Data: 2009-09-10 19:58:18 | |
Autor: RobertS | |
no i nie zamkneli... | |
I co? I konto dalej jest w podgladzie. Nie wiem czy fizycznie dalej dziala, ale pewnie tak. I co z tym zrobic?jeżeli masz w ręku papier, że złożyłeś dyspozycję zamknięcia tego rachunku to nic -- pozdrawiam RobertS |
|
Data: 2009-09-10 20:50:23 | |
Autor: Pete | |
no i nie zamkneli... | |
W dniu 10.09.09 19:58, RobertS pisze:
I do kiedy ma go trzymać? 10 lat? A może 20? I jak za 25 lat bank wprowadzi słone opłaty? -- Pete |
|
Data: 2009-09-10 22:14:57 | |
Autor: RobertS | |
no i nie zamkneli... | |
jeżeli masz w ręku papier, że złożyłeś dyspozycję zamknięcia tego wydałeś dyspozycję zamknięcia rachunku, jeżeli bank jej nie zrealizował (zgodnie z regulaminem) to już jego problem, a jak sobie o Tobie przypomni za jakiś czas to pomachaj im przed nosem papierkiem, że konto zamknąłeś -- pozdrawiam RobertS |
|
Data: 2009-09-10 22:23:36 | |
Autor: Kamil Jońca | |
no i nie zamkneli... | |
RobertS <bob75@xpostx.pl> writes:
[...] wydałeś dyspozycję zamknięcia rachunku, jeżeli bank jej nie No ale właśnie o to jest pytanie: co jak sobie przypomni za 50 lat? KJ -- COBOL: Completely Over and Beyond reason Or Logic. |
|
Data: 2009-09-10 22:32:32 | |
Autor: Valdi.Pavlack | |
no i nie zamkneli... | |
"Kamil Jońca" news:877hw6v99z.fsfalfa.kjonca
> wydałeś dyspozycję zamknięcia rachunku, jeżeli bank jej nie No ale właśnie o to jest pytanie: co jak sobie przypomni za 50 lat? Zakładamy, że masz teraz 20 lat z hakiem (jeżeli postarzałem albo za bardzo odmłodziłem i czujesz się mym wpisem jakoś urażony to wiedz, że z góry szczerze Cię przepraszam). Za 50 lat będziesz miał 70 kilka lat i raczej będziesz już wąchał kwiatuszki od spodu (wiedz, że życzę Ci 100 lat!) :) Więc raczej nie ma się czego obawiać :) A jeżeli masz jednak jakieś fobie, że po kilkudziesięciu latach jakiś bank sobie o Tobie przypomni to załóż sobie w domu jakieś pudełeczko (może być po butach itp. - ja np. kupiłem średniej wielkości pojemnik na żywność he he he) i tam wrzucaj wszelakie świstki/potwierdzenia (ja do swojego już wpakowałem m. in. wypowiedzenie polisy ubezpieczeniowej, kilka potwierdzeń zamknięć rachunków, wypowiedzeń umów o karty itp.), które nie muszą (w 99,9% nie muszą - na szczęście) ale kiedyś mogą się przydać :) Pozdrawiam. |
|
Data: 2009-09-11 02:34:31 | |
Autor: szczurwa | |
no i nie zamkneli... | |
On 11 Wrz, 06:08, kjo...@poczta.onet.pl (Kamil Jońca) wrote:
Ale długi (wynikające np. z opłat z prowadzenie konta) wliczają się do Należności okresowe, czyli np. opłaty za rachunej bankowy, przedawniają się po trzech latach. Do spadku wejdą najwyżej ostatnie trzy lata, jesli oczywiście, zaginęło gdzies wypowiedzenie umowy. |
|
Data: 2009-09-11 02:45:31 | |
Autor: krzysztofsf@wp.pl | |
no i nie zamkneli... | |
On 10 Wrz, 22:32, "Valdi.Pavlack" <Valdi.Pavl...@PSL.NOspam.pl> wrote:
"Kamil Jońca"news:877hw6v99z.fsfalfa.kjonca Ale przy powyzszym, przykladowym niewykonaniu dyspozycji i naliczaniu oplat, jesli pojda dane do BIK, to wiele osob splaci taki haracz w chwili, gdy bedzie np. chciala uzyskac kredyt hipoteczny i bedzie zalezalo na czasie. |
|
Data: 2009-09-11 08:24:39 | |
Autor: Pete | |
no i nie zamkneli... | |
W dniu 10.09.09 22:32, Valdi.Pavlack pisze:
"Kamil Jońca" news:877hw6v99z.fsfalfa.kjonca Są jednostki, które dożywają 70-tki, więc jest szansa. Więc raczej nie ma się czego obawiać :) To nie jest żadna fobia. Jeśli bank nie wyknał złożonej dyspozycji, to nie mam co liczyć, że on o mnie zapomni. Będzie mi dalej prowadził rachunek aż debet na nim urośnie na tyle, że zechce mu się zacząć go windykować. to załóż sobie w domu jakieś pudełeczko (może być po butach itp. - ja np. kupiłem średniej wielkości pojemnik na żywność he he A jeśli przyjdzie do ciebie ten niemiec, co wszystkie rzeczy chowa? Albo inne zdarzenie losowe zniszczy Ci to archiwum? -- Pete |