Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........

niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........

Data: 2009-03-11 12:18:08
Autor: Rafał Tomaszewski
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
  Kiedyś były czasy że się jeździło na "kółko" po Rumunii Węgrzech itd. na handelek - nie wiem nie znam za młody jestem ale z opowieści kojaże.

Wczoraj 3 w nocy poleciałem z kolegą po super sztuke:
http://www.allegro.pl/item577463907_ktm_450_exc_super.html
Wygląda jako tako, swoje wady jakieś ma, mała rzeźba przy zębatce ale co tam ogólnie na początek po YZ125 będzie do turlania się jak znalazł.
Dziwne było że sprzedawca od razu bez pytania o cene mówi że za dyche odda, a z wad to tylko brak kabla od licznika i że stopki nie ma - myśle normalnie nufka:)
Ale nie ma co przynudzać, bierzemy namiar plus jakieś telefony na dwa motory w okolicy 100km od celu i lecimy.
Na miejscu:
- chłodnice obie kur&^*^^$^#$#....... obie jak mucha do smokingu w środku pozgniatane, ponoć bidula spadła z przyczepy ale nic nie cieknie i jest gitara - TAK JUŻ KUPIŁEM:)
- końcówka wydech tak pospawana jak by to 4latek robił bo tak posmarkane, że aż mi się kolacja ulała..............
- osłona filtra powietrza zamiast na motylki ( świrunki czy jak kto tam zwał ) to rypnięta NIDA GIPS
- odpalać już mi sie nie chciało a szkoda jak historia pokaże.................

Nasza propozycja że za 5000tyś nam tego nie wcisnie bo za darmo nawet wrzoda nie zabieramy............

Drugi.
http://www.allegro.pl/item577463907_ktm_450_exc_super.html
Ja odrazu móiłem koledze że szkoda prądu żeby tam jechać ale kolege te czarne felgi no ten tego....... po prostu esteta jest:)
Telefon gadam, pytam co jest zjeba... co co dobre mnie nie interesuje. Ponoć tylko tylna zebatka do zmiany bo jest słoneczko a reszta MikadoBulls. Pytam czy jakaś rzeźda bo już jedną zaliczyłem i szkoda mi walić jeszcze 100km. Nie nie wszystko super mam warsztacik moto przepatrzone, polecam. JEDZIEMY

Na miejscu:
- rama od SX bo zawias sxowy i koło z tyłu 19
- karbony jak chipsy z paczki z pod tira połamane i tak pościerane że głowa boli - ale to najmniej ważne bo można wywalić
- licznik nie działa bo sie kabelek urwał a nowy z magnesem 70zł więc lepiej od Olka kupić za 30zł który i tak nie działa - ehh
- stan ogólne jak by to brało udział w wojnie w Afganistanie
- dekle od magneta i os sprzęgła pojechane srebrzanką - o zgrozo
- silnik ................ odpalam ze ssaniem cyk i chodzi - BINGO nagle łapie na ssaniu jakieś nienatruralnie wysokie obroty i nagle już dobrze, lekko gazu do daje i odejmuje sprawdzam reakcje na ssaniu a tu wyje i nie schodzi, bez ssania to już działą sam sobie ja mu gas a no zgasł a mu odejmuje a on wyje po prostu Missisipi w ogniu i Armagedona razem do kupy. Na koniec dziekuje a gosć co ma niby warsztat mnie pyta jak ja sądze co jest nie tak i robi oczy jak krowa na bagnie........

Wyjazd.

Telefon po WR-ke w zasadzie mój faworyt, po rozmowie myśle że gosć normalny i będzie dobrze, mówi jeszcze że nawet grosza nie spuści bo wie co ma, myśle super.
http://www.allegro.pl/item571816162_yamaha_wr_450_f_2005_yz_400_426_wrf_ktm_sx_crf.html

lecimy kolejne 200km a co i widzimy:
- proszę sobie wyobrazić motor wsadzony w śnieg z solą i pozostawiony na 30lat - mówi że jechał w WOŚPIE i nie było czasu optoknąć. Wszystko co aluminiowe pokorodowane tak że korozji jest centymetr!!!!!!!!! napęd i tarcze tak zardzewiałe że u chłopa za stodołą w trawie na bank są lepsze
- bak nieprzykręcony i srub nie ma
- aku ziabite
- z kopa pali pod ściana przy użyciu takich środką jak u Ruskich przy odbijaniu Kina........
- odpaliła maszyna!!!!!!!!!!!!! jazgot taki i łomot że jak stałem obok to nawet krzyki do ucha kolegi nie dawały szansy na kominikowanie się. Zgasła na szczęście:) pytam wydech wypruty?????? Patrzą po sobie jak sąsiedzi w bajce i mówią chyba...... tak tak ( bo ich tam dwóch było )
Odpalone ponownie, łomot straszny i słysze że nie z końcówki a z portek albo nawet prosto z wylotów w głowicy. Zgasła bestia znów na szczęście. Jeden z prezesów: No to teraz trzeba sie przejechać......... Mówie dobra już dosć widziałem ( mój kolega odszedł po 3 min od wyprowadzenia a ja stałem wryty i sie nadziwić nie mogłem jak moto z 2005 roku można dopieścić.
Pytam ich jak moge usłyszeć silnik czy dobrze pracuje jak tu tak napier............ odpowiedz że można szmate na wydech..........ech skapitulowałem jak nasi bohaterowie pod Westerplatte, a przyznać trzeba że dzielny byłem.
- nawet przez ten łomot dzwięk napie...korby bezcenny:)

Pytamy czy według nich ten motor warty 12? Oni razem że jasne, troche pasty tempo i będzie w lali coś pan.
Dobrze że jednego żona albo laska przyszła bo by my lali ich, a że niezła dupa była to rozładowała atmosfere.........

Odjechaliśmy szczęśliwi że guwan do domu nie ciągniemy .

Wniosek jest taki że polacy to tak głupi,durny, mega naiwny narud że aż wierzyc się niechce. No bo w normalnym państwie takie huje po prostu nie miały by racji bytu, ale niestety są bo coś tam sprzedaja, ktoś to kupuje i oni tak jakos kręcą dalej.
Czy tak musi być? może jakaś akcja że jak spotkasz takiego co coś wciska to wypalasz na czole mu napis "jestem hujem" i gość do ogłoszenie musi dodać swoją morde jako gwarancje. Może to coś zmieni.

pozdrawiam
Rafał
450exc

ps. przepraszam za błędy ale jestem tak wkr........... że nawet F7 mi sie nie chce wcisnąć.

Data: 2009-03-11 12:53:00
Autor: Watson
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Rafał Tomaszewski wrote:
Czy tak musi być? może jakaś akcja że jak spotkasz takiego co coś
wciska to wypalasz na czole mu napis "jestem hujem" i gość do
ogłoszenie musi dodać swoją morde jako gwarancje. Może to coś zmieni.

Dla siebie to oni są Cwaniaki.
Inaczej nie uchodzi przed kumplami.

A jak zes nie cwaniak tos Głupi.
Bo za tanio oddajesz, albo za drogo kupujesz.

Nawet reklamy nam to wmawiają.
"Nie badz Głupi - kupuj taniej"

Taki przymus społeczny, inaczej bedziesz wykluczony,
Wysmiany przez towarzystwo - takich samych prostaków.

--
FJR 1300
Wyscigowa licencja A
Złoty Felkowski Braincap '06

Data: 2009-03-11 13:11:29
Autor: Don Pedro
niezdzierżę - allegro super igł y, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie. .......
Rafał Tomaszewski pisze:
  Kiedyś były czasy że się jeździło na "kółko" po Rumunii Węgrzech itd. na

(...)

Samo życie, niestety... ale bajdełejem to rzuciłeś dwa razy to samo ogłoszenie z EXC, albo mi się wydaje.

pozdr
DP
TL-S

Data: 2009-03-11 13:25:19
Autor: Kuba \(aka cita\)
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemios ła mowy nie ma o drucie........
Don Pedro wrote:
Rafał Tomaszewski pisze:
  Kiedyś były czasy że się jeździło na "kółko" po Rumunii Węgrzech
itd. na

(...)

Samo życie, niestety...

a ja niestety dałem sie zrobić w takie coś ...
Motor zarejestrowany, własnoręcznie przywieziony przez kupującego, sam nim jeździł.
Na miejscu wszytsko cacy, jchodził pięknie, jechał prosto żadnych śladów przeszłości, jedyne co to wypalone tłumiki .. bo sam je wybebeszał...  a jednak  po 500km olej z lagi poleciał ;-)

Coż siem sfrajerowałem sie troche .. zgrzytnąłem zębami ... wymieniłem lagi (były prostowane). Włożylem pare tysięcy i wiem co mam.. co nie zmienia faktu, ze telefony do (już) ex wlasciciela konczyly sie "panie, nie .. tam nic nie bylo .. musieli w usa naprawiać"

Cóż. Frycowe zapłaciłem.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-03-11 18:51:22
Autor: Eskimos
niezdzierżę - alleg ro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie....... .
On Wed, 11 Mar 2009 13:25:19 +0100, "Kuba \(aka cita\)" <idiota@z.pl>
wrote:

Na miejscu wszytsko cacy, jchodził pięknie, jechał prosto

cut

...  a jednak  po 500km olej z lagi poleciał ;-)

Uszczelniacze lag mają to do siebie, że albo trzymaja latami, albo...
nie ;) W dodatku spuszczają sie nagle, bez żadnej gry wstępnej :P

Że dałeś ciała kupując moto z krzywymi lagami to jedno. Ale co do
uszczelniaczy, to konia z rzędem temu, kto umie przewidziec ich
spuszczenie za 500km.

Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań

Data: 2009-03-12 09:26:44
Autor: Kuba \(aka cita\)
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemios ła mowy nie ma o drucie........
Eskimos wrote:
On Wed, 11 Mar 2009 13:25:19 +0100, "Kuba \(aka cita\)" <idiota@z.pl>
wrote:

Na miejscu wszytsko cacy, jchodził pięknie, jechał prosto

cut

...  a jednak  po 500km olej z lagi poleciał ;-)

Uszczelniacze lag mają to do siebie, że albo trzymaja latami, albo...
nie ;)

W dodatku spuszczają sie nagle, bez żadnej gry wstępnej :P

Że dałeś ciała kupując moto z krzywymi lagami to jedno. Ale co do
uszczelniaczy, to konia z rzędem temu, kto umie przewidziec ich
spuszczenie za 500km.


ale nie wyimaginowaleś, ze lagi ciekły, nie dlatego, ze puścił uszczelniacz, a dlatego ze były krzywe.
A nie zobaczylem, ze są krzywe, bo były wyprostowane - tyle, ze nieudolnie i na zewnątrz były proste, geometria moto była ok .. ale po rozebraniu lag, zeby wymienić uszczelniacze bo ciekło, okazało sie, ze cieknie, bo lagi są pofałdowane po prostowaniu.

Konia z rzędem temu, kto kupując moto rozbierze lage, zeby zobaczyć co jest w srodku.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-03-12 10:22:55
Autor: Kuczu
niezdzierżę - allegro super igł y, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie. .......
Kuba (aka cita) pisze:

cieknie, bo lagi są pofałdowane po prostowaniu.

Lagi zostaly pofaldowane przy wypadku a nie przy prostowaniu. Takich lag sie w ogole nie powinno prostowac i "prostowacz" powinien byl o tym poinformowac wlasciciela. I pewnie poinformowal ale ten wolal naprawic po taniosci niz wymienic na nowe/uzywane proste.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2009-03-12 13:40:20
Autor: Kuba \(aka cita\)
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemios ła mowy nie ma o drucie........
Kuczu wrote:
Kuba (aka cita) pisze:

cieknie, bo lagi są pofałdowane po prostowaniu.

Lagi zostaly pofaldowane przy wypadku a nie przy prostowaniu.



no przecież jasne jest, ze nikt nie prostował ich jesli były proste.. tylko najpierw byly pogięte i później ktoś prostował.
czepiasz sie skrótu myslowego.

Wymieniłem lagi i tyle.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-03-12 14:20:26
Autor: Kuczu
niezdzierżę - allegro super igł y, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie. .......
Kuba (aka cita) pisze:

czepiasz sie skrótu myslowego.

Nie, nie czepiam sie. Po prostu ktos nieobeznany moglby pomyslec ze przy prostowaniu sie lagi falduja a to nieprawda.


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2009-03-12 14:28:44
Autor: Kuba \(aka cita\)
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemios ła mowy nie ma o drucie........
Kuczu wrote:
Kuba (aka cita) pisze:

czepiasz sie skrótu myslowego.

Nie, nie czepiam sie. Po prostu ktos nieobeznany moglby pomyslec ze
przy prostowaniu sie lagi falduja a to nieprawda.

ok, no to wyjasnilismy ;)

--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-03-11 20:21:12
Autor: Rafał Tomaszewski
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........

Użytkownik "Don Pedro" <no.fear@op.pl> napisał w wiadomości news:gp89pb$sng$1news.onet.pl...

Samo życie, niestety... ale bajdełejem to rzuciłeś dwa razy to samo ogłoszenie z EXC, albo mi się wydaje.

http://www.allegro.pl/item578448704_ktm_450_exc_450exc_ktm450exc_sx.html
ten jest drugi, fakt w tym wkr.............. i porządny człowiek się może pomylić:)


rafał
450exc

Data: 2009-03-11 20:53:09
Autor: Don Pedro
niezdzierżę - allegro super igł y, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie. .......
Rafał Tomaszewski pisze:
Użytkownik "Don Pedro" <no.fear@op.pl> napisał w wiadomości news:gp89pb$sng$1news.onet.pl...

Samo życie, niestety... ale bajdełejem to rzuciłeś dwa razy to samo ogłoszenie z EXC, albo mi się wydaje.

http://www.allegro.pl/item578448704_ktm_450_exc_450exc_ktm450exc_sx.html
ten jest drugi, fakt w tym wkr.............. i porządny człowiek się może pomylić:)

No faktycznie wkurwić się można. Pytałem o ten link, bo poprzednie na faktyczne igły wyglądały, ten też nie gorszy. No nic tylko po pyskach lać. Współczuję. Jest to powód, dla którego dwa motocykle temu obiecałem sobie, że nigdy więcej nie pojadę specjalnie oglądać motocykla/samochodu dalej niż 100 km od domu, choćby nie wiem jaki cukierek był na zdjęciach.

pozdr
DP
TL-S

Data: 2009-03-12 07:38:38
Autor: Piotr Rezmer
niezdzierżę - allegro super igł y, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie. .......
Don Pedro pisze:
No faktycznie wkurwić się można. Pytałem o ten link, bo poprzednie na faktyczne igły wyglądały, ten też nie gorszy.
Mi też się zdjęcia podobały, nie znam się jednak na motocyklach. Jak to było w tym przypadku, czy to zdjęcia od innych motocykli, czy też zrobione N lat temu?

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Data: 2009-03-12 23:28:48
Autor: Rafał Tomaszewski
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........

Użytkownik "Piotr Rezmer" <piotr.rezmer@WYWAL.ens.net.pl> napisał w wiadomości news:gpaalf$t7p$1inews.gazeta.pl...
Jak to
było w tym przypadku, czy to zdjęcia od innych motocykli, czy też zrobione N lat temu?

fotki tych sztuk ale złamasy wiedzią jak robić fotki żeby nie było widac kichy, jak to mój kolega powiedział: plują na obiektyw i robią fotki i potem g... widać

Rafał
450exc

Data: 2009-03-12 11:28:07
Autor: OGONek~
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Użytkownik "Don Pedro" <no.fear@op.pl> napisał w wiadomości news:gp94r7$hru$1news.onet.pl...

No faktycznie wkurwić się można. Pytałem o ten link, bo poprzednie na faktyczne igły wyglądały, ten też nie gorszy. No nic tylko po pyskach lać. Współczuję. Jest to powód, dla którego dwa motocykle temu obiecałem sobie, że nigdy więcej nie pojadę specjalnie oglądać motocykla/samochodu dalej niż 100 km od domu, choćby nie wiem jaki cukierek był na zdjęciach.

A moze pisac takiemu kutasowi "chce kupic, jak jest igla to TY PRZYJEDŹ Z NIM DO MNIE" ?

--
OGONek~

Data: 2009-03-12 12:17:01
Autor: Baczek
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
No faktycznie wkurwić się można. Pytałem o ten link, bo poprzednie na faktyczne igły wyglądały, ten też nie gorszy. No nic tylko po pyskach lać. Współczuję. Jest to powód, dla którego dwa motocykle temu obiecałem sobie, że nigdy więcej nie pojadę specjalnie oglądać motocykla/samochodu dalej niż 100 km od domu, choćby nie wiem jaki cukierek był na zdjęciach.

A moze pisac takiemu kutasowi "chce kupic, jak jest igla to TY PRZYJEDŹ Z NIM DO MNIE" ?

Ja tak zrobilem. Gosc przyjechal - ja kupilem :)
Pozdrawiam

Data: 2009-03-12 12:35:12
Autor: OGONek~
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Użytkownik "Baczek" <m_bakowski@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gpaqve$vck$1news.onet.pl...

Ja tak zrobilem. Gosc przyjechal - ja kupilem :)

Czyli jest to jakas metoda :-)

Pozdrawiam

--
OGONek~

Data: 2009-03-12 13:08:23
Autor: Kuczu
niezdzierżę - allegro super igł y, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie. .......
OGONek~ pisze:

Czyli jest to jakas metoda :-)

Taaa. Jedziesz sprzetem 500 km a gosc robi fochy bo to i tamto i w ogole to wezmie jak zejdziesz 20% z ceny. Tracisz caly dzien, kase na paliwo i nerwy bo masz ochote gosciowi jebnac z bani.
Albo wpadasz do kolesia na podworko a on z trzeba kolegami w dresach sciagaja cie z moto, spuszczaja wpierdol i zabieraja papiery.

To tak z drugiej strony barykady...

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2009-03-12 15:37:43
Autor: K.M.C.
niezdzierżę - allegro super igł y, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie. .......
Kuczu pisze:


To tak z drugiej strony barykady...

sprzedalem tak jeden moto, poprosilem goscia o zaliczke na ror w wysokosci kosztow paliwa + 100% i stwierdziel, ze najwyzej bede mial wycieczke za darmo :-) tez kupił i mnie odwiozl samochodem do domciu :D

pozdr

--
Krzysiek Ciesielski K.M.C.
www.uarebeautiful.com

Data: 2009-03-12 15:57:38
Autor: Monster
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........


Użytkownik "K.M.C."  napisał w wiadomości
Kuczu pisze:


To tak z drugiej strony barykady...

sprzedalem tak jeden moto, poprosilem goscia o zaliczke na ror w wysokosci kosztow paliwa + 100% i stwierdziel, ze najwyzej bede mial wycieczke za darmo :-) tez kupił i mnie odwiozl samochodem do domciu :D

Kumpel handlujący sprzętami robi tak notorycznie,zaliczka i jedzie,zaden kowal  raczej by się nie odważył:-)

Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec

Data: 2009-03-11 13:21:19
Autor: mazdah
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........

Użytkownik "Rafał Tomaszewski" <srafi@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gp86lh$ipo$1news.onet.pl...

ciach!

Noz kurdez chlopie, takie zycie!

Od prawie 2 lat bujam sie ze sprzedaza swojego starego moto, bo mam odwage powiedziec o wszystkich wadach jakie znam.
Trochę ich jest, ale zadna nie dyskwalifikuje motocykla.

Od roku bujam sie ze sprzedaza ojcowego moto, bo mam odwage powiedziec, ze przebieg jest 110 tys km.
Gdybym dokrecil do 60, to by bryka by poszla w trymiga.
Ch*j ze ten motocykl spokojnie sobie dokreci do 160-170 a moze i nawet do 200 czy 300 bez naprawy glownej, ludzie wola miec spokoj i na liczniku oszukanczy przebieg.

Jak kupowalem swoja NTV to zrobilem jakies 600km po kraju - raz bylo kawalek i widac ze gosc faktycznei nie wiedzial co jest grane, bo to jego pierwsze sciagane moto - oczywiscie z anglii, bez papira.

Po drugie moto zapier**** spory hektar, przez telefon cycus glancus, na miejscu okazalo sie, ze NIE MA BRIEFA a kolesie chcieli mi WCISNAC papier po niemiecku, ze stacji diagnostycznej na ktorej wpisane sa ZALECANE OPONY do tego motocykla.

Nic wiecej pisac nie trzeba, poza tym, ze z moja obecna NTVa, ktora zdazylem juz troche nakrecic, mialem calkiem fajny poczatek znajomosci - zdechla mi w trasie od sprzedawcy, jakies 70km od domu. Na szczescie to byl tylko bezpiecznil :) Maszyna sluzy wiernie, chodzi jak marzenie, przebieg 145 tys ( na liczniku 45, ale rocznik 93 i sprzeglo bylo zmieniane = 145tys )

--
Zdrawiam
M

Data: 2009-03-11 13:56:44
Autor: Norbi
niezdzierżę - allegro super igł y, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie. .......
mazdah pisze:

Od roku bujam sie ze sprzedaza ojcowego moto, bo mam odwage powiedziec, ze przebieg jest 110 tys km.
Gdybym dokrecil do 60, to by bryka by poszla w trymiga.
Ch*j ze ten motocykl spokojnie sobie dokreci do 160-170 a moze i nawet do 200 czy 300 bez naprawy glownej, ludzie wola miec spokoj i na liczniku oszukanczy przebieg.

Acha
Czyli z cyklu - droga redakcjo....
Na ile mam cofnac licznik skoro moje moto z 2003 r ma juz przebieg 50 tys i pewnie silnik juz do remontu... :)

Norbi
KFazer'03 - cza sprzedac...

Data: 2009-03-11 14:10:18
Autor: lesor
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Norbi wrote:
mazdah pisze:

Od roku bujam sie ze sprzedaza ojcowego moto, bo mam odwage
powiedziec, ze przebieg jest 110 tys km.
Gdybym dokrecil do 60, to by bryka by poszla w trymiga.
Ch*j ze ten motocykl spokojnie sobie dokreci do 160-170 a moze i
nawet do 200 czy 300 bez naprawy glownej, ludzie wola miec spokoj i
na liczniku oszukanczy przebieg.

Acha
Czyli z cyklu - droga redakcjo....
Na ile mam cofnac licznik skoro moje moto z 2003 r ma juz przebieg 50
tys i pewnie silnik juz do remontu... :)

Zacytuje pana z autokomisu:
"- a czy pan chce sprzedac czy sobie u nas poparkowac?" /pol roku
parkowalem/

jesli z 2003 to sprzedawalne jest z licznikiem 13-15 tys km.

--
pozdrawiam, lesor
CB1300 Misiek
Złoty Felkowski Braincap'07, Srebrny Bobrowy Dyplom'08

Data: 2009-03-11 14:59:54
Autor: Norbi
niezdzierżę - allegro super igł y, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie. .......
lesor pisze:


jesli z 2003 to sprzedawalne jest z licznikiem 13-15 tys km.


W sumie to mam ok 31500 mil - moze sie nie pokapuja :D
Kurna - z wszystkich trzeba debili robic - co za czasy...

Zreszta sam widzialem ze kazde auto ma cofane liczniki
nawet takie z przebiegiem ok 100000 tys Fiat Panda
bo rocznik 2005 :)

Norbi
KFazer'03

Data: 2009-03-11 15:19:38
Autor: ania
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........

Użytkownik "Norbi"

Zreszta sam widzialem ze kazde auto ma cofane liczniki
nawet takie z przebiegiem ok 100000 tys Fiat Panda
bo rocznik 2005 :)

:-)
jasne, a ja w swoim aucie bede krecic licznik do przodu, nie popadajmy w skrajnosci:-)


--
ania

Data: 2009-03-11 15:31:28
Autor: Ivam
[NTG] O cofaniu licznika...
jesli z 2003 to sprzedawalne jest z licznikiem 13-15 tys km.

Moze NTG, bo o aucie, ale...

Spaceruje sobie po gieldzie w Myslowicach. Stoi kilka dostawczakow i slysze rozmowe ludzi, ktorzy ogladaja T4 jakos z 98 czy 99 (w kazdym razie przed 2000). Na szybie ma wielki napis 300 tys. km. Kolesie ogladaja na wszystkie strony i gadaja miedzy soba:
- nawet nie jest zly
- no ale k**wa 300tys?!
- no duzo troche
- przeciez tamten ducato jest starszy a ma 250!

Nie wiem co w koncu wzieli, ale jesli dostawczak ~10 lat, ma 300kkm i to jest duzo, to rodzi sie pytanie: jak tu nie cofac? A co np. z moim escortem (licznik do 100kkm)... czyzbym mial nowy samochod (na liczniku 1500km)? Czy jednak gadac, ze dziadek do kosciola jezdzil?

--
pzdr:
Ivam

Data: 2009-03-11 15:48:51
Autor: Lewis
[NTG] O cofaniu licznika...
Nie wiem co w koncu wzieli, ale jesli dostawczak ~10 lat, ma 300kkm i to jest duzo, to rodzi sie pytanie: jak tu nie cofac? A co np. z moim escortem (licznik do 100kkm)... czyzbym mial nowy samochod (na liczniku 1500km)? Czy jednak gadac, ze dziadek do kosciola jezdzil?

Kiedyś mój wujaszek sprzedawał staruteńką łade 2107 w dniu sprzedaży jak przyjechali klienci licznik się obrócił i miała magiczne: 00001km ;)

--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 "pszedany"
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW
revetec... the engine of tomorrow

Data: 2009-03-11 17:03:10
Autor: Rzep
[NTG] O cofaniu licznika...
Lewis wrote:
Nie wiem co w koncu wzieli, ale jesli dostawczak ~10 lat, ma 300kkm
i to jest duzo, to rodzi sie pytanie: jak tu nie cofac? A co np. z
moim escortem (licznik do 100kkm)... czyzbym mial nowy samochod (na
liczniku 1500km)? Czy jednak gadac, ze dziadek do kosciola jezdzil?

Kiedyś mój wujaszek sprzedawał staruteńką łade 2107 w dniu sprzedaży
jak przyjechali klienci licznik się obrócił i miała magiczne: 00001km
;)

Dlatego poszedł :)

--
pozdr
"rzep"

Data: 2009-03-11 20:15:14
Autor: Don Pedro
[NTG] O cofaniu licznika...
Ivam pisze:
jesli z 2003 to sprzedawalne jest z licznikiem 13-15 tys km.
(...)
Nie wiem co w koncu wzieli, ale jesli dostawczak ~10 lat, ma 300kkm i to jest duzo, to rodzi sie pytanie: jak tu nie cofac? A co np. z moim escortem (licznik do 100kkm)... czyzbym mial nowy samochod (na liczniku 1500km)? Czy jednak gadac, ze dziadek do kosciola jezdzil?

Wiem, że offtopa ciągnę, ale temat cofania licznikó dotyczy fsumie wszystkich pojazdów.

Po pierwsze - robię rocznie 50-80 tys. km samochodem. To jak będe sprzedawał go po 3 latach z przebiegiem 150-200 tys. to będzie, że niby zajeżdżony? :)

Po drugie - ostatnio słyszałem gadkę na CB dwóch kierowców ciężarówek. jeden pytał drugiego jak się jego pojazd sprawuje, ile ma lat i ile przebiegu... No i tamten odpowiada: "Wiesz, jeżdżę nim 7 lat od nowości, nic się nie sypie, ale ma mały przebieg - 700 tys. km. Ale mój kumpel jeździ identycznym rok starszym i ma 1.300.000 km i też nic."
Ciekawe, czy przy sprzedaży skręci do 300 tys. km? :)

Inna sprawa, że chciałbym, żeby motocyklowe silniki wytrzymywały ponad 1.000.000 km, ehhh...

pozdr
DP
TL-S

Data: 2009-03-11 20:42:59
Autor: Qlfon
[NTG] O cofaniu licznika...
Don Pedro pisze:

Inna sprawa, że chciałbym, żeby motocyklowe silniki wytrzymywały ponad 1.000.000 km, ehhh.
Zanudzilbys sie ogladajac te same modele motocykli przez 30 lat na rynku:)



--
Qlfon, Kraków

Data: 2009-03-11 20:48:12
Autor: Don Pedro
[NTG] O cofaniu licznika...
Qlfon pisze:
Don Pedro pisze:

Inna sprawa, że chciałbym, żeby motocyklowe silniki wytrzymywały ponad 1.000.000 km, ehhh.
Zanudzilbys sie ogladajac te same modele motocykli przez 30 lat na rynku:)

Akurat niektóre chętnie oglądałbym w kółko, zwłaszcza te sprzed 30 lat :)

pozdr
DP
TL-S

Data: 2009-03-12 02:28:16
Autor: masti
[NTG] O cofaniu licznika...
Dnia Wed, 11 Mar 2009 20:15:14 +0100, Don Pedro napisał(a):


Po pierwsze - robię rocznie 50-80 tys. km samochodem. To jak będe
sprzedawał go po 3 latach z przebiegiem 150-200 tys. to będzie, że niby
zajeĹźdĹźony? :)
nie, to będziesz musiał przekręcić na 350tys. albo napisać, że dziadek do kościoła na bezludnej wyspie :)

--
mst <at> gazeta <.> pl BMW R1100GS '94 (DC) "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett

Data: 2009-03-12 14:06:47
Autor: Rzep
[NTG] O cofaniu licznika...
Don Pedro wrote:
Inna sprawa, że chciałbym, żeby motocyklowe silniki wytrzymywały ponad
1.000.000 km, ehhh...

Ale po co mają tyle wytrzymywać?


--
Pozdr
"rzep"

Data: 2009-03-12 15:58:39
Autor: Monster
[NTG] O cofaniu licznika...



Użytkownik "Rzep" <pecold7@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpb1gt$1je$1atlantis.news.neostrada.pl...
Don Pedro wrote:
Inna sprawa, że chciałbym, żeby motocyklowe silniki wytrzymywały ponad
1.000.000 km, ehhh...

Ale po co mają tyle wytrzymywać?

Żeby wnuki miały czym jezdzić:-)

Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec

Data: 2009-03-12 18:20:26
Autor: Don Pedro
[NTG] O cofaniu licznika...
Rzep pisze:
Don Pedro wrote:
Inna sprawa, że chciałbym, żeby motocyklowe silniki wytrzymywały ponad
1.000.000 km, ehhh...

Ale po co mają tyle wytrzymywać?

Żeby się wcześniej nie zepsuć.

Pozdr
DP
TL-S

Data: 2009-03-12 07:40:52
Autor: Marcin Gardeła
[NTG] O cofaniu licznika...
Ivam wrote:
Nie wiem co w koncu wzieli, ale jesli dostawczak ~10 lat, ma 300kkm
i to jest duzo, to rodzi sie pytanie: jak tu nie cofac? A co np. z
moim escortem (licznik do 100kkm)... czyzbym mial nowy samochod (na
liczniku 1500km)? Czy jednak gadac, ze dziadek do kosciola jezdzil?

Najlepiej jeszcze mów, że był księdzem.
Sprzedawałem Corollę, 2000 r., 215 000 km na liczniku, większości dzwoniących nie pasował ten przebieg, eee paaaaanie, taki przebieg, od drugiego takiego telefonu zacząłem pytać jaki przebieg sobie pan życzy to ja taki zrobię, skoro nie chce pan znać prawdy - obruszali się oczywiście, że nie o to chodzi itd.
Sprzedałem w końcu koledze bez cofania.


--
Diobeu
NT650V Deauville
GT: Diobeu PL

Data: 2009-03-12 09:30:15
Autor: Kuba \(aka cita\)
[NTG] O cofaniu licznika...
Ivam wrote:


Nie wiem co w koncu wzieli, ale jesli dostawczak ~10 lat, ma 300kkm i
to jest duzo, to rodzi sie pytanie: jak tu nie cofac? A co np. z moim
escortem (licznik do 100kkm)... czyzbym mial nowy samochod (na
liczniku 1500km)? Czy jednak gadac, ze dziadek do kosciola jezdzil?

założe sie, ze tego ducato.
Mam komis samochodowy i już nie raz takie cuda widzialem, ze szkoda gadac :(

Pocieszające jest jednak to, ze takie podejscie sie zmienia i od prawie dwóch lat na placu mam auta tylko z oryginalnym przebiegiem i mimo, ze są to samochody nie starsze niż 3 lata (te ktore sam przywoże) to mają na licznikach 120-160tys km ... a i tak nie stanowi to problemu przy sprzedaży ... choć zdażają sie tacy, ktorzy wręcz oburzeni wychodzą, kiedy mówie, ze to "normalne" przebiegi aut nieuderzonych i sprowadzonych z zagramanicy, gdzie jest "troche" więcej autostrad niż w Polandii


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-03-12 02:28:42
Autor: Luke
O cofaniu licznika...
najlepsi są tacy klienci co przyjeżdżają kupić sprząta kilku lub
kilkunastoletniego a wymagania mają takie jakby nowego z salonu
właśnie kupowali. Wiadomo, że nikt nie chce kupić strucla ale
niektórzy naprawdę trochę przesadzają.

Data: 2009-03-12 11:16:17
Autor: RadoslawF
O cofaniu licznika...
Dnia 2009-03-12 10:28, Użytkownik Luke napisał:
najlepsi są tacy klienci co przyjeżdżają kupić sprząta kilku lub
kilkunastoletniego a wymagania mają takie jakby nowego z salonu
właśnie kupowali. Wiadomo, że nikt nie chce kupić strucla ale
niektórzy naprawdę trochę przesadzają.

Z innym nastawieniem jedzie się do sprzętu "jest zużyty tak jak
wiek by wskazywał" a inaczej gdy "sprowadzony z zachodu, niewiele
jeżdżony, prawie nówka nie bita".

Pozdrawiam

Data: 2009-03-11 17:01:27
Autor: Rzep
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
lesor wrote:


jesli z 2003 to sprzedawalne jest z licznikiem 13-15 tys km.


To jest niestety fakt, pojebany ale jednak. Miałem swego czasu ZZR1100 było to 5 letnie moto i nakulane było prawie 80tys km, ale napradę był ze zarzutu, ludzie dzwonili i zawsze ten sam tekst w słuchawce "Panie...ale ten przebieg...."
Masakra.

Kupił koleś z Kutna - i nawet dzwonił, że fajne moto, że dzięki za transakcje, ale on przyjechał oglądać moto a nie przebieg, takich jest niewielu.

--
Pozdr
"rzep"

Data: 2009-03-11 18:30:30
Autor: Solo
niezdzierżę - allegro super igł y, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie. .......
lesor pisze:

Zacytuje pana z autokomisu:
"- a czy pan chce sprzedac czy sobie u nas poparkowac?" /pol roku
parkowalem/

jesli z 2003 to sprzedawalne jest z licznikiem 13-15 tys km.


Ale czy uważacie, że cos takiego jest nieralne?
Kiedys sam też przeliczałem, że na rok samochód średnio przejedzie ok 20-30tys, motocykl 6-10tys czyli by wychodziło że moto z 2003 roku powinno mieć przejechane ok 40 tys.
Ale są rózni ludzie i w różny sposób użytkują swoje motocykle, a szczególnie ludzie zapracowani, którzy jak raz w miesiącu wyciągną moto z garażu to już wielki sukces.
Ja mam R1 własnie z 2003 roku (i tu was nie zaskocze) ma przejechane 15200km, tyle że w sezonie 2008 nakreciłem niebotyczne 1400 km z czego w   1 weekend majowy 1200, a pozostałe 200km przez kolejne miesiące całego sezonu.
Kiedyś miałem ZZR i kręciłem po 9tys na sezon ale jak widać z roku na rok liczba km spada, a w takim trendzie za rok może nakręce 500km.

Stan faktyczyn odpowiada przebiegowi ale gdy bede chciał go sprzedać i klient mi bedzie wciskał, ze licznik jest kręcony bo tak mało ma km to przepraszam ale nie bede miał z nim o czym rozmawiać.

Tak czy siak ludzie lubią się sami okłamywać - mimo iż wiedząc, że stan moto odpowiada przebiegowi 50tys, a na liczniku 20kkm to zawsze będą sobie wmawiać, że zrobili dobry zakup bo moto ma taki mały przebieg.



Solo R1

Data: 2009-03-11 22:11:01
Autor: Ivam
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemios ła mowy nie ma o drucie........
"Solo" pisze:
Ale czy uważacie, że cos takiego jest nieralne?
a "Don Pedro" pisze:
Że nierealne? TL-a kupowałem rok temu z przebiegiem ca. 15 tys.
[...]

Nie mowie, ze nie. Jednak zawsze jest "ale";) W ogole ja sobie odpuscilem szukanie np. 15'letniego samochodu, ktory nie mial zadnej stluczki i do tego ma oryginalny przebieg. A w moto to juz w ogole patrzenie na licznik nie ma sensu - raz, ze pelno kreconych, a dwa, ze czesto licznik moze byc wymieniony po nawet delikatnym wypadku.

Nastepna sprawa to fakt, ze maszyn z duzym przebiegiem jest w ogloszeniach znacznie mniej niz maszyn z malym przebiegiem... a lepiej dmuchac na zimne, zwlaszcza gdy cena jest okazyjna.

Inna kwestia to np. maszyna ktora ma 2-3 lata i maly przebieg (ciagle jeden wlasciciel, ktory malo jezdzi), a inna to maszyna, ktora ma juz pare lat i raczej na pewno miala wiecej niz jednego wlasciciela (oczywiscie nie mowie, ze 10'cio letnie moto nie moglo miec tylko jednego wlasciciela, ale...  :P).

--
pzdr:
Ivam

Data: 2009-03-12 12:45:31
Autor: huck
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........

Użytkownik "Ivam" <filipz@-WYTNIJ-TO-BARDZO-PROSZE-poczta.fm> napisał w wiadomości news:gp99ud$dgd$1nemesis.news.neostrada.pl...
/..../
Inna kwestia to np. maszyna ktora ma 2-3 lata i maly przebieg (ciagle jeden wlasciciel, ktory malo jezdzi), a inna to maszyna, ktora ma juz pare lat i raczej na pewno miala wiecej niz jednego wlasciciela (oczywiscie nie mowie, ze 10'cio letnie moto nie moglo miec tylko jednego wlasciciela, ale...  :P).
o tototo wlasnie chodzi
huck

Data: 2009-03-11 20:28:36
Autor: Don Pedro
niezdzierżę - allegro super igł y, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie. .......
lesor pisze:
jesli z 2003 to sprzedawalne jest z licznikiem 13-15 tys km.

Że nierealne? TL-a kupowałem rok temu z przebiegiem ca. 15 tys. km przy roczniku 1999 i ni kuta w ten przebieg nie wierzyłem. Zbadałem stan motocykla i wydał się aż za ładny, więc odpuściłem. Tydzień później wziąłem ze sobą kumpla, który miał identyczne moto i pojechaliśmy raz jeszcze oblukać ten egzemplarz. No i wyszły oryginalny łańcuch i zębatki, przednia opona i zero śladów zużycia. Ostatnio przy przebiegu ca. 20 tys. km zmieniałem klocki i co? Okazało się, że są fabryczne Nissiny. Czyli moto z roku 1999 może mieć faktycznie 15 tys. km; ogólny stan wehikułu też do tego pasuje.

pozdr
DP
TL-S mało ganiany ;)

Data: 2009-03-12 11:10:54
Autor: lesor
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Don Pedro wrote:
lesor pisze:
jesli z 2003 to sprzedawalne jest z licznikiem 13-15 tys km.

Że nierealne? TL-a kupowałem rok temu z przebiegiem ca. 15 tys. km
przy roczniku 1999 i ni kuta w ten przebieg nie wierzyłem. Zbadałem
stan motocykla i wydał się aż za ładny, więc odpuściłem. Tydzień
później wziąłem ze sobą kumpla, który miał identyczne moto i
pojechaliśmy raz jeszcze oblukać ten egzemplarz. No i wyszły
oryginalny łańcuch i zębatki, przednia opona i zero śladów zużycia.
Ostatnio przy przebiegu ca. 20 tys. km zmieniałem klocki i co?
Okazało się, że są fabryczne Nissiny. Czyli moto z roku 1999 może
mieć faktycznie 15 tys. km; ogólny stan wehikułu też do tego pasuje.

Ja mowie jaki jest _sprzedawalny_.
Moj ma 53kkm i rozmowy trwaja do momentu kiedy o tym powiem. Gowno kogo
interesuje stan, dbanie, jakie materialy, kto serwisowal itd. Panie, na
Allegro maja po 15 tys. przejechane.

Cofne na 20 i jestem pewien, ze sprzedam w trymiga.
Tylko kim bede wg definicji Watsona? Cfaniakiem czy frajerem?
;-)

--
pozdrawiam, lesor
CB1300 Misiek

Data: 2009-03-12 11:30:50
Autor: Norbi
niezdzierżę - allegro super igł y, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie. .......
lesor pisze:


Ja mowie jaki jest _sprzedawalny_.
Moj ma 53kkm i rozmowy trwaja do momentu kiedy o tym powiem. Gowno kogo
interesuje stan, dbanie, jakie materialy, kto serwisowal itd. Panie, na
Allegro maja po 15 tys. przejechane.


Twoj jest ten z lampa od Horneta ? :)

Probuje namowic kumpla na CB 1300
bo chce kupic moto na nastepne 10-15 lat
a on sie glupio uparl na GSX 1400 i to koniecznie
w kolorze czarnym :)

Norbi
KFazer'03

Data: 2009-03-12 11:37:51
Autor: lesor
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Norbi wrote:
lesor pisze:


Ja mowie jaki jest _sprzedawalny_.
Moj ma 53kkm i rozmowy trwaja do momentu kiedy o tym powiem. Gowno
kogo interesuje stan, dbanie, jakie materialy, kto serwisowal itd.
Panie, na Allegro maja po 15 tys. przejechane.


Twoj jest ten z lampa od Horneta ? :)

Probuje namowic kumpla na CB 1300
bo chce kupic moto na nastepne 10-15 lat
a on sie glupio uparl na GSX 1400 i to koniecznie
w kolorze czarnym :)

Ukryty spam :)
Suzuki na 15 lat? ;-) To chyba jak tu ktos pisal po 500km rocznie i
obowiazkowy przeglad serwisowy przed sezonem.

--
pozdrawiam, lesor
CB1300 Misiek
Złoty Felkowski Braincap'07, Srebrny Bobrowy Dyplom'08

Data: 2009-03-12 11:33:28
Autor: Don Pedro
niezdzierżę - allegro super igł y, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie. .......
lesor pisze:
Cofne na 20 i jestem pewien, ze sprzedam w trymiga.
Tylko kim bede wg definicji Watsona? Cfaniakiem czy frajerem?

To zależy, czy po cofnięciu sprzedasz, czy nie ;)

pozdr
DP
TL-S

Data: 2009-03-12 14:14:15
Autor: Watson
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Don Pedro wrote:
lesor pisze:
Cofne na 20 i jestem pewien, ze sprzedam w trymiga.
Tylko kim bede wg definicji Watsona? Cfaniakiem czy frajerem?

To zależy, czy po cofnięciu sprzedasz, czy nie ;)


Dokładnie !   :D

--
FJR 1300
Wyscigowa licencja A
Złoty Felkowski Braincap '06

Data: 2009-03-12 15:33:47
Autor: Ozz
niezdzierżę - allegro super igł y, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie. .......
lesor pisze:
Don Pedro wrote:
lesor pisze:
jesli z 2003 to sprzedawalne jest z licznikiem 13-15 tys km.

Ja mowie jaki jest _sprzedawalny_.
Moj ma 53kkm i rozmowy trwaja do momentu kiedy o tym powiem. Gowno kogo
interesuje stan, dbanie, jakie materialy, kto serwisowal itd. Panie, na
Allegro maja po 15 tys. przejechane.

Cofne na 20 i jestem pewien, ze sprzedam w trymiga.
Tylko kim bede wg definicji Watsona? Cfaniakiem czy frajerem?
;-)


Otoz to, narod przyglupow i cwaniakow, no i frajerow, wiec trudno sie dziwic, ze glownie tacy sprzedaja i kupuja.
Pamietam jak jechalem po SV-ke rocznik 2003 z przebiegiem ciut ponad 30 tys, a bylo to ze 2-3 lata temu. Ludzie pukali sie w glowe: pogielo Cie? chcecie to ogladac? taki rocznik i 30 tys? 3-letnie maja po 10 tys przebiegu, gora 15 tys! hehehehe Od tamtej pory wiedzialem, ze i wsrod kolegow mam "cfaniakow i frajerow" :D Sprzet mial 3 lata, kupiony i serwisowany w salonie, facet mial czas i pieniadze, wiec jezdzil tu i tam na wycieczki i serwisowal regularnie, stan perfekt, dobra cena, tylko ten przebieg niektorych razil w oczy.
No i co sie okazalo, sprzet sprawowal sie wysmienicie, bez zarzutu, nie bylo co przy nim robic, w koncu przebieg mial normalny, a nie 150 czy 200 tys :)

--
Ozz
GSX600F

Data: 2009-03-11 14:19:51
Autor: mazdah
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........

Użytkownik "Norbi" <norbisz1@o2.pl> napisał w wiadomości news:gp8ci2$htv$1atlantis.news.neostrada.pl...

Acha
Czyli z cyklu - droga redakcjo....
Na ile mam cofnac licznik skoro moje moto z 2003 r ma juz przebieg 50 tys i pewnie silnik juz do remontu... :)

Wydaje mi sie, ze tak na 30 i bedzie OK.
Bo do 50 powinny miec cofane liczniki motocykle z polowy lat 90 ;)

--
Pozdro
M

Data: 2009-03-12 02:28:17
Autor: masti
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Dnia Wed, 11 Mar 2009 13:56:44 +0100, Norbi napisał(a):

mazdah pisze:

Od roku bujam sie ze sprzedaza ojcowego moto, bo mam odwage powiedziec,
ze przebieg jest 110 tys km.
Gdybym dokrecil do 60, to by bryka by poszla w trymiga. Ch*j ze ten
motocykl spokojnie sobie dokreci do 160-170 a moze i nawet do 200 czy
300 bez naprawy glownej, ludzie wola miec spokoj i na liczniku
oszukanczy przebieg.

Acha
Czyli z cyklu - droga redakcjo....
Na ile mam cofnac licznik skoro moje moto z 2003 r ma juz przebieg 50
tys i pewnie silnik juz do remontu... :)

moje ma 83kkm i co?


--
mst <at> gazeta <.> pl BMW R1100GS '94 (DC) "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett

Data: 2009-03-12 09:08:12
Autor: Norbi
niezdzierżę - allegro super igły, z ero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
masti pisze:

Acha
Czyli z cyklu - droga redakcjo....
Na ile mam cofnac licznik skoro moje moto z 2003 r ma juz przebieg 50
tys i pewnie silnik juz do remontu... :)

moje ma 83kkm i co?


Ua - masakra
motocykle tyle nie wytrzymuja
Jezdzi toto jeszcze ? :D

Ale faktycznie - kumpel szuka GSX 1400 i na widok 50 tys przebiegu
to mowi ze silnik juz pewnie do zrobienia - bo uszczelniacze zaworowe
i te sprawy....

Tyle ze on jezdzi motocyklem z 1980 r - z zupelnie innej epoki
I tak sadze ze wiekszosc zatrzymala sie na etapie Malucha i Poloneza...

Norbi
KFazer'03

Data: 2009-03-12 12:08:52
Autor: masti
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Dnia Thu, 12 Mar 2009 09:08:12 +0100, Norbi napisał(a):

masti pisze:

Acha
Czyli z cyklu - droga redakcjo....
Na ile mam cofnac licznik skoro moje moto z 2003 r ma juz przebieg 50
tys i pewnie silnik juz do remontu... :)

moje ma 83kkm i co?


Ua - masakra
motocykle tyle nie wytrzymuja
Jezdzi toto jeszcze ? :D

jak najbardziej :)



--
mst <at> gazeta <.> pl BMW R1100GS '94 (DC) "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett

Data: 2009-03-12 16:01:18
Autor: Monster
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........


Użytkownik "Norbi" napisał w wiadomości
masti pisze:

Acha
Czyli z cyklu - droga redakcjo....
Na ile mam cofnac licznik skoro moje moto z 2003 r ma juz przebieg 50
tys i pewnie silnik juz do remontu... :)

moje ma 83kkm i co?


Ua - masakra
motocykle tyle nie wytrzymuja
Jezdzi toto jeszcze ? :D



Moja 67kkm,przy moich przebiegach remont pewnie za jakieś 10 lat:-)

Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec

Data: 2009-03-12 16:12:59
Autor: Kefir
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemi osła mowy nie ma o drucie........
Elou!
"Monster" <alpy2@op.pl> wrote in message news:gpb83s$gld$1news.onet.pl...

Użytkownik "Norbi" napisał w wiadomości
masti pisze:

Acha
Czyli z cyklu - droga redakcjo....
Na ile mam cofnac licznik skoro moje moto z 2003 r ma juz przebieg 50
tys i pewnie silnik juz do remontu... :)

moje ma 83kkm i co?


Ua - masakra
motocykle tyle nie wytrzymuja
Jezdzi toto jeszcze ? :D

Moja 67kkm,przy moich przebiegach remont pewnie za jakieś 10 lat:-)
[...]
Dniepr MT10 koszowiec

Hmmm, sporo calkiem jak na Dniepra ;)

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & ST 955 & Fun Factory XT660X
To nie forum scigacza lecz grupa dyskusyjna pl.rec.motocykle.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta

Data: 2009-03-12 20:44:28
Autor: Monster
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........

Uzytkownik "Kefir"  napisal w wiadomosci


Hmmm, sporo calkiem jak na Dniepra ;)

niekoniecznie,kumpel po konkretnym zlozeniu zrobil jakies 25kkm, mój przez ostatnie 13 lat zanim trafil w moje lapki zrobil jakies DWIESCIE km,przez zime wynik poprawilem:-)

Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec

Data: 2009-03-13 09:29:45
Autor: BartekGSXF
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........

Użytkownik "Norbi" <norbisz1@o2.pl> napisał w wiadomości news:gpag12$irt$1atlantis.news.neostrada.pl...
masti pisze:

Acha
Czyli z cyklu - droga redakcjo....
Na ile mam cofnac licznik skoro moje moto z 2003 r ma juz przebieg 50
tys i pewnie silnik juz do remontu... :)

moje ma 83kkm i co?


Ua - masakra
motocykle tyle nie wytrzymuja
Jezdzi toto jeszcze ? :D

Ale faktycznie - kumpel szuka GSX 1400 i na widok 50 tys przebiegu
to mowi ze silnik juz pewnie do zrobienia - bo uszczelniacze zaworowe
i te sprawy....

Tyle ze on jezdzi motocyklem z 1980 r - z zupelnie innej epoki
I tak sadze ze wiekszosc zatrzymala sie na etapie Malucha i Poloneza...
Witam.
Moj imbryk ma na liczniku 73kkm. Ale, ze silnik jest z 89 wiec pewnikiem ma sporo wiecej.

I zyje,

pozdr

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Data: 2009-03-12 21:22:13
Autor: DeGie
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
moje ma 83kkm i co?


Ja kiedyś po jakimś serwisie poprosiłem żeby mi panowie dali kartkę i przystawili stępel z przebiegiem i listą czynności (rozrząd chyba to był i sprawdzenie zaworów) podaje przebieg 36 tys a oni wpisuja 63 tys., kiedy zwróciłęm im uwagę powiedzieli, że przy tym silniku w zasadzie i tak nie ma to znaczenia czy 36 czy 63 tys ;) a była to XJota

Ale niejeden głupek zamiasta faktycznego spokoju woli szacun u ziomali, że kupił jakby nówkę sztukę w igła stanie ;D

--
=====================
HanS //DeGie//
Duży Bandyta //Nnnagi//
-- -Nagie jest piekne-- -
KCH   z o n e

Data: 2009-03-11 13:43:55
Autor: Dysiek
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Wniosek jest taki że polacy to tak głupi,durny, mega naiwny narud że aż wierzyc się niechce. No bo w normalnym państwie takie huje po prostu nie miały by racji bytu

O sobie piszesz? Polacy, narod, nie chce, chuje, etc. ;-)

Dysiek

Data: 2009-03-11 20:29:09
Autor: Rafał Tomaszewski
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........

Użytkownik "Dysiek" <brak@brak.pl> napisał w wiadomości news:gp8bmc$np9$1inews.gazeta.pl...
Wniosek jest taki że polacy to tak głupi,durny, mega naiwny narud że aż wierzyc się niechce. No bo w normalnym państwie takie huje po prostu nie miały by racji bytu

O sobie piszesz? Polacy, narod, nie chce, chuje, etc. ;-)

Dysiek

Dysiu, a ty czytać do końca się naumiał razem z post scriptum? No bo o czytaniu ze zrozumieniem to już nie wspomnę.

pozdrawiam
rafał
450exc

Data: 2009-03-11 12:40:57
Autor: pdolezyc
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemio sła mowy nie ma o drucie........
Data: 2009-03-11 20:59:50
Autor: Monster
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........



Użytkownik <pdolezyc@gmail.com> napisał w wiadomości

A na obrazkach takie piękne są :)

Obrazki to pikuś,jak padlina to znajdą się obrazki innej szt.
Trafiłem dwa takie przypadki,dziwnie że nie chcieli juz rozmawiac jak zapytałem o realne foty gdyż te już widziałem na Mobile.de:-)

Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec

Data: 2009-03-11 20:12:44
Autor: Michał Demczuk
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Rafał Tomaszewski wrote:


Wczoraj 3 w nocy poleciałem z kolegą po super sztuke:

A moze Huske chcesz? Jesli cos, to zadzwon po szczegoly.

Pozdr..

--
Michał Demczuk
www.demczuk.pl
Dealer: Cagiva, Husqvarna, Kymco

Data: 2009-03-11 21:38:25
Autor: johnny
niezdzierżę - allegro super igły, a kupujący bez klasy i kasy;-)

- rama od SX bo zawias sxowy i koło z tyłu 19
- karbony jak chipsy z paczki z pod tira połamane i tak pościerane że głowa boli - ale to najmniej ważne bo można wywalić
- licznik nie działa bo sie kabelek urwał a nowy z magnesem 70zł więc lepiej od Olka kupić za 30zł który i tak nie działa - ehh
- stan ogólne jak by to brało udział w wojnie w Afganistanie

Ja powiem, że zwykle racja nie jest po jednej stronie. Kupujący, chce kupić jaknajtaniej, więc siłą rzeczy wyolbrzymia wady motocykla. W końcu do czegoś uzywanego zawsze idzie się przyczepić. Trzeba znać umiar. Jak sprzedawałem mój poprzedni motocykl to podjechał do mnie chętny i jak zaczął wyliczać i mnie punktować, to się wkurzyłem i uznałem, że wała z siebie nie dam robić. Przecież jeździłem nim kupę czasu, dbałem o niego, dawałem do regularych przegladów itp. Wiedziałem, że żadna padaka to nie jest. Pogoniłem gołodupca gdzie pieprz rośnie. I tak to zwykle jest, że im mniej kasy do dyspozycji to tym większe wymagania. Nie żebym bronił sprzedajacych, bo pewnie jest wśród ich wielu najzwyczajniejszych oszustów, ale jak czytam że takie tam, że moto brało udział w wojnie w Afganistanie, to jakbym słyszał tych napalonych, nieśmierdzących groszem, młodziaków, gotowych zjechać pół Polski, byle tylko wyrwać pare groszy.;-)

Pozdrawiam Johnny

Data: 2009-03-11 22:05:22
Autor: Rafał Tomaszewski
niezdzierżę - allegro super igły, a kupujący bez klasy i kasy;-)

Użytkownik "johnny" <johnny@plusnet.pl> napisał w wiadomości news:gp9810$aok$1nemesis.news.neostrada.pl...
Nie żebym bronił sprzedajacych, bo pewnie jest wśród
ich wielu najzwyczajniejszych oszustów, ale jak czytam że takie tam, że moto brało udział w wojnie w Afganistanie, to jakbym słyszał tych napalonych, nieśmierdzących groszem, młodziaków, gotowych zjechać pół Polski, byle tylko wyrwać pare groszy.;-)

Pozdrawiam Johnny


Johnny kurwa jednego czego żałuje to tego ze fotek ie robiłem bo bym wstawił i nie wysłuchiwał bym tak głupich tekstów.
Masz racje że są tacy jak piszesz że przyjeżdza i szuka dziury w całym bo ma 5tyś a marzy mu się fura za 15.
Ale wierz lub nie to co napisałem to i tak jest chuj w porównaniu do tego na co mnie tam narażono a byłem świadkiem totalnego skur.... szczególnie w ostatnim akcie ( czyli wr 450 ). Bo z perspektywy czasu i tego co widziałem to pierwszy był super ale jak pytam co jest złe i słysze że drucik od prędkościomierza a okazuje się że chłodnice są jak mucha do smokinga i wydech przypominajacy smarki spod pieca hutniczego to na pięcie się obracam i nawet nie pale maszyny. Bo nie uwierze w bajer o remontach za 2, 3  czy 4 tysiące jak zamiast motylka do mocowania filtra który kosztuje 10zł jest NIDA GIPS wkręcona. Po prostu odjeżdzam i niech się cieszy sprzedawca że w miche nie zarobił bo mnie oszukał na 1000km KUMASZ TO W OGÓLE.
Nie jestem typem co opisuje swój wyjazd 30km enduro i jak fascynujące było przejechać przez bal o średnicy 10cm. Piszę bardzo mało na grupe ale to co widziałem wczoraj musiałem wylać bo jeśli zaoszczędze choc jednemu 100zł chętnemu na te super sztuki to uważam że było warto.
Ja nie oczekuje że maszyna ma być jak z salonu ale chce normalnej uczciwości: jak jest coś zjebane to fotka z bliska i żebym wiedział jak pytam uczciwie to oczekuje takiej odpowiedzi. Ja też moge napisać że pewnie jesteś takim samym kasztanem jak tamci wczoraj i dlatego przyjechał jakiś gość i ci wymyślał i robił z twojego cuda wraka, ale nie znam twojej historii i pozwól że nie skomentuje tego tak jak ty sobie pozwoliłeś.

rafał
450exc

Data: 2009-03-11 22:31:40
Autor: Rafał Tomaszewski
niezdzierżę - allegro super igły, a kupujący bez klasy i kasy;-)

Użytkownik "johnny" <johnny@plusnet.pl> napisał w wiadomości news:gp9810$aok$1nemesis.news.neostrada.pl...
W końcu do czegoś uzywanego zawsze idzie się przyczepić. Trzeba znać umiar.

A czy płacąc 12 tyś moge wymagać aby:
- felgi szprychy piasty wachacz nie były tak skorodowane ( w stopniu strasznym bądz najgorszym jaki sobie można wyobrazić )
- rama zeby nie była malowana ławkowcem na kolor mocno odbiegajacy od oryginału ( wr 450 - kolor jasny błękit, zamalowane odcinki w okolicy podnóżek - tłumaczenie sprzedawcy przecież tego nie widać bo tu buty są)
- silnik ma odpalać, wchodzić na obroty i z nich schodzic równo i szybko, dopuszczam dymienie jeśli o tym mnie poinformuje
- proste chłodnice jeśli twierdzi że są takie
- no i najważniejsze motor jest taki jaki pisze a nie z exc 450 robi się SX 450 z silnikiem enduro


Jak sprzedawałem mój poprzedni motocykl to podjechał do mnie chętny i jak zaczął wyliczać i mnie punktować, to się wkurzyłem i uznałem, że wała z siebie nie dam robić.

ale wytykał Ci faktyczne babole o których nic nie mówiłeś czy miał pretensje na zasadzie że czerwień jest mało czerwona?


Przecież jeździłem nim kupę czasu, dbałem o niego, dawałem do regularych przegladów itp. Wiedziałem, że żadna padaka to nie jest.

Widzisz co innego użytkownik a co innego handlarz albo kotoś kto kupił w ogóle sie nie zna i po pierwszej glebie chce sprzedać i się nagle dowiaduje że został oszukany bo nawet nie wiedział że ma padake

..........jakbym słyszał tych napalonych, nieśmierdzących groszem, młodziaków, gotowych zjechać pół Polski, byle tylko wyrwać pare groszy.;-)

mieliśmy w kielni 20tysiecy na moto do 14 bo róznie bywa i róznie się trafi, czy zaliczamy się do ty kurwa gołodupców????????

rafał
450exc

Data: 2009-03-11 22:37:16
Autor: Monster
niezdzierżę - allegro super igły, a kupujący bez klasy i kasy;-)



Użytkownik "johnny"  napisał w wiadomości

Ja powiem, że zwykle racja nie jest po jednej stronie. Kupujący, chce kupić jaknajtaniej, więc siłą rzeczy wyolbrzymia wady motocykla. W końcu do czegoś uzywanego zawsze idzie się przyczepić. Trzeba znać umiar. Jak sprzedawałem mój poprzedni motocykl to podjechał do mnie chętny i jak zaczął wyliczać i mnie punktować, to się wkurzyłem i uznałem, że wała z siebie nie dam robić. Przecież jeździłem nim kupę czasu, dbałem o niego, dawałem do regularych przegladów itp. Wiedziałem, że żadna padaka to nie jest. Pogoniłem gołodupca gdzie pieprz rośnie. I tak to zwykle jest, że im mniej kasy do dyspozycji to tym większe wymagania. Nie żebym bronił sprzedajacych, bo pewnie jest wśród ich wielu najzwyczajniejszych oszustów, ale jak czytam że takie tam, że moto brało udział w wojnie w Afganistanie, to jakbym słyszał tych napalonych, nieśmierdzących groszem, młodziaków, gotowych zjechać pół Polski, byle tylko wyrwać pare groszy.;-)

Taki mały przykładzik od pierwszego z brzegu,tylko kawałek motocykla,opis oczywiście właściwy-jak nówka itp,a że klepane a wąsy na dole połamane to pikuś,poza tym ok, z motocyklami często jest podobnie,tylko więcej "idealnych"  części...
http://allegro.pl/item574632046_stelaz_mocujacy_lampe_ducati_monster.html
Mieszkał po sąsiedzku "kowal",z jego wyczynów pamiętam przecięcie zbornika na pół,klepanie,spawanie i szpachla, szpachla bo cały wyszedłby stówkę drożej...


Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec

Data: 2009-03-11 23:34:39
Autor: morghul
niezdzierżę - allegro super igły, a kupu jący bez klasy i kasy;-)
http://allegro.pl/item574632046_stelaz_mocujacy_lampe_ducati_monster.html

ROTFL... prawie czasoprzestrzeń zagina ;)

--

ETERSTAR
Dawid Talarczyk

Data: 2009-03-12 11:15:09
Autor: Tom01
niezdzierżę - allegro super igł y, a kupujący bez klasy i kasy;-)
Monster pisze:
Taki mały przykładzik od pierwszego z brzegu,tylko kawałek motocykla,opis
oczywiście właściwy-jak nówka itp

Opis: "Jest w bardzo dobrym stanie. Nie ma uszkodzeń."

--
Tomasz Jurgielewicz
Masz ochotę zapytać mnie o monitory specjalistyczne?
Masz problem z kolorem? Wal śmiało!
monitory.mastiff.pl, gg: 189335, skype: zpkmastiff

Data: 2009-03-11 23:40:38
Autor: metalbeast
niezdzierżę - allegro super igły, a kupu jący bez klasy i kasy;-)

nieśmierdzących groszem, młodziaków, gotowych zjechać pół Polski, byle tylko
wyrwać pare groszy.;-)

coś w tym jest.
Nie wiem czy to szczeście czy to, ale jechałem po auto - miesiąc oglądania ogłoszeń, patrzę, TEN !  pojechałem, obejrzałem, przekalkulowałem, kupiłem. Jeżdże już 2 lata i robię tylko podstawowe wymiany, typu olej, czy gumki w zawieszeniu, albo klocki.
następny:  rok temu szukałem sobie GS 500. Patrzyłem po ogłoszeniach, szukając czegoś za odpowiednią cene. Wypatrzyłem pojechałem, kupiłem. Cały sezon przelatałem, bez dokładania ani grosza. (oczywiście przegląd przed jazdą zrobiłem sam i wymieniłem płyny, podokrecałem sróbki :)
ostatnio pojechałem po kawe KX.  też szukałem. Chciałem wydać max 5kzł. wypatrzyłem, pojechałem. Widzę, że tu lekki luz, tam coś itd. Ale koniec końcow kupiłem i co ? luzy zniwelowałem bezkosztowo. Filtr wymyłem, olej do przekładni kupiłem, inne płyny też. do tego wymiana simmeringów w zawieszeniu, bo widziałem co biorę i tarczy hamulcowej oraz opony. Rozebralem też silnik i co się okazuje ??? nikasil prawie nowy, tłok selekcji A. No cuda na kiju prawie ;]
Nie wiem czy to szczeście intuicja czy co, ale jadąc po moto nie nastawiam się by kupić nówke salonową (bo wtedy pojechał bym do salonu :) tylko jadę po używany sprzęt. Kwestia podejśca by kupić moto i być świadomym co trzeba w nim zrobić by jezdziło. Może i mialem szczeście, ale kazdy sprzet kupiłem za 1 razem !!! nie jezdziłem i nie wybrzydzałem. Owszem, jak by była padaka, to bym nie wziął, ale trzeba się liczyć z tym że używane moto trzeba przygotować pod siebie.

Data: 2009-03-11 16:24:08
Autor: gonzik
niezdzierżę - allegro super igły, a kupujący bez klasy i kasy;-)
On 11 Mar, 23:40, "metalbeast" <ps...@-- -- -- -- -master.pl> wrote:
> nieśmierdzących groszem, młodziaków, gotowych zjechać pół Polski, byle
> tylko
> wyrwać pare groszy.;-)

coś w tym jest.
......
następny:  rok temu szukałem sobie GS 500. Patrzyłem po ogłoszeniach,
szukając czegoś za odpowiednią cene. Wypatrzyłem pojechałem, kupiłem. Cały
sezon przelatałem, bez dokładania ani grosza. (oczywiście przegląd przed
jazdą zrobiłem sam i wymieniłem płyny, podokrecałem sróbki :)

I tu pada magiczne slowo "sam". Poniewaz chlopaku mysle ze samemu to i
radosc pogrzebac, i ze srubki rdze posciagasz, i jak byla albo ma byc
podkladka to tam bedzie. A jak cos spierdzielisz... to coz trza bedzie
naprawic odnowa i znow radosc :-)

Aczkolwiek jak sam nie umiesz albo nie chcesz to mozna napisac
nastepny post o hosztaplerskim warsztacie :-) Bo co jak co ale do
warsztatu sie dojebac zawsze mozna :-)

Pozdrav,
Gonzik.

P.s.: Po kupnie wymarzonego MB123C na e-bay'u w Monachium (tu tez bylo
magiczne slowo sam). Dalej niz 100 km za sprzetami nie wyruszam.
Szkoda zdrowia.

Data: 2009-03-12 21:41:34
Autor: DeGie
niezdzierżę - allegro super igły, a kupujący bez klasy i kasy;-)
Użytkownik "metalbeast" napisał >. Może i mialem szczeście, ale kazdy sprzet kupiłem
za 1 razem


Może i miałes szczęscie,  a może umiesz czytać i analizować. Dla mnie zawsze bardzo ważny był opis aukcji lub rozmowa ze sprzedawcą, po tym zawsze wiedizałem co gra, a co nie i też się nie przejechałem, owszem czasem ktoś nie potrafi się "sprzedać" i ma dobre, ale nie potrafi zachęcić, ale jeśli ktos jeżdzi sprzętem 5 lat i jedyne co potrafi napisać to : stan dobry stan igła, to oznacza, że albo nie związał się sentymentalnie ze sprzętem (a wiec możliwe że o niego nie dbał za bardzo) - i to jest częstsza sytuacja, albo też co sie zadziej zdarza, należy to tych, co nie potrafią za dużo mowić czy napisać, co oczywiście nie dyskwalifikuja ich jako sprzedawcow czy ich sprzetów, jednak napewno trochę utrudnia sprzedaz ;) nie mówię, że motocykl czy auto trzeba kochać jak żywa osobę, ale motocykl to motocykl (z autami jest trochę ianczej, bo częsciej się je traktuje jako rzecz typowo użytkową, co nie znaczy, że nie trzeba dbać) i motocykl po prostu powinien być odpowiednio dopieszczony :P

--
=====================
HanS //DeGie//
Duży Bandyta //Nnnagi//
-- -Nagie jest piekne-- -
KCH   z o n e

!!!

Data: 2009-03-12 23:45:55
Autor: Rafał Tomaszewski
niezdzierżę - allegro super igły, a kupujący bez klasy i kasy;-)

Użytkownik "metalbeast" <psych@-- -- -- -- -master.pl> napisał w wiadomości news:gp9ele$rpp$1ns.master.pl...

 Może i mialem szczeście, ale kazdy sprzet kupiłem
za 1 razem !!! nie jezdziłem i nie wybrzydzałem. Owszem, jak by była padaka, to bym nie wziął, ale trzeba się liczyć z tym że używane moto trzeba przygotować pod siebie.

ja wiem jak się trzeba nastawiać, jak jechałem po swojego KTM to z gadki i z fotek wychodziło że MOŻE WARTO, ale my że już dwa miesiace czekałem aż się cos godnego pojawi to mówie pojade zobacze, najwyżej strace na paliwo. Tym bardziej że chłopak ściągał sprzęty z Anglii i na pytania o luzy w zawiasie i w kołach mówił: nie wiem ale chyba są nie znam sie na crossach, stan jak dla mnie średni ale chyba warto. Tak mnie zachęcał.
Jade, jego nie ma bo wyjechał ale sprawe miał poprowadzić ojciec. Wyprowadzam z garażu gdzie stoi wśród 20 plastików.
I co widze?????? NOWY MOTOR, plastiki oryginały z okleiną w super stanie, napęd do wymiany i opony poza tym wszystko GNIOTSANIEŁAMIOTSA czy jak to tam idzie po prostu MASZYNA MARZENIE.
Gość handlując plastikami miał tak zbudowane pojęcie o motorach że ma być to śliczne i widok enduraka z kilkoma ryskami był dla niego średnim widokiem i dlatego powiedział mi że moto troche podniszczone. Więc kuźwa można być człowiekiem.

Jasne że jak się jedzie po moto używane jeszcze enduro czy crosufke to wiadomo co jest dopuszczalne i zlewam że rama porysowana czy wytarta, że klocków może nie być albo opony się skończyły albo plastiki porysowane. Ale wydajać 12tyś czy więcej oczekuje żeby to działało, może nie wyglądać ale ma działać i być zgodne z opisem a wtedy do mnie należy wybór czy jade czy nie siedząc w domu  a nie kiedy jestem na miejscu i jest ręka w nocniku.

Pozdrawiam
rafał
450exc

Data: 2009-03-12 09:49:44
Autor: Dysiek
niezdzierżę - allegro super igły, a kupujący bez klasy i kasy;-)
Ja powiem, że zwykle racja nie jest po jednej stronie. Kupujący, chce kupić jaknajtaniej, więc siłą rzeczy wyolbrzymia wady motocykla.

Otstanio sprzedawalem Honde MBX80 i zycze kazdemu takiego klienta jaki mi sie trafil :-) Zadzwonil i mowi, ze on ten motor kupuje i zebym mu przeslal go kurierem bo ma daleko i ufa mi, ze stan jest zgodny z opisem na otomoto. Podluzszej rozmowie przekonalem go, zeby jednak przyjechal (mial 500 km w jedna strone) i obadal motor na zywo bo to zawsze troche inaczej niz ogladac tylko zdjecia na necie. Przyjechal, odpalilem moto od kopa, przejechal sie 100 metrow i powiedzial, ze bierze bo wszystko gra :-) Nawet targowac sie nie chcial, ale sam spuscilem symboliczne 100 zl. Dodam jeszcze, ze zdawal sobie sprawe, ze motor z 1986 roku nie bedzie wizualnie wygladal jak ten z salonu i nie marudzil, ze lekkie wgniecenie na baku czy drobne rysy gdzieniegdzie.

Pozdrawiam
Dysiek

Data: 2009-03-12 11:33:30
Autor: lesor
niezdzierżę - allegro super igły, a kupujący bez klasy i kasy;-)
johnny wrote:
- rama od SX bo zawias sxowy i koło z tyłu 19
- karbony jak chipsy z paczki z pod tira połamane i tak pościerane że
głowa boli - ale to najmniej ważne bo można wywalić
- licznik nie działa bo sie kabelek urwał a nowy z magnesem 70zł więc
lepiej od Olka kupić za 30zł który i tak nie działa - ehh
- stan ogólne jak by to brało udział w wojnie w Afganistanie

Ja powiem, że zwykle racja nie jest po jednej stronie. Kupujący, chce
kupić jaknajtaniej, więc siłą rzeczy wyolbrzymia wady motocykla. W
końcu do czegoś uzywanego zawsze idzie się przyczepić. Trzeba znać
umiar.
[...]
Nie żebym bronił sprzedajacych, bo pewnie
jest wśród ich wielu najzwyczajniejszych oszustów, ale jak czytam że
takie tam, że moto brało udział w wojnie w Afganistanie, to jakbym
słyszał tych napalonych, nieśmierdzących groszem, młodziaków,
gotowych zjechać pół Polski, byle tylko wyrwać pare groszy.;-)

Jak kiedys pozyczysz busa czy przyczepe, zmarnujesz dwa dni, zeby zrobic
kilkaset kilometrow, a koze, ktora przed Twoja wizyta i w rozmowie
telefonicznej i przez nastepny kwartal ma ma w opisie "Posiada rysy na
tłumiku oraz wgiętą chłodnicę. Z relacji poprzedniego właściciela do
uszkodzeń doszło na prakingu w trakcie parkowania" bedziesz ogladal cale 11
sekund do momentu, kiedy ujrzysz, ze brala udzial w karambolu i jest roz...
z kazdej strony a czesciowo naprawiona szpachla to spuscisz z tonu deczko.
:-)

--
pozdrawiam, lesor
CB1300 Misiek

Data: 2009-03-13 03:54:23
Autor: bill
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemio sła mowy nie ma o drucie........
Miałem tak samo.
Przez telefon xtz 660 sprowadzona z ITALY, igła, ideał, nie powinien
sprzedawać tylko właściwie zostawić dla siebie, bo taka igła jest!.
Cena ok. Znalazłem na aledrogo, facio zmienił aukcję na tłumaczenie
dokumentów, mam kliknąć kup teraz żeby było wiążąco.
Jadę z kumplem 600 km! Na miejscu: nida gipsy zamiast śrubek do
owiewek, cała machnięta sprajem z puszki - łącznie z kablami i
wszystkim innym, no bo malowali sprajem wszystkie plastiki bez
zdejmowania z motoru, dekiel od tankowania też oberwał, wszędzie rdza
jak na kadłubie kutra rybackiego (bo powinienem wiedzieć, że włochy są
ciepłe, ale mają wilgotny klimat...) przejechane ma mieć malutko, bo
przez kilka lat stała w salonie motocyklowym... Masakra i szczęka
opada.
Na fotkach oczywiście wyglądało pięknie.  Gadam mu że nieporozumienie
i że ludzi w konia robi. Gość nie rozumie dlaczego nie kupuję od niego
tej igły.

Data: 2009-03-13 12:38:22
Autor: Jacek Czerwinski
niezdzierżę - allegro super igł y, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie. .......
bill pisze:
Miałem tak samo.
Przez telefon xtz 660 sprowadzona z ITALY, igła, ideał, nie powinien
sprzedawać tylko właściwie zostawić dla siebie, bo taka igła jest!.
....
Gadam mu że nieporozumienie
i że ludzi w konia robi. Gość nie rozumie dlaczego nie kupuję od niego
tej igły.
Po prostu dobry marketingowiec całym sobą wierzy w linię, którą ma do prezentowania, ma taki bezpiecznik w głowie że bdury nie dostrzega. Odwrotnie piony techniczne (dlatego rzadko są dobrymi marketingowcami)

Data: 2009-03-13 12:49:45
Autor: Marcin Gardeła
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemios ła mowy nie ma o drucie........
bill wrote:
Miałem tak samo.
Przez telefon xtz 660 sprowadzona z ITALY, igła, ideał, nie powinien
sprzedawać tylko właściwie zostawić dla siebie, bo taka igła jest!.
Cena ok. Znalazłem na aledrogo, facio zmienił aukcję na tłumaczenie
dokumentów, mam kliknąć kup teraz żeby było wiążąco.

No i kliknąłeś?

Na miejscu: nida gipsy zamiast śrubek do
owiewek,

Co to są nida gipsy, jacyś Cyganie z Nidy?


--
Diobeu
NT650V Deauville
GT: Diobeu PL

Data: 2009-03-13 15:12:01
Autor: Rafał Tomaszewski
niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........

Użytkownik "Marcin Gardeła" <diobeu@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gpdhrj$ca$1inews.gazeta.pl...
Co to są nida gipsy, jacyś Cyganie z Nidy?

jedź i zobacz?:) A tak na serio to wkręty do suchej zabudowy płyt gipsowych marki "Nida GIPS" częsty oręż igłamejkerów.

rafał
450exc

niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona