witam

jest sobie stary peugeot, który pali, trzyma wolne obroty, nawet można go przegarować, ale jak dostanie obciążenie to gaśnie. tzn da się jechać, ale na każdym biegu jest "dołek" wiec boje się ze na starcie ze świateł ktoś wjedzie mi w tyłek.

Auto poszło do mechanika, q-serwis. Podpięli go do komputera żeby sprawdzić co jest nie teges. Zastanawiam się czy w silniku 1.1 1996roku jest co sprawdzać kompem - czy to nie jest pierwsza ściema. wymienili filtr paliwa, kable do świec, wyczyścili "gaźnik" (tam jest wtrysk jednopunktowy). Auto jak można się spodziewać - bez zmian.
Okazałem niezadowolenie z powodu wymian niezepsutych części, i braku teorii na temat co jest zepsute, a najbardziej ile to będzie kosztowało. Stwierdzili że mam zabierać auto bo paliwo jest złej jakości i dowiedzenia. 350 nie moje.

Tak sobie myślę, że o ile wymienili te przewody i filtr - niech im będzie, ale skoro auta nie naprawili i nie maja pomysłu (*) co jest zepsute, to niech oddadzą kasę za "diagnostykę komputerową"

(*)
na odchodnym mechanior powiedział ze jak wyjeĹźdżę  paliwo i zatankuję nowego a problem pozostanie to będą dalej _szukać_

Co radzicie? Zażądać zwrotu kasy za diagnostykę i oddać auto do innego warsztatu? Może jakieś sugestie co padło.
ToMasz

UĹźytkownik "sklep"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5059d284$0$1302$65785112@news.neostrada.pl...

Co radzicie? Zażądać zwrotu kasy za diagnostykę i oddać auto do innego warsztatu? Może jakieś sugestie co padło.

A mieli podpisaną przez ciebie dyspozycję robienia diagnostyki?
A mieli podpisaną przez ciebie dyspozycję wymiany tych części?

Jak nie to trzeba było nie płacić, albo teraz bierz prawnika i niech oddają kasę. No i oczywiście powiadom centralę sieci.

Skąd się jeszcze biorą tacy mechanicy. Bywam w różnych warsztatach i zawsze wymianę każdej jednej rzeczy ze mną wcześniej ustalają, a jak coś wyjdzie w trakcie to dzwonią z pytaniem czy się zgadzam na wymianę.

Pozdrawiam
Ergie

na  ** p.m.s **  sklep pisze tak:

trzyma wolne obroty

to pół sukcesu

ale jak dostanie obciążenie to gaśnie. tzn da się jechać, ale na każdym biegu jest "dołek"

Najpierw pojedź na stację diagnostyczną i podłacz się do analizatora spalin za 30zł czy tam ile wytargujesz ;) zobaczysz czy mieszanka nie jest uboga.

na odchodnym mechanior powiedział ze jak wyjeżdżę  paliwo i zatankuję nowego a problem pozostanie to będą dalej _szukać_

no to wyjeździj i zatankuj na Orlen albo Neste

oddać auto do innego warsztatu?

imho swoją szansę mieli ;)

--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

On 19.09.2012 16:21, sklep wrote:

witam

jest sobie stary peugeot, ktĂłry pali, trzyma wolne obroty, nawet
można go przegarować, ale jak dostanie obciążenie to gaśnie. tzn
da się jechać, ale na każdym biegu jest "dołek" wiec boje się ze na
starcie ze świateł ktoś wjedzie mi w tyłek.

Auto poszło do mechanika, q-serwis. Podpięli go do komputera żeby
sprawdzić co jest nie teges. Zastanawiam się czy w silniku 1.1
1996roku jest co sprawdzać kompem - czy to nie jest pierwsza ściema.
wymienili filtr paliwa, kable do świec, wyczyścili "gaźnik" (tam jest
wtrysk jednopunktowy). Auto jak można się spodziewać - bez zmian.
Okazałem niezadowolenie z powodu wymian niezepsutych części, i braku
teorii na temat co jest zepsute, a najbardziej ile to będzie
kosztowało. Stwierdzili że mam zabierać auto bo paliwo jest złej
jakości i dowiedzenia. 350 nie moje.

Matiz - po wymianie kabli i swiec problem sie rozwiazal. Tez wtrysk jednopunktowy.
Mozesz jeszcze przeczyscic lub wymienic palec rozdzeilacze i kopulke - oczywiscie jesli takie cos masz.

--
Marek
echo qavio.dsbvycom@kqamp.csq | tr  a-di-rs-ze-h a-z

ESPERO po wymianie kabli , kopułki ,palca i świec
to samo, problemy zniknęły - ale na wyższych obrotach słychać było wypadające zapłony , mulenie , ....

On 19.09.2012 16:21, sklep wrote:

witam

jest sobie stary peugeot, ktĂłry pali, trzyma wolne obroty, nawet
można go przegarować, ale jak dostanie obciążenie to gaśnie. tzn
da się jechać, ale na każdym biegu jest "dołek" wiec boje się ze na
starcie ze świateł ktoś wjedzie mi w tyłek.

Auto poszło do mechanika, q-serwis. Podpięli go do komputera żeby
sprawdzić co jest nie teges. Zastanawiam się czy w silniku 1.1
1996roku jest co sprawdzać kompem - czy to nie jest pierwsza ściema.
wymienili filtr paliwa, kable do świec, wyczyścili "gaźnik" (tam jest
wtrysk jednopunktowy). Auto jak można się spodziewać - bez zmian.
Okazałem niezadowolenie z powodu wymian niezepsutych części, i braku
teorii na temat co jest zepsute, a najbardziej ile to będzie
kosztowało. Stwierdzili że mam zabierać auto bo paliwo jest złej
jakości i dowiedzenia. 350 nie moje.

Matiz - po wymianie kabli i swiec problem sie rozwiazal. Tez wtrysk
jednopunktowy.
Mozesz jeszcze przeczyscic lub wymienic palec rozdzeilacze i kopulke -
oczywiscie jesli takie cos masz.