Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   niezawisło¶ć s±du ?

niezawisło¶ć s±du ?

Data: 2014-11-10 20:32:44
Autor: the_foe
niezawisło¶ć s±du ?
W dniu 2014-11-08 o 08:10, marek pisze:
czy mógłby mi kto¶ wytłumaczyć następuj±c± kwestie
gdyż zauwarzyłem że jest to nagminnie praktykowane że w sali jest sędzia, a
prokurator wchodzi jak do siebie 10-15min przed spraw±,,,
Co on tam robi z tym sędzi± ?omawiaj± wynik sprawy, czy jak to mam rozumieć
?
skoro prokurator także jest stron± w sprawie powinien wchodzić ze wszystkimi
stronami, ¶wiadkami, oskarżonymi etc......
A tu wchodzi jakby był dobrym kumplem sedziego i siedzieli tam popijaj±c
herbatkę, albo co jeszcze co innego, omawiaj±c wynik rozprawy.
¦miem domniemywać że tak może być ... i dlatego pow±tpiewam w niezawisło¶ć
s±du.
Więc jak jest naprawdę ?



niektórzy sedziowie maj± przyzwyczajenia z czasów PRL, wtedy sedziowie byli pod butem prokuratury

--
@foe_pl

Data: 2014-11-11 01:35:05
Autor: animka
niezawisłość sądu ?
W dniu 2014-11-10 20:32, the_foe pisze:
W dniu 2014-11-08 o 08:10, marek pisze:
czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć następującą kwestie
gdyż zauwarzyłem że jest to nagminnie praktykowane że w sali jest sędzia, a
prokurator wchodzi jak do siebie 10-15min przed sprawÄ…,,,
Co on tam robi z tym sędzią ?omawiają wynik sprawy, czy jak to mam rozumieć
?
skoro prokurator także jest stroną w sprawie powinien wchodzić ze wszystkimi
stronami, świadkami, oskarżonymi etc......
A tu wchodzi jakby był dobrym kumplem sedziego i siedzieli tam popijając
herbatkÄ™, albo co jeszcze co innego, omawiajÄ…c wynik rozprawy.
Śmiem domniemywać że tak może być ... i dlatego powątpiewam w niezawisłość
sÄ…du.
Więc jak jest naprawdę ?



niektĂłrzy sedziowie majÄ… przyzwyczajenia z czasĂłw PRL, wtedy sedziowie
byli pod butem prokuratury

Sędzia się spóżniła na sprawę do Wydziału Karnego o pół godziny. Ja vczekałam i czekałam aż musiałam iść na chwilę do toalety (jechałam dwoma autobusami i długo czekałam pod salą). To ona od razu wskoczyła do sali i potem w protokole napisała, że się spóźniłam. Muszę dodać, że takiej jednej (chyba protegowanej-znajomej sędzi jako świadek oskarżonych) wystawiono zaświadczenie, że była w sądzie o 8:30 rano! Sprawa miała być o 9:00 a się rozpoczęła o 9:30. Dobrze, że mogłam akta skserowane pobrać, bo bym nie wiedziała,
Takie kurestwo w tym sądzie, że aż strach tam iść. Dostali wyrok nakazowy i się odwołali. Szczekali różne kłamstwa i jakies bzdety, a ich kochana sędzia była w nich wpatrzona. Kurestwo górą.


--
animka

niezawisło¶ć s±du ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona