Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   nieprzemakalne plecaki

nieprzemakalne plecaki

Data: 2010-08-01 22:04:00
Autor: teddie
nieprzemakalne plecaki
podczas ostatnich ulew w tatrach niemal cudem uniknalem zamoczenia
podrecznej elektroniki ... niemniej reszta zawartosci byla doszczetnie
mokra ... tak sobie mysle czy moglibyscie rekomendowac pare marek
plecakow, ktore daja pewnosc, ze nie przemakaja ... szukam czegos w
okolicach 30-35  litrow ... czy np plecaki quechua daja gwarancje
braku przemakalnosci ? jakie inne ?

Data: 2010-08-01 22:31:29
Autor: Basia Z.
nieprzemakalne plecaki

Uzytkownik "teddie" :

czy moglibyscie rekomendowac pare marek
plecakow, ktore daja pewnosc, ze nie przemakaja ... szukam czegos w
okolicach 30-35  litrow ...

Nie ma takich.
Wszystko wewnatrz nalezy pakowac w szczelne worki foliowe.
Te cenniejsze rzeczy (spiwór, aparat fotograficzny itd.) w dwa worki.

B.

Data: 2010-08-01 23:08:36
Autor: Wojciech Wierba
nieprzemakalne plecaki
Basia Z. pisze:
Uzytkownik "teddie" :

czy moglibyscie rekomendowac pare marek
plecakow, ktore daja pewnosc, ze nie przemakaja ... szukam czegos w
okolicach 30-35  litrow ...

Nie ma takich.

Są Basiu, są... produkowane na przykład przez Ortlieb'a.
Ale mało kto nosi je normalnie w góry, raczej do jaskiń.

Wszystko wewnatrz nalezy pakowac w szczelne worki foliowe.
Te cenniejsze rzeczy (spiwór, aparat fotograficzny itd.) w dwa worki.

Dużo może pomóc pokrowiec przeciwdeszczowy - lepsze plecaki są w niego wyposażone fabrycznie.
Natomiast od lat używam worków wodoszczelnych z rolowanym zapięciem do pakowania zapasowej odzieży i innych cennych rzeczy. Wystarczą takie z cienkiego materiału wodoodpornego (np. Salewa).
Super są worki (np. Quechua) z zaworkiem, co pozwala po zamknięciu rolowanego zapięcia wycisnąć resztki powietrza znacznie zmniejszając objętość.
Chyba firma Bach produkuje wodoszczelne wkłady do swoich plecaków z cienkiego materiału wodoszczelnego.
Na śpiwór polecam worki kompresyjne SeaToSummit z wstawką z eVent'u,
wodoszczelne i pozwalające nieźle skompresować śpiwór.

Jeśli to kogoś interesuje, to mogę poszukać przykładowych linków.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-08-02 00:23:56
Autor: szufla
nieprzemakalne plecaki
Są Basiu, są... produkowane na przykład przez Ortlieb'a.
Ale mało kto nosi je normalnie w góry, raczej do jaskiń.

Vaude kiedys robilo calkowicie nieprzemakalne plecaki, nie wiem jaka gwarancje dawali, cena byla kosmiczna. Ortlieba do jaskin nikt nie nosi bo za drogie i dlugo by nie pozylo, przynajmniej w tatrach. Wartosciowy sprzet wrzuca sie do malutkiej beczki albo szczelnego pojemnika i potem do wora jask.

Najprostszy i najtanszy sposob to zawinac ustrojstwo w sztywniejsza torebke foliowa, taka na smiecie i problem z glowy.

sz.

Data: 2010-08-02 08:13:35
Autor: Basia Z.
nieprzemakalne plecaki
Wszystkie podane przez Was rozwiązania są z pewnością dobre, ale drogie.
Do "standardowej" turystyki powierzchniowej (czyli nie łażenia po jaskiniach) wystaczą te dwa szczelne worki.
W ostatnim tygodniu miałam okazję chodzić przez parę dni po górach po ok. 10 godz. bez przerwy w deszczu (chwilami tylko siąpiło, chwilami lało jak z cebra).
Nie nosiłam ze soba śpiwora, ale nosiłam aparat, telefon itd.
Wystarczającym zabezpieczeniem było włożenie aparatu wraz z całym futerałem (w którego kieszeni był również telefon) do mocnego i szczelnego worka foliowego i jego kilkukrotne owinięcie.

Niestety, kiedy chciało się zrobić zdjęcie trzeba było to wszystko odwijać, wyjmować itd. Zdjęcia robiłam pod parasolem ale aparat i tak wtedy lekko zawilgotniał.

Na szczęście już wysechł i działa.

B.

Data: 2010-08-02 09:56:36
Autor: Wojciech Wierba
nieprzemakalne plecaki
W dniu 2010-08-02 08:13, Basia Z. pisze:

W ostatnim tygodniu miałam okazję chodzić przez parę dni po górach po ok. 10
godz. bez przerwy w deszczu (chwilami tylko siąpiło, chwilami lało jak z cebra).

Aż tak Ci lało w Padis?

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-08-02 10:58:00
Autor: Basia Z.
nieprzemakalne plecaki

Użytkownik "Wojciech Wierba" :


Aż tak Ci lało w Padis?


Na 5 dni dwa dni lało non-stop, dwa dni z przerwami (jednego dnia krótszymi, drugiego dłuższymi) a jeden dzień był ładny.
Ale chodziliśmy codziennie.

B.

Data: 2010-08-03 16:41:39
Autor: Basia Z.
nieprzemakalne plecaki

Użytkownik "Wojciech Wierba" :


Aż tak Ci lało w Padis?


Parę zdjęć:

http://picasaweb.google.pl/Torojaga/PAskowyzPadiszRumunia2010#

Polecam filmiki z Wywierzyska Galbenei, porównywałam sobie ze zdjęciami Docza ;-) - ciekawie to wygląda.

B.

Data: 2010-08-04 21:47:30
Autor: Wojciech Wierba
nieprzemakalne plecaki
Basia Z. pisze:
Użytkownik "Wojciech Wierba" :

Aż tak Ci lało w Padis?


Parę zdjęć:

http://picasaweb.google.pl/Torojaga/PAskowyzPadiszRumunia2010#

No to i ja ~100 z ~1000 zrobionych.
http://picasaweb.google.com/wilow7/Rumunia09180710#

Generalnie wyjazd był pod hasłem:
"Piękna Rumunia tak, że aż buty spadają"
A co to znaczy - zobaczcie na zdjęciach.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-08-02 10:46:53
Autor: Przemek
nieprzemakalne plecaki
Użytkownik "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i35nd2$r11$1news2.ipartners.pl...
Wszystkie podane przez Was rozwiązania są z pewnością dobre, ale drogie.

Daj spokól, pokrowiec do 65 litrowego plecaka kosztował mnie, o ile dobrze pamiętam, około 50 zł. A gwarantuje 100% szczelności.

--
Pozdrawiam:
Przemek

Data: 2010-08-02 11:44:42
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
nieprzemakalne plecaki
Przemek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Użytkownik "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i35nd2$r11$1news2.ipartners.pl...
Wszystkie podane przez Was rozwiązania są z pewnością dobre, ale drogie.

Daj spokól, pokrowiec do 65 litrowego plecaka kosztował mnie, o ile dobrze pamiętam, około 50 zł. A gwarantuje 100% szczelności.

Możesz podać link do tego pokrowca? Coś mi się nie chce wierzyć w te 100%
szczelności...

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-02 13:30:01
Autor: Przemek
nieprzemakalne plecaki
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:1fydzvoyf5wi5.dlgpedaluje.ile.moze...
Przemek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):

Użytkownik "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:i35nd2$r11$1news2.ipartners.pl...
Wszystkie podane przez Was rozwiązania są z pewnością dobre, ale drogie.

Daj spokól, pokrowiec do 65 litrowego plecaka kosztował mnie, o ile dobrze
pamiętam, około 50 zł. A gwarantuje 100% szczelności.

Możesz podać link do tego pokrowca? Coś mi się nie chce wierzyć w te 100%
szczelności...


Linka Ci nie podam, bo kupowałem w normalnym sklepie :) Wody co prawda w nim nie nosiłem, ale w deszczu już nieraz z pokrowcem chodziłem. Ja byłem przemoczony, plecak suchy.


--
Pozdrawiam:
Przemek Galuba

Data: 2010-08-02 16:24:31
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
nieprzemakalne plecaki
Przemek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:1fydzvoyf5wi5.dlgpedaluje.ile.moze...
Przemek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):

Użytkownik "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:i35nd2$r11$1news2.ipartners.pl...
Wszystkie podane przez Was rozwiązania są z pewnością dobre, ale drogie.

Daj spokól, pokrowiec do 65 litrowego plecaka kosztował mnie, o ile dobrze
pamiętam, około 50 zł. A gwarantuje 100% szczelności.

Możesz podać link do tego pokrowca? Coś mi się nie chce wierzyć w te 100%
szczelności...

Linka Ci nie podam, bo kupowałem w normalnym sklepie :)

Ale mówisz o czymś tego typu:
http://www.e-horyzont.pl/pokrowiec-na-plecak-cover_29630t.html ? Bo jeżeli
tak to, pardą, ale chyba nie masz pojęcia co to "szczelność".

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-02 17:00:49
Autor: Przemek
nieprzemakalne plecaki

Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:sbbnxgpwwpe8$.dlgpedaluje.ile.moze...

Ale mówisz o czymś tego typu:
http://www.e-horyzont.pl/pokrowiec-na-plecak-cover_29630t.html ? Bo jeżeli
tak to, pardą, ale chyba nie masz pojęcia co to "szczelność".

Tak o czymś takim mówię.
Wiesz, ja w tym chodzę po górach, nie pływam. Skoro po 3h. marszu w ulewie w plecaku jest sucho, to dla mnie jest szczelne.

--
Pozdrawiam:
Przemek

Data: 2010-08-02 18:35:57
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
nieprzemakalne plecaki
Przemek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:sbbnxgpwwpe8$.dlgpedaluje.ile.moze...

Ale mówisz o czymś tego typu:
http://www.e-horyzont.pl/pokrowiec-na-plecak-cover_29630t.html ? Bo jeżeli
tak to, pardą, ale chyba nie masz pojęcia co to "szczelność".

Tak o czymś takim mówię.
Wiesz, ja w tym chodzę po górach, nie pływam.

Ja też. Ale to nie jest "szczelne". To najwyżej zwiększa wodoodporność
plecaka. Szczelne to są wory kajakowe albo większość sakw rowerowych marki
Crosso (swoją drogą: polecam, ale nie do plecaka ;-) ).

Skoro po 3h. marszu w ulewie w plecaku jest sucho, to dla mnie jest szczelne.

A mnie wystarczyło 30 minut burzy żeby zmoczyć (trochę) zawartość plecaka.
Szczególnie tę przy plecach i na spodzie plecaka. Na szczęście śpiwór
_zawsze_ pakuję do dwóch worków foliowych. --
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-02 20:00:14
Autor: Zbynek Ltd.
nieprzemakalne plecaki
Witam

Marek 'marcus075' Karweta napisał(a) :
Przemek bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:sbbnxgpwwpe8$.dlgpedaluje.ile.moze...

Ale mówisz o czymś tego typu:
http://www.e-horyzont.pl/pokrowiec-na-plecak-cover_29630t.html ? Bo jeżeli
tak to, pardą, ale chyba nie masz pojęcia co to "szczelność".

Tak o czymś takim mówię.
Wiesz, ja w tym chodzę po górach, nie pływam.

Ja też. Ale to nie jest "szczelne". To najwyżej zwiększa wodoodporność
plecaka. Szczelne to są wory kajakowe albo większość sakw

Szczelne, ale tylko w miarę, to są worki z których wychodzą tylko
pasy ramienne i biodrowe. Jak np. mój wielgachny wór na śmieci z
otworami na te pasy. Wiązany na gumkę recepturkę na dole. Chociaż
wór gruby, to niestety przegrywa w kontakcie z krzalem. Bezapelacyjnie.
No i dosyć czasochłonne jest wygrzebanie czegoś z wnętrza plecaka,
czy chociażby tylko kieszeni. No ale wodoodporność to super. Tylko
pasy mokre. A i zimą śnieg się nie lepił, tylko sam odpadał. Z tym,
że na bardzo silnym wietrze, mimo przewiązania sznurkami, jak
baleron, worek porwał się, jak ekoreklamówka z marketu. No ale to
był pieroński wiatr.

Już lepsze są te pokrowce na plecak, które sięgają naokoło od szelek
do szelek i pasa. I z góry do dołu też. Chociaż jako tako
zabezpieczy to przed zacinającym wmordewindem. Właśnie taki
zamówiłem sobie :-) Wielgachny.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2010-08-03 07:15:01
Autor: Jan Werbiński
nieprzemakalne plecaki
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:sbbnxgpwwpe8$.dlgpedaluje.ile.moze...
Ale mówisz o czymś tego typu:
http://www.e-horyzont.pl/pokrowiec-na-plecak-cover_29630t.html ? Bo jeżeli
tak to, pardą, ale chyba nie masz pojęcia co to "szczelność".

Nawet zakładając że pokrowiec jest wykonany z brezentu podobnego do stosowanego w ciężarówkach. Naleci wody od strony pleców, szelek i przesiąknie przez dno plecaka, bo jest tam zawsze jakaś dziurka, przetarcie itp.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-08-03 11:38:10
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
nieprzemakalne plecaki
Jan Werbiński bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne
skreślić):
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:sbbnxgpwwpe8$.dlgpedaluje.ile.moze...
Ale mówisz o czymś tego typu:
http://www.e-horyzont.pl/pokrowiec-na-plecak-cover_29630t.html ? Bo jeżeli
tak to, pardą, ale chyba nie masz pojęcia co to "szczelność".

Nawet zakładając że pokrowiec jest wykonany z brezentu podobnego do stosowanego w ciężarówkach. Naleci wody od strony pleców, szelek i przesiąknie przez dno plecaka, bo jest tam zawsze jakaś dziurka, przetarcie itp.

O tym właśnie pisałem.
Raz widziałem plecak zrobiony z jakiegoś takiego chamskiego PCV. Plecak to
był w zasadzie worek na ziemniaki z systemem nośnym i rolowanym zamknięciem
od góry (do tego klejone szwy w miejscach przyszycia systemu nośnego. To
było wodoszczelne prawdziwie). Zastanawiałem się nad tym aż do zobaczenia
ceny - kosztował jakoś niebosko (nie pomnę teraz dokładnie, jakieś 300
euro). Niestety, widziałem go raz i tyle :/ Nie trafiłem na niego później,
mimo usilnych poszukiwań. Nie pamiętam nawet nazwy producenta :/

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-03 12:05:02
Autor: Wojciech Wierba
nieprzemakalne plecaki
W dniu 2010-08-03 11:38, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Raz widziałem plecak zrobiony z jakiegoś takiego chamskiego PCV. Plecak to
był w zasadzie worek na ziemniaki z systemem nośnym i rolowanym zamknięciem
od góry (do tego klejone szwy w miejscach przyszycia systemu nośnego. To
było wodoszczelne prawdziwie). Zastanawiałem się nad tym aż do zobaczenia
ceny - kosztował jakoś niebosko (nie pomnę teraz dokładnie, jakieś 300
euro). Niestety, widziałem go raz i tyle :/ Nie trafiłem na niego później,
mimo usilnych poszukiwań. Nie pamiętam nawet nazwy producenta :/

http://www.ortlieb.de/index_white.php?lang=de&m1=0&m2=0&file=p-search.php

I nie kosztuje aż tyle - poniżej 100€.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-08-18 08:44:17
Autor: Jurek Geisler
nieprzemakalne plecaki
W dniu 2010-08-03 12:05, Wojciech Wierba pisze:
W dniu 2010-08-03 11:38, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Raz widziałem plecak zrobiony z jakiegoś takiego chamskiego PCV.
Plecak to
był w zasadzie worek na ziemniaki z systemem nośnym i rolowanym
zamknięciem
od góry (do tego klejone szwy w miejscach przyszycia systemu nośnego. To
było wodoszczelne prawdziwie). Zastanawiałem się nad tym aż do zobaczenia
ceny - kosztował jakoś niebosko (nie pomnę teraz dokładnie, jakieś 300
euro). Niestety, widziałem go raz i tyle :/ Nie trafiłem na niego
później,
mimo usilnych poszukiwań. Nie pamiętam nawet nazwy producenta :/

http://www.ortlieb.de/index_white.php?lang=de&m1=0&m2=0&file=p-search.php

I nie kosztuje aż tyle - poniżej 100€.

Pozdrawiam
Wojtek

można też zagladnąć tu:
http://www.prokajak.pl/index.php?show=list&idgrupa=16&nazwa=opakowania%20wodoszczelne,%20worki%20i%20torby


j.

Data: 2010-08-03 12:22:17
Autor: Jan Werbiński
nieprzemakalne plecaki
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:hpi9tsv1enr2.dlgpedaluje.ile.moze...
O tym właśnie pisałem.
Raz widziałem plecak zrobiony z jakiegoś takiego chamskiego PCV. Plecak to
był w zasadzie worek na ziemniaki z systemem nośnym i rolowanym zamknięciem
od góry (do tego klejone szwy w miejscach przyszycia systemu nośnego. To
było wodoszczelne prawdziwie). Zastanawiałem się nad tym aż do zobaczenia
ceny - kosztował jakoś niebosko (nie pomnę teraz dokładnie, jakieś 300
euro). Niestety, widziałem go raz i tyle :/ Nie trafiłem na niego później,
mimo usilnych poszukiwań. Nie pamiętam nawet nazwy producenta :/

Z pewnością to był Ortlieb.
Mam sakwy ich produkcji, ale na plecak się nie odważyłem.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-08-03 12:35:15
Autor: bans
nieprzemakalne plecaki
W dniu 2010-08-03 12:22, Jan Werbiński pisze:

Z pewnością to był Ortlieb.

Gdyby to był Ortlieb, to by Marcus wiedział o tym.

--
bans

Data: 2010-08-03 15:24:55
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
nieprzemakalne plecaki
Jan Werbiński bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne
skreślić):
Z pewnością to był Ortlieb.

Hm... Mnie się po głowie kolebie Volkl. Ortlieba, jak kpił bans, bym pewnie
kojarzył ;-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-09 17:53:42
Autor: Marcin Kysiak
nieprzemakalne plecaki
W dniu 2010-08-02 10:46, Przemek pisze:

Daj spokól, pokrowiec do 65 litrowego plecaka kosztował mnie, o ile dobrze
pamiętam, około 50 zł. A gwarantuje 100% szczelności.

Pokrowce mają to do siebie, że potrafią spadać przy silnym wietrze.

Co do plecaków, LowePro robi też ponoć 100% szczelne plecaki fotograficzne. W materiałach reklamowych goście wchodzą w nich do wody.

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Data: 2010-08-02 11:32:14
Autor: Paweł Pontek
nieprzemakalne plecaki
Witaj Basiu!

Dawno Cię nie widziałem w sieci
:-)

Basia Z. pisze:
Wszystkie podane przez Was rozwiązania są z pewnością dobre, ale drogie.

.... a do tego "ciężkawe".
Poza tym, trzeba uważać żeby się nie uszkodziły, o co w przypadku
używania w terenie i przy pakowaniu na ścisk" wcale nie tak trudno.


Do "standardowej" turystyki powierzchniowej (czyli nie łażenia po jaskiniach) wystaczą te dwa szczelne worki.


Moim zdaniem min. to trzy woreczki. Przy dwóch, często zdarzało mi się,
że zawinięte rzeczy bywały wilgotne, przy trzech się to praktycznie nie
zdarzało. Mp. kiedyś z konieczności spływałem strumieniem na plecaku
(plecak ma całkiem niezłą wyporność !) używając plecaka jak "środek
ratunkowy" i rzeczy w środku były suche.

Ja używam cienkich torebek jakie kiedyś były dostępne w supermarketach
do zakupów. Zrobiłem spory zapas. Jedyna wada, to ich delikatność, ale
zwykle wytrzymują cały wyjazd. Trzeba tylko dokładanie skompresować
zawartość, tak aby nie pękały pod wpływem ściśnięcia w plecaku (jak
balonik).


Moim zdaniem firmowe worki wodoszczelne w turystyce mają jeszcze jedną
wadę. Trzeba by ich stosować dużo, co zwiększa koszty, objętość i wagę.
Korzystniejsze jest pakowanie rzeczy "tematycznie" i zabezpieczanie ich
przed wilgocią właśnie w ten sam sposób - czyli małe paczki osobno
zabezpieczane przed wilgocią. Tak jak nie wkłada się wszystkich jaj w
transporcie do jednego koszyka, tak nie powinno się zabezpieczać
wszystkich rzeczy, jednym workiem nieprzemakalnym!

Przecież rzeczy zabezpieczone przed wilgocią trzeba używać, a otwarcie
zbiorczego worka na deszczu, spowoduje, że zawartość zmoknie. Dlatego -
moim zdaniem - właśnie korzystniejsze jest takie właśnie pakowanie.
Przykład, to rozbijanie biwaku lub jego zwijanie podczas deszczu. Różne
rzeczy są potrzebne w różnym momencie, a spakowane w jeden wór, przy
każdym otwarciu, będą narażone na zamoczenie. Są też rzeczy, które
wozi się awaryjnie (np. suche ciuchy na zmianę w sytuacji awaryjnej,
apteczka, itp.), albo takie, które używa się tylko na biwaku, itp.
- tym bardziej warto wg tych samych kryteriów podzielić te rzeczy do
ochrony przed wilgocią.


Przychylam się do zdania, że nie ma nieprzemakalnych plecaków,
chociażby dlatego, że każdy plecak, otwarty na deszczu staje się
przemakalny - stąd i tak, trzeba zabezpieczyć zawartość przed
wilgocią.

PABLO
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Zapraszam na strone WWW Klubu Karpackiego: http://www.klub-karpacki.org

Data: 2010-08-02 12:16:44
Autor: Basia Z.
nieprzemakalne plecaki

Witaj Basiu!

Dawno Cię nie widziałem w sieci
:-)


Bo właśnie wróciłam z Rumunii.


Ja używam cienkich torebek jakie kiedyś były dostępne w supermarketach
do zakupów. Zrobiłem spory zapas. Jedyna wada, to ich delikatność, ale
zwykle wytrzymują cały wyjazd. Trzeba tylko dokładanie skompresować
zawartość, tak aby nie pękały pod wpływem ściśnięcia w plecaku (jak
balonik).


A ja kupuję w drogerii "woreczki do zamrażarek", są takie o pojemnosci 6 litrów, wykonane z miękkiego i nieco grubszego PCV, które jest mniej narażone na przedarcie.
Kosztuje to grosze, sprzedawane są w rolkach chyba po 3 zł za 20 szt.
Ewentualnie do śpiwora używam reklamówek, ale nie tych "szeleszczących" tylko miękkich.
Dobre są też worki po sprzęcie komputerowym, do jakich mam dostęp w pracy.

Nie wiem jak fachowo nazywa się tworzywo z jakiego są wykonane.
Jest to grubszy "plastik" stający się bardziej miękki pod wpływem ciepła.

Całkowicie zgadzam się z tym, że lepiej pakować rzeczy "tematycznie" w mniejsze woreczki, niż wrzucać rzeczy do jednego wielkiego wora.
Ja jeszcze zazwyczaj mam różnokolorowe reklamówki i po kolorze rozpoznaję gdzie co mam.

Pozdrowienia

Basia

Data: 2010-08-02 12:28:50
Autor: Tomasz Ziec
nieprzemakalne plecaki

Witaj Basiu!

Dawno Cię nie widziałem w sieci
:-)


Bo właśnie wróciłam z Rumunii.


Ja używam cienkich torebek jakie kiedyś były dostępne w supermarketach
do zakupów. Zrobiłem spory zapas. Jedyna wada, to ich delikatność, ale
zwykle wytrzymują cały wyjazd. Trzeba tylko dokładanie skompresować
zawartość, tak aby nie pękały pod wpływem ściśnięcia w plecaku (jak
balonik).


A ja kupuję w drogerii "woreczki do zamrażarek", są takie o pojemnosci 6 litrów,
wykonane z miękkiego i nieco grubszego PCV, które jest mniej narażone na
przedarcie.
Kosztuje to grosze, sprzedawane są w rolkach chyba po 3 zł za 20 szt.
Ewentualnie do śpiwora używam reklamówek, ale nie tych "szeleszczących" tylko
miękkich.
[..]

Polecam http://www.fast-shopping.pl/sklep/shop/70-180-0-Torebki-na-mrożonki-z-suwakiem-3L-10szt-- box.html
Torebki dosyć grube i z wielokrotnym zamknięciem (wytrzymalszym niż
typowe strunowe).
Tomek.

--
-+= m4sh =+- Tomasz Zięć

Data: 2010-08-02 13:04:28
Autor: Paweł Pontek
nieprzemakalne plecaki
Tomasz Ziec pisze:
Torebki dosyć grube i z wielokrotnym zamknięciem (wytrzymalszym niż
typowe strunowe).

Moim zdaniem żadne zamknięcie nie zapewni zabezpieczenia przed wilgocią
na przysłowiowym poziomie. Tylko wielokrotne rolowania folii lub jej
zawinięcie, itp. Dodatkowo, torebki ściśnięte w plecaku, podlegają
wielu naprężeniom - tym bardziej typowe zamknięcie po prostu zostanie
rozerwane.

PABLO
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Zapraszam na strone WWW Klubu Karpackiego: http://www.klub-karpacki.org

Data: 2010-08-03 07:13:08
Autor: Jan Werbiński
nieprzemakalne plecaki
Użytkownik "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> napisał w wiadomoœci news:i35nd2$r11$1news2.ipartners.pl...
Wszystkie podane przez Was rozwiązania są z pewnością dobre, ale drogie.
Do "standardowej" turystyki powierzchniowej (czyli nie łażenia po jaskiniach) wystaczą te dwa szczelne worki.
W ostatnim tygodniu miałam okazję chodzić przez parę dni po górach po ok. 10 godz. bez przerwy w deszczu (chwilami tylko siąpiło, chwilami lało jak z cebra).
Nie nosiłam ze soba śpiwora, ale nosiłam aparat, telefon itd.

No to się chyba mogliœmy minšć gdzieœ na szlaku, bo też niestety byłem.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-08-03 07:11:23
Autor: Jan Werbinski
nieprzemakalne plecaki
Nie ma wodoszczelnych plecaków.
Tanie marki przeciekaja szybciej, a drogie z pokrowcem duzo wolniej, ale jednak.
Wyjatkiem sa beczki oraz torby, sakwy itp firmy Ortlieb. Tylko ze jako plecak Ortlieb jest niepraktyczny z powodu braku bocznych kieszeni itp.

Do szczelnego pakowania i jednoczesnie zmniejszania objetosci niektórych rzeczy (apteczka, bielizna, jedzenie, dokumenty, baterie, mapy, niektóra elektronika itp) praktyczna jest zgrzewarka prózniowa. Woreczki prózniowe sa grubsze od zwyklych. Zgrzane prózniowo w woreczku ubranie jest bardzo male i oczywiscie zabezpieczone przed wilgocia.
Jesli ktos lubi drobiazgowe przygotowania, to moze spakowac osobno ciuszki na kazdy dzien i przemoczenie niestraszne.


--
Jan Werbinski       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-08-03 09:07:52
Autor: Olin
nieprzemakalne plecaki
Dnia Tue, 3 Aug 2010 07:11:23 +0200, Jan Werbinski napisał(a):

Do szczelnego pakowania i jednoczesnie zmniejszania objetosci niektórych rzeczy (apteczka, bielizna, jedzenie, dokumenty, baterie, mapy, niektóra elektronika itp) praktyczna jest zgrzewarka prózniowa.

Wystarczy próżniowo zapakować mapę i do końca wyjazdu problem jej
ewentualnego zamoknięcia jest definitywnie rozwiązany.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Towarzysze! Gdybyśmy mieli walcownie blach cienkich to robilibyśmy
najlepsze w świecie konserwy mięsne...ale nie mamy mięsa"
 przypisywane Władysławowi Gomułce

Data: 2010-08-03 09:16:09
Autor: Jan Werbiński
nieprzemakalne plecaki
W moim przypadku planuję i zapamiętuję trasę w pokoju używając drugiej mapy lub schronisku używając tej na ścianie.
Na szlaku cały czas pracuje odporny na deszcz GPS z mapą topograficzną, który wystarczy do oceny czasu i sprawdzenia położenia.
W razie problemów mogę wyjąć zapakowaną wcześniej próżniowo mapę papierową. Gdyby mi się chciało ją wcześniej pakować...


--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-08-03 09:31:40
Autor: Mateo
nieprzemakalne plecaki
Jan Werbiński pisze:
W moim przypadku planuję i zapamiętuję trasę w pokoju używając drugiej mapy lub schronisku używając tej na ścianie.
Na szlaku cały czas pracuje odporny na deszcz GPS z mapą topograficzną, który wystarczy do oceny czasu i sprawdzenia położenia.
W razie problemów mogę wyjąć zapakowaną wcześniej próżniowo mapę papierową. Gdyby mi się chciało ją wcześniej pakować...

przepraszam za moze glupie pytanie
ale nie lepiej kupic mapa laminowana ?
;)

--
Mateo

Data: 2010-08-03 09:36:11
Autor: Jan Werbiński
nieprzemakalne plecaki
Użytkownik "Mateo" <mateo@ip24.pl> napisał w wiadomości news:i38gl7$jjs$1inews.gazeta.pl...
Jan Werbiński pisze:
W moim przypadku planuję i zapamiętuję trasę w pokoju używając drugiej mapy lub schronisku używając tej na ścianie.
Na szlaku cały czas pracuje odporny na deszcz GPS z mapą topograficzną, który wystarczy do oceny czasu i sprawdzenia położenia.
W razie problemów mogę wyjąć zapakowaną wcześniej próżniowo mapę papierową. Gdyby mi się chciało ją wcześniej pakować...

przepraszam za moze glupie pytanie
ale nie lepiej kupic mapa laminowana ?
;)

Pewnie że lepiej.
Parę lat temu jak porównywałem mapy Tatr, to laminowana była zdecydowanie gorsza od papierowej. Mówisz, że teraz się coś zmieniło?

PS Kolego ja tu przedstawiłem pomysł na radzenie sobie z zabezpieczaniem mienia przed wodą, i znowu uczepiona szczególików dyskusja zmierza tam gdzie zwykle...

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-08-03 09:56:19
Autor: Mateo
nieprzemakalne plecaki
Jan Werbiński pisze:
PS Kolego ja tu przedstawiłem pomysł na radzenie sobie z zabezpieczaniem mienia przed wodą, i znowu uczepiona szczególików dyskusja zmierza tam gdzie zwykle...

bo diabel tkwi w szczegolach

a niektorzy (vide ja) maja wstretna przypadlosc ironizowania
Olin tez ironizowal, Ty podjales paleczke wiec ja juz tylko niose ja dalej :P

P.S.
chodze bez GPS'a

P.P.S.
nadal ironizuje

--
Mateo

Data: 2010-08-03 10:54:27
Autor: Jan Werbiński
nieprzemakalne plecaki
Użytkownik "Mateo" <mateo@ip24.pl> napisał w wiadomości news:i38i3f$p0p$1inews.gazeta.pl...
Jan Werbiński pisze:
PS Kolego ja tu przedstawiłem pomysł na radzenie sobie z zabezpieczaniem mienia przed wodą, i znowu uczepiona szczególików dyskusja zmierza tam gdzie zwykle...

bo diabel tkwi w szczegolach

a niektorzy (vide ja) maja wstretna przypadlosc ironizowania
Olin tez ironizowal, Ty podjales paleczke wiec ja juz tylko niose ja dalej :P

Ledwie żałoba narodowa minęła, a Wy już jonizujecie.

P.S.
chodze bez GPS'a

No to z pewnością umrzesz.


--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-08-03 11:38:15
Autor: Mateo
nieprzemakalne plecaki
Jan Werbiński pisze:

No to z pewnością umrzesz.

nie, bo nosze ze soba barometr :]

--
Mateo

Data: 2010-08-03 11:49:43
Autor: Olin
nieprzemakalne plecaki
Dnia Tue, 3 Aug 2010 10:54:27 +0200, Jan Werbiński napisał(a):

Wy już jonizujecie.

Zawsze tak mi się robi po zimnym Lechu.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Odnosi się wrażenie, jakby wszystkie siły zła przystąpiły z pasją
 do kamienowania Ojca Dyrektora. Nie ma bowiem dnia, aby w artykułach,
 audycjach, filmach, wiadomościach itp. nie było obelg i manipulacji,
 których głównym celem jest ojciec Tadeusz Rydzyk."
prof. Janusz Kawecki

Data: 2010-08-04 18:47:25
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
nieprzemakalne plecaki
Jan Werbiński bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne
skreślić):
chodze bez GPS'a

No to z pewnością umrzesz.

Poczekaj, aż Ci się bakteria w GPSie rozładuje. ]:->

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-08-03 09:44:37
Autor: Olin
nieprzemakalne plecaki
Dnia Tue, 03 Aug 2010 09:31:40 +0200, Mateo napisał(a):

nie lepiej kupic mapa laminowana ?

Po co, skoro na ścianie w schronisku wszystko można zobaczyć.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Jeśli ktoś ma pieniądze, to skądś je ma."
Lech Kaczyński (prezydent)

Data: 2010-08-03 09:51:42
Autor: bans
nieprzemakalne plecaki
W dniu 2010-08-03 09:44, Olin pisze:

Po co, skoro na ścianie w schronisku wszystko można zobaczyć.

Przypomniał mi się fragment z "Kajka i Kokosza", w którym zbój Łamignat miał pozostać za kratami :)


--
bans

Data: 2010-08-03 09:57:27
Autor: Mateo
nieprzemakalne plecaki
Olin pisze:
Dnia Tue, 03 Aug 2010 09:31:40 +0200, Mateo napisał(a):

nie lepiej kupic mapa laminowana ?

Po co, skoro na ścianie w schronisku wszystko można zobaczyć.

nawet prognoze pogody z Internetu ;)
(D5SP)

--
Mateo

nieprzemakalne plecaki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona