin rzecze:

Ja nie kupuję bo inni mają. Kupuję, bo to uszczęśliwia dziecko.

Jakbyś raczył zauważać, to właśnie to napisałem. Ustawiasz sobie
chochoła, a potem go zwalczasz.

Żałujesz pieniędzy na dziecko i dorabiasz do tego ideologię?

Oczywiście. Pampersy też kupowałem używane.

Wiem, w twoim świecie pampersy uszczęśliwiają dziecko a zabawki wypaczają i unieszczęśliwiają.
Żałosne.

Ironia musiałaby cię w dupę ugryźć, żebyś ją zauważył...

BTW jak rodziców nie stać na to, co "wszyscy mają", to co?
(nie mówię tu akurat o telefonach)
Zapożyczać się po uszy, byle dziecko "nie odstawało"?

człowieku, zapożyczyć się po uszy na telefon za 250 zł?

Jeszcze raz potwierdzasz brak umiejętności czytania.
To w nawiasie przeczytaj jeszcze raz. Ze zrozumieniem.

no właśnie to samo miałem napisać bo nie zrozumiałeś kompletnie nic a zaatakowałeś wyśmiewając.

Zaatakowałem słowa "Nie rób dziecku krzywdy _niemodnym_ telefonem"
Do tego się przyczepiłem. Nie do tego, że nie kupujesz dziecku telefonu
zgodnie z jego potrzebami, czy nie mającego takiej czy owakiej funkcji.

No, ale jak ktoś czytać nie umie, to można mu i sto razy pisać...

Więc skrócę to dla Ciebie:
-pisałem "normalny telefon" a nie "modny". Dodatkowo słowo "modny" nie znaczy "drogi". Maybach czy Bugatti nie są modne, są drogie. Popularny jest golf3 czy inna panda.

Napisałeś "Nie rób dziecku krzywdy niemodnym telefonem".
Niemodnym. Nie "przestarzałym", nie "mało funkcjonalnym".
Niemodnym. Wypierasz się własnych słów?

-nie proponowałem nowiutkiego szpanerskiego telefonu z wysokiej półki cenowej tylko dwuletniego, kompletnie wszystkomającego i robiącego fajne fotki soniaka za 250 zł.
Jeżeli uważasz taki telefon za szpanerski i drogi to masz coś z psychiką.

Ty masz coś z psychiką- wypierasz się własnych słów i imputujesz
rozmówcy coś, czego nie napisał.

Zaatakowałeś (nie w temacie), ja odpowiedziałem.
Dla mnie EOT

Uff.


--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Data: 2010-03-19 12:00:11
Autor: frank drebin
niemodny telefon dla dziecka
Dominik & Co wrote:

Zaatakowałem słowa "Nie rób dziecku krzywdy _niemodnym_ telefonem"
Do tego się przyczepiłem. Nie do tego, że nie kupujesz dziecku
telefonu zgodnie z jego potrzebami, czy nie mającego takiej czy
owakiej funkcji.
No, ale jak ktoś czytać nie umie, to można mu i sto razy pisać...

Więc skrócę to dla Ciebie:
-pisałem "normalny telefon" a nie "modny". Dodatkowo słowo "modny"
nie znaczy "drogi". Maybach czy Bugatti nie są modne, są drogie.
Popularny jest golf3 czy inna panda.

Napisałeś "Nie rób dziecku krzywdy niemodnym telefonem".
Niemodnym. Nie "przestarzałym", nie "mało funkcjonalnym".
Niemodnym. Wypierasz się własnych słów?

Miałem już nie odpisywać, ale bardzo mi sie podoba Twoje pisanie o rozumieniu tekstu rotfl

Weź po prostu przeczytaj jeszcze raz co napisałem w pierwszym poście, weź do ręki słownik i sprawdź słowo "modny".
Wyjaśniłem Ci różnicę a Ty dalej swoje.

Chyba Ci rozpiszę, żeby te twoje wywody zakończyć.

modny = popularny
niemodny = niepopularny

Żeby wiedzieć co to znaczy "popularny telefon dla młodzieży", to trzeba jakąś szkołę skończyć?
Każdy człowiek z IQ wyższym niż 80 wie, że młodzież używa i potrzebuje wszystkich bajerów w telefonie.
Od mp3, przez bluetooth, latarka czy kamera,mmsy, fotki i ich edycja.
Telefon który tego nie ma jest dla nich mało funkcjnalny a to automatycznie stawia go w grupie niepopularnych czyli niemodnych.

mało funkcjonalny = niepopularny = niemodny

Normalny telefon to taki, który nie odstaje a ni w górę ani w dół, w tym wypadku od modnych czyli popularnych telefonów.

Czy tym razem zrozumiałeś, czy dalej będziesz walił farmazony o ironii?

To, że kupujesz dziecku przestarzałe i niemodne zabawki to wyłącznie Twoja sprawa, ale nie wylewaj swoich frustracji atakując na forach.

Ktoś zadał pytanie, ja mu odpowiedziałem, ty naskoczyłeś na mnie.
Dałeś dupy tym atakiem i za wszelką cenę brniesz dalej.
Jak tego samego uczysz dzieciaka to mi go szkoda.




--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Data: 2010-03-19 13:29:37
Autor: Dominik & Co
niemodny telefon dla dziecka
frank drebin rzecze:

Chyba Ci rozpiszę, żeby te twoje wywody zakończyć.

Dobrze, wygrałeś flejma. PLONK.

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

Data: 2010-03-19 13:38:42
Autor: Titus Atomicus
niemodny telefon dla dziecka
Witam,
Nc z tego nie rozumiem.
Ja mam tego siemensa s55, jestem z niego zadowolony i nic wiecej nie potrzebuje. Na wycieczki i tak zostawiam go w domu, bo jednak delikatny jest.
Wtedy biore ME45...

TA

Data: 2010-03-19 17:53:43
Autor: frank drebin
niemodny telefon dla dziecka
Użytkownik wrote:
Witam,
Nc z tego nie rozumiem.
Ja mam tego siemensa s55, jestem z niego zadowolony i nic wiecej nie
potrzebuje. Na wycieczki i tak zostawiam go w domu, bo jednak
delikatny jest.
Wtedy biore ME45...

TA

jeżeli jesteś młodzieżą wczesnoszkolną lub gimnazjalną i nic więcej niż s55 nie potrzebujesz, to twoja i wyłącznie twoja sprawa.
Znam kilka osób w wieku 20 lat, które wogóle nie mają komórek.
Czy z tego powodu zasługują na jakieś specjalne względy?
Ich sprawa.

Wątek jest o wciskaniu dziecku szrota, bo tato tak uważa.
A dziecko w pewnym wieku bierze za wyrocznię wszystko co powie tato.
A potem wytrzeszcza oczy, że grupa się z niego śmieje.

--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Data: 2010-03-19 10:15:08
Autor: Janeo
niemodny telefon dla dziecka
On 19 Mar, 17:53, "frank drebin" <blabla....@vip.pl> wrote:
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.
Chyba ta maksyma powinna Ci być nie na rękę. Nikt tu nie mówi o
szrocie.
A tak nawiasem, jak dzieciak cierpi że grupa się z niego śmieje, to
głupi dzieciak ponieważ ma głupiego rodzica. Naczynia połączone.

Data: 2010-03-17 16:25:02
Autor: deepblue
niemodny telefon dla dziecka

Użytkownik "frank drebin" <blabla.bla@vip.pl> napisał w wiadomości news:hnqjsj$mc3$1mx1.internetia.pl...

Nie rób dziecku krzywdy niemodnym telefonem.
To, że jest kumate nie oznacza, że nie chciałby jakiegoś normalnego telefonu.
Kup jakiś normalny (?) klasy SE k550i czy inny od SE.
Telefony od SE są bardzo popularne wsród dzieciaków.

Nie zakładaj, że zaraz ukradną. 2 lata temu kupiłem córce (10 lat teraz) na abo SE k770i za 1 zł przy gównianej taryfie za 25zł. Dodatkowo kartę 4Gb na muzykę.
Przykazałem córce, że jak zgubi to będzie nosiła jakiś szrot a jak ktoś będzie chciał jej siłą zabrać, to niech da. I nie da się zabić za telefon.
Nosi i używa do dziś.

Popieram w całej rozciągłości :)
Sam widziałem jak "męczy" się moja córka z jakimś dziadowskim Sagemem - prezent od babci.
1,5 roku temu kupiłem jej używkę SE W610i w bdb stanie. Rezultat: 3 W610i w domu - córka, syn i ja ;P
Plusy:
ładny, autofocus, walkman z dobrym dźwiękiem, latarka, dobrze trzymająca bateria
Minusy:
dość drogie karty pamięci M2 jeśli nie wystarcza 512 Mb w zestawie, telefon już nie produkowany

--
Pozdrawiam
deepblue __________ Information from ESET NOD32 Antivirus, version of virus signature database 4950 (20100316) __________

The message was checked by ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.com

Data: 2010-03-17 17:21:29
Autor: JoteR
niemodny telefon dla dziecka
"ToMasz" napisał:

Chciałbym mu kupić jak najmniejszy tani telefon. (na allegro,

Oczywiście...

ale nie zajechany)

Ależ skąd, tam wszystkie są w idealnym stanie.

Niemodny, zeby nie ukradli, (najlepiej nie nokia i SE).

Alcatel, będzie się świetnie komponował z włosiennicą, w którą ubierzesz dziecko.

PRzyszłościowo myśląc, dobrze zeby miał aparat z autofokusem i odtwarzał MP3.

Nie, to wcale nie jest "przyszłościowo". To jest teraźniejszość. Halo, pobudka!

Dziecko jest kumate i nie poddaje sie naciskom rówieśników

Więc może, do cholery ciężkiej, zapytaj dziecko, zamiast uszczęśliwiać je na siłę według Twego widzimisię i porad zupełnie obcych Ci ludzi?

JoteR

Data: 2010-03-17 18:15:56
Autor: ToMasz
niemodny telefon dla dziecka
JoteR pisze:
"ToMasz" napisał:

Chciałbym mu kupić jak najmniejszy tani telefon. (na allegro,

Oczywiście...

ale nie zajechany)

Ależ skąd, tam wszystkie są w idealnym stanie.

Niemodny, zeby nie ukradli, (najlepiej nie nokia i SE).

Alcatel, będzie się świetnie komponował z włosiennicą, w którą ubierzesz
dziecko.

PRzyszłościowo myśląc, dobrze zeby miał aparat z autofokusem i
odtwarzał MP3.

Nie, to wcale nie jest "przyszłościowo". To jest teraźniejszość. Halo,
pobudka!

Dziecko jest kumate i nie poddaje sie naciskom rówieśników

Więc może, do cholery ciężkiej, zapytaj dziecko, zamiast uszczęśliwiać
je na siłę według Twego widzimisię i porad zupełnie obcych Ci ludzi?
odp: siemensa(w domyśle s55). dlaczego? bo tam jest żółwik. A moze inny?
taki jak ty masz (znaczy wszystko co tata). Dlaczego, bo ma słownik i
mozna filmy oglądać i nawigacja jest....

Wy wszyscy psychologie skończyliście?

Data: 2010-03-17 18:22:09
Autor: JoteR
niemodny telefon dla dziecka
"ToMasz" napisał:

Dziecko jest kumate

Więc może, do cholery ciężkiej, zapytaj dziecko,

odp: siemensa(w domyśle s55). dlaczego? bo tam jest żółwik.

Zatem inaczej rozumiemy słowo: kumate...

taki jak ty masz (znaczy wszystko co tata). Dlaczego, bo ma słownik
i mozna filmy oglądać i nawigacja jest....

A więc masz okazję - oddaj mu swój aparat i załóż nowy wątek:
"Niemodny telefon dla taty" ;->

JoteR

Data: 2010-03-17 19:48:36
Autor: ToMasz
niemodny telefon dla dziecka
JoteR pisze:
"ToMasz" napisał:

Dziecko jest kumate

Więc może, do cholery ciężkiej, zapytaj dziecko,

odp: siemensa(w domyśle s55). dlaczego? bo tam jest żółwik.

Zatem inaczej rozumiemy słowo: kumate...

taki jak ty masz (znaczy wszystko co tata). Dlaczego, bo ma słownik
i mozna filmy oglądać i nawigacja jest....

A więc masz okazję - oddaj mu swój aparat i załóż nowy wątek:
"Niemodny telefon dla taty" ;->
niemoge.
Jak sie bawimy w poszukwanie skarbów (Opencaching.pl) to posługuje sie
asusem p525. (asus ma "uwalony" tor audio) Urządzenie jest tak duże ze
po włożeniu do kieszeni, spodnie opadają.
ToMasz

Data: 2010-03-18 21:48:48
Autor: JoteR
niemodny telefon dla dziecka
"ToMasz" napisał:

Zatem inaczej rozumiemy słowo: kumate...

Ops, przepraszam, miałem wrażenie iż masz dziecko starsze niż 8 lat.
Moje młodsze dzieci otrzymały swoje pierwsze komórki na komunię (zresztą razem wybieraliśmy modele) i oczywiście stanęło na ówczesnych niskobudżetowych "bajeranckich" - syn LG F3000, córka Smsung X680. Szybko się okazało, że najważniejsze cechy w tzw. szkolnej społeczności to nie wygląd a kompatybilność i dobry aparat. Co z tego, że telefon ma wygląd Porsche i wydaje fajne dźwięki przy otwieraniu klapki, skoro nie da się w prosty sposób przerzucić plików (w tym przede wszystkim *.jar) z telefonu kolegi, a wiewiórka cyknięta w parku wygląda jakby była zbudowana z klocków Lego. Dlatego wkrótce rozgorzała walka o odziedziczenie mojego odrapanego SE k750i - teraz nosi go córka, pomomo że ceglasty i z wyglądu daleko mu do ślicznego, różowego Samsunga. Ale ma kartę pamięci, nie ma chorych ograniczeń pamięci na Javę, łyka wszystko, co koleżanki chcą jej przesłać via BT a  wiewiórki okazały się być puszyste. Młodszy syn odziedziczył po starszym SE k530i i okazało się, że funkcja wideorozmów jest zupełnie nieprzydatna, natomiast doskwiera mu brak latarki albo choćby pseudoflesza.
Nie jestem Ci w stanie doradzić konkretnego modelu, ale zwracam uwagę (szczególnie miłośnikom Nokii za 99 zł z MM), że większość tzw. "bajerów" to wcale nie bajery, tylko Bardzo Potrzebne Rzeczy z punktu widzenia dziecka ;-)
Aha, i młodsze z moich dzieci nie chciałyby mieć dotykowca - starszy syn (14 lat) co prawda uległ modzie i wyprosił pod choinkę Hujaweja Andy, ale do esemesowania używa starego klawiszowca.

JoteR

Data: 2010-03-18 23:10:03
Autor: frank drebin
niemodny telefon dla dziecka
JoteR wrote:
"ToMasz" napisał:

Zatem inaczej rozumiemy słowo: kumate...

Ops, przepraszam, miałem wrażenie iż masz dziecko starsze niż 8 lat.
Moje młodsze dzieci otrzymały swoje pierwsze komórki na komunię
(zresztą razem wybieraliśmy modele) i oczywiście stanęło na ówczesnych
niskobudżetowych "bajeranckich" - syn LG F3000, córka Smsung X680.
Szybko się okazało, że najważniejsze cechy w tzw. szkolnej
społeczności to nie wygląd a kompatybilność i dobry aparat. Co z
tego, że telefon ma wygląd Porsche i wydaje fajne dźwięki przy
otwieraniu klapki, skoro nie da się w prosty sposób przerzucić plików
(w tym przede wszystkim *.jar) z telefonu kolegi, a wiewiórka
cyknięta w parku wygląda jakby była zbudowana z klocków Lego. Dlatego
wkrótce rozgorzała walka o odziedziczenie mojego odrapanego SE k750i
- teraz nosi go córka, pomomo że ceglasty i z wyglądu daleko mu do
ślicznego, różowego Samsunga. Ale ma kartę pamięci, nie ma chorych
ograniczeń pamięci na Javę, łyka wszystko, co koleżanki chcą jej
przesłać via BT a  wiewiórki okazały się być puszyste. Młodszy syn
odziedziczył po starszym SE k530i i okazało się, że funkcja
wideorozmów jest zupełnie nieprzydatna, natomiast doskwiera mu brak
latarki albo choćby pseudoflesza.

Dlatego po mojej przygodzie z javą i Samsungiem L760 (junior miał wtedy właśnie k750i) córce kupiłem k770i a nie k550i
Fotki, latarka, odtwarzacz muzy i setki gier. Dodatkowo zgrabny i ładny.

> Nie jestem Ci w stanie doradzić
konkretnego modelu, ale zwracam uwagę (szczególnie miłośnikom Nokii
za 99 zł z MM), że większość tzw. "bajerów" to wcale nie bajery,
tylko Bardzo Potrzebne Rzeczy z punktu widzenia dziecka ;-)

Takie czasy.
Pamiętam, jak byłem na weselu (ze 3 lata temu) i stał oddzielny stół dla dzieci (8-16 lat).
Niesamowity widok, kiedy żadne nie rozmawiało ze sobą ale wszystkie (chyba z 15 dzieci) siedziały z komórkami w łapkach.
I mam wrażenie, że dzieciak ze starym Alcatelem po babci, czułby lekki dyskomfort.

--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Data: 2010-03-19 00:28:50
Autor: Janeo
niemodny telefon dla dziecka
On 18 Mar, 23:10, "frank drebin" <blabla....@vip.pl> wrote:
Pamiętam, jak byłem na weselu (ze 3 lata temu) i stał oddzielny stół dla
dzieci (8-16 lat).
Niesamowity widok, kiedy żadne nie rozmawiało ze sobą ale wszystkie (chyba z
15 dzieci) siedziały z komórkami w łapkach.
Dowód bezsilności w wychowywaniu dzieciaków.
To może być dla niektórych organizatorów przyjęć ostrzeżeniem, żeby
przed usadzeniem dzieciaków odbierać komórki do depozytu. Z nudów
nauczą się "staroświeckich procedur" bezpośrednego kontaktu
społecznego, czyli zwykłej rozmowy. :-)

Data: 2010-03-19 08:52:26
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
niemodny telefon dla dziecka


W dniu 2010-03-19 08:28, Janeo pisze:
Dowód bezsilności w wychowywaniu dzieciaków.
To może być dla niektórych organizatorów przyjęć ostrzeżeniem, żeby
przed usadzeniem dzieciaków odbierać komórki do depozytu. Z nudów
nauczą się "staroświeckich procedur" bezpośrednego kontaktu
społecznego, czyli zwykłej rozmowy. :-)


Można też odbierać talerze i zostawić jedną łyżkę i jedną miskę, to się
nauczą staroświeckich procedur jedzenia ze wspólnej miski. Można też
odebrać prysznice i wanny i łazienki i nauczyć staroświeckich procedur
srania pod krzaczek i kąpania w strumieniu. Tylko po co?
--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2010-03-19 10:07:40
Autor: Maciek \"Babcia\" Dobosz
niemodny telefon dla dziecka
On Fri, 19 Mar 2010 00:28:50 -0700 (PDT), Janeo <janeo100@gmail.com>
wrote:

Pamiętam, jak byłem na weselu (ze 3 lata temu) i stał oddzielny stół dla
dzieci (8-16 lat).
Niesamowity widok, kiedy żadne nie rozmawiało ze sobą ale wszystkie (chyba z
15 dzieci) siedziały z komórkami w łapkach.
Dowód bezsilności w wychowywaniu dzieciaków.

Nie tylko. Często dowód debilności rodziców którzy także za pomocą
dzieci chcą "się pokazać" że ich stać na coś tam i trza to rodzinei
pokazać. Albo efekt działania "kochanych" ciotek, kuzynek etc
kupującyh dziecku prezenty. Mnie od szału doprowadzaja prezenty jakie
dostaje moja córka. Ma 2 lata a właśnie troskliwa ciocia sprezentowała
jej koszmarny dziecięcy "laptop" na którym jak byk jest napisane że
jest przeznaczony dla dwukrotnie starszych dzieci. Na dodatek
"mówiący" z koszmarna dykcją akcentem. Albo kolejna "nastą" książkę z
bajkami do czytnia bez obrazków. Szlag mnie trafia bo ile można miec w
domu wydań "Lokomotywy" - ja doszedłem niedawno do 11 sztuk... Od
pewnego czasu informuję ze prezenty to po uzgodnieniu z nami - co
ciekawe żadna ciotka się na to nie obraziła. Może nikt im po prostu
nie powiedział wcześniej że prezenty powinny być dostosowane do wieku
dziecka. I trza od małego dzieci uświadamiac co jest dobre a co nie. Zdrówko

Data: 2010-03-17 23:03:59
Autor: adresss
niemodny telefon dla dziecka
kup mu nokie za 99 zl. w MediaMarkt - nowy i na gwarancji. Komorka to
jest aparat do rozmawiania przez nia a nie do zabawy jako gadzet. To
jest kontakt dziecka z rodzicami, babcia/dziadkiem.....

--
ThinkXtra

Data: 2010-03-18 22:32:44
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
niemodny telefon dla dziecka
W dniu 2010-03-17 23:03, adresss@poczta.pl pisze:
kup mu nokie za 99 zl. w MediaMarkt - nowy i na gwarancji. Komorka to
jest aparat do rozmawiania przez nia a nie do zabawy jako gadzet. To
jest kontakt dziecka z rodzicami, babcia/dziadkiem.....

Kolejny bez znajomości realiów świata młodzieży.... A potem gabinety
psychologów puchną.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Data: 2010-03-23 15:22:41
Autor: adresss
niemodny telefon dla dziecka
On Thu, 18 Mar 2010 22:32:44 +0100, Przemysław Adam Śmiejek
<niechce@spamu.pl> wrote:

W dniu 2010-03-17 23:03, adresss@poczta.pl pisze:
kup mu nokie za 99 zl. w MediaMarkt - nowy i na gwarancji. Komorka to
jest aparat do rozmawiania przez nia a nie do zabawy jako gadzet. To
jest kontakt dziecka z rodzicami, babcia/dziadkiem.....

Kolejny bez znajomości realiów świata młodzieży.... A potem gabinety
psychologów puchną.

czytajac twoje posty w tym watku widac, ze sam masz problemy i latales
po psychologach. Od ciebie w duzej mierze zalezy jak wychowasz swoje
dzieci i musisz im uswiadamiac, ze biale ma byc biale a czarne ma byc
czarne. A teraz mamy, ze.......(z reklamy), ze dostajesz cos za darmo
na zawsze (* na zawsze tzn. na 3 miesiace). Telefon sluzy do dzwonienia a nie do robienia zdjec i do zabawy.....!

--
ThinkXtra

Data: 2010-03-23 18:20:15
Autor: Animka
niemodny telefon dla dziecka
W dniu 2010-03-23 15:22, adresss@poczta.pl pisze:
On Thu, 18 Mar 2010 22:32:44 +0100, Przemysław Adam Śmiejek
<niechce@spamu.pl>  wrote:

W dniu 2010-03-17 23:03, adresss@poczta.pl pisze:
kup mu nokie za 99 zl. w MediaMarkt - nowy i na gwarancji. Komorka to
jest aparat do rozmawiania przez nia a nie do zabawy jako gadzet. To
jest kontakt dziecka z rodzicami, babcia/dziadkiem.....

Kolejny bez znajomości realiów świata młodzieży.... A potem gabinety
psychologów puchną.

czytajac twoje posty w tym watku widac, ze sam masz problemy i latales
po psychologach. Od ciebie w duzej mierze zalezy jak wychowasz swoje
dzieci i musisz im uswiadamiac, ze biale ma byc biale a czarne ma byc
czarne. A teraz mamy, ze.......(z reklamy), ze dostajesz cos za darmo
na zawsze (* na zawsze tzn. na 3 miesiace).

Telefon sluzy do dzwonienia a nie do robienia zdjec i do zabawy.....!

Skoro telefony są także do zabawy i robienia zdjęć ( i na dodatek za złotówkę) to dlaczego z nich nie korzystać? Dlaczego dzieci mają nie korzystać?
Jeśli jesteś cofnięty w czasie i masz ograniczony mózg  to idź łupać ten swój kamień i nie pisz na  grupy.


--
animka

Data: 2010-03-18 01:39:03
Autor: Janeo
niemodny telefon dla dziecka
ToMasz dobrze się wyraził. "Niemodny" wśród młodzieży to jednoznacznie
przeciwieństwo modnego, a modny oznacza NOWY i nie najprostszy model,
najczęściej z górnej półki (ale nie najwyższej, bo ten przedział
pozostaje dla tatusiów). Czyli relatywnie drogi.
Jak wchodzi w grę aparat z autofokusem, to nie jest najniższa półka..
Radziłbym szukać w telefonach modeli sprzed 1-2 lat które taką funkcję
mają, najczęściej mają też i makro. Z tym, że np. najprostszy SE
Cybershot to wydatek w Allegro 300 zł.
Co do mp3, to wszystkie mają odtwarzacz mp3.

Data: 2010-03-18 01:42:42
Autor: Janeo
niemodny telefon dla dziecka
.... np. SE C510 już za 250 zł w licytacji od 180 zł

niemodny telefon dla dziecka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona