Grupy dyskusyjne

nieudokumentowana pozyczka sasiedzka :(

	Data: 2009-05-11 15:44:03
Autor: Liwiusz
nieudokumentowana pozyczka sasiedzka :(
Zygmunt pisze: taka sytuacja i prosba o rade: KtĂłregos dnia do mojej siostry zapukaĹa kolezanka z prosba o pozyczke 1k zl. Z racji ze sie znaly szmat czasu to siostra jej pozyczyla. Bez zadnego pokwitoania - niestety (nie komentujcie tego - proszÄ :) ). KoleĹźanka kiedys tam splacila 100zl. a reszte obiecala "nastepnym razem". Czas mija a kasy nie ma. Kolezanka caĹy czas siÄ miga. Siostra poprosiĹa inne ich wspolne koleĹźanki aby sĹownie mobilizowaĹy dĹuzniczkÄ. I tu niespodzianka - poniewaz ona twierdzi, ze uz wszystko oddaĹa. Soistra powoli myĹli aby skierowac sprawe do sÄdu, poniewaz dowiedziaĹa siÄ, Ĺźe jej koleĹźanka ma rĂłwnieĹź inne, podobne dĹugi i zamierza sie wyprowadzic z miasta. Jednka jak to zrobiÄ, skoro pozyczka nie jest udokumentowana w Ĺźaden sposĂłb? Czy jeĹli siostra by nagraĹa rozmowÄ z dĹuzniczka z ktorej jednoznacznie wynika, ze ta pozyczyla 1k i oddaĹa tylko 100zl - czy taki dowĂłd byĹby wystarczajÄcy? Wiem, ze sÄdy nie przepadajÄ za nagraniami z niewiarygodnych ĹşrĂłdeĹ. Co sadzicie? Daruj sobie. JeĹli poĹźyczka jest wiÄksza od 500zĹ, to dowody muszÄ byÄ na piĹmie: kc art. 720 Â§ 2. Umowa poĹźyczki, ktĂłrej wartoĹÄ przenosi piÄÄset zĹotych, powinna byÄ stwierdzona pismem. WiÄc jeĹli chcecie mieÄ pewnoĹÄ wygrania w sÄdzie, to poproĹcie dĹuĹźniczkÄ o jakiĹ dokument potwierdzajÄcy transakcjÄ, np. weksel. -- Liwiusz

	Data: 2009-05-11 07:21:19
Autor: przypadek
nieudokumentowana pozyczka sasiedzka :(
On 11 Maj, 15:50, Zygmunt <mamut-1...@o2.pl> wrote: No ale za głupote trzeba płacić. 1000 zł to nie tak drogo. Niektórzy płacą wielokrotnie więcej. Podziękowałbym nawet dłużniczce za tak tanią lekcję.