Niby drobne rzeczy, ale zawsze...

1. zapomnialem zdjac lampki z kierownicy na czas seansu, no i po wyjsciu z kina lampki juz nie bylo. Lampka kosztowala chyba 30 zl (kilka lat temu) i nosila slady zuzycia. I czasem niekontaktowala.

2. Kolega trzyma dwa rowery (klasy do 1600zl) na klatce schodowej przypiete solidnym Abusem XPlusem do pionu gazowego.
Raz mu tylko ukradli jeden z rowerow (bo jakos zapomnial ulocka na 2 zalozyc), ale od razu odkupil taki sam. Kola rowerow zabezpiecza 'soldna linka z marketu'.
Jak na razie - z 5 lat czy wiecej ten system dzialal.
Rowery stoja przypiete w ten sposob permanetnie - bo oni jezdza w porywach 50km rocznie (na dwie osoby).
No i kilka dni temu wychodzac z mieszkania zauwazyl brak siodelka i ladnie (jednym cieciem) przecieta linke. Najwyrazniej zlodziej zostal sploszony, bo kola nie zostaly zdjete.
I jeszcze dziwna sprawa - oprocz przecietej linki, klodka (miniaturowa gerda) tez byla otwarta - zlodzej testowal narzedzia czy co?
A, siodelko bylo najslabszym elementem roweru - jakis prosty, kilkunastoletni noname - obecna wartosc pewnie z 10zl, plus sztyca za 50.

Reasumujac - zlodziej kradnie, i nie pogardzi niczym, co moze ukrasc...
Co przypominam naiwnym ktorzy sprejuja rower zeby go oszpecic, bo mysla ze bedzie bezpieczny, bo nieatrakcyjny dla zlodzieja.
--
TA

1. Klasyczny przypadek k******a. Nie ważne, że lampka stara, ważne, że mam okazję więc ukradnę.

2. Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak solidna linka z marketu. Linkę za 80 zł przecina się ok 4 sekundy, linkę powyżej 100 zł poniżej 20 sekund. Jeżeli sądzisz inaczej podaj model tej "solidnej" linki. Po drugie jeżeli kolega tak rzadko jeździ, to niech ściąga koło i przepina je u-lockiem razem z ramą. Ewentualnie niech samo koło zabiera do mieszkania.

Po trzecie jakim prawem kolega cokolwiek trzyma na klatce schodowej? To nie jest przechowalnia. Fajnie by było, gdyby każdy z sąsiadów wystawił buty, meble, śmieci i inne rzeczy na klatkę "bo nikomu to nie przeszkadza".

Użytkownik "PanRatio" <panratio@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:8ffe2db8-2d80-4841-a269-497427142017@googlegroups.com...

Po trzecie jakim prawem kolega cokolwiek trzyma na klatce schodowej? To nie jest przechowalnia. Fajnie by było, gdyby każdy z sąsiadów wystawił buty, meble, śmieci i inne rzeczy na klatkę "bo nikomu to nie przeszkadza".

Dodam jeszcze, że administracja budynku może zlecić usunięcie roweru np. firmie konserwatorskiej. Tu ewidentnie należało by usunąć rower lub zamknąć pion z gazem. Co do trzymania "rzeczy" na klatce to musi pozostać 120cm na szerokość wolnego przejścia. Tyle mówią przepisy. Do pionu z gazem to przypiętego roweru jeszcze nie widziałem, ale "geniusza" przypinającego rower do cienkiej rury PCV owszem.

--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

On Mon, 2 Jun 2014, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:

Do pionu z gazem to przypiętego roweru jeszcze nie widziałem, ale "geniusza" przypinającego rower do cienkiej rury PCV owszem.

  Zależy co było w tej rurze i pod jakim ciśnieniem :D

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1406022301280.4556@quad...

On Mon, 2 Jun 2014, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:

Do pionu z gazem to przypiętego roweru jeszcze nie widziałem, ale "geniusza" przypinającego rower do cienkiej rury PCV owszem.

 Zależy co było w tej rurze i pod jakim ciśnieniem :D

pzdr, Gotfryd

Gorąca woda w pionie CO na klatce schodowej. By roweru nie targać windą na piętra było to na parterze na wprost windy :).
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

On Mon, 2 Jun 2014, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał

On Mon, 2 Jun 2014, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:

Do pionu z gazem to przypiętego roweru jeszcze nie widziałem, ale "geniusza" przypinającego rower do cienkiej rury PCV owszem.

 Zależy co było w tej rurze i pod jakim ciśnieniem :D

Gorąca woda w pionie CO na klatce schodowej. By roweru nie targać windą na piętra było to na parterze na wprost windy :).

  No, to przyznasz że nieco deprymujące dla złodzieja :)
(a kwas siarkowy z postu obok tym bardziej ;))

pzdr, Gotfryd

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1406051514480.2532@quad...

On Mon, 2 Jun 2014, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał

On Mon, 2 Jun 2014, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:

Do pionu z gazem to przypiętego roweru jeszcze nie widziałem, ale "geniusza" przypinającego rower do cienkiej rury PCV owszem.

 Zależy co było w tej rurze i pod jakim ciśnieniem :D

Gorąca woda w pionie CO na klatce schodowej. By roweru nie targać windą na piętra było to na parterze na wprost windy :).

 No, to przyznasz że nieco deprymujące dla złodzieja :)
(a kwas siarkowy z postu obok tym bardziej ;))

pzdr, Gotfryd

Jeszcze lepiej przypiąć rower do "atomowej" walizki Obamy :) :):).
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

In article <lmq6jt$tuo$1@node1.news.atman.pl>,
 Jarosław Augustyniak vel Kot Bury <kot_bury@o2.pl> wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1406051514480.2532@quad...
> On Mon, 2 Jun 2014, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:
>
>> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał
>>> On Mon, 2 Jun 2014, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:
>>>
>>>> Do pionu z gazem to przypiętego roweru jeszcze nie widziałem, ale >>>> "geniusza" przypinającego rower do cienkiej rury PCV owszem.
>>>
>>>  Zależy co było w tej rurze i pod jakim ciśnieniem :D
>>
>> Gorąca woda w pionie CO na klatce schodowej. By roweru nie targać windą >> na piętra było to na parterze na wprost windy :).
>
>  No, to przyznasz że nieco deprymujące dla złodzieja :)
> (a kwas siarkowy z postu obok tym bardziej ;))
>
> pzdr, Gotfryd

Jeszcze lepiej przypiąć rower do "atomowej" walizki Obamy :) :):).

A skad ja wziac?
--
TA

On Fri, 6 Jun 2014, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

Jarosław Augustyniak vel Kot Bury <kot_bury@o2.pl> wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał

On Mon, 2 Jun 2014, Jarosław Augustyniak vel Kot Bury wrote:

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał

 Zależy co było w tej rurze i pod jakim ciśnieniem :D

Gorąca woda w pionie CO na klatce schodowej. [...]

 No, to przyznasz że nieco deprymujące dla złodzieja :)

[...]

Jeszcze lepiej przypiąć rower do "atomowej" walizki Obamy :) :):).

A skad ja wziac?

  Było trzeba pilnować jak była w kraju. Ale już nie ma.
  Niniejszym udowodniono wyższość plastikowej rury z gorącą wodą
na atomową walizką Obamy. Dowód zasadą prawną znaną pod kryptonimem
"lepszy wróbel w garści..."
  Dobrze że planuję CO w plastiku, przebiję mocarstwa atomowe
(na pewno pod względem skuteczności przypinania rowerów)
  :D

pzdr, Gotfryd

Sat, 7 Jun 2014 01:05:58 +0200 Gotfryd Smolik news
<smolik@stanpol.com.pl> napisał:

 Dobrze że planuję CO w plastiku

Ale chodzi o centralne ogrzewanie czy tlenek węgla? :-)

On Mon, 9 Jun 2014, __Maciek wrote:

Sat, 7 Jun 2014 01:05:58 +0200 Gotfryd Smolik news
<smolik@stanpol.com.pl> napisał:

 Dobrze że planuję CO w plastiku

Ale chodzi o centralne ogrzewanie czy tlenek węgla? :-)

  Tylko to pierwsze ;)

pzdr, Gotfryd

Thu, 5 Jun 2014 18:38:40 +0200 Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
<kot_bury@o2.pl> napisał:

Jeszcze lepiej przypiąć rower do "atomowej" walizki Obamy :) :):).

Ale ta atomowa walizka nie zawiera atomowej głowicy bojowej (chociaż
kto ją tam wie...). No chyba że chodzi o to że jak ktoś ruszy walizkę,
to od razu otrzyma porcję ołowiu od agentów Secret Service czy innej
tam hamerykańskiej bezpieki :-)

BTW: http://en.wikipedia.org/wiki/Nuclear_football

On Fri, 6 Jun 2014, __Maciek wrote:

Thu, 5 Jun 2014 18:38:40 +0200 Jarosław Augustyniak vel Kot Bury
<kot_bury@o2.pl> napisał:

Jeszcze lepiej przypiąć rower do "atomowej" walizki Obamy :) :):).

Ale ta atomowa walizka nie zawiera atomowej głowicy bojowej (chociaż
kto ją tam wie...). No chyba że chodzi o to że jak ktoś ruszy walizkę,
to od razu otrzyma porcję ołowiu od agentów Secret Service czy innej
tam hamerykańskiej bezpieki :-)

  Znaczy właściciel roweru, przy okazji przypinania roweru do walizki,
zakładając celność "porcji", ma zagwarantowaną DOŻYWOTNIĄ ochronę roweru.
  Khem.
  Widziałem już różne wersje "gwarancji dożywotniej", ale ta ostatnia
przebija cały znany mi marketing!

pzdr, Gotfryd

Mon, 2 Jun 2014 23:06:50 +0200 Gotfryd Smolik news
<smolik@stanpol.com.pl> napisał:

Do pionu z gazem to przypiętego roweru jeszcze nie widziałem, ale "geniusza" przypinającego rower do cienkiej rury PCV owszem.

 Zależy co było w tej rurze i pod jakim ciśnieniem :D

Kwas siarkowy, 150 stopni Celsjusza, ciśnienie 200at :-)

In article <lmilpk$1ol$1@node1.news.atman.pl>,
 Jarosław Augustyniak vel Kot Bury <kot_bury@o2.pl> wrote:

[...]
Ale po co?

Tu ewidentnie należało by usunąć rower lub zamknąć pion z gazem.

Ale po co?

Co do trzymania "rzeczy" na klatce to musi pozostać 120cm na szerokość wolnego przejścia. Tyle mówią przepisy.

No, akurat tyle jest.

A swoja droga czy nie przesadzasz?
Rowery na klatce to raczej czesty widok.
A opinie Pana Ratio mam gleboko w kfie.
--
TA

W dniu 2014-06-03 01:06, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Rowery na klatce to raczej czesty widok.

W starych blokowiskach to i owszem.

--
P.Jankisz

In article <lmjjsg$9bv$1@node2.news.atman.pl>,
 PeJot <PeJot_@slepyadres.pl> wrote:

W dniu 2014-06-03 01:06, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
>
> Rowery na klatce to raczej czesty widok.

W starych blokowiskach to i owszem.

A, to nie wiem.
12 pietrowy wiezowiec, niecaly kilometr od Belwederu.
--
TA

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

In article <lmilpk$1ol$1@node1.news.atman.pl>,
 Jarosław Augustyniak vel Kot Bury <kot_bury@o2.pl> wrote:

[...]
Ale po co?

Tu ewidentnie należało by usunąć rower lub zamknąć pion z gazem.

Ale po co?

Co do trzymania "rzeczy" na klatce to musi pozostać 120cm na szerokość wolnego przejścia. Tyle mówią przepisy.

No, akurat tyle jest.

A swoja droga czy nie przesadzasz?
Rowery na klatce to raczej czesty widok.
A opinie Pana Ratio mam gleboko w kfie.

jest ktoś, kogo jeszcze tam nie masz?  :-)


Pozdrawiam
M

-- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

jest ktoś, kogo jeszcze tam nie masz?  :-)

Ja? :)
WOJO

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Titus_Atomicus-493169.01060903062014@node1.news.atman.pl...

In article <lmilpk$1ol$1@node1.news.atman.pl>,
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury <kot_bury@o2.pl> wrote:

[...]
Ale po co?

Tu ewidentnie należało by usunąć rower lub zamknąć
pion z gazem.

Ale po co?

Co do trzymania "rzeczy" na klatce to musi pozostać 120cm na
szerokość wolnego przejścia. Tyle mówią przepisy.

No, akurat tyle jest.

A swoja droga czy nie przesadzasz?
Rowery na klatce to raczej czesty widok.
A opinie Pana Ratio mam gleboko w kfie.
-- TA

Może przesadzam, ale takie są przepisy. Wiązanie roweru do pionu z gazem jest mocno niebezpieczne ze względu na to, że instalacje gazowe są dość podatne na rozszczelnianie.  Kwestia trzymania wózków, rowerów czy mebli na klatkach schodowych to już sprawa przepisów p.poz. Klatki schodowe często projektowane są na 120cm i nie ma tam już miejsca na legalne postawienie nawet kwiatka. Widuję klatki schodowe zastawiane tak, że przecisnąć się z reklamówką zakupów nie idzie. Wózki, rowery, sanki, hulajnogi, deskorolki.... Polak nie ma umiaru :(. Tak więc mnie nie chodzi o estetyką a tylko bezpieczeństwo.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

In article <lmk1q1$e6d$1@node1.news.atman.pl>,
 Jarosław Augustyniak vel Kot Bury <kot_bury@o2.pl> wrote:

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Titus_Atomicus-493169.01060903062014@node1.news.atman.pl...
> In article <lmilpk$1ol$1@node1.news.atman.pl>,
> Jarosław Augustyniak vel Kot Bury <kot_bury@o2.pl> wrote:
>
> [...]
> Ale po co?
>> Tu ewidentnie należało by usunąć rower lub zamknąć
>> pion z gazem.
> Ale po co?
>
>>Co do trzymania "rzeczy" na klatce to musi pozostać 120cm na
>> szerokość wolnego przejścia. Tyle mówią przepisy.
>
> No, akurat tyle jest.
>
> A swoja droga czy nie przesadzasz?
> Rowery na klatce to raczej czesty widok.
> A opinie Pana Ratio mam gleboko w kfie.

Może przesadzam, ale takie są przepisy. Wiązanie roweru do pionu z gazem jest mocno niebezpieczne ze względu na to, że instalacje gazowe są dość podatne na rozszczelnianie.

Ten pion wyglada solidnie.
Rozszczelnic moze go tylko interwencja zlodzieja (kolega liczy na to, ze zlodziej jakis rozum ma).

> Klatki schodowe często

projektowane są na 120cm i nie ma tam już miejsca na legalne postawienie nawet kwiatka. Widuję klatki schodowe zastawiane tak, że przecisnąć się z reklamówką zakupów nie idzie. Wózki, rowery, sanki, hulajnogi, deskorolki.... Polak nie ma umiaru :(. Tak więc mnie nie chodzi o estetyką a tylko bezpieczeństwo.

A, ok. Tam jest chyba ze 2.5m.
--
TA

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Titus_Atomicus-1680B2.13043403062014@node1.news.atman.pl...

In article <lmk1q1$e6d$1@node1.news.atman.pl>,
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury <kot_bury@o2.pl> wrote:

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:Titus_Atomicus-493169.01060903062014@node1.news.atman.pl...
> In article <lmilpk$1ol$1@node1.news.atman.pl>,
> Jarosław Augustyniak vel Kot Bury <kot_bury@o2.pl> wrote:
>
> [...]
> Ale po co?
>> Tu ewidentnie należało by usunąć rower lub zamknąć
>> pion z gazem.
> Ale po co?
>
>>Co do trzymania "rzeczy" na klatce to musi pozostać 120cm na
>> szerokość wolnego przejścia. Tyle mówią przepisy.
>
> No, akurat tyle jest.
>
> A swoja droga czy nie przesadzasz?
> Rowery na klatce to raczej czesty widok.
> A opinie Pana Ratio mam gleboko w kfie.

Może przesadzam, ale takie są przepisy. Wiązanie roweru do pionu z gazem
jest mocno niebezpieczne ze względu na to, że instalacje gazowe są dość
podatne na rozszczelnianie.

Ten pion wyglada solidnie.
Rozszczelnic moze go tylko interwencja zlodzieja (kolega liczy na to, ze
zlodziej jakis rozum ma).

Na to bym nie liczył. Jeden "mądry" ukręcił rurę PCV by ukraść mosiężny zawór. Zaworu nie ukradł ale do piwnic wodę z  całego budynku spuścił. Szczęśliwie z CO latem więc tylko zawartość rur i grzejników, ot tylko z tysiąc litrów uzdatnionej wody. "Mądrości" ludzi, nawet wykształconych, w dziedzinie gazu powalają na kolana. Tekst typowy: " Mnie nie przeszkadza, że z mojej kuchenki trochę się gaz ulatnia". Jemu nie, ale może sąsiedzi nie lubią "latać". Taki tekst usłyszałem nawet kiedyś od prokuratora z zapędami by zostać sędzią.

> Klatki schodowe często

projektowane są na 120cm i nie ma tam już miejsca na legalne postawienie
nawet kwiatka. Widuję klatki schodowe zastawiane tak, że przecisnąć się z
reklamówką zakupów nie idzie. Wózki, rowery, sanki, hulajnogi,
deskorolki.... Polak nie ma umiaru :(. Tak więc mnie nie chodzi o estetyką a
tylko bezpieczeństwo.

A, ok. Tam jest chyba ze 2.5m.

To przynajmniej rozsądne miejsce :).
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

140 cm (sto czterdzieści centymetrów).
Przy czym chodzi o mozliwość przeniesienia człowieka leżącego na noszach.
W takiej sytuacji na pewno rower da się przestawić.


-- -- -

Klatki schodowe często projektowane są na 120cm i nie ma tam już miejsca na legalne postawienie nawet kwiatka.

Użytkownik " 666" <j.666@gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:lmp98q$3h8$2@news.supermedia.pl...

140 cm (sto czterdzieści centymetrów).
Przy czym chodzi o mozliwość przeniesienia człowieka leżącego na noszach.
W takiej sytuacji na pewno rower da się przestawić.


-- -- -

Klatki schodowe często projektowane są na 120cm i nie ma tam już miejsca na legalne postawienie nawet kwiatka.

Nie wiem co jest przyczyną ale Straż Pożarna wymaga 120cm wolnej przestrzeni na klatkach schodowych, a projektanci nie są rozrzutni w zakresie przestrzeni po za lokalami na sprzedaż. Liczą każdy centymetr. Nie będę polemizował ile dokładnie wymagają aktualne przepisy. Czy 140, czy 120cm. Ja wiem o 120, ale nie jestem strażakiem :). Roweru raczej nikt nie będzie przestawiał w czasie pożaru, czy czekał aż właściciel odepnie go kiedy trzeba znieść chorego.
--
Pozdrawiam
Jarosław Augustyniak vel Kot Bury

OIDP 120 cm w budynkach do 20 mieszkańców.
140 cm we wszystkich innych budynkach.

On Thu, 5 Jun 2014,  666 wrote:

140 cm (sto czterdzieści centymetrów).
Przy czym chodzi o mozliwość przeniesienia człowieka leżącego na noszach.
W takiej sytuacji na pewno rower da się przestawić.

  Przywiązanego u-lockiem do rury gazowej nie tak prosto.
  A właściciel akurat może sobie poszedł w miasto i wróci wieczorem.

pzdr, Gotfryd

Idąc dalej tym tokiem rozumowania - psie kupy na trawnikach też...

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości
news:Titus_Atomicus-493169.01060903062014node1.news.atman.pl...

In article <lmilpk$1ol$1@node1.news.atman.pl>,
 Jarosław Augustyniak vel Kot Bury <kot_bury@o2.pl> wrote:

[...]
A swoja droga czy nie przesadzasz?
Rowery na klatce to raczej czesty widok.
TA

-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

In article <lmmrqb$1mga$1@adenine.netfront.net>,
 "MM" <marmal@moskit.uwm.edu.pl> wrote:

Idąc dalej tym tokiem rozumowania - psie kupy na trawnikach też...

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości
news:Titus_Atomicus-493169.01060903062014node1.news.atman.pl...
> In article <lmilpk$1ol$1@node1.news.atman.pl>,
>  Jarosław Augustyniak vel Kot Bury <kot_bury@o2.pl> wrote:
>
> [...]
> A swoja droga czy nie przesadzasz?
> Rowery na klatce to raczej czesty widok.
> TA


-- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

No, ale top-postingu nie znosze.
Plonk!
--
TA

In article <Titus_Atomicus-9CF247.13291404062014@node2.news.atman.pl>,
 Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

In article <lmmrqb$1mga$1@adenine.netfront.net>,
 "MM" <marmal@moskit.uwm.edu.pl> wrote:

[...]

No, ale top-postingu nie znosze.
Plonk!

Qrde, podstawowe zasady higieny mowia, ze jak sie wchodzi, to sie puka.
A pan wchodzi bez pukania, z brudna scierka.
Skad sie takie trolle biora?
:-(
--
TA

W dniu poniedziałek, 2 czerwca 2014 01:13:38 UTC+2 użytkownik Titus_A....@somewhere.in.the.world napisał:

2. Kolega trzyma dwa rowery (klasy do 1600zl) na klatce schodowej przypiete solidnym Abusem XPlusem do pionu gazowego.

Jesli ten abus solidniejszy od stalowych rur to lepiej uwazajcie, bo jeszcze je przetna kiedys ;)

http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/doprowadzili-do-rozszczelnienia-gazu,1548291,t,id.html

http://www.faktyoswiecim.pl/fakty/mroczna-strona-zycia/12136-jawiszowice-ukradli-piecyk-przez-co-w-domu-ulatnial-sie-gaz

Użytkownik  Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world ...

1. zapomnialem zdjac lampki z kierownicy na czas seansu, no i po wyjsciu z kina lampki juz nie bylo. Lampka kosztowala chyba 30 zl (kilka lat temu) i nosila slady zuzycia. I czasem niekontaktowala.

Ty sie ciesz ze taka tania...
Mojej mamie ostatnio ukradli 2 x samoróbka za ponad 100zł kazda + pojemnik z 2 x aku 18650 + mactronic tył za jakies 20zł...

In article <XnsA340931DFA1C1budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1>,
 Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Użytkownik  Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world ...

> 1. zapomnialem zdjac lampki z kierownicy na czas seansu, no i po wyjsciu > z kina lampki juz nie bylo. Lampka kosztowala chyba 30 zl (kilka lat > temu) i nosila slady zuzycia. I czasem niekontaktowala.

Ty sie ciesz ze taka tania...
Mojej mamie ostatnio ukradli 2 x samoróbka za ponad 100zł kazda + pojemnik z 2 x aku 18650 + mactronic tył za jakies 20zł...

E, ja sie zastanawialem nad wymiana.
Tylko sie wciaz dziwie mentalnosci zlodzieja.
--
TA

W dniu 2014-06-02 01:13, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

1. zapomnialem zdjac lampki z kierownicy na czas seansu, no i po wyjsciu
z kina lampki juz nie bylo. Lampka kosztowala chyba 30 zl (kilka lat
temu) i nosila slady zuzycia. I czasem niekontaktowala.

Też mi rewelacja :-)
Na siłowni (nie byle jaki i nie tani klub sportowy) zwinęli używaną od dłuższego czasu kotarę pod prysznicem. Do połowy zużyty żel pod prysznic też stanowił łakomy kąsek :-)

--
Pozdrawiam
Marek

In article <lmntep$i5c$1@node2.news.atman.pl>,
 Marek <precz@spamowi.com> wrote:

W dniu 2014-06-02 01:13, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

> 1. zapomnialem zdjac lampki z kierownicy na czas seansu, no i po wyjsciu
> z kina lampki juz nie bylo. Lampka kosztowala chyba 30 zl (kilka lat
> temu) i nosila slady zuzycia. I czasem niekontaktowala.

Też mi rewelacja :-)
Na siłowni (nie byle jaki i nie tani klub sportowy) zwinęli używaną od dłuższego czasu kotarę pod prysznicem. Do połowy zużyty żel pod prysznic też stanowił łakomy kąsek :-)

E, zel ktos pewnie wykorzystal, bo zapomnial swojego.
Ale ta kotara? Faktycznie dziwne.
--
TA

Marek robi to tylko na kotarze ;-)


-- -- -

Ale ta kotara?

W dniu 2014-06-04 22:12, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Ale ta kotara? Faktycznie dziwne.

Ta kradzież mnie najbardziej zastanowiła spośród wszystkich jakie się przytrafiły w historii klubu :-D Można by rozpisać konkurs na inwencję twórczą z zastosowaniem używanej kotary :-D

--
Pozdrawiam
Marek