...czyli niezły tekst seawolfa :

http://blogmedia24.pl/node/28858

"Trzeba sie uderzyc w piersi, moja nikczemnośc jest obnażana codziennie,
24/7, i słusznie!

Idę po trupach do celu, by spocząć na Wawelu. Co prawda, na razie po
trupach do celu doszedł POWSInoga  Komorowski, Tusk  i ich kolegialne
dowództwo, którym służą w charakterze słupów. Nie inaczej , niz po
trupach przejęto IPN, NBP i RPO. No i Aneks, upragniony Aneks juz mozna
przycisnac do hrabiowskiej piersi ! Tylko gdzie ten kluczyk do "Lochów
Lecha" opiewanych w Wyborczej...

Nikczemnie rozdawałem pocztówki z Prezydencką parą. Co prawda rozdałem
kilkaset, ludzie brali z wdzięcznościa po kilka, przy protestach pięciu
osób, ale zawsze. Haniebna nikczemność jest haniebna nikczemnością.
Jestem bez honoru i godności. Jestem ogolony tylko do połowy, bo nie
dałem rady patrzec w lustro. Ale, jak sie chce wylądowac na Wawelu, to
nie ma lekko.

Jarosław powiedział "prawi Polacy". Kolejna nikczemność. A lewi , to
co?Jakby powiedział po prostu- Polacy, to tez by była nikczemność, bo co
to, Białorusini to nie? A Łemkowie? Juz nie mówie o Żydach, ale tu
jeszcze nie wiadomo, ja zdecydują chłopaki z Biblioteki, czy Kaczor jest
kryptożydem Kalksteinem, czy też może raczej antysemitą budzącym
nazistowskie demony. Się zobaczy. Albo będzie jednocześnie anytysemickim
Żydem budzącym demony. A co? Nie kupią lemingi? "Co się nie da, co się
nie da?". Jak kupili wersję, że jest pedałem i homofobem jednocześnie,
to to tez nie powinien być  jakiś wielki nieprzewycieżalny problem.
Najwyżej zaadresuje sie do innych segmentów elektoratu, jak zawsze.
Gowin do sierot po POPISie, Palikot do żulii tvnowskiej.

Właśnie widze wywiad z Millerem, wie już, że kampania PiS będzie
brutalna i brudna. Cimoszewicz juz wie, że Kaczyński chce podpalić
Polskę. Sa juz symptomy, że posłowie PiS naruszają nastrój powagi i
zjednoczenia, mianowicie Nałęcz zauważył, że Błaszczak powiedział do
POwca, że nawija makaron na uszy , no, jak tak można!!!!! Zero honoru i
godności. Żelazne hordy pisowskie czekaja nad granicą, by ruszyc na
Paryż, niczym armia kajzera nad Marną.

Nikczemne jest krytykowanie Komorowskiego za podpisanie ustawy o IPN. A
przecież , skąd miał Marszałek wiedzieć, co by zrobił Kaczyński?
Przecież, jakby chciał skierowac do Trybunału, to by skierował, nie!? Co
prawda dostał ustawę 9 kwietnia, ale, po co głupio ginął następnego
dnia? Kazał mu kto?

Właśnie Żakowski słusznie ( jak zawsze) zauważył , że wyskok dwóch
obszczymurków jest w zasadzie OK, ale zupełnie niedopuszczalne i
naruszające zasady jest stwierdzenie Kluzik- Rostkowskiej, że ma ona
nadzieję, ze PO nie ma z tym nic wspólnego. "Nie zakłamujmy!" -
zakrzyknał Autorytet. Jaskrawe naruszenie zasad. Zero honoru i godności!
Kluzik- Rostkowskiej, ma sie rozumiec, żeby nie było nieporozumienia.

A juz najbardziej narusza sam Kaczyński, bo nic nie mówi. To znaczy niby
nie mówi, ale przecież wiemy, że chce naruszyć, dzielić, burzyć,
jątrzyć, wykorzystywać, nadużywac, obrażać oraz budzic demony.
Komentarze sa juz w zasadzie gotowe, tylko potrzeba, by Kaczyński
powiedział cos publicznie. Może byc "pomidor", wszystko jedno. Copy,
paste i data. Pani porucznik redaktor jest juz przygotowana, by
zasłabnac na wizji osłabiona nikczemnością kandydata, który nie baczy,
że ona tyle łez wypłakała w redakcjach i korytarzach. Niektórzy już
zaczynają sie niecierpliwic i prowokować , że co, to, chowa sie , jak
tchórz, haniebny nikczemnik bez honoru i godności. Wyjdź, powiedz coś,
cokolwek, no, błagamy!

Jak słyszę, nikczemności nie koniec. W niedzielę na pewno podli pisowcy
( a ja na pewno) pójdą zbierac podpisy pod kościołami, haniebnie i
nikczemnie naruszając uczucia religijne Polaków i zawłaszczając wspólne
przeżywanie komunii.

2 i 3 maja wywieszą flagi, nikczemnie zawłaszczając narodowe barwy,
które sa przeciez po, to, by je wtykać w psie kupy, a nie nikczemnie
wykorzystywac w kampanii.

Solidarnośc nikczemnie poparła Kaczyńskiego, zawłaszczając własność
Kużniarowi!

No i Marta Kaczyńska wspomoże Jarosława w kampanii, podle i nikczemnie
terroryzując Polaków swoją żałobą. Pewnie chce na Wawel, pisówka jedna!"