Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   niezgodność w sklepie nie dla idiot ów | terminy powiadamiania

niezgodność w sklepie nie dla idiot ów | terminy powiadamiania

Data: 2009-04-15 19:41:58
Autor: PlaMa
niezgodność w sklepie nie dla idiot ów | terminy powiadamiania
Mam małe przejścia z MM.
Kupiłem ojcu na święta kamerkę oraz mikrofon coby mógł sobie na skype pomykać ze znajomymi.

Kamerka była całkiem całkiem natomiast mikrofon poszedł jak najtańszy. Już przy instalacji sprzętu widać było, że mikrofon to taniocha z MM. Otóż przy próbie działania, podczas zakładania na ucho pałąk, który zakłada się wokół małżowiny złamał się. Nie przejęliśmy się tym za bardzo, stwierdziliśmy, że takiej usterki nie warto reklamować, skleiliśmy i wszystko działało cacy. Do marca.

W marcu odwiedziłem rodziców i ojciec mówi mi, że nie działa mu słuchawka. Po szybkim sprawdzeniu na 2 komputerach okazało się, że głośnik w tej słuchawce zdechł, a mikrofon działa dalej.
Oddałem słuchawkę na podst niezgodności, zażądałem nowej - był 28 marzec.

14 kwietnia w skrzynce zastałem awizo, 15 kwietnia odebrałem pisemko, w którym ktoś chyba po kilku głębszych stwierdził, że złamany był pałąk, więc to jest przyczyną usterki mikrofonu i reklamacja jest nie uznana.

Słowem będę szedł i opieprzał ostro typów, ale mam 2 pytania:
1. czy jeżeli zobaczę, że słuchawka była nieotwierana (była sklejana albo zalewana a nie skręcana), czyli nikt nie wysilił się by spojrzeć i znaleźć przyczynę usterki, to mogę zażądać jakiegoś pisemnego "raportu" z przebiegu "naprawy"? Nie przyjąć wyniku reklamacji bo nie udowodnili, że była wolna od wad (na mój rozum spojrzenie na połamany pałąk, który jest zupełnie oddzielną częścią słuchawki i stwierdzenie, że to jest przyczyną usterki, to NIE udowodnienie faktu, że owej wady nie było przy zakupie)
2. Pismo datowane jest na 7.04.2009, ale pierwsze awizo otrzymałem 14.04, która data liczy się do terminu 14 dni?


pozdrawiam.
PlaMa

Data: 2009-04-15 23:47:02
Autor: Tristan
niezgodność w sklepie nie dla idiotów | terminy powiadamiania
W odpowiedzi na pismo z środa 15 kwiecień 2009 19:41 (autor PlaMa publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <gs569e$du3$1@inews.gazeta.pl>):

Słowem będę szedł i opieprzał ostro typów

Opłaca ci się za te 7zł latać tyle? --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Data: 2009-04-16 08:53:30
Autor: PlaMa
niezgodność w sklepie nie dla i diotów | terminy powiadamiania
W dniu 2009-04-15 23:47, Tristan pisze:

Słowem będę szedł i opieprzał ostro typów
Opłaca ci się za te 7zł latać tyle?

Szczerze? Nie chciałem nawet oddawać do reklamacji ale mnie wkurzyli teraz :D

Data: 2009-04-16 09:05:04
Autor: Tristan
niezgodność w sklepie nie dla idiotów | terminy powiadamiania
W odpowiedzi na pismo z czwartek 16 kwiecień 2009 08:53 (autor PlaMa publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <gs6klf$t2a$1@inews.gazeta.pl>):

Słowem będę szedł i opieprzał ostro typów
Opłaca ci się za te 7zł latać tyle?
Szczerze? Nie chciałem nawet oddawać do reklamacji ale mnie wkurzyli
teraz :D

Ale to jest korporacja. Osoba prawna. Nie mający uczuć martwy twór. Ty się
zezłościsz, zestresujesz, sobie zdrowie spsujesz, a im i tak to wisi, bo
korporacja nie ma duszy do przejmowania się. Tak jakbyś chciał egzekwować
wkurzenie się wobec programu komputerowego. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Data: 2009-04-16 09:39:18
Autor: PlaMa
niezgodność w sklepie nie dla i diotów | terminy powiadamiania
W dniu 2009-04-16 09:05, Tristan pisze:

Słowem będę szedł i opieprzał ostro typów
Opłaca ci się za te 7zł latać tyle?
Szczerze? Nie chciałem nawet oddawać do reklamacji ale mnie wkurzyli
teraz :D
Ale to jest korporacja. Osoba prawna. Nie mający uczuć martwy twór. Ty się
zezłościsz, zestresujesz, sobie zdrowie spsujesz, a im i tak to wisi, bo
korporacja nie ma duszy do przejmowania się. Tak jakbyś chciał egzekwować
wkurzenie się wobec programu komputerowego.

To znaczy, że mam się godzić na każdą głupotę którą mi powiedzą i narzucą?

Data: 2009-04-16 16:09:24
Autor: Marcin Debowski
niezgodność w sklepie nie dla idiotów | terminy powiadamiania
Dnia 16.04.2009 PlaMa <mariush.p_wyciac_@wp.pl> napisał/a:
To znaczy, że mam się godzić na każdą głupotę którą mi powiedzą i narzucą?

Mnie wkurzyli z 5 lat temu. Od tamtego czasu raz tylko wlazłem do środka bo znajomy przymusił. Kto Ci każe u nich cokolwiek kupować? Za 7zł zdobyłeś bardzo cenne doświadczenie z którego mam niepokojące przeczucie pewnie nie wyciagniesz wniosków.

--
Marcin

Data: 2009-04-16 10:25:19
Autor: Emka
niezgodność w sklepie nie dla idiotów | terminy powiadamiania
"Marcin Debowski" <agatekun@INVALID.ml1.net> napisał w wiadomości news:km5jb6-

Mnie wkurzyli z 5 lat temu. Od tamtego czasu raz tylko wlazłem do środka
bo znajomy przymusił. Kto Ci każe u nich cokolwiek kupować?

Trochę głupawy argument, zwłaszcza przy stosunkowo niewielkiej konkurencji w branży AGD i RTV na rynku.
Poza tym problem nie polega na tym, by takie zachowania sklepu zamiatać pod dywan, tylko, żeby egzekwować swoje prawa.

Pozdrawiam
Emka

Data: 2009-04-16 11:04:31
Autor: Cavallino
niezgodność w sklepie nie dla idiotów | terminy powiadamiania
Użytkownik "Emka" <emka@onet.eu> napisał w wiadomości news:gs6q3s$s70$1news.onet.pl...
"Marcin Debowski" <agatekun@INVALID.ml1.net> napisał w wiadomości news:km5jb6-

Mnie wkurzyli z 5 lat temu. Od tamtego czasu raz tylko wlazłem do środka
bo znajomy przymusił. Kto Ci każe u nich cokolwiek kupować?

Trochę głupawy argument, zwłaszcza przy stosunkowo niewielkiej konkurencji w branży AGD i RTV na rynku.

Że jak?
Internet zabrali?
Sposób jest prosty - w MM towar się ogląda i próbuje, ale  kupuje w necie.
Z reguły wychodzi taniej i nie dajesz pasożytom zarobić.

Poza tym problem nie polega na tym, by takie zachowania sklepu zamiatać pod dywan, tylko, żeby egzekwować swoje prawa.

Jasne.
I ponosić w tym celu większe koszty niż wartość towaru.
Co kto lubi.

Data: 2009-04-16 12:13:26
Autor: Tristan
niezgodność w sklepie nie dla idiotów | terminy powiadamiania
W odpowiedzi na pismo z czwartek 16 kwiecień 2009 11:04 (autor Cavallino publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <gs6sdc$37n$1@news.onet.pl>):

Trochę głupawy argument, zwłaszcza przy stosunkowo niewielkiej
konkurencji w branży AGD i RTV na rynku.
Że jak?
Internet zabrali?

o dziękuję za zakupy w necie. Raz, że kupujesz kota w walizce, dwa że
kontakt ze sklepami jest zerowy. Próbowałem kiedyś kupić laptopa tak.
Chujnia straszna. 2 tygodnie się bujałem z kontaktami z różnimi sklepami i
w końcu się wkurzyłem i kupiłem z półki w sklepie. Nieco drożej, ale bez
problemów. Potem coś prostszego: Licencje na MSO. W komputroniku przez 4 dni
zamawiałem. Ignorowali moje zamówienia, robili cuda na kiju... Kupiłem z
półki w lokalnym sklepie.
Sposób jest prosty - w MM towar się ogląda i próbuje, ale  kupuje w necie.
Z reguły wychodzi taniej i nie dajesz pasożytom zarobić.

Z reguły wychodzi drożej i kłopotliwiej. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Data: 2009-04-16 19:45:10
Autor: castrol
niezgodność w sklepie nie dla i diotów | terminy powiadamiania
Tristan pisze:

Potem coś prostszego: Licencje na MSO. W komputroniku przez 4 dni
zamawiałem. Ignorowali moje zamówienia, robili cuda na kiju... Kupiłem z
półki w lokalnym sklepie.

Widac masz problemy jakies, albo nie potrafisz sobie radzic z zakupami. Nigdy nie mialem problemow takich jak opisujesz. Wszystkie sklepy byly zazwyuczaj profesjonalne (zdarzaly sie jakies oszolomy, ale z ich uslug rezygnowalem).
Oczywiscie robie dokladnie tak jak pisze Cavallino - w sklepie stacjonarnym ogladam itp a kupuje w necie, takze na allegro - nikt nigdy mnie jeszcze nie oszukal, a wrecz przeciwnie - zakupy sa wygodniejsze, bezproblermowe i uwazam ze duzo bezpieczniejsze (mam prawo do zwrotu).

A kupilem juz online: laptopa, telefony komorkowe, czesci komputerowe rozne, monitor z ebay w UK, lodowke (zeby bylo smieszniej, to kupno lodowki online bylo szybszym rozwiazaniem, niz kupno lodowki w sklepie stacjonarnym - a wez kup lodowke np w niedziele - nie da sie :D), zmywarke, TV i jeszcze pelno innych pierdol czy to do samochodu, talerze, male AGD - wszystko bezproblemowo.
Przepraszam - do zmywarki gosc nie podbil karty gwarancyjnej - odeslalem mu i podbil i jeszcze zwrocil pieniadze za koszty wysylki i przeprosil ;)


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-04-16 17:46:23
Autor: Marcin Debowski
niezgodność w sklepie nie dla idiotów | terminy powiadamiania
Dnia 16.04.2009 Emka <emka@onet.eu> napisał/a:
"Marcin Debowski" <agatekun@INVALID.ml1.net> napisał w wiadomości news:km5jb6-

Mnie wkurzyli z 5 lat temu. Od tamtego czasu raz tylko wlazłem do środka
bo znajomy przymusił. Kto Ci każe u nich cokolwiek kupować?

Trochę głupawy argument, zwłaszcza przy stosunkowo niewielkiej konkurencji w branży AGD i RTV na rynku.

Zwykle ci co oszczędzają na siłę najwięcej tracą.

Poza tym problem nie polega na tym, by takie zachowania sklepu zamiatać pod dywan, tylko, żeby egzekwować swoje prawa.

Nie zamiatam. Jednoznacznie ich oceniam czego dowodem jest moje zachowanie. Ty pewnie będziesz wieszać na nich psy, sądzić się o 3zł a za 2 miesiące pójdziesz coś tam kupić. To ja już wolę być konsekwentny i "głupawy" w odbiorze przeciętnego klienta MM.

 -- Marcin

Data: 2009-04-16 12:37:02
Autor: Emka
niezgodność w sklepie nie dla idiotów | terminy powiadamiania
"Marcin Debowski" <agatekun@INVALID.ml1.net> napisał w wiadomości news:fcbjb6-

Nie zamiatam. Jednoznacznie ich oceniam czego dowodem jest moje
zachowanie. Ty pewnie będziesz wieszać na nich psy, sądzić się o 3zł a za
2 miesiące pójdziesz coś tam kupić. To ja już wolę być konsekwentny i
"głupawy" w odbiorze przeciętnego klienta MM.

Nie rozumiesz czy nie chcesz rozumieć?
To, że Ty czy ktoś inny obrazi się i "do Bydgoszczy będzie jeździł" nie rozwiąże problemu bezprawia i samowolki handlarzy. Nie dasz się zrobić w balona w MM, to zrobi Cię w balona inny sklep. Dlatego dla mnie to, co proponujesz to jedynie przymykania oka i zamiatanie pod dywan.

Pozdrawiam
Emka

Data: 2009-04-16 12:08:48
Autor: Tristan
niezgodność w sklepie nie dla idiotów | terminy powiadamiania
W odpowiedzi na pismo z czwartek 16 kwiecień 2009 10:09 (autor Marcin Debowski publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <km5jb6-8l4.ln1@ziutka.router>):

To znaczy, że mam się godzić na każdą głupotę którą mi powiedzą i
narzucą?

No nie, ale to kopanie się z koniem. Tam to nikogo nie zaboli, a ty tylko
stracisz.
Mnie wkurzyli z 5 lat temu. Od tamtego czasu raz tylko wlazłem do środka
bo znajomy przymusił. Kto Ci każe u nich cokolwiek kupować?

No akurat ja kupuję sporo w MM, bo mam tam najtaniej akurat te rzeczy, co je
kupuję. Jak kupowałem aparat foto dla żony, to obszedłem a) Euro RTV AGD. Na 15 minut przed zamknięciem gość nie chciał sprzedać
aparatu, bo zamykają i on nie zdąży papierów wypełnić. A w sumie dobrze się
stało, bo cena później okazała się 300zł wyższa niż w MM. b) FotoJoker. Cena taka sama jak w MM, ale raty nie wliczone w cenę, więc
realnie dla mnie było drożej. Do tego obsługa niechętna i odpowiadała
zdawkowo. c) MM. Obsługa miła, sprawna, w cenę wliczone raty, a cena taka sama jak w
FJ i 300zł niższa niż w Ojro RTV AGD. Jak do tego dodać promocje, obniżki itepe, to naprawdę ciężko kupić coś
taniej i wygodniej niż w MM. A swoją szosą, z reklamacją w zabrskim
oddziale nigdy problemów nie miałem. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Data: 2009-04-16 19:21:50
Autor: Marcin Debowski
niezgodność w sklepie nie dla idiotów | terminy powiadamiania
Dnia 16.04.2009 Tristan <niechce@spamu.pl> napisał/a:
W odpowiedzi na pismo z czwartek 16 kwiecień 2009 10:09 (autor Marcin Debowski No akurat ja kupuję sporo w MM, bo mam tam najtaniej akurat te rzeczy, co je
kupuję. Jak kupowałem aparat foto dla żony, to obszedłem
[..]
Jak do tego dodać promocje, obniżki itepe, to naprawdę ciężko kupić coś
taniej i wygodniej niż w MM. A swoją szosą, z reklamacją w zabrskim
oddziale nigdy problemów nie miałem.

Tristan, nie od dzisiaj wiadomo, że masz osobliwe szczęście do różnych zinstytucjonalizowanych przedsiębiorstw żeby wspomnieć tylko Pocztę Polską. Nie zmienia to faktu, że wiele osób psioczy na MM o czym można tu i na "konsumentach" dość regularnie poczytać. Ja dla odmiany mam 100% pozytywne doświadczenie w zakupach przez sieć, a kupuję w ten sposób całkiem sporo i stosuję dość prostą regułę - nie tam gdzie najtaniej a tam gdzia sporo opinii, w dużej większości pozytywnych a cena nie odbiega drastycznie od przeciętnej. "Przepłacam" tak może z 5-10% ale jak dotąd mam święty spokój. Dość reguralnie kupuję też na ebayu i od czasu do czasu na allegro i też wszystko podług tego klucza i z podobnym wynikiem. Jakoś nie mam problemów ze znalezieniem takich sklepów/sprzedających.

--
Marcin

Data: 2009-04-16 20:09:55
Autor: Tristan
niezgodność w sklepie nie dla idiotów | terminy powiadamiania
W odpowiedzi na pismo z czwartek 16 kwiecień 2009 13:21 (autor Marcin Debowski publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <evgjb6-7m5.ln1@ziutka.router>):

Ja dla odmiany mam 100% pozytywne doświadczenie w zakupach przez sieć, a
kupuję w ten sposób całkiem sporo i stosuję dość prostą regułę - nie tam
gdzie najtaniej a tam gdzia sporo opinii, w dużej większości pozytywnych a
cena nie odbiega drastycznie od przeciętnej. "Przepłacam" tak może z 5-10%
ale jak dotąd mam święty spokój. Dość reguralnie kupuję też na ebayu i od
czasu do czasu na allegro i też wszystko podług tego klucza i z podobnym
wynikiem. Jakoś nie mam problemów ze znalezieniem takich
sklepów/sprzedających.


Sęk w tym, że wnikliwe studia też kosztują. A i pozytywy o niczym nie
świadczą. Właśnie się bujam w temacie reklamacji ze sklepem-złośliwcami.
Chcieli koniecznie wymusić kuriera i to za pobraniem. A że jak wiesz,
kurier to szajs i do tego drogi, zażądałem PP i to przedpłatą. Mieli ją w
ofercie, więc nie że ja cuduję. A dla mnie kurier oraz pobranie to dwa
słowa-przerażacze. I pomimo negocjacji, że do świąt zdążą, nie zdążyli. I
to nie z winy PP, bo towar doszedł w Wielki Czwartek, choć złośliwie
wysłali dzień po otrzymaniu przelewu i choć wieszczyli, że PP na pewno nie
dojdzie. A więc doszło i to dzień wcześniej niż zakładałem, ale...
niekompletne. Chcąc mnie ukarać za PP nie tylko wysłali dzień później, ale
wybrakowany towar. I teraz się będę bujał z reklamacjami. Sama wysyłka do
nich to 15zł, a towar wart 40zł. Więc stracę na przesyłce, a i tak nie wiem
czy uwzględnią reklamację, bo coś kombinują, że mam podać numer zamówienia
(a w temacie listu mają numer aukcji, na jakiej kupiłem) i dane osobowe (a
je mają, bo wysyłali towar) i ogólnie grają na zwłokę. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Data: 2009-04-16 23:10:22
Autor: Pawel Marciniak
niezgodność w sklepie nie dla i diotów | terminy powiadamiania
Użytkownik Tristan napisał:
Sęk w tym, że wnikliwe studia też kosztują. A i pozytywy o niczym nie
świadczą. Właśnie się bujam w temacie reklamacji ze sklepem-złośliwcami.

Pradziwe oblicze sklepu, pozna się dopiero w momencie składania reklamacji.

Data: 2009-04-17 07:55:19
Autor: Marcin Debowski
niezgodność w sklepie nie dla idiotów | terminy powiadamiania
Dnia 16.04.2009 Tristan <niechce@spamu.pl> napisał/a:
Sęk w tym, że wnikliwe studia też kosztują. A i pozytywy o niczym nie

Nie mówię o sytuacji 5 pozytywów na 5 wszystkich. Jak jest tego kilkaset lub więcej to sami sobie tego nie nastukali. A weź jeszcze pod uwagę, że ludzie co do zasady bardziej narzekają niż chwalą. Poczytaj co inni piszą i jak np. odpowiada sprzedawca i jak wygląda ostatnie parę miesięcy (nawet jeśli ogólnie maja sporo pozytywów). To są te całe wnikliwe studia.

słowa-przerażacze. I pomimo negocjacji, że do świąt zdążą, nie zdążyli. I
to nie z winy PP, bo towar doszedł w Wielki Czwartek, choć złośliwie
wysłali dzień po otrzymaniu przelewu i choć wieszczyli, że PP na pewno nie
dojdzie. A więc doszło i to dzień wcześniej niż zakładałem, ale...
niekompletne. Chcąc mnie ukarać za PP nie tylko wysłali dzień później, ale

Nie dorabiasz czasami za dużo spiskowych teorii?

--
Marcin

Data: 2009-04-17 20:58:31
Autor: Tristan
niezgodność w sklepie nie dla idiotów | terminy powiadamiania
W odpowiedzi na pismo z piątek 17 kwiecień 2009 01:55 (autor Marcin Debowski publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <74tkb6-v1g.ln1@ziutka.router>):

Dnia 16.04.2009 Tristan <niechce@spamu.pl> napisał/a:
Sęk w tym, że wnikliwe studia też kosztują. A i pozytywy o niczym nie
Nie mówię o sytuacji 5 pozytywów na 5 wszystkich.

No ja też nie.
Jak jest tego kilkaset lub więcej to sami sobie tego nie nastukali.

a) nastukali
b) jak się planuje przekręt, sposobów jest wiele.
A weź jeszcze pod uwagę, że ludzie co do zasady bardziej narzekają niż chwalą.

Ale nie w komentarzach, bo tam każdy się boi odwetowca. Więc się słodzi albo
co najmniej olewa
Poczytaj co inni piszą i jak np. odpowiada sprzedawca i jak wygląda ostatnie parę miesięcy (nawet
jeśli ogólnie maja sporo pozytywów). To są te całe wnikliwe studia.

A i tak będzie niewygodnie i mniej sensownie niż w sklepie zazwyczaj. Na Alledrogo to ja kupuję książki z mojej młodości (nie, to jeszcze nie
antyki, choć już prawie :D), a i tu mnie jeden nieźle wkurzył... Zaczął
listem ,,wygrałeś, blebleble'', więc również odpowiedziałem na TY, a ten
mnie zbluzgał, że nie ma zwyczaju z kontrahentami na ty i że brudzia nie
pilim. Ale to dupek z Sosnowca był OIDP, więc... Fakt, że takie zakupy są w
miarę OK.

słowa-przerażacze. I pomimo negocjacji, że do świąt zdążą, nie zdążyli. I
to nie z winy PP, bo towar doszedł w Wielki Czwartek, choć złośliwie
wysłali dzień po otrzymaniu przelewu i choć wieszczyli, że PP na pewno
nie dojdzie. A więc doszło i to dzień wcześniej niż zakładałem, ale...
niekompletne. Chcąc mnie ukarać za PP nie tylko wysłali dzień później,
ale
Nie dorabiasz czasami za dużo spiskowych teorii?

No rozmawiam z babką, że zależy na czasie... A ona focha strzeliła, że skoro
nie chcę za pobraniem DPD, to ona wyśle PP, ale dopiero jak kasa się
zaksięguje na jej koncie. A potem bredziła, że się zaksięgowała dopiero po
południu... Ale wysyłałem rano mBank w mBank, a to idzie onLine. Więc
wyraźnie chciała mnie ukarać. Tak więc zakładam, że część z pudełka też
wyjęła... Żeby nie szło udowodnić, że ona mnie ciula, a żebym ostatecznie
wylądował bez towaru na święta. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Data: 2009-04-16 22:35:18
Autor: PlaMa
terminy powiadamiania

2. Pismo datowane jest na 7.04.2009, ale pierwsze awizo otrzymałem
14.04, która data liczy się do terminu 14 dni?

Jako że dyskusja zbacza troche z tematu, który rozpocząłem to proszę o informacje. Która data powiadomienia się liczy? Ich wysłania (7.04.09) czy dostarczenia/awizowania (14.04.09)?

pozdrawiam.
PlaMa

Data: 2009-04-16 23:00:09
Autor: castrol
terminy powiadamiania
PlaMa pisze:

Jako że dyskusja zbacza troche z tematu, który rozpocząłem to proszę o informacje. Która data powiadomienia się liczy? Ich wysłania (7.04.09) czy dostarczenia/awizowania (14.04.09)?

Ich wyslania

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-04-17 12:56:24
Autor: Tapatik
terminy powiadamiania
Użytkownik castrol napisał:
PlaMa pisze:

Jako że dyskusja zbacza troche z tematu, który rozpocząłem to proszę o informacje. Która data powiadomienia się liczy? Ich wysłania (7.04.09) czy dostarczenia/awizowania (14.04.09)?


Ich wyslania

A jeśli list będzie "szedł" 3 tygodnie?
Z naszą pocztą jest to możliwe.

--
Pozdrawiam,
   Tapatik

Data: 2009-04-17 12:59:56
Autor: Liwiusz
terminy powiadamiania
Tapatik pisze:
Użytkownik castrol napisał:
PlaMa pisze:

Jako że dyskusja zbacza troche z tematu, który rozpocząłem to proszę o informacje. Która data powiadomienia się liczy? Ich wysłania (7.04.09) czy dostarczenia/awizowania (14.04.09)?


Ich wyslania

A jeśli list będzie "szedł" 3 tygodnie?
Z naszą pocztą jest to możliwe.


   To dowiesz się o tym po 3 tygodniach. Strony mogą ustalić inny sposób poinformowania o decyzji. Ustawa nakłada obowiązek ustosunkowania się sprzedawcy do reklamacji w ciągu 14 dni. Wysyłając odpowiedź, ustosunkował się. Równie dobrze mógłby pozostawić odpowiedź do wglądu u siebie w siedzibie, rodziłoby to tylko trudność dowodową, że ustosunkowanie się nastąpiło w odpowiednim terminie.

--
Liwiusz

niezgodność w sklepie nie dla idiot ów | terminy powiadamiania

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona