Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   nietypowe firmowe - Renault Vel Satis ?

nietypowe firmowe - Renault Vel Satis ?

Data: 2013-05-09 10:51:11
Autor: Piotrek
nietypowe firmowe - Renault Vel Satis ?
U¿ytkownik "_Micha³" <mttj@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:518aa8e6$0$1248$65785112news.neostrada.pl...
Hej,

Zastanawiam siê nad wymian± firmówki, bo lata lec±
i aktualne siê zaczyna psuæ.

Tylko co¶ pancernego chce bo "zwyk³e" nie wytrzymywa³y
tych cudów jakie siê z nimi robi³o i siê psu³y,
aktualnie jest Safrane 2.5 R5 i ju¿ niestety jest za
stare ¿eby go serwisowaæ bez problemów - czê¶ci brak :(
a zaczynaj± nawalaæ zamki, zmieniarka cd, co¶ gada
o hamulcach ale ca³a ich elektronika jeszcze dzia³a.

Pomys³ siê pojawi³ taki: olaæ oktawie, passaty, bmw5 i inne
takie i kupiæ Renault Vel Satis :)


Postaw flaszke i popytaj w warsztatch ktore specjalizuja sie w autach tej marki, czy warto kupowac cos takiego, czy pojezdzisz, czy jest awaryjne, jak wyglada eksploatacja itd.

Zebys sie pozniej nie zaskoczyl kosztami.

Kolega na pale kupil a**i za 56.000zl. Na drugi dzien strzelil mu rozrzad...po tym co chwile awarie, naprawy, duze koszta - wydal dodatkowo 28.000pln. Zmeczony po pol roku sprzedal to auto za 28k. Kupil Honde Accord paroletnia od dealera (ktos zostawil w rozliczeniu) i jest bardzo zadowolony (2 lata) - oprocz eksploatacji nic nie naprawia)

Data: 2013-05-10 05:21:13
Autor: _Michał
nietypowe firmowe - Renault Vel Satis ?
On 5/9/2013 10:51 AM, Piotrek wrote:
Postaw flaszke i popytaj w warsztatch ktore specjalizuja sie w autach tej
marki, czy warto kupowac cos takiego, czy pojezdzisz, czy jest awaryjne, jak
wyglada eksploatacja itd.

Zebys sie pozniej nie zaskoczyl kosztami.

Kolega na pale kupil a**i za 56.000zl. Na drugi dzien strzelil mu
rozrzad...po tym co chwile awarie, naprawy, duze koszta - wydal dodatkowo
28.000pln. Zmeczony po pol roku sprzedal to auto za 28k. Kupil Honde Accord
paroletnia od dealera (ktos zostawil w rozliczeniu) i jest bardzo zadowolony
(2 lata) - oprocz eksploatacji nic nie naprawia)


Właśnie są takie co się psują i nie :) i liczę (trochę) na szczęście

Moje prywatne 3 safrane psuły się okrutnie (po czasie tak mogę nazwać)
ale jako że innych nie miałem to było to "normalne" (aczkolwiek zawsze
potrafiły się doczołgać o własnych siłach, a czasem fundowały zabawę
pokroju - poniżej 160km/h nie mogę jechać bo się przegrzewam - a do
celu zostało 1100km...).

po przesiadce na stare BMW7, szok ze to może jeździć i jeździć i jeździć
ale tam w sumie nie ma fanaberii jak w renaultach (mimo że auto nowsze
konstrukcyjnie), mniej trwałe zawieszenia, i gorsze prowadzenie - ale
bezawaryjność niezła i prostackie ale mocne silniki, bez cudów.

Ale firmówka 2.5 jeździła ze 3 lata i jedyne co to normalne serwisowanie
super bezawaryjne auto za absolutne grosze było :) i części do 2.5
dramatycznie, ale to dramatycznie tańsze niż do 3.0 były, i nie miał
trubin, (chyba) szpery, miał normalne adaptacyjne wspomaganie bez
elektrycznych bajerów, brak gps i foteli z 14 guzikami - i pilota IR ;)

tylko teraz vel satis spadł do cen ówczesnych safrane i może powtórkę trza zrobić :)

i teraz tak sobie myślę kupić gołego vel satisa (tz z jakimś tam wyposażeniem - np. żeby w kartach trzymał pozycję foteli i lusterek,
ale koniecznie welurem, gps, może być bez radarów ACC, bez automata,
mp3, dvd itp...)

i z najtańszym silnikiem i skrzynią :) czyi jakiś diesel i manual6

bo sobie tak myślę - wyposażenie w vel satisach się nie sypie,
sypie siÄ™ mechanika w silnikach 3.5 (tylko tego znam)
-alternatory (japońskie mitsubishi), ale to okrutnie
-silnik "nissan z350"
-skrzynie i wszystko dookoła skrzyni (z tym że uszkodzona pojeździ
   spokojnie 100kkm - testowane, tylko czuć że np. delikatnie
   szarpie z 1 na 2)
-esp dla wersji 3.5
a cena się zbliża do 0 i ktoś już kiedyś w niego wpakował 80k na
naprawy i pewnie naprawił wszystko po fabryce i teraz tylko czas
na kilka lat lania oleju ;) i sprzeda za 10% ceny tego co wpakował ;)
jak w safrane nowe ponoć się psuły, b. stare się psują, ale 9 latek
to była rewelacja ;) (chyba że V6 rewelacja jeszcze większa, tylko
stojąca u mechanika cały czas ;) )


Przebiegi by nie były okrutne około 15..18kkm/rok i liczę na
bezawaryjne 50kkm/ 3 lata. w tym ze 4kkm zrobiÄ™ ja :)

Auto na miasto krótkie odcinki i raz na mc jakaś trasa, kilka
razy w roku trasa ze 2kkm.


Czyli 50kkm: wymienić klocki 2x, raz olej wymienić i 3x dolać,
kilka żarówek i powiedzmy że termostat i jakaś wtyczka nawali
i kilka duperelek zawieszenia - to to tak wyglądać nie będzie ?

nietypowe firmowe - Renault Vel Satis ?

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona